Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eWcia1975

Bardzo zmotywowana, od dzisiaj!!!

Polecane posty

Gość Syl1982
Sarita czytam inne topiki i tam też wiele dziewczyn nie wróciło po świętach. Też mam jeszcze nadzieję że dziewczyny wrócą i tutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem zdania że trzeba trwać w postanowieniach. Nawet jak są jakieś niewielkie odchylenia od założeń , albo jeśli waga nie spada tak jakbyśmy chcieli - trzeba pomału dążyć do celu - bo co nagle to po diable ;) Zaraz dzieci obrobię i idę w plener ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Sarita albo się chce albo nie. Dzisiejszy dzień jak dla mnie należy do udanych jak o 13 wyszłam z domu z dziećmi na spacer ,to potem był ogródek i tak dopiero co wróciłam bo się ciemno zrobiło :) +do tego był rowerek 20km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzisiaj kończę z wynikiem prawie 14 km na nogach i 13 km na orbitreku - dzień udany ;) ( zażywszy że młody cały dzień w domu) Dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Po wczorajszym dorobiłam się bólu gardła,i na dodatek tym razem ja źle spałam i kark mnie boli :( Nie zapraszam was na kawkę bo pewnie troszkę później wpadniecie,ale za to życzę wam miłego,dietetycznego i udanego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarita
Hej! Młody po wczorajszym przyzwoitym dniu , dzisiaj dychra jak gruźlik :( Miał na wycieczkę z przedszkola jechać i nigdzie nie pojedzie :( A ja mam 2 ważne sprawy do załatwienia i d* blada :( Muszę tort na urodziny dla córki zrobić i potrzebuję niebieski barwnik. Miałam zestaw kilkunasty barwników i głupia pożyczyłam koleżance. Ona chyba wyjechała, bo kontakt się urwał i lipa. Gdybym wiedziała że ich nie odzyskam zamówiłabym nowe a tak to lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Witam i ja z kawą. Ach ta wiosna, niby ciepło ale skądś zawiewa chłodne powietrze i łatwo się zaziebic. Mój żołądek w pełni ok ale ząb mnie pobolewa a wizyta dopiero za półtora tygodnia. Jak nie przestanie to musze na sile kombinować z przełożenie bo w czwartek wyjeżdżamy w góry. A co do postanowień to tez uważam ze trzeba w nich trwać nawet jak waga spada powoli i pozwalamy sobie na grzechy. To my sami jesteśmy w większości przypadków odpowiedzialni za to jak wyglądamy, więc powoli do celu. U mnie waga dziś taka jak wczoraj czyli 63,8. A do maja mamy równe dwa tygodnie, więc może coś tam jeszcze spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Sarita tak to jest, jak się od razu nie upomnisz o oddanie to lipa. Może uda ci się jeszcze z nią skontaktować przez kogoś. Szybkiego powrotu do zdrowia dla synka i Aniik dla ciebie. Jakie macie dziś plany jedzeniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś planuje na obiad tylko rosołek jak jestem przeziębiona to zawsze za mną chodzi :) Poza tym muszę dzisiaj bardziej dietetycznie bo dwa dni z rzędu na obiad były kopytka. Do tej pory zjadłam 4 plasterki wędliny (śniadanie) :) W tamtym roku miałam duży problem z zębem za nim go wyrwałam,a wizyta była dopiero za dwa miesiące,więc musiałam sobie jakoś radzić. Z bólu wszystkiego próbowałam, aż w końcu wzięłam tabl ibupromu sprint caps zrobiłam w nim dziurkę igła i płynem polałam na zęba.Może głupie ale mi bardzo pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Aniik ja też się ratuje tabletkami na razie, a o tych z płynem w środku słyszałam że są skuteczniejsze, więc muszę zakupić. Na razie jest nie najgorzej, wziąłam tab na noc i teraz czuję tego zęba ale tragedii nie ma. Rosół powiadasz, moja córa uwielbia rosół ale dziś nie jestem na niego przygotowana, myślałam o leczu z ryżem, ogólnie obiady mam dietetyczne ale zdaza mi się coś podjesc pp nom. Od dziś do wyjazdu musze bardziej się pilnować bo tam jedzenie mamy wykupione wiec nie wiem czy będzie Dietowo, ale za to ruchu sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z obiadami mam zawsze problem bo połowa dzieciaków nie je tego połowa tamtego,zawsze jest wymówka jedliśmy w szkole więc u mnie najlepiej schodzą naleśniki,placki z jabłkami,kotlety z piersi kurczaka,kopytka i pierogi z mięsem. Jak widać mało dietetycznie więc sobie przeważnie stawiam gar na garze i gotuje na parze :) Dostałam temperatury,a tak chciałam porobić jeszcze trochę porządków na podwórku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik , zdradliwa jeszcze ta pogoda.... ja z młodym na 15:30 do lekarza. U mnie na obiad będą mielone dla dzieciaków a dla mnie i M pikantne spagetti z razowym makaronem ;) Wiem że za młodą chodzi spagetti z klopsikami , więc jej zrobię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaderka2015
Witam forumowiczki. Podziele sie z wami moim doswiadczeniem, sama odchudzałam sie kilkadziesiat razy ale bez skutecznie. Moja znajoma poleciła mi sinsay2015@yahoo.pl i u tej osoby tabletki White LIon Tea, po mniesiacu schudłam 6,5 kg bez cwiczen i meczacych diet. Mam nadzieje ze Wam pomogą tkże sprobujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadu jednak nie zrobiłam,bo dzieciaki po rodzicach musiałam porozwozić i zabrakło mi czasu . Do wędlinki z rana doszła parówka i 2 banany + pętko kiełbasy i to na dzisiaj koniec bo jest po 16. Sarita jak tam maluch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik , za mało jesz. Dlaczego po 16-tej już nie jesz? A młody całkiem nieźle. Katar spływa i dlatego kaszle. no i ucho jest kataralne. Będzie Dicortinef do ucha i jakieś syropki ;) Mam nadzieję że przez weekend się poprawi ;) Młoda jutro ma torta urodzinowego. Urodziny w sumie ma w niedzielę , ale w niedzielę M ma szkołę więc robimy jutro ;) Kupiłam barwnik do tortu Oetkera ale badziewny jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania70kg
Hej Dziewczyny:-) Ja tez jestem i nadal walcze z waga ale niestety, jak to w zyciu pojawilo sie kilka dosc duzych problemow i nie mam ani sily ani nasroju na pisanie. Pamietam o Was i ciesze sie ze dzielnie twacie w diecie i gubicie kilogramy:-) U mnie dzisiaj 70 kg wiec w koncu waga idzie w dobra strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ania gratuluje i oby twoje problemy szybko i pomyślnie się rozwiązały i potem wracaj na forum. ;) No tak..przez pierwszy miesiąc jadłam dużo mniej,potem zaczęłam trochę więcej,a wczoraj to już nie miałam przez tą chorobę apetytu. Do 16 jem bo i tak od tej godzinki to już mało się ruszam,tak na początku sobie ustaliłam i się tak już zostało, chyba że nie miałam czasu wcześniej zjeść to najpóźniej do 17. Sarita zdrówka jeszcze raz dla malucha,a dla córci wszystkiego najlepszego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Ania życzę szybkiego rozwiązania problemów i wracaj do nas, naprawdę jak codziennie się pisze to łatwiej się odchudzać. Ja kawusia właśnie parze i zapraszam. Myślę o obiedzie i szczerze to mam dość tego wymyslania i pichcenia, szczególnie ze nie zawsze dzieci będą jadły to co ja i mąż. Musze przyznać ze i tak sporo zmieniliśmy i jemy bardziej zdrowo to dzieci chcą czasem kotleta, naleśniki kopytka czy inne tego typu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) W wczoraj trochę poszalałam na podwórzu,dziś efekty czuje w płucach :( Jak tam u was dziewczynki? Zapraszam na poranną kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry ;) Anik , może efekty szaleństw tylko chwilowe? Oby ;) Kawkę właśnie piję i czekam na fachowców od rolet zewnętrznych - bo się zacinają... Jem też ostatni kawałeczek ciasta z urodzin córci ;) Dla mnie lepiej by było gdyby w koszu wylądował , ale bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Sarita namówiłaś mnie :) Moja córka zrobiła u babci ciasto (sernik na zimno) i przywiozła po kawałku. To mojego kawałka już nie ma :) Śniadanie pyszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe , ;) Mój fachowiec od rolet chwilowo się ulotnił więc i ja zaczerpnę świeżego powietrza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
To i ja z kawą dołączam. Przyszła @, 3 dni za wcześnie zczego ogromnie się cieszę bo na wyjeździe będe miała już spokój ;) Z jedzeniem zaszalałam, więc na wagę nawet dzisiaj nie wchodzę. Zważe się wczwartek rano przed wyjazdem i później w poniedziałek żeby zobaczyć czy coś nie przybyło. Sarita u nas słonko świeci, ale wieje że mało głowy nie urwie :( kiedy wreszcie będzie ciepło, że można wyjść na normalny spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i musiałam szybko wracać ,bo i fachowiec wrócił ;) U nas też wieje ale i tak słoneczko wygrywa ;) Jakie województwa zamieszkujecie? Ja kujawsko-pomorskie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
Ja pierwsza? Witam więc z kawą w kiepskim nastroju:/ Wczoraj znowu nagrzeszyłam, zjadłam pączka ;( widzę że czym bliżej celu jstem to ciężej mi przycisnąć pasa a przecież zostało tak niewiele. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
AAA zapominałam, Sarita ja jestem z mazowieckiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarita
Hej Sylwia! Ja niestety grzeszę niemal codziennie- słabą wolę mam . No ale "treningów" nie odpuszczam. Ja dzisiaj w pracy więc będę zaglądała w miarę możliwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Dzisiaj trochę zabiegana byłam, lekarz itd.. Też jestem z mazowieckiego. A, co do grzechów to ja od świąt cały czas zaliczam. Jak się powtarzam to przepraszam ,ale piąty raz to samo pisze i nie chce się pojawić na stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×