mamusie pazdziernik 2015! :)

Moja corka miala 3350 a bralam tylko kwas foliowy urodzilam w 38tyg

Nie nie czuje ze porrzebuje tylko tyle tego wszedzie ze jak tylko zrobilam test i wyszedl pozytywny od razu kupilam i biore. Mam wizyte za tydzien zapytam. A kwas brac do konca ciazy ?

ja biorę kwas i kupiłam sobie Falvit mama i łykam 1 dziennie- ale prawie nie jem mięsa i od początku ciąży odrzuciło mnie od warzyw i owoców, więc dlatego. No i dlatego, że zawiera też jod. I raz na jakiś czas łykam kwasy omega. Ale to wszystko bezpieczne witaminy, teraz robię badania krwi, zobaczymy co mi wyjdzie i jakie mam niedobory. Dziewczyny czy was czasem przy kichnięciu (zwłaszcza jak leżycie w łóżku na plecach) też tak zaboli w dole brzucha- jakby macica? Ja właśnie kichnęłam w trakcie pisania postu i masakra, aż krzyknęłam :O Czy jest tu jakaś dziewczyna, która NIE MA mdłości i wymiotów? :) Czy tylko ja? Bo już serio mnie to trochę martwi, że coś nie tak. W ogóle nigdy nie myślałam, że ciąża to tyle martwienia się o pierdoły- ciągle się boję, że poronię, że coś będzie nie tak... Nigdy wcześniej takie rzeczy mi nawet do głowy nie przychodziły, a teraz czytam w necie, kiedy statystycznie jest najwięcej poronień, w którym tygodniu i się nakręcam, porąbało mnie już całkiem chyba :)

Dominika mnie nic przy kichaniu nie boli, jak mam czkawkę itd natomiast czasem czuje takie naciągniecie w pachwinach ale nie jakoś mocno. Co do mdłości mi przeszło na 2 dni, a już wczoraj i dziś znów masakra, ale moja mama 2 córki i zero mdłości, tak więc nie martw się. Biorę kwas foliowy, żelazo i jod.

Tez mam taki bol czasami.. i to nie tylko przy kichnieciu ale jak bardzo szybko wstane tez. Co do mdlosci to ja mialam leciutkie a teraz biore ten prevomit z kwasem foliowym imbirem i witamina b6 chyba i nie czuje nic :) nie martw sie zdarza sie, nie miec mdlosci :)

Dominika - nie martw się, ja tez praktycznie nie mam, czasem mnie naciągnie, ale daleko do wymiotów... Wczoraj byłam na usg, moja mała kropeczka macha już rączkami i ma 2,76cm. Według USG jest to 9t4d. Taki kochany dzidziuś:)

Zaczelam dzis 10 tydzien :) w koncu chociaz dwucyfrowa liczba heheeh :) doczekac sie nie moge

Ja właśnie zaczynam brać witaminy bo przez te wymioty mogę mieć niedobory. Z synkiem brałam całą ciążę i urodził się niecałe 3200 g ;-) = Co do bólu przy kichaniu to też tak mam czasami, nawet przy kaszlu, jakby coś rozrywało na dole. Ale gin mówiła, że to normalne bo wszystko tam napuchnięte itd. Także nie ma co się martwić. = Dzisiaj musiałam sięgnąć po czopek na wymioty, bo wisiałam nad wc do 3 w nocy. Chyba coś na żołądku stanęło. = Wygoniłam moich chłopaków na dwór, trzeba korzystać póki mąż w domu. Bo później pojedzie i znowu sama cały tydzień będę. = Ciekawe kiedy poznamy już płeć. Fajnie jakby przed świętami się nam maluszki pokazały :-D Ja to w gorącej wodzie kąpana, a synek pokazał się jakoś po 20 tc, może ten maluszek będzie mniej wstydliwy. = A jeżeli wszystko jest ok i nie ma mdłości to tylko się cieszyć. Staram się zaciskać zęby i powtarzać, że trzeba to przetrwać i tyle, ale są chwilę, że te wymioty odbierają na chwilę radość z tego pięknego stanu. = A co do strachu to normalne. Pamiętam jak test wyszedł pozytywny, a ja zamiast się cieszyć, wsłuchiwałam się czy brzuch nie boli, biegałam do wc czy nic nie ma. W nocy spać nie mogłam, i najmniejszy ból sprawiał, że serce mi waliło. Normalnie wariatka :-P

I mi tez sie spieszy zeby poznac plec hihi :) :) oby jak najszybciej marze o chlopczyku.. zawsze chcialam miec synka, ale wyszla coreczka pierwsza wiec teraz mam druga szanse. A tak z innej beczki strasznie tu cicho, wielka szkoda piszcze cos dziewczyny cokolwiek... myslalyscie juz o wozkach dla dzieci? Ja szczerze polecam Tutka grandera zakochana w nim jestem, i w drugiej ciazy tez postawie na niego :)

Hej dziewczyny. Byłam na USG prenatalnym wcześniej, bo nie mogłam już wytrzymać. Lekarz mówi, że wszystko ok. Kość udowa, kość nosowa, przezierność karkowa, serduszko. Dzidziuś machał do mnie rączką ;) Piękny widok!!! Bardzo się cieszę! Powiedział też, że to "chyba chłopiec". Zaskoczył mnie, bo nie myślałam, że to tak wcześnie widać. Marzyłam o dziewczynce, bo synka już mam, ale co tam. Brat się ucieszy z brata hihihi... te same ubranka, te same zabawki... :) Fajnie będzie. Już powoli wybieram więc imię. A co u Was?

Ja wózka nie szukam, został mi po pierwszym dziecku :) A nawet dwa, i gondola i spacerówka.

Ja jutro skończę 11 tygodni. Ale nie liczę na poznanie płci przed Wielkanocą. Prędzej na weekend majowy ;) Sierotka - fajnie, że masz już genetyczne zrobione i jeszcze lepiej, że wszystko jest w porządku ze zdrowiem maluszka :). Ja idę na wizytę w poniedziałek, ale lekarz stwierdził, że teraz jeszcze mi nie zrobi genetycznego. Jeśli chodzi o określanie płci w 12 tygodniu, to chyba zupełnie zignoruję przypuszczenia mojego lekarza, bo poprzednim razem mi powiedział, że "wygląda na dziewczynkę", po czym miesiąc później wyrosły tej mojej "dziewczynce" siusiak i jajka ;)

Ja myślę o wózku.... podwójnym. Jeszcze nie wiem, czy dam radę objechać na tym, co mam (a mam 2 wózki pojedyncze). Raczej będzie ciężko, bo mój średni potomek będzie jeszcze potrzebował wózka, gdy urodzi się najmłodszy (będzie miał wtedy 1 rok 8 miesięcy, trochę za wcześnie, żeby na spacerach dreptał koło wózka, a targać kogoś do pomocy z drugim wózkiem na każdy spacer też bez sensu)

Hej Dziewczyny! Kurcze jak fajnie poczytac o radosci z tych pociech, sama nie moge doczekac sie jutrzejszej wizyty chociaz umieram ze strachu, za dwa dni koncze 11 tydzien, to cos niesamowitego, a za tydzien mam genetyczne- co los da to bedzie, oby bylo zdrowe i dalo nam ta radosc, na ktora czekamy. Dzisiaj o dziwo mdlosci mi ustapily, delikatnie tylko pobolewaja piersi, brzuch nie boli, jakos az tak dziwnie i niepewnie sie czuje jak nic mi nie dolega. W dodatku dzisiaj mam caly dzien bez pradu bo jakas modernizacja jest, czytam Dotyk Crossa ale w moim stanie to niewskazana ksiazka ;) kiedy obowiazuje mnie zakaz zblizania sie do meza ;) O matko, oby do jutra.

Moja corka bedzie miala rowne 2 latka i bedziemy mieli tylko jeden wozek :) teraz ma poltora roku i ladnie chodzi.. czesto zabieramy ja bez wozka

Ja będę na prenatalnym w 13 tyg i chciała bym już mniej więcej wiedzieć co tam się kryje z zwykłej ciekawości, chce to i to, syna bym chciała bo mój M chce i tak trochę dla niego, żeby miał tą przyjemność, a dziewczynkę bo wiadomo, kobieta jakoś tak chciała by córeczkę :) Co do wózków, łóżeczka, ubranek, póki co wcale jeszcze nie patrzyłam i myślę do 20 tyg się tym nie zajmować.

2 plus 3 --> ale z chłopaka, to już dziewczynki raczej nie będzie ;) Więc już się nastawiłam na trzech facetów w domu. Będę królową :)

Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo bardzo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/178356/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-maseurodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Ja w pierwszej ciazy tak sie cieszylam, ze do 20tyg mialam juz wszystko pokupowane, a wozek i lozeczko w 6 miesiacu. Pieknie sie na to patrzylo i dotykalo :) :)

Mój mały jak skończył 2 latka to wózek już był be. Ale on jest bardzo żywiołowy, nie usiedzi 5 min. Jak wieczorem się kładziemy spać, to mam wrażenie, że na wojnie byłam :-P A jeszcze teraz wchodzi w etap "ciekawe na ile mi rodzice pozwolą" i "ten płacz działa czy nie działa". Urwis niesamowity, ale bardzo mądry i kochany :-* = Ja mam taki strach wewnętrzny, że boję się wózki oglądać. Ale myślę, że koło 20 tc zacznę się rozglądać. Korci mnie ale taka blokada jest. = Ja badania genetyczne mam pod koniec miesiąca. Fajnie będzie znowu zobaczyć maluszka, zwlaszcza, że już widać nie tylko kropkę ale takie małe maleństwo ;-)

Sierotka Marysia, super, że wszystko ok :-D No ciekawe, czy płeć się sprawdzi. U mnie gin nic długo nie widziała, więc my pewni, że dziewczynka. Aż pamiętne usg, pyta się mnie czy imię wybrane, no to ja jej mówię imię dla córeczki a ona, że on to się raczej obrazi jak go tak nazwiemy :-P A przyznam, że liczyłam po cichu na synka. Teraz jakiegoś parcia nie mam, ale jednak cudownie było by mieć córeczkę ;-)

MarzenaT no to nie zła jesteś. Ja tez się ogromnie ciesze, w końcu bardzo się o to maleństwo starałam, ale takie poczucie, że co nagle, do po diable, i lepiej poczekać, ja tak mam. Na święta mam zamiar powiedzieć rodzinie o dziecku to będzie 14 tydz.

Właściwie to już będzie początek 15 tyg :)

A myślicie, że jeszcze się może ta płeć "zmienić" ? W sumie ja lekarza o to nie pytałam, on sam mi powiedział, więc skoro nie byłby pewien, to by chyba nie mówił. Ale zaznaczył że "CHYBA chłopiec" więc juz sama nie wiem. Nie mieszajcie mi :P Ja juz się nastawiłam, że nie będę jednak miała córeczki tylko drugiego synka hihihihi

W 12 tygodniu jedyna różnica między płciami widoczna na zewnątrz, to kąt nachylenia cypelka, który z czasem przekształci się w penis lub w łechtaczkę. Więc w drugą stronę też to działa i chłopczyk też się jeszcze może zmienić w dziewczynkę ;). Tutaj to jest pokazane: http://40tygodni.pl/photos/questions/5d4a89ed7098720392315541695f9bb5.png Ale ok. 16 tygodnia już są narządy zewnętrzne całkiem ukształtowane, lekarz dokładnie pokazał widocznego siusiaka i kulki. No takie coś to już raczej nie zanika ;) Ja jeszcze byłam po poprzedniej wizycie nastawiona na tą dziewczynkę, więc pytam się, czy to już na 100% chłopak będzie, a lekarz popatrzył na mnie jak na głupią i mówi "no proszę panią, takiej łechtaczki to ja jeszcze nie widziałem" :D

Powiem wam szczerze że ja bym chciała mieć chłopca dlatego że mój maż tego bardzo chce bo ma już dwie córeczki królewny :) a teraz chciałby mieć synusia nawet do pomocy przy majsterkowaniu. Z tego co wiem to na badaniach prenatalnych lekarz jest w stanie określić płeć dziecka. Moje dwie koleżanki tak miały i pewność była i wszystko się potwierdziło :) Ja swoj***adanie prenatalne mam 24 marca już nie mogę się doczekać to będzie trzynasty tydzień. Co do wózka nie mam wózka bo moje córki mają 5 i 10 lat wiec mam różnicę wieku co 5 lat. Po młodszej córce nic nie zostawiałam wszystko sprzedawałam. Za wózkiem się rozglądałam i już wspólnie z mężem wybraliśmy model ale do porodu możne się jeszcze coś tam zmienić. :)

Oj to teraz wstąpiła we mnie niepewność co do płci i juz zgłupiałam całkiem. No ale po co by mi to lekarz mówił, jeśli nie byłby pewien? Wieczorem wstawię wam zdjęcie z USG i same zobaczycie, co on tam widział, bo ja nie widzę nic hiihhi.

Sierotka - może twój lekarz jest lepszym specjalistą w rozpoznawaniu wcześnie płci od mojego? :) niekoniecznie wszyscy się muszą mylić ;) My właśnie wróciliśmy ze spaceru. W ciągu dnia było przepięknie, ale teraz zerwał się zimny wiatr i wymarzliśmy jak nie wiem. Oby dzieci mi się nie pochorowały po tej przechadzce :|

Hej dziewczyny :) ja dziś pół dnia spędziłam leżąc w trawie nad rzeką, popijając karmi żurawinowe :D pojechałam z kumplami na ryby i grilla, nawdychałam się świeżego powietrza i czuję się super :) Czuję się po prostu rewelacyjnie, jakbym nie była w ciąży, a do lekarza dopiero za 3 tygodnie- ciągle mi nie daje spokoju to moje dobre samopoczucie. Idę piec jabłecznik, bo mam mega ochotę :D Naprawdę, nawet nie wiecie, jak Wam zazdroszczę, że wy już w końcówce 1 trymestru- u mnie do tego jeszcze lata świetlne :P ehh

A co do wózków to na razie biorę tylko 2 pod uwagę, bo od dawna mi się podobały, a na dodatek są wygodne- Stokke (3w1) albo Quinny Moodd (3w1), jedyne co mnie martwi to wielkość gondoli- bo niestety urodzimy w kiepskim terminie i nasze dziec****erwsze 5 miesięcy spędzą w zimie w gondoli- a że i ja i mój facet jesteśmy wysocy (ja 179, on 190) to dziecko też pewnie nie będzie najmniejsze. I boję się, że ono + kombinezon/śpiworek, nie będzie się mieściło już np. w lutym w gondoli :O A akurat te 2 wózki mają małe gondole i mam zagwozdkę, bo bardzo mi się podobają i poza tę jedną wątpliwością innych co do nich nie mam.