Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość zaniepokojona21
agnieszka5g A to nie bedzie za szybko? Bo przyznaje myslalam o tym ale wydawalo mi sie ze nawet jesli to jeszcze nic nie pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona może być za wcześnie ale czasem już test wychodzi (choć rzadko). Jeśli robisz test pierwszy raz to pamiętaj, żeby poczekać kilka minut przed odczytaniem wyniku i dokładnie się przyjrzeć bo w tak wczesnej ciąży kreska może być ledwo widoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia21
iczozord raczej postaram sie poczekac z tym testem do terminu spodziewanej @ chociaz juz teraz troszke wariuje, ale obawiam sie wlasnie ze teraz jest jeszcze za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie od piątku był biały rozciągliwy śluz a to 15dc wiec chyba nie płodny,a i tak mój przyjechał w weekend ale niestety nic nie działaliśmy bo zmęczenie wygrało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reni jak jest rozciągliwy to znaczy ze plodny. wiem coś o zmęczeniu to jest straszne czekasz tyle czasu a jak już są te dni to albo nie ma czasu albo właśnie zmęczenie. Jednak chyba zdążyłam z owulka bo tempka nadal niska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.. Wybaczcie ze sie nic nie odzywalam przez ostatni czas ale jakos nie mialam glowy do tego.. Moj ukochany wrocil jednak juz do domu bo... Bo musial z powodow osobistych.. i teraz w piatek jesli jego rodzinny lekarz go przyjmie to zacznie sie to czego sie obawialam.. Byl tam w Norwegi u lekarza zeby tylko sie spytac o to czy ten bol jaki kiedys mial nie jest jednak powazny bo nie dawalo mu to spokoju bo naczytal sie roznych informacji w internecie i ten lekarz kazal mu wrocic do siebie i isc do swojgo lekarza i musi zalatwic sobie skirowanie do urologa (jesli sie nie myle)... :( I na razie starania odkladamy na pozniej bo i tak wiemy ze raczej sie nie uda bo wina wedlug niego jesli to jest to o czym tamten lekarz mowil jest po jego stronie bo byc morze czeka go operacja i jesli tego nie zrobi nigdy nie bedziemy miec dzieci ale jesli operacja pojdzie zle to w tedy juz na 100% nie bedziemy miec dzieci bo teraz na to sa slabe szanse zeby dziecko bylo... Dziewczyny mam nadzieje ze nie jestescie zle ze sie nie odzywalam ale teraz musialam to z siebie wydusic bo juz nie daje rady i po kontach ciagle placze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi co Ty mówisz... no to sie porobilo... az nie wierze, moze nie jest az tak źle... ale przeciez podobno był u lakrza z tym bólem i ze jakies tabletki łykał i podobno wszystko dobrze... to skąd teraz takie przypyszczenia? 3maj sie dziewczyno, będzie wszystko dobrze i nie płacz , jemu napewno jest 100 razy gorzej... a kiedy wizyta? docztalam ze w pt:P ale co on wlasciwie powiedzial? ze czym byl spowodowany ten ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka. Okazało sie ze ten lekarz nie wiedział co mówi i tez dowiedzialam sie ze ten lekarz juz nie wykonuje swojego zawodu bo moj ukochany nie byl jedyna osoba u której źle diagnozowal... Ten lekarz w Norwegii powiedzial mu ze to co mu dolega to tak na 99% sa tzw. "Żylaki powrózka nasiennego" dlatego teraz w piątek jak sie uda ma wizytę u swojego lekarza rodzinnego i od niego musi załatwić skierowanie do urologa i potem sie zacznie bo ten lekarz zajmuje sie sprawami męskimi... :-( Wczoraj jak rozmawialiśmy spytał sie mnie czy jak okare sie ze nigdy nie będzie mógł dac mi dziecka to czy sie z nim rozwiódł to tak sie dopiero rozplakalam i powiedzialam ze nigdy w rzyciu i ze istnieją dzieci w domach dziecka które tez potrzebują wielkiej miłości.. Boże jak ja sie boje.. :( Tak bardzo chciałabym żeby ktoś mnie przytułki i powiedzial "Kochana nie martw sie i juz nie płacz bo wszystko będzie dobrze" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi nie martw sie, ja slyszalam o takich operacjach u mezczyzn i kobiety niekiedy wlasnie dzieki tej operacji zachodzily ze swoimi mezczyznami w ciaze :) naprawde nie martw sie na zapas... dobrze ze sie spytal i ze cos z tym robicie... ja jak czytalam jak poprawic parametry nasienia to wlasnie dziewczyny pisaly ze niekiedy złe wyniki są powodem zylaków i dzieki operacji nasienie sie poprawilo i zachodzily w ciaze:) głowa do góry i myślcie pozytywnie, i jemu tez powiedz ze wszystko bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Blondi będzie dobrze.... my też braliśmy pod uwagę że nie będziemy mieć dzieci z mojej winy ale my wiedzieliśmy o tym od zawsze. Jeżeli on nie będzie mógł dać ci dziecka to co z tego... są domy dziecka ale można też zobaczyć jak jest z bankami spermy nie wiem czy w Polsce to istnieje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka, Evi dziekuje.. Wiecie ja mogę sie st.trzymać z dzieckiem teraz liczy sie tylko to żeby było wszystko dobrze.. Chciałabym juz mieć piątek i wiedziec czy cos juz dalej o krok z ta sprawa jestestesmy czy nie.. Mowilam mu ze będzie dobrze i ze w zdrowiu i chorobie pod każdym względem będę z nim do końca życia. Ze na próżno nie skladam takiej obietnicy przed ołtarzem i nigdy zdania nie zmienie. Jakoś to na pewno będzie, jest dużo dzieciaczkow w domach dziecka które czekają na wielka mmiłość i opiekę.. Normalnie ni mogę przestać płakać ciągle łzy mi leca.. Nie daje rady tak bardzo sie boje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
I może lepiej żebyś mu powiedziała że nie ma czym się martwić bo jest wiele innych możliwości na to żebyście zostali rodzicami bo dla mnie rodzicem jest ten kto wychowuje.... nie martw Sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi tak tez zrobilam wczoraj przy naszej rozmowie.. Ale dziekuje za wsparcie.. Najgorsze jest to ze nie mam z kim pogadac o tym tylko Wy mi zostalyscie.. Oby wszystko dobrze poszło i obysmy nie musieli czekaćzbyt ddługo na to wszystko żeby być juz po wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi o czym Ty mówisz... przestan snuć te czarne scenariusze, będzie dobrze , zobaczysz... nie on pierwszy i nie ostatni bedzie mial taka operacje, ja sie nawet zastanawialam czy moj niema zylaków skoro jakosciowo troche kiepsko u niego ale androlog nic takiego nie mówil bo ilosciowo jest wporzadku nawet bez leków... ja naprawde czytalam mnóswto takich przypadków ze operacja wlasnie pomogła... a snuc plany o dzieciach z domu dziecka albo o banku spermy to zawsze sie zdazy, narazie walczcie o to zeby wyjsnic sytuacje i wiedziec na czym stoicie i jakie sa szanse na naturalna ciąze, wiec prosze mi tam przestac płakac i wziąśc sie w garść !! jak wrocisz do domu to przytul mocno swojego męza i powiedz ze bedzie dobrze !! i uśmiechnij sie !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka ja juz tak mam ze wszystko bardzo mocno porzezywam.. Żyje nadzieja z że wszystko sie wyjaśni.. Obawy mam traskue sdpore bo u niego w rodzinie tzn w genach jest ze faceci właśnie maja z tym poroblemy ale tez niue raz mieli na to operacje i tez maja własne dzieci także u nas tez musi być dobrze.. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi wiem jak to przezywasz bo ja tez tak mam... i jak sie nie uspokoje z tymi emocjami to 50-tki nie dozyje bo umre na zawał. :P a jesli u Was byly takie przypadki to niestety był obciązony genetycznie ale wiesz ze operacja w przypadku jego rodziny przyniosła efekt w postaci dzieci :D wiec skoro masz w rodzinie namacalne przypadki jak pomogla operacja to nie przejmuj sie :) wiem ze ciagle o tym myslisz i wogole ale musisz troszke sie uspokoic i byc oparciem dla swojego męza... moze meliske pij to Cie troszke uspokoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi - będzie dobrze, co nas nie zabije to nas wzmocni! Kiedyś gdzieśtam wyczytałam, że z rzeczy, którymi się martwimy ogromna większość wcale