Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eWcia1975

Bardzo zmotywowana, od dzisiaj!!!

Polecane posty

Gość sarita
witam! Ewcia , miło Cię czytać ;) Oby problemy były jak najszybciej rozwiązane! No i ta waga, hmmm - marzenie! a ile masz wzrostu? Ja wczoraj w pracy byłam . Po pracy już nie miałam mocy na Orbitrek wskoczyć :( jedynie w dwie strony pieszo szłam, to 10 km pykło ;) Chciałam spróbować tej diety south beach ale już sama nie wiem... brak mi zapału :( Tymczasem siedzę sobie z kawusią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anikk! Oj poszłoby się na weselicho, oj poszło ;) ale u nas nic się nie zapowiada niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) po weselu to dwa dni głowa mnie bolała :) ja na razie mam przesyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
Witajcie Dziewczyny, jak dobrze że jesteście :-) Miło zawitać znowu na stare śmiecie. Teraz będę zaglądać do Was częściej. Nie poddawajcie się, lato przed nami. Kupiłam sobie dzisiaj kostium kąpielowy i jestem zadowolona jak dawno, mimo mojej czterdziestki na karku... Nadal staram się nie objadać, dzisiaj banan, mały kefir, odrobina kaszy gryczanej z surówka z czerwonej kapusty i 3 plasterki mozzarelli ale w sumie to nie mam pojęcia ile to kalorii, ale obstawiam, że na pewno poniżej 1000. No i dużo kawy oczywiście :-) Piszcie co u Was jeszcze, Ania gdzie jesteś??? Nie zostawiaj mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! No i mamy nowy tydzień ;) Ważyć się ostatnio nie ważę , ale ćwiczę zawzięcie ;) muszę się przyłożyć , bo postawiłam sobie za cel 30,000 kroków i wcale tak łatwo mi nie idzie jak prognozowałam. a nad dietą cały czas dumam , jak to ja ;) nie mogę się zdecydować i ciągle jakaś imprezka , imieniny , urodziny i tak dalej. same kłody pod nogami a wola za słaba ;) Śmigam po baletki dla młodej , bo te co ma to zajechała na amen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) forum umiera jak nic :( Jestem teraz przed @,i tak sobie zaplanowałam że po .. zeszycik,dietka i ostro się biorę za siebie. Mam takiego ostatnio lenia do diety,w zasadzie chyba do wszystkiego :( Waga się nie podnosi,a nawet spadła o 0,5kg ale na tyle czasu :\ tragedia. Co tam dziewczynki u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Anikk! ja też jestem przed @, ale nie mam zapału do ważenia się. Dieta to mój slaby punkt :( zdecydowanie lepiej mi idzie ********le to wszystko powinno iść w parze. A u mnie nie idzie. Więc i efektów nie ma. na początku owszem , ładnie waga spadała , ale zatrzymała się i koniec. Ania , forum umrze jeśli my na to pozwolimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
Hej dziwczynki Widzę że Sarita i Aniik nie dają umrzeć topikowi, bardzo dobrze :) U mnie nadal na wadze 62,7 kg czasem podchodzi do 63 kg. Czasem nawet pokaże 62,5 kg. Znowu zaczęłam się trochę ruszać więc może osiągnę wreszcie wyznaczony cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) Sylwia jak ja bym chciała zobaczyć nawet 64 :) Dobrze dziewczyny że nam waga nie idzie w górę :) U mnie @ zawitała więc przyszedł czas na powrót mojej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! nogi to mi dzisiaj w d**** wchodzą. Nalatałam się po pracy za prezentem dla koleżanki z pracy co odchodzi i padam teraz na pysk... a wypadałoby na orbitreka wskoczyć. Nie no nie mam mocy już :( bateryjka mi się wyczerpała ;) A jutro na pożegnaniu zapewne ciasto będzie ;) i co ja biedna mam zrobić ;) Wykąpię dzieci i idę w kimono ;) dobranoc dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarita
Dzieńdoberek! Ja po owsiance sączę kawusię;) ktoś dołączy? Dzień zapowiada się w biegu, czyli dzień jak co dzień ;) A o jutrzejszym dniu wolę nawet nie myśleć , bo to dopiero będzie hardcore :o Będę po nocce a młoda ma występy na festynie. Muszę obmyślić plan działania, dojazdu na miejsce itd. Oj nie jestem w tej kwestii optymistką :( bo zostanę z tym całym bałaganem sama ( M ma jutro zjazd więc będzie niedostępny). Oby babcia młodego na ten czas chociaż przygarnęła.. idę się ogarnąć , bo zaraz po córę do szkoły idę i prowadzę ją do przedszkola :D haha absolwentka wraca na stare śmieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na domiar złego właśnie zerknęłam na prognozę pogody i zapowiadają przelotne deszcze i temp.10-15 st. bosko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Witam z kawką (co prawda trzecią) A,ja czekam od kilku dni już na kuriera i doczekać się nie mogę. W zasadzie nie z jego winy tylko sprzedawcy na allegro :( Na śniadanko zjadłam kawałek piersi z kurczaka z wczorajszego obiadu. Dla mnie piątki są męczące,strasznie dużo jeżdżenia załatwiania spraw i odwożenia dzieci.Czekam na sobotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Anik , a u mnie sobota nie lepsza , a w niedzielę za to do pracy muszę iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że już nikt tu nie pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z kawusią :) Słoneczko pięknie świeci ładna pogoda się zapowiada. Przez weekend trochę pochorowałam,i prawie cały przeleżałam :( Dzisiejszy plan diety to kawa i truskawki :) Sarita jak tam po ciężkim weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ania! Jakaś jelitówka cię dopadła czy przeziębienie? Mam nadzieję , że jest już OK. Ja póki co za kawusię podziękuję , bo ja zaraz spać idę , ale w truskawki się zaopatrzyłam. Właśnie zajadam je z chudym twarogiem i jogurtem naturalnym. Twaróg troszkę posypałam cukrem waniliowym ;) pycha :) Weekend był mega zalatany. Córa przeszczęśliwa , synek trochę mniej , bo nie wyspał się w nocy i był trochę zmęczony . Młoda tańczyła z zespołem na festynie z okazji dnia dziecka organizowanym przez Caritas. Było mnóstwo atrakcji , więc zostałam z nią dłużej a mały z dziadkami do domu pojechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarita
Dzień doberek ;) Co tam u Was? jaką macie pogodę? U nas pochmurnie i chłodno... Owsianka zjedzona , Kawusia prawie wypita , czas zaprowadzić małą do szkoły ;) aaa A wczoraj z klatki z chomikami dobiegło do moich uszu jakby cichutkie skrzypienie? takie tych piski...i okazało się że nam się w dzień dziecka chomicza rodzinka powiększyła :D a my zieloni w tym temacie. Tatuś chomiczków trzyma się z boku , ale nadal w tej samej klatce i dumam czy je rozdzielić czy nie... A jak je rozdzielę to czy przyjmie mamuśka mośc***ana z powrotem? ale wtedy pewnie znowu się będą mnożyć... jestem w kropce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Hej Sara :) Gratulacje zostałaś babcią :) Moja córka dostała kiedyś parkę myszek, ile tego się nam namnożyło,potem było ich już coraz więcej więc musieliśmy je rozdzielić i resztę szybko oddać. U mnie dzień znowu truskawkowy,wczoraj jeszcze wpadł rosołek. Sara to zwykłe przeziębienie,dziękuje :) Zaraz jadę z dziećmi na kulki,w zasadzie babcia je zabiera ale trzeba je tam jakoś dostarczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! komuś kawkę? U mnie waga stoi.Cały czas ok 66 kg. Ciężko bardzo wziąć się w garść i ruszyć z kopyta z jakąś konkretną dietą :( nie mam kompana do odchudzania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
Witajcie, ja już się nie odchudzam, waga 55,2 dziś, ale to raczej przez kłopoty...Zaglądam jednak do Was od czasu do czasu :-) Jedynym plusem mojej sytuacji jest moja waga, dziś mierzyłam ubranka letnie i wszystko dobrze leży, a niektóre rzeczy zrobiły się wręcz luźne. No ale schudłam ok.7 kg wiec widać. Dziewczyny trzymam za Was kciuki, abyście też były zadowolone ze swojej figury. Pozdrawiam Was i będę tu jeszcze zaglądać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
No to zajrzałam z kawką...a tu takie pustki :-( Co słychać dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ewa gratulacje i oby waga się utrzymała :) Ja od samego rana do wieczora na podwórku więc nie mam czasu aż tak często zaglądać ale są i plusy bo nie mam kiedy coś podjeść. Co do wagi to może jutro wejdę na wagę to zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Hej :) Sarita gdzie ty jesteś? Szaro,buro i ponuro taka u mnie pogoda,szkoda :( Reszta dziewczyn już tu wcale nie zagląda. Po malutku lecą mi te kilogramy,choć takiej super motywacji jak na początku już nie mam. A,jak tam u Was? Może jakieś nowe koleżanki dołączą do forum? Bo coś się pusto tu zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
Witaj Anik, ja jestem, już się bardzo nie pilnuję, ale wciąż zaglądam na forum. Też bardzo żałuję, że dziewczyny nie piszą :-( może jeszcze ktoś się odezwie, albo do nas dołączy :-) Fajnie, że waga Ci spada, chociaż powoli, ale najważniejsze, że nie rośnie :-) U mnie dziś zimny, deszczowy dzień, właśnie wróciłam z pracy i jestem padnięta. Mam nadzieję, ze niedługo słoneczko powróci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarita
jestem jestem ;) mi waga chyba nie spada - nie wiem , muszę się zważyć ;) Dobrze , że Wy jesteście zadowolone. Ile teraz ważycie? i przypomnijcie przy jakim wzroście ;) Ja dzisiaj po nocce. Odebrałam młodego od teściowej - bo ona zaproponowała że go odbierze z przedszkola i patrzę a on ma jakąś krostkę na szyi. Teściowa powiedziała że coś jeszcze na nóżce widziała - więc mi się już lampka zapaliła. Podciągam koszulkę i widzę kolejne 3 na plecach - mamy ospę :/ jestem uziemiona w domu. ale może do diety się przyłożę jeśli nie będę "zmuszona" jeść nocami ;) Oby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Hej :) Sarita to masz nie ciekawie.Moja córka jak przechodziła ospę to synek miał dopiero nie cały miesiąc,jak ja się bałam że od niej się zarazi,ale nie złapał. Ewcia fajnie że jesteś:) Wagowo to jeszcze nie ma czym się chwalić ale ..70kg/165 Słoneczko pięknie świeci od samego rana,więc dziś nie posiedzę w domu. No dziewczynki zapraszam na kawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×