Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Esmi20

W oczekiwaniu na dwie kreski.

Polecane posty

Ja tez mialam wszytko typowo dziewczece ;) niestety cala wyprawke oddalam. .. Nie mam doslownie nic i wszystko musialabym kompletowac od nowa :) ale to przeciez sama przyjemnosc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa87
Dziewczyny nie poddawać sie i myśleć pozytywnie proszę!!głową do góry przyjdzie i na nas czas X Ją jestem z wielkopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Granellla
Ale nam się watek rozkręcił:-) fajnie że można swoimi radościami i smutkami dzielić się z kimś kto przechodzi przez to samo:-* X Mnie korci aby jutro zatestowac ale wytrzymam do poniedziałku o ile wcześniej mnie @ nie nawiedzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo01 ja nic nie oddałam, bo i mi nikt nie dał. W sumie to tylko jedna na dodatek obca mi osoba . A w rodzinie większość nawet nie przyszła z głupią kartką"gratulacje", a potem mieli wymagania, żeby im coś tam za darmo dać. Nie odbierzcie mnie źle, nie jestem pazerna, po prostu kilka razy czułam się przez takie coś wykorzystywana i musiałam nauczyć się bycia asertywną :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiat nasturcji. Ja cie dobrze rozumiem.. Niestety po czasie do mnie dotarlo ze to nie warto. Tez prawie wszystko kupowalismy sami- prawie- bo tesciowe nam troche dolozyli i sklamalabym gdybym o tym nie wspomniala Zawsze mi kazdy powtarzal ze jestem naiwna.. Oddalam wszystko.. Od dziewczyny na ulicy nawet glupiego "czesc" nie slysze.. Idzie z glowa do gory jakby to bylo jakims obowiazkiem oddac jej te rzeczy ;/ Lozeczko wanienke przewijak pozyczylam. .. Corka ma 4 lata do dzis nie doczekalam sie zwrotu. Jedyne co to wozek sprzedalam Teraz stwierdzilismy z M.ze wszystko zostawie i szybko robimy trzecie hehehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja właśnie taka naiwna byłam. Siostra męża wisi nam 15 tysięcy już drugi rok i cisza, a jak mnie spotka to udaje, że mnie nie ma :-o. Nam teściowie nic nie pomogli, bo uważają, że skoro nieźle sobie radzimy to mamy obowiązek pomagać im i rodzeństwu mojego M. A potem naszymi rzeczami chcieli rozporządzać komu tu wózek oddać, a komu ubranka :-o. Na szczęście miałam oparcie w postaci męża i łatwiej przyszło mi się im postawić :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo 01
Przykra sprawa jeśli takie akcje dzieja sie wsrod najblizszych... ale jak to mowia z rodzina tylko na zdjęciu :) samo zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiat_nasturcji normalnie to chodzi spac 20:30-21 a wstaje ok 8 rano ale wczoraj poszła spać o 22 a dziś to w ogóle już chyba ok północy pójdzie :) Ona czasami ma takie akcje 2-3 dni i pózniej znów wraca na swoje tory hehehe xxxxx ja w rozmiarach 68-80 dostałam bardzo dużo ciuchów od bratowej, ale wyprawkę już robiłam sama i leży schowana a te wieksze ciuszki to pożyczam takiej znajomej która ma ciężką sytuacje w domu i jak jej córka już przechodzi to oddaje, nawet ostatnio oddała mi rozmiar 74 to było jeszcze kilka jej ciuszków także spoko. Oczywiście jak będzie chłopak to mamusia kupi kilka chłopakowych ciuszków hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa87
My też prawie wszystko sami kupowaliśmy, nie mam komu pożyczyć sprzedać czy dac więc do nas do piwnicy już prawie nie idzie wejść tylko kartonów z rzeczami a i tak dużo posprzedawałam na allegro czy olx..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaa20
Ja chciałam zrobić dziś racuszki (znowu) niestety nie udało się... Jak zaczęłam je piec to ten olej mi tak śmierdział FUJ ! Miałam cały gar ciasta, upiekłam może z 8 i wylałam bo nie dałam rady wytrzymać smrodu mimo włączonego okapu i okna na oścież. I chyba czas na drzemkę bo zasypiam na siedząco. Hihi ja nie mam nic na dzidzie :) Ale dowiedziałam się że moja mama ma jeszcze ubranka PO MNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina... wiesz mi w ciazy tez duzo zapachow obrzydło :D x Dziewczyny w ogole powiecie, że jestem NIENORMALNA ale to czasem jest silniejsze ode mnie :/ Ja juz kilka rzeczy nowych dla dzidzi mam... jak cos jest w dobrej okazji cenowej i wiem, że to może mi być potrzebne to kupuje :D Oczywiscie wtedy kiedy mega sie opłaca :) I tak myśle co z tym zrobie jak nie zajde w ciąze... ale juz wiem, obdarowuje Was wszystkie po kolei :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, ze to forum jest anonimowe :D jak bysmy sie spotkaly przypadkiem na ulicy to przynajmniej nie bedziecie mnie wytykac palcami "ooo to ta nienormalna" :D :D :D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina mnie w ciążach zawsze tak od różnych zapachów odrzucało, a najgorzej jak szedł ktoś wysmrodzony jakimś brutalem. Od razu wymiotowałam :(. Karo ja mam nadzieję, że teraz też będzie dziewczynka, bo mam mnóstwo ubrań, które córka miała tylko raz na sobie :P. Na wyrost nie kupuję, boję się :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ode mnie czasem to jest silniejsze.. Ale no coz.. Wierze ze jednak mi sie to kiedys przyda :D nie sa to rzeczy ktore maja date waznosci hihi ;) ojj tak ja po corci tez mialam mnostwo pieknych ubran.. X Moja corcia pokazala nam co ma miedzy nozkami dosc pozno bo ok 5-6 msca. Ale wiecie ze juz w 3 mscu kupowalam ubranka dla dziewczynki. :D kazdy sie pokal w glowe co ja wyprawiam, ale to przeczucie ze bedzie dziewczynka bylo tak silne ze mylic sie nie moglam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa87
Ją też czułam że będzie dziewuszka :) i oczywiście rzeczy dużo za dużo nakupowalam ale to bylo silniejsze ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie czułam kompletnie co będę miec, ale moja teściowa ( :D )na początku w ciąży z córką powiedziała " na pewno będzie dziewczyna, okropnie wyglądasz " :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo 01
Hahaha az sie usmialam z tego tekstu :D Nie ma to jak kochana tesciowa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa87
Moja mama i mój m mówili że będzie syn heh ale ją czułam swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice mieszkaja praktycznie pod nosem a teście 300 km od nas ale i od jednych i od drugich jakoś nie dostaliśmy nic, no moja mama kupila z 3 ubranka a tata jak byl ze mna 2 dni przed porodem po łóżeczko to kupił polarowy kombinezon, a teście przywieźli ręcznik z metryczka i to cała pomoc finansowa ze strony dziadków.... Ale skoro my się zdecydowaliśmy na dziecko to mieliśmy świadomość że wszystko musimy kupić chociaż z tyłu głowy była nadzieją, że dziadki chociaż wózek kupią.... no niestety, dobrze że na ciuszkach zaoszczędziliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mutuch
Dzięki dziewczyny za wsparcie i gratulacje. Musicie wszystkie być dobrej myśli. Ja teraz się martwie, żeby wszystko szło dobrze, zawsze coś... Ale wiem jedno, jak się bardzo czegoś chce, to nigdy się tego nie dostaje, taki już los... Także pełen luz i wszystko pójdzie swoją drogą. PS. Jestem ze śląska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Granellla
Karo kocham Cię normalnie! Teraz to i ja się przyznam:-) mam w szafie kilka par ślicznych spioszkow! A co! Nikt mi nie zabroni, nawet mój P o tym nie wie:-) tylko ciii;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo 01
Ja nie twierdze, ze rodzice czy tesciowie musza dac i to ich obowiazek. Ale skoro moi tesciowie chcieli nam dac, pomoc nam a jednoczesnie mieli z tego przyjemnosc, mialam odmowic? Nigdy w zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa87
Jak rodzice czy tesciowe chcą i mogą pomoc to nie widze problemu :) X Ją sobie kupiłam olej z wiesiołka zobaczymy czy pomoże coś w staraniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie tak pomysle ze tydzien mam siedziec w domu to az drgawek dostaje :D heh Dobrze ze jest internet :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice kupili nam wózek i łóżeczko, a mama nagminnie kupuje Celince jakieś nowe ubranka albo zabawki. Okropnie ją rozpieszcza :P. No, ale oni chcą, nikt ich nie zmusza, a i bez ich pomocy dalibyśmy radę. Ale to przykre, że drudzy dziadkowie nawet skarpetek małej nigdy nie kupili, zwłaszcza, że synom szwagra ciągle coś kupują :(. Heh, zazdrośnica ze mnie :D. Karo01 teściowa strasznie zła nie jest, tylko nie myśli, co mówi. Już przywykłam :). Dobrze, że jest Internet, nie będziesz się nudzić ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha to ja Was przebiję - mam w szufladzie pieluszki mini :D :D , czapeczkę i grzechotkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak moja tesciowa, kochana kobieta, gwiazdke z nieba by nam dala..ale czasem tak pier/doli (sorry musialam :p ) bez sensu ze sluchac sie nie da ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×