temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

U mnie dziś równo -4 kg od początku diety ;D przeżyłam wczorajszy dzień bez żadnego grzeszku iii jestem z siebie dumna...taki mały sukcesik ;D Dzisiejsze menu : ś: 2 kanapki żytnie z twarogiem i dżemem nisko słodzonym truskawkowym posypane siemieniem lnianym 2ś: kisiel owocowy z owocami leśnymi o: schab gotowany na parze, kasza gryczana , kapusta kiszona p: serek wiejski z winogronami i kiwi k: sałatka grecka

vinnie pięknie! gratuluję

Vini gratulacje wielkiee:-) Netoperek smacznej kawki:-) Piję już 4 bom jakaś niewstrząśnięta i nie niemieszana :-)

oluś dziękuję:) ale jak to 4?o_O ja dopiero 2:P poproszę o wybranie jednej rzeczy: 1.kasza jęczmienna gruba 2.makaron penne 3.ryż biały 4.kluski śląskie

kochana a rana pije dwie kawy na przebudzenie i następne dwie w pracy:-) Wybieram kaszę:-) zdrowa,pyszna i nie tuczy:-)

a niech i tak będzie:P jak mężuś będzie fikał czemu kasza to zgonię na ciebie:D a co do kawy to ilość taką mam dopiero koło południa;)

przyszedł czas na gotowanie:) idę walnąć kawkę i będę tworzyć;)

a co będziesz gotowała? Zgoń na mnie -nie ma problemu ale wytłumacz swojemu że dzięki kaszy pozbędzie się złogów z jelit i dodaj że jest zdrowa i dobrze robi na potencję:-PNiech chłopina ma troszkę radości że mu będzie szybko stawał;-)

olka zostało mi trochę łopatki i jakieś drętwe robią mi się papryki więc zrobię gulasz i do tego ta kasza. Mój mężuś nie ma takich problemów ale może mi pomoże i mi stanie:P bo odkąd usłyszałam że chce dziecka to libido mam na poziomie depresji i jakoś częściej "boli mnie głowa". Teraz zauważyłam że banany też zdychają więc jeszcze spróbuję zrobić ciasto:)

vinnie pięknie, tak trzymać. Kiedy ja się tak wam pochwalę :( netoperek26 Ja bym wybrała ryż, wiem że kasza zdrowa ale nie przepadam za nią. Co do baniek to możesz zawsze męża do tego zagonić bo samemu to chyba niewygodnie. Ja mojego poprosiłam to po paru minutach mówi że jego ręka boli, a co mnie może nie?. Oj widzę że wy to prawdziwe kawosze jesteście. Dla mnie kawa mogłaby nie istnieć. No chyba że mam za niskie ciśnienie to wtedy faktycznie po nią sięgam. Ale to rzadko.

Witam piękne i szczuplutkie dziewczynki . Chyba jakieś czarownice jesteście, bo ja dzisiaj tez dostałam @ więc dołączam do szacownego grona zalanych ;) Przez to wszystko nie zdążyłam się zważyć, ale nie czuję się spuchnięta ani nic. Vinnie, Twoje posiłki są świetne, codziennie coś innego, ja jak zacznę coś jeść w tygodniu, to standardowo z tymi samymi posiłkami lecę. Ale już się przyzwyczaiłam i nawet stwierdziłam, że dawno tak zdrowo i regularnie się nie odżywiałam jak teraz.

Malinkabery witaj w gronie okresowców:-) ja niestety nie czaruje ,szczuplutka też nie jestemale za to wyglądam jak czarownica:-)

No i można osiąść z filiżanką:P ciasto już wyłączone (ciekawe czy wyszło) gulaszyk się gotuje a piesek grzeje się przy piecu:D jeśli o mnie chodzi to wybrałabym kluski śląskie (ale dużo roboty), albo makaron bo ja taka klucha jestem:D z ryżem i kaszą to mam ten problem że nie chce mi się tego pilnować tzn zapominam:P no ale ryż nigdy mi nie wychodzi tak jak bym chciała i już był więc niech jest ta kasza żeby nie było że ja wiecznie byle co jem:P a co do masażu to niestety mężuś za leniwy, jak ja jego masuję to jest dobrze ale jemu się nie chce, z resztą z bańką to jest tak że tu zacisk się bardzo liczy a chłop to nie ma wyczucia.

