temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

No i wychodzi na to, że gadam sama do siebie.

Dziękuje Malinkabery za wyczerpujące info:-) Pytałam o dietetyka ponieważ moja znajoma chodziła do naturhause na wizyty co dwa tygodnie,kupowała u nich dodatkowo suplementy które ja nota bene kupuje o 50% taniej na allegro i fakt schudła 20 kg w pół roku ale znowu przybrała na wadze.Miałam zamiar iść do dietetyka ale nie z natur.. tylko normalnego i potwierdziłaś moje przekonanie-dziękuje;-)Piszesz że 1000kal to mało i wprowadza w anoreksję ale z tym się nie zgodzę. Zależy dużo jaki tryb życia się prowadzi i ile potrzeba kal danej osobie.Ja niestety jestem leniem,mam pracę siedzącą i 1000 kal jak dla mnie to wystarczająco.Najlepiej jednak będzie jak skorzystam z porady specjalisty:-)

1000 kcal to chyba wystarczająco, przecież był kiedyś (może nadal jest) w TVP Klub Kwadransowych Grubasów propagujący dietę 1000 kcal z dobrymi efektami. Ale Netoporek pisała o zejściu poniżej 1000 kcal, a to nie wiem, czy jest dobrym pomysłem.

Olka, nie mam zapisanych żadnych suplementów, żadnych magicznych koktajli, mieszanek, tabletek, normalne produkty dostępne w zwykłym dyskoncie (w moim przypadku najbliższa Biedronka), jak pisałam wcześniej, nie wydaje jakoś więcej na dietetyczne jedzenie, bo kupuję zwykłe produkty. Teraz muszę sobie poprzeliczać każdy plasterek wędliny, każdą kromkę na gramy i będę mogła zacząć jeść zgodnie z nowymi wytycznymi.

Masz rację Malinkabery i dziękuje za informacje.Moja znajoma musiała kupować różne suplementy diety ,zdrową żywność od nich a nie samej typu np olej lniany budwingowy za 80 zł a w necie kupuje go za 20 góra.Wiem że różnie ludzie zarabiają i dlatego zapytałam bo nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto:-) Z Netoperkiem byłyśmy 13 dni na diecie kopenhaskiej a ta dziennie to góra 800 kal.Z tego co wiem obie dużo schudłyśmy a ja dalej stoję wagowo i widzę że chyba muszę ograniczyć kaloryczność lub właśnie poradzić się specjalisty:-)

Malinkaberry nawet ok masz ta dietę,mi by podpasowala. Co.do diety poniżej 1000 kcal.'…niecałe 3 miesiące Przeżyłam na 800-850 i schudłam 10 kg :-DTeraz już stabilizacja, jojo nie ma ze mną szans. Od soboty wpwprowadze 1300 kalorii Moja mama q tydzień (je około 1200 kcal) schudła 2 kg- wiem ze pewnie zeszła woda,ale jest bardzo zmotywowana! Z 79.1 na 77.1, w.piątek waży się ponownie

Napiszę w skrócie bo z tel nie lubię. Cieszyłam to nie pisałam. Zamiast kolacji drink z colą zero bo napięta jestem jak struna A nie mam okres. Malinkaberry W czasie kiedy jadłam te swoje kajzerki i ewentualnie pierogi pracowałam, palilam i trzymałam wagę. Waga skoczyła w momencie s. ob. kol. brak pracy, rzucenie palenia. Olka Ja kopenhaskiej nie prowadziłam, już nie pamiętam kto na niej jeszcze był. Ja o prowadze od początku tak samo. Anoreksja to stan umysłu nie wagi. Dlatego boję się liczyć kalorie. Ale przyznam szczerze ze jeśli zdrowo nie daje mi widocznego efektu to demotywacja może sprawić że mocno się ograniczE. Jutro napiszę więcej. Miłego wieczoru

kristus ale bełkot:D witajcie gdzie jesteście? Zapraszam na kawkę

Witam :) Zaproszenie na kawkę z chęcią przyjmuję, tym bardziej, że ja już drugą piję. Netoperku, dużo osób po rzucenia palenia zmaga się ze zwiększoną wagą, na przykład moja mama. Zachęcałam ją do odwiedzenia dietetyka i przejścia na dietę, zwłaszcza że lekarka kazała jej w celach zdrowotnych zrzucić 15 kilo, ale mam wciąż znajduje wymówki. Teraz stwierdziła, że jest za ślisko, żeby iść do dietetyka :D

