W oczekiwaniu na dwie kreski.

No ja bym nie wytrzymała nerwowo.

Własnie Esmi.. co Ty odwalasz cały dzien :P

a nie pisalas rano ze dostalas jednak @? czyli to byl falszywy alarm z tym okresem? :D uchuuu :)

Kochana, weź pod uwagę, że my też nie możemy się stresować ;D Musisz nas zrozumieć :D

Ja tez! Ta to ma nerwy ze stali ! :)

Esmi ucichla, moze posluchala i poszla testowac ;)

Heh, bo ja nie poszłam robić jeść tylko czekam...

A ja ciagle odświerzam karte ;P

No i cisza.

Esmi chyba specjalnie buduje napięcie :D :D

Moze poszla swietowac! :)

No ale żeby nam sie tu nie pochwalić ? :P

Ech, kobiety. Ja już bym chciała tę luteinę jeść i móc kombinować dalej. A tak jak wiem, ze miesiąc "pusty" to jakoś motywacji nie mam.

itakinie.. ja np. codzien jadlam kwas foliowy (przynajmniej włosy mi przestały wypadać) ale teraz jak wiem, ze kolejna okazja zajscia dopiero w kwietniu i tyle cykli stracone to nawet takiej zwykłej czynnosci jak wzięcie tabletki mi sie nie chce :/ Więc mniej więcej wiem co czujesz... x w ogóle wiecie co dziewczyny sobie mysle... jak nie zajde w kwietniu to rezygnuje.. to nie będzie na moje nerwy.. Okazja na ciąże 2-3 razy do roku.. echh :(

Ja dzisiaj tak myślałam sobie, że żałuję, że nie próbowaliśmy wczesniej. Ale wcześniej... czekałam na jakąś normalną umowę o pracę, chciałam urządzić sobie mieszkanie, ślub był nieistotny. A później jak już z pracą się ustalbilizowało, to nagle zachciało nam się ślubu, a wtedy już nie chciałam ciąży (wiadomo...). A teraz jak mi się chce, to dupa blada, problemy jakieś ;/

Hmm, czekacie na wpis koleżanki a myśle ze moze mogłabym do was dołączyć..? Mam 28 lat, no prawie 28, i od 6 miesięcy sie staram a tu nic i nic.. Seks jedynie co weekend bo wtedy jest moj narzeczony, pracuje w delegacjach wiec i szans na zajście w ciąże trochę mniej niż u was, ale chciałabym zaciążyc w tym roku. Jeszcze sie nie niecierpliwie, ale moze powinnam zacząć? Wkoncu to już 6 miesięcy.. Moze uznacie mnie za głupia, ale ja nie umiem wyczuć owulacji. Moze mało sie do tego przykładam, ale serio nic. Zamówiłam dziś testy owulacyjne, zeby wiedzieć czy mam owulacjewogole, pare groszy kosztowały a moze coś podpowiedzą.. Czekam tez na wyniki z cytologii, miałam kilka lat temu trzecia grupę i trochę sie martwię. To jak, mogę coś skrobnąć od czasu do czasu? :-)

Jasne, zapraszamy serdecznie :) I tak jestes w lepszej sytuacji bo ja sie z mężem widze raz na miesiac.. :/ Nie uważam, że to glupie bo niektore kobiety nie maja np. bóli jajnikow przy owulacji itd.. może gdy bardziej wsłuchasz sie w swoje ciało przez kilka miesiecy to nauczysz sie ją rozpoznawać :) x Własie ja tez sie zastanawiam nad tymi testami.. moze sobie tez kupie aby wiedziec czy ja dobrze interpretuje sygnały które daje mi ciało że to owulacja... może sie myle i testy pokażą inaczej..

Ją też żałuję że nie zaczęliśmy sie starać jakos w wakacje ale kompletnie nie byłam na to gotowa raz już niby nie wykupilam tabletek anty ale w dzień w którym miałam je zacząć brać po @ polecialam do apteki i wykupilam kolejne opak... :/ X Witam nową dziewczynę założ sobie nick będzie łatwiej

itakinie.. ja także żałuje, że tyle czekałam.. lada chwila córka będzie duża i nadal bez rodzenstwa :/ a jakas duza roznica wieku nie za bardzo mnie przekonuje :(

Laseczki, a macie pewność, że macie owulację? Może jest tak jak u mnie - bezowulacyjnie, bo cośtam kiedyś się przestawiło...?

Kochana, ja właśnie nie mam 100% pewnosci.. dlatego dla sprawdzenia tylko dla siebie zastanawiałam się nad kupnem testów..

Ją też 100% pewnosci nie mam tylko to są moje przypuszczenia

To może lepiej lekarz i usg? Bo z testem albo trafisz, albo nie... a jak sie okaze, że owu nie wyłapałaś, to i tak do lekarza będzie trzeba iść

Kurde dziewczyny... troche wstyd sie przyznać ale pojęcia nie mam o tych testach owulacyjnych. Możecie mi wytłumaczyć dokłądnie jak one działają . Dwie kreski wskazują owulacje w najbliższym czasie czy jak?

Właśnie po to je zamówiłam, te testy, jak już bede je robic bo moze będzie jakiś sygnał z niebios i coś poczuje hehe bo tak to sama niewiem, moze coś ze mną nie tak.. Ostatnio wyleczylam infekcje, teraz doleczam znów jakimiś globulkami ale starać sie nie zabroniła. Dni płodne już za mną, aż jeden seks :-/ Przewidywany okres 29-30 stycznia.

To wyżej to ja, wielce Sfrustrowana :-) Tak, dwie kreski na teście owulacyjnym jednokolorowej mocnej barwy przewidują owulacje w ciagu 24h.

itakinie, chjyba skorzystam z Twojego pomysłu ale w marcu zaraz przed przyjazdem męża bo wtedy wg kalendarzyka możemy zahaczyć o 2-3 dni płodne. I sie okaże co doktor powie... a jak sie nie uda to w kwietniu powtórka...

Ją byłam na przeglądzie u giną w grudniu robiła usg zbadała i tyle mówiłam że sie staramy o drugie

Mam sprawdzonego sprzedawce na allegro, zamawiałąm u niego testy ciązowe. Ma bardzo tanio tez testy owulacyjne.. I teraz sie zastanawiam nad formą wysyłki. Brałyście kiedys list zwykły? Nie polecony? Jak tak to nie zgubiło sie Wam gdzieś po drodze..?

Ja mam jeszcze pytanie, znacie jakiś przypadek ciazy z dni nieplodnych? Przytulalam sie z toaleta w niedziele 18go, seks byl w nowy rok i potem nic bo 3go okres dostałam. Test w poniedziałek negatywny..