się nie wydarzy lub potoczy się lepiej niż nam się wydaje :) Konsultujcie się u więcej niż jednego lekarza, zawsze to jakiś punkt odniesienia i bardziej obiektywne spojrzenie na sprawę. A Evi ma rację, w najgorszym razie jest wiele słodziutkich dzieciaczków czekających na kochających rodziców jak Wy, więc tu nie ma sytuacji bez wyjścia :) Ale nie pora o tym jeszcze myśleć, teraz trzeba się wziąć w garść i skupić na działaniu! DO BOJUUU :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny, zagladam tu poraz pierwszy:) mam pytanko :) kiedy najwczesniej moge wykonac test ciazowy by byl wiarygodny badz badanie krwi? Moj cykl trwa 27dni jak w zegarku ostatni okres mialam 5lutego wiec planowany powinien byc 3marca, nigdy nie zastanawialam sie.nad dniami plodnymi wiec nawet nie bardzo wiem kiedy dokladnie je mam, zaczelismy starania o drugie dziecko, kilka dni po staraniach zaczelam odczuwac dziwny bol w podbrzuszu podobny do bolu zblizajacej sie miesiaczki, trwalo to z dwa czy trzy dni i przeszloczy taki bol moze oznaczac zagniezdzenie sie komorki?przy pierwszej ciazy nie obserwowalam tak organizmu jak teraz wiec nie wiem jak to bylo przy pierwszej ciazy. Z gory dziekuje za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi głową do góry! Wszystko się ułoży zobaczysz zrobią mu operacje i wszystko wróci do normy. Teraz tylko wspieraj go jak możesz bo pewnie się boi bardziej niż ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki prosze o jakas odpowiedz :) bede wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test w dniu miesiączki najwcześniej. A badanie krwi ok 10 dni id owulacji myślę ze u ciebie jeszcze za szybko nawet jeśli bol ten oznaczałby zagnieżdżanie to i tak za szybko na pokazanie ciąży. Betę możesz zrobić ok 3 dni przed terminem powinna już wyjść ale wiesz nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu to może być objaw zagnieżdżania (sama tak miałam) ale nie musi. Bo miałam też takie cykle, że czułam się po owulacji jak na okres a dzidziusia nie było. Test niektórym wychodzi bardzo szybko ale to rzadkość. Aga ma rację, że najpewniej w dniu spodziewanej miesiączki, ew dwa dni wcześniej ale wtedy nawet jak wynik jest negatywny to jeszcze nie musi oznaczać że się nie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje:) okropne jest to czekanie, ale innego wyjscia nie ma:) czekam wiec do 3 jesli nie przyjdzie robie test ktory juz czeka w domu, obym mogla go wykorzystac izobaczyc.dwie kreseczki:) corcia juz czeka.i wiecznie dopytuje.o rodzenstwo:) czy duze jest prawdopodobienstwo ze w pierwszym cyklu staran mozna zajsc w ciaze? Corcia byla "wpadka" o ktorej dowiedzialam.sie.dopoero na poczatku 7tyg :) i bylo to baaardzo mile zaskoczenie , nie planowane ale bardzo szczesliwa i radosna chwila W momencie jak sie dowiedzielismy, czy wy dlugo staralyscie sie o malutka fasolke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu szanse takie same jak w każdym innym cyklu. Dla zdrowej pary i przy odpowiednim trafieniu w dni płodne szanse zajścia w jednym cyklu to około 30% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziekuj***ardzo za wsparcie.. Staram sie myśleć pozytywnie a nie wpadać w depresje jak jeszcze nic nie wiadomo.. Pomaga mi myśl taka ze u niego w genach cos takiego było i operowali to i potem było wszystko dobrze i sa dzieci także to mnie trzyma ze u niego będzie tak samo.. A dla niego jestem mocnym oparciem przy nim nie pokazuje tak bardzo emocji bo nie chce żeby sie az tak przejmował jak ja. Razem damy rade :-) Tez mam czytane w internecie ze po takim zabiegu szybko dochodziło do udanej ciąży także jest nadzieja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord u mnie w zwiazku wporzadku,cos jednak pomylilas :)) zdrowka zycze!!:* Agnieszko dzieki,mam nadzieje,ze i u mnie w koncu cos sie zacznie dziac,,,:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×