Witam również z kawą :-) Dzisiaj bez śniadania bo wstałam dopiero. Netoperek caluteńki czas myślałam że Ty ze mną trzymałaś kopenhaską;-)Wiem że ktoś od nas był ze mną na tej dietce ale kto? Smacznej kawy i ciepłego dnia życzę:-)

Schudne choćby nie wiem co odezwij się maleńka i napisz jaką teraz dietę trzymasz :-) Znalazłam nasze wpisy i z Tobą byłam na kopenhaskiej:-D

Malinkaberry no ja miałam wtedy kumulację więc no cóż przytyłam ale nie myślałam że tak trudno będzie mi to zrzucić. Twoja mama jest genialna:D lepszej wymówki to nawet ja bym nie znalazła:D Ale mam już pomysł na wymówkę na wiosnę- za duże stężenie pyłków w powietrzu i się ciężko oddycha :P olka śniadanie ale to już! kopenhaskiej bym nie zniosła;) mogę jeść minimalnie lub głodować całkowicie ale nikt mi nie narzuci rzeczy których nie lubię;) aaa na śniadanie były 2 kromki czarnucha z sałatą, kurczakowym plastrem, papryką i ogórkiem + pomidor Jako że dziś środa to mam wybór czy kręcę hula czy jadę na rumaku więc chyba się przejadę albo zrobię jedno i drugie jeśli starczy mi czasu;) A mnie się przypomniało że ktoś miał ze mną kręcić hula i robić 6 weidera więc czemu do cholery męczę się sama?:D

2 sn banan trzeba się wziąć za gotowanie;)

Netoperek ja tam wolę mieć napisane o której i co i ile mam zjeść -wtedy wiem że nie przekraczam kalorii w posiłkach.Na kopenhaskiej w pierwszym tygodniu schudłam 4,5 kg w 2 tylko dwa kg ale znowu mój organizm zatrzymał wodę i jestem 2 na plusie:-)W tej chwili wagowo jestem lżejsza tylko o 4,5 kg więc muszę przejść na bardziej radykalną dietkę. Na razie choruje więc muszę dojść do zdrowia i jutro tłusty czwartek a tradycja musi być-nie ma to tamo;-) Na śniadanie wypiłam kawę z cukrem i ze śmietanką aż 17% tłuszczu więc śniadanie zaliczone:-P Co gotujecie dzisiaj na obiadek?

Ja miała robić A6W. Przyznaje się bez bicia. Zaraz sobie poszukam w internetach i wydrukuję jako to są ćwiczenia, kiedyś robiłam ,ale zapomniałam. Aha, obejrzałam się dziś na golasa w lustrze i stwierdziłam, że od tej diety (mimo że waga schodzi bardzo powoli i znowu skoczyła w górę od wczoraj), to cellulitis mi wyraźnie ustępuje.

olka a ja się boję zachcianek, myśl że coś będzie dobrego a ja nie będę mogła tego zjeść, choćby głupiej sałaty z papryką i pomidorem. Stosowałam kiedyś dietkę gdzie codziennie jadłam to samo i dałam radę ale nie wiem czy teraz jestem na tyle silna. Na razie się trzymam tego, pewnie do kolejnej załamki, ale wtedy powinnam zacząć zauważać efekty a6w więc nie powinno być tak źle;) Dziś u mnie pieczarkowa z mięskiem z kurczaka w środku. Malinkaberry o żesz ty! tak mnie wystawić nieładnie! a ja daję póki co radę nawet z tym swoim zepsutym kręgosłupem bo dzięki temu że robię a6w jestem zmuszona wykonywać te rehabilitacyjne ćwiczenia na kręgosłup;) A jak cellu schodzi po samej diecie to miałaś sam wodny;)

cześć:) A6W próbowałam robić kilka lat temu i wytrzymałam całe 2 dni:D Co liczenia kalorii to ja też dokładnie rozpisuję co, kiedy i ile zjadłam. Jakbym tego nie robiła to już dawno bym popłynęła z jedzeniem. Kontrola musi być:) netoperek, ja kręcę hula co trzeci dzień więc sama się nie męczysz;)

a wy serio jutro pączki będziecie jadły?

