Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

dziekuje blondyneczko :) a mialas tez taki bialy i obfity bo mozna powiedziec ze mi sie zaczoł tez tydzien przed @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małami oczywiście ze miałam:) ja chyba mialam wszystkie mozliwe objawy ciazy a fasolki nadal nie ma... wiec sugerowac sie tymi bólami to nie mozna wogóle:) a to Ty nie chcesz zajsc w ciaze tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym i chciala ale moj chlopak sie boji dziekuje wam za odpowiedzi kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami Ja wcześniej przez 6 cykli miałam wszystkie możliwe objawy ciąży a dzidzi jak nie było tak nie ma i zawsze przychodzi @ wiec najlepiej poczekać do testu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenna22 jak tam ? Jestem pewna,ze jest fasolka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko wiesz ten jego szