Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gierka w nieodzywanie sie

Polecane posty

Gość gość
jak byś milaczał np dzien, dwa to rozumiem że by sie mogla wkurzyc,ale ,że ograniczyłeś troche smsy i ona Ci juz nie odpisuje to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urzekla Cie jej osobowosc? A jaka ona ma osobowosc? Niedojrzalej opoznionej emocjonalnie osoby. Moze tak lubisz zeby Cie ponizala i Toba manipulowala. To sobie to otwarcie powiedz. Jesli trzyma Cie seksem to powiedz to otwarcie. Nie dorabiaj do tego jakies chorej ideologii o osobowosci bo to Cie wyprowadzi w pole. Nakreca Cie tym ze tak Cie traktuje. No to masz pozamiatane. Jak juz ulegniesz calkiem to ona znajdzie innego i tym tez bedzie Cie nakrecac. <><><><> zgadzam się z tym, kapitalny komentarz. uderzył w sedno, jeżeli dla Ciebie najważniejszy jest poklask u kolegów no i właśnie tkwienie i męczenie się z nią tylko dla seksu, to faktycznie masz pozamiatane. po jej zachowaniach widać, że ta osobowość jest ewidentnie zaburzona. więc te wszystkie jej uśmieszki, słodkie zagrania są tak samo gierką. owinęła Cie wokół palca, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"moim zdaniem, ona robi to po czesci nieswiadomie, poniewaz nie potrafi zapanowac nad swoimi emocjami. vv Tak myslisz? A czy zdarzylo jej sie zrobic awanture przy Twojej mamie na wizycie przedtem zanim zamieszkaliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproponowałeś jej wspólne mieszkanie po tym, jak zaczęła mieć takie chore jazdy? dlaczego zaproponowałeś jej to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cie to kreci to i tak zrobisz co ona zechce az nie bedziesz mial nic nowego o co ona musialaby zawalczyc. Tak czesto jest po slubie. Wtedy jej sie znudzisz i poszuka innego i bardzo slusznie. Tego typu osoby jak ona musza ciagle walczyc o cos aby faceta szanowaly. Taka prawda. Ale nie plec bajek o osobowosci i milosci bo z gowna masla nie ukrecisz. Tu nie ma ani milosci i osobowosci. Jest zwykle uzaleznienie od wypaczionego ponizajacego traktowania i to Cie kreci. Naprawde tego nie widzisz czy tylko udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - tutaj nie potwierdze, nie zaprzecze, bo jestem jej pierwszym i to pod kazdym wzgledem. nawet raz wypalila z tekstem, ze obiecala sobie, ze nigdy sie nie zakocha, ale tak bardzo ja oczarowalem :D katrinakasia dziś - wydaje mi sie, ze troche za mlody jestem na zakladanie rodziny i takie plany. czysto teoretycznie chcialbym byc z nia "na zawsze", ale jesli ona w pierwszym roku zwiazku odwala takie akcje, to obawiam sie, ze dalej bedzie tylko gorzej.. albo to ja ja wytresuje ;) gość dziś - haha, wtedy pewnie powie, ze robie sobie z niej jaja i nie traktuje powaznie. na tyle ja znam. jesli cos napisze, to tylko samo "dobranoc", a na "kocham cie" nie zasluzyla, chociaz wie, ze ja kocham. no ale, zobaczymy czy w ogole cos napisze. gość dziś - poniekad tak, ale w niej sa jakby dwie osoby. urzekla mnie jej lepsza strona. jak juz wspominalem, ciepla, kochana, wspanialomyslna osoba z wielkim sercem i zaangazowaniem, a potem zamienia sie w rozkapryszona ksiezniczke i wlacza jej sie tryb roszczeniowy. imo to na prawde jakies zaburzenia emocjonalne, spowodowane chyba niedostatkiem poczucia milosci w dziecinstwie. no ale nie chce sie bawic w psychologa. i nie chodzi mi tylko o seks. uklada nam sie calkiem dobrze w lozku, jednak nie meczylbym sie tak bardzo, zeby tylko sobie powkladac. jest miedzy nami silna wiez emocjonalna, choc na podstawie tego, jak ja opisuje, moze wydac sie to dziwne. CDN w nastepnym poscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katrinakasia dziś - nie chodzi tutaj o poklask kolegow. nie chcialbym wyjsc tutaj na plytka osobe traktujaca przedmiotowo swoja dziewczyne, ale ona mnie po prostu satysfakcjonuje. jak samochod. niezmiernie ciesze sie, ze jest taka ladna i nawet wyprawa do centrum handlowego lechce moje ego, bo ona jest wlasnie MOJA ;) z tym owinienciem to tez ciekawe. niedawno, a bylo to w okolicach swiat, zostawila otwartego laptopa z wlaczonym czatem i pisala do swojej kolezanki "nie mam juz sily, prosze powiedz mi jak mam go OMOTAC". gość dziś nie, z moja mama ma bardzo dobre relacje. i nie mieszkamy razem, tak oficjalnie, dlatego mowie ze "pomieszkujemy". ona wynajmuje pokoj, ja wynajmuje pokoj i jeden tydzien mieszakmy u mnie, drugi u niej. katrinakasia dziś - j/w, ale wspolne mieszkanie tak na serio, to ona proponuje. ma to nastapic w pazdzierniku, bo ona kocha mnie tak bardzo, ze chce byc tylko ze mna i miec mnie przy sobie caly czas - jak mowi... gość dziś - naprawde to ja nie uwazam, zeby ona mnie ponizala albo zle traktowala. co wiecej, ja w sumie dosc czesto stosowalem wobec niej c*****e zagrywki, bo niestety pokazala mi, jak latwo ja zranic. a moze to byla tylko gierka, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jestes jej pierwszym ale piszesz tak jakby ona byla Twoja pierwsza powazna dziewczyna. Ta osobowosc to zluba. Ty oszukujesz sam siebie. To jest to co chcialbys w niej zobaczyc. Zachowujesz sie jak zona alkoholika.Och gdyby on nie pil bo jak nie pije i nie bije to jest cudowny. Ty sie z nia nie masz sily rozstac. Ja to juz widze. Ona Cie za bardzo nakreca seksem. W takim razie to ona kiedys rozstanie sie z Toba jak juz osiagnie wszystko co mozesz jej dac z obraczka wlacznie. Przykro mi ale tak to widze. Nie tlumacz jej bo to nie ma sensu. Szkoda czytania. Powiedz sobie do lustra, ze nie masz sily sie oderwac bo to o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy macie z tym seksem? :D jestem wypielegnowanym jedynakiem i po prostu bardzo cenie sobie niektore cechy, a ona po prostu nimi emanuje, jest bardzo kobieca i niesamowicie trzyma mnie przy niej wlasnie OSOBOWOSC. seks to swoja droga. i tak, w moim przypadku takze jest moja pierwsza. i jak to mowi "pierwsza i ostatnia", hehe. z tym piciem jednak trafna metafora, tylko podchodzisz do tematu, jakbym pisal tutaj, ze nie moge jej zostawic. ale ja nie chce. juz predzej chce ja 'naprostowac', bo slepo wierze, ze to da sie zrobic. na poczatek moglaby po prostu wydoroslec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w okolicach swiat, zostawila otwartego laptopa z wlaczonym czatem i pisala do swojej kolezanki "nie mam juz sily, prosze powiedz mi jak mam go OMOTAC". vv buhahahaha buhahaha ;) ;) ;) zostawila otwartego laptopa z takim tekstem. Facet czy Ty naprawde az taki frajer jestes czy tylko udajesz? Mi to rybka czy ona Ci publicznie na gebe napluje jak tak lubisz to tak miej. Tyle ze miej tez choc na tyle jaj zeby sobie prosto w oczy powiedziec ze ona cie zwyczajnie trzyma za jaja. Takie jest zycie. Jak juz sie ozenisz to zakocha sie w takim, o ktorego bedzie musiala zabiegac i wtedy role sie odwroca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem krótko na podsumowanie moich rad i wypocin: ten związek sensu nie ma. jesteś owinięty wokol jej palca, sam widzisz ze ona to zaplanowala, skoro nawet do koleżanki pisala. dalej uważasz, że robi to wszystko nieświadomie? prędzej czy później i tak to sie rozsypie, bo jest to związek toksyczny. przemysl wszystko i zastanów się czy warto marnować swoje lata młodości, gdzie możesz kopac sie w tylek i poznac inna, warta Ciebie dziewczyna. ona zniszczy Ci najlepszy czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, z moja mama ma bardzo dobre relacje. vv a widzisz. czyli jak chce i jej zalezy to potrafi sie opanowac.tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OSOBOWOSC ... buhahahaha buhahaha Ty sie od niej nie jestes w stanie oderwac. Takie OSOBOWOSCI potrzebuja miec kogos o kogo musza walczyc i go podporzadkowywac. Twoj czas sie skonczy po slubie. Wtedy juz nie bedzie miala o co walczyc i wtedy poszuka innego. I bardzo slusznie. Taki ciapciak nie wzbudza szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podchodzisz do tematu, jakbym pisal tutaj, ze nie moge jej zostawic. ale ja nie chce. juz predzej chce ja 'naprostowac', bo slepo wierze, ze to da sie zrobic <><><><> ślepo wierzysz, bo jesteś w kręcony w jej nić. ona tego pragnela, dalej do tego dazy, dalej jej mało widać jej znajome jej pomagają. w waszym przypadku nie ma możliwości naprostowania. jedynym wyjściem jest rozstanie. jestes