Dziewczyny, ale ja się przy Was dokształcę! nawet nie wiedziałam że cellulit może być wodny, nigdy nie szukałam info na ten temat po prostu pogodziłam się z faktem, że go mam i że da się z tym żyć. A tu nawet mam pośladki i uda wygładzone z cellulitu.

Zawzięta oczywiście jednego pączka zjem;-) Malinkabery ja mam taki właśnie celilit wodny .Jeszcze rok temu jakby mi ktoś napisał że takie cusik istnieje tobym wyśmiała. W każdym bądź razie byle do wiosny;-)

zawzięta hehe dobre i 2 dni:P jak tak będziesz ciągle zaczynać to zrobisz kiedyś wszystkie dni będąc ciągle na pierwszym:D ja dziś mam dzień 9;) a ile czasu kręcisz? pączka zjem jeśli się załapię;) a cellulitu jest kilka rodzajów, wodny to na szczęście pikuś:)

O tym cellulicie to też nie miałam pojęcia:D Ja tam się boję tknąć słodkie nawet takiego jednego pączusia:) chyba mam za słabą wolę i jak już bym spróbowała jednego to wpadłabym ponownie w nałóg, zupełnie jak narkoman;) netoperek, to jak bym liczyła wszystkie dni co dietę zaczynałam i je zsumowała to pewnie też by niezły wynik wyszedł;), a hula kręcę po około 15 min w jedną stronę i 15 w drugą.

No ja też jestem łakomczuchem strasznym szczególnie przed @dzisiaj przyszła teściowa zapowiedziała że robi pączki z serkiem waniliowym-moje najulubieńsze(jak to Boczek do Kiepskiego powiada) z polewą kokosową więc zjem jednego na pewno.Od środy popielcowej zero słodyczy i ścisła dieta:-)Tego się będę trzymała:-) Netoperku ja zaczynam od soboty zumbę:-)

zawzięta u mnie słodycze leżą bo mam w głowie że przecież nikt mi nie broni zjeść. Jakbym sobie powiedziała kategoryczne stop to nawet tygodnia bym nie wytrzymała i nie skosztowałabym tylko bym wp*****lała migiem. Pączka sobie zażyczyłam z marmoladą najlepiej różaną, powiedziałam że innego nie chce, żadne budyniowe, adwokatowe mnie nie interesują, więc nie wiem czy się załapię bo mąż z pracy będzie jechał po 14 więc nie wiem czy jeszcze będą;) A zumbę dziś jakąś oglądałam czy jestem w stanie zrobić ale wyszło na to że za często zmienia krok i jak nie nadążę to się wkurzam:P może jeszcze coś dla siebie znajdę bo szukam szukam i znaleźć nie mogę:P

Netoperek pal pieron kroki ważny ****** dobra zabawa:-D

ruch pisałam i ciekawe skąd te kropki?:-P

dziewczyny, jakbyście były zainteresowane ćwiczeniami na ramiona to polecam wam ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=BBCP7Zp96zQ ćwiczę już od kilku dni codziennie i może efektu wizualnego jeszcze nie zauważyłam ale wszystko idzie ku dobremu. Za pierwszym razem nie byłam w stanie wszystkiego zrobić razem z tą dziewczyną mimo, że robiłam bez ciężarków a dzisiaj już dałam radę z ciężarkami i w jej tempie więc mam nadzieję, że wkrótce zobaczę efekty:D

Ale ta dziewczyna z youtube ma płaski bruszek;-)Wole jednak ćwiczyć z ubranymi w dresik:-)

Zapraszam na zumbę:-) Zaczynam punkt 19:15;-) https://www.youtube.com/watch?v=RtZop9VA9Uc&list=PLC7DL1KTrWw5-R-izM2CyvFA0nNXlN8Zp

https://www.youtube.com/watch?v=RtZop9VA9Uc&list=PLC7DL1KTrWw5-R-izM2CyvFA0nNXlN8Zp