I znowu zapomniałabym zjeść 2 sn grejfrut

gulasz pyszny:) ciasto genialne:) idę ten kąsek spalić teraz i porąbać drewno i powygłupiać się z psem bo u nas pięknie sypie :) rąbanie drewna przy mojej wadze przez pół godziny to 170kcal out:D

czołem Kobietki :) dziś od rana byłam w trasie i stąd to opóźnienie w pisaniu, miałam też opóźnienie w czytaniu topiku, nadrabiam teraz i śmieje się od ucha do ucha, no macie niezłe to poczucie humoru :) u mnie całkiem pozytywnie, dziś średnio ładny jadłospis ale ciągnie mnie do słodkiego przez ten okres śniadanie - serek homogenizowany z bakaliami i bułka dyniowa ciemna II śniadanie - kromka ciemnego chleba z serem żółtym gouda obiad - kawałek schabu pieczonego w piekarniku i różne rodzaje sałat z jogurtem greckim kolacja - wypasiona owsianka zmykam bo dziś mam sporo jeszcze obowiązków .... zajrzę wieczorem :) trzymajcie się ciepło :)

45 minut rąbania oł je i trochę rzucania sniezkami;) teraz nadgonic trochę wodę bo jeszcze godzina do obiadu.

Malinka hejka:-) Netoperek widzę że z Ciebie pracowita kobietka:obiadek ugotuje,posprząta i jeszcze drwa do domku narąbie:-D Ten Twój chłop to ma z Tobą raj na ziemi;-)Dotarłam do domku i zamiast gotowania zaraz się położe bom słaba przez okres. Zjadałm byle co i byle jak się czuje:-)

Przepraszam zapracowana jestem!! Właśnie ćwiczę i nadrabiam zaległości :-) Jestem zmotywowana.. Xd koleżanka która wg mnie jest super, ma.idealne wymiary i wgl, no.cóż zaloylysmy się która jest mniejsza.. Wygrałam!!! Mam 2 cm mniej w talii niż.ona, ona.ma.1 cm niecały mniej niż ja w Brzuchu, w biodrach wygrywam bo mam 4 cm mniej,w udzie jesteśmy na tym samym poziomie :-) Ona.jest wyższa o.6 cm i waży 2,5 kg mniej niż.ja o,O chyba chudne dziewuszki!!! Wyrabiam nogi, stabilizuje dietę <3 jest świetnie. Dziewczyny życzę wam takiej motywacji jak mi!!!!

Co do mojej diety,nadal planowo,ale od kiedy ćwiczę tym częściej grzesze. Jestem ciekawa jak.Waga w sobotę Pokaże! :-D Gratuluję sukcesów, oby tak dalej <3

Daria wielkiee gratulacje:-) Ile masz jeszcze do zrzucenia? Ja naarzie pocieszam się patrząc na blogerkę Tes http://pudelekx.pl/tess-munster-najslawniejsza-blogerka-xxl-38845-g4#galeria ze tak nie wyglądam-nawet z nadwagą:-D

Ja też czytałam niedawno na Pudelki o Tess Munster i doszłam do wniosku, że ta kobieta nawet nazwisko (czy to pseudonim) ma odpowiedni - Munster = Monster czyli potwór.

A wlazlam sobie jeszcze do Was na chwilkę. Pije drinka na smutki więc znowu będę bez kolacji. Olka No pracowita, ja się źle czuję jako bezrobotna, nie umiem sobie miejsca znaleźć. Lubię czuć się potrzebna po prostu. Jeszcze jakby ktoś to docenił... Darija podziwiam i zazdroszczę.

Netoperek rozumiem rozterki pani domu ale kobieta zawsze ma dużo pracy -obojętnie czy w domku czy wykonując zawód.Z drugiej strony szukaj pracy i niezależności finansowej-my kobiety musimy być niezależne ,mądre i szczupłe:-)Malinkabery masz rację -moim zdaniem to promowanie otyłości .Nie wiem dlaczego nie piszą o kobietach w rozmiarach L tylko 0 lub takich potworkach:-) Wiem że czuje się źle w swoim cieple i dlatego walczę o lepsze samopoczucie ale dodatkowo promowanie chudości sprawia że czuję się źle mimo że otoczenie w większości nie zwraca na moje kg uwagi:-)(zwłaszcza w spodniach skórzanych)

Olus żeby to wszystko było takie proste... drugi drink...

Wiem wiem kochana ale dla Ciebie nic nie jest trudne:-) Uwierz tylko w siebie i pomalutku walcz nie tylko o lepsze samopoczucie:-) Na zdrówko żeby Ci tylko drink wyszedł;-)i w piersi a nie w tyłek:-P

Dzięki olus za dobre słowo. Mam nadzieję że drinki nie narobia większych szkód w końcu są z colą bez cukru; )

na zdrówko maleńka! Powoli i zmotywuje Cię i pomogę jak tylko dasz mi szansę;-)

Olus dziękuję heh przysmucilam trochę już się uspokajam i nie będę mędzić.

Teraz widzę że nie wskoczył mój post. jaki to w ogóle rozmiar 0?