naprawdę bardzo naiwny, poniekąd to jej wina, bo Cie omotala, ale sam sie dales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mimo wszystko, nie przecenialbym. moim zdaniem, nie jest na tyle przebiegla i sprytna, zeby cos takiego zaplanowac. a moze po prostu jej nie znam? i powtorze, ze ja co najmniej 10 lat za mlody jestem na slub i dzieci, spokojnie. katrinakasia dziś - nadal uwazam, ze niektore jej reakcje sa niczym inny, jak wynikiem nieumiejetnosci trzymania swoich emocji na wodzy. o naszym zwiazku moglbym napisac ksiazke. inny przyklad (zreszta, pisalem o tym chyba nawet na kafe): pewnego razu w sobote pisze smsa i pyta, czy zobaczymy sie na lawce obok placu zabaw za 20 minut. odpisalem, ze nie, bo po prostu mi sie nie chcialo. ogladalem sobie ciekawy dokument. z godzine pozniej napisala mi "to wejdz na skype". odparlem, ze moze za godzinke, bo teraz jestem zajety. powiedziala, ze czeka 10 minut i mam byc. parsknalem smiechem i nic jej nie odpisalem. i wiecie co zrobila? :D z fejsa usunela status, nasze zdjecia i wyrzucila mnie ze znajomych :D w ramach zemsty. napisalem jej wiec na tym durnym fejsie "nie pisz do mnie wiecej" i wtedy zaczelo sie przepraszanie "ale ja nie chcialam", "wiem, ze jestem zbyt wybuchowa, wybacz mi" i tak dalej. potem mowila, ze przeze mnie przeplakala cala noc i to chyba byla prawda, bo jej mama wtedy jakos krzywo na mnie patrzyla :P a to, ze to nie ma sensu - wiem. niestety. gość dziś - a jednak nie do konca, bo wczesniej, jeszcze zanim bylismy razem, miala bardzo dobre relacje z moja mama. schody zaczely sie jakies 3-4 miesiace temu, kiedy zaczela byc po prostu zazdrosna. na przyklad: mama pojechala na drinka do znajomych i poprosila mnie, zebym kolo 24 po nia przyjechal. nie ma sprawy, ale dla mojej dziewczyny byl to sygnal, ze moja mama nie moze sie pogodzic z mysla, ze nie jest jedyna kobieta w moim zyciu i chce mnie od niej odizolowac :D :D no i oczywiscie nie powinienem tam jechac, tylko np. pogadac sobie z nia na skype. inny przyklad: jak szukalem pokoju do wynajecia, to pojechalem z mama do miasta X i ogladalismy. w koncu ona za to placi. no i do dzisiaj moja dziewczyna nie moze przebolec, ze pojechalem z mama, a nie z nia, BO JAK TAK MOZNA. MAMINSYNEK. raz nawet mowila "no wiesz, raz na miesiac mozesz ja gdzies podrzucic, ale pora sie usamodzielnic". lezalem ze smiechu i tak od listopada moja mama to temat tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katrinakasia szkoda pisac. On nie szuka porady. On szuka wytlumaczenia dla swojego podporzadkowania sie jej. No to niech talk robi. Nikt mu nie broni. Kiedys juz po slubie dostanie takiego kopa ze sie o parkan zatrzyma ale wtedy to ona bedzie miala racje bo z takimi inaczej sie nie da. Jak facet lubi byc tak traktowany to mu nie zabraniaj. Dziewczyna sie kiedys zakocha i bedzie sie starac o faceta z jajami bo autor ma wydmuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakonczmy juz ten temat: Wspomnisz moje slowa. Masz czas do slubu. Po slubie nie bedziesz juz mial jej czym ani zatrzymac ani zainteresowac. Wszystko bedzie jej. Wtedy poszuka innego. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1)http://f.kafeteria.pl/temat/f4/dziewczyna-chce-mnie-omotac-p_6119175 2) http://f.kafeteria.pl/temat/f1/omotanie-czy-milosc-p_6117985 dwa te wątki świadcza o tym, że autor nie radzi sobie ale nie zrobi z tym nic. szkoda, bo dostałeś wiele idealnych, celnie trafionych rad, ale w związkach toksycznych tak jest, ze jak nas totalnie ktos nie zniszczy, to nie zakończy się tego procederu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rowniez dziekuje za rozmowe. nakresliliscie mi calkiem inny poglad. nie bralem pod uwage, ze to ona mna az w takim stopniu manipuluje. moze to prawda, moze nie. sie zobaczy. jednak przez to pisanie, ze nie mam jaj, pewnie dzis bede mial problem z zasnieciem ;/ aha, jaki slub, blagam. jak juz to po 30stce, a jak tak dalej to bedzie wygladac, to do wakacji juz nie bedziemy razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omotac tak zebys sie ozenil. Nie jestescie jeszcze malzenstwem? Jak sie ozenisz to ona zmieni stan cywilny a Ty bedziesz musial ja utrzymywac nawet jak nie bedziesz chcial. To jest proste jak budowa cepa. Wtedy poszuka innego. Kumasz czy napisac drukowanymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i naprawdę, nie zakładaj tu stałe to nowych wątków bo to Ci nic nie da, tylko zgarniesz więcej hejtow i niemiłych komentarzy. docen wszystkich którzy serio Ci pomogli, którzy w jakiś sposób zaangażowali sie. poczytaj wszystkie watki które tu podalam i ten, jeszcze raz od 1 strony i uświadom sobie, ze ta dziewczynka Cie wykańcza. nic więcej nie uzyskasz, wszystko zostało juz powiedziane wiec więcej niż to nie oczekuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz Ci to ktos napisal w tamtym topie "Przygladaj sie autorze i obserwuj - bez popadania w przesade - ale radze ci nie daj sie omotac ani kontrolowac. Gdy staniesz sie ciepla kluska znudzisz sie lasce bo bedzie jej sie marzyl szalony i dziki macho."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego/kolezanko, ale ja juz wielokrotnie pisalem, ze jestesmy za mlodzi na slub. ona ma 20 lat i nie znam zadnej mezatki w tym wieku, to nie te czasy. ona nie chce slubu, nie chce dziecka. tak jak ja. na to po prostu jest za wczesnie. watki zakladam raz na jakis czas, mozna powiedziec, w celach pogladowych. zawsze dobrze jest poznac opinie osob, ktore patrza na to wszystko z boku. na innym forum dostalem tez calkiem celne odpowiedzi. czasem czytam sobie te wszystkie posty. a co do realnego swiata - moi koledzy maja podobne problemy ze swoimi dziewczynami, choc ja mam najgorzej, bo moja dziewczyna chce ze mnie zrobic pieska :P a, czesto tez slysze "uciekaj poki mozesz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weckatarfpres1975bfrjt
masz na mysli emocjonalne gimnazjum? gdybym ja wczesniej wiedzial... no ale trafilo akurat na nia, a w uczuciach jestem staly. w gruncie rzeczy to bardzo fajna, ciepla i opiekuncza osoba. tylko wspomniane zachowania mnie po prostu mecza i troche odrzucaja. Jasne http://urlii.me/c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uciekaj bo i tak nie uciekniesz. Nie jestes na tyle silny, jestes omotany i mysle ze o tym wiesz. Daruj sobie te gadki o osobowosci. Pomysl czym ona Cie tak naprawde nakreca bo to Cie trzyma. Z tego co piszesz jest to wlasnie seks i chyba to ponizajace, kontrolujace traktowanie Ciebie. Tu sie nie ma czego wstydzic. Nie musisz tego pisac na forum ale dobrze bedzie jesli bedziesz to wiedzial dla siebie. Bez tego sobie z tym nie poradzisz. Ona jest na pewno atrakcyjna ale ilu ma takich co chca sie z nia zenic i ja utrzymywac? Znalazl sie chociaz jeden taki oprocz Ciebie? Bo sam seks dla takiej dziewczyny to tylko narzedzie w dojsciu do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jeszcze konczac ten temat - ciekawi mnie dlaczego dla jej kolezanek jestem chujem i czesto powtarzaja "on nie jest ciebie wart". czyzby wszystkie byly takie same, czy po prostu kolezaneczki nieobiektywnie i zawsze klepia sie po plecach :D nad tym sie dzis pozastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest akurat bardzo proste. Jej kolezanki wiedza to co ona im opowie. Musi Cie opisywac jako c***a, moze robi z siebie meczennice. Tak jest tez czesto jesli mowi kolezankom ze seks z Toba to dla niej meczarnia i ze tak naprawde to Cie nie kocha.. Ja mam inne pytanie. Czy masz jakies rodzenstwo, ktore ma rodzine lub planuje w najblizszym czasie. Czy Twoi rodzice maja wnuki lub spodziewja sie takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, jestem jedynakiem, a moja najblizsza rodzina jest 10 letnia kuzynka, ktorej do zakladania rodziny raczej sie nie spieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc tez tak ze ona jest bardzo ladna a Ty bardzo brzydki i moze ona po prostu sie Ciebie wstydzi. Wolalaby kogos przystojniejszego z "dobrego domu" z wyzszej polki. Dziewczyny czesto marza o takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak jestes jedynakiem to uwazaj bo Twoja mama moze chciec miec wnuki i wtedy bedzie naciskac na slub i dzieci. Tym bardziej jesli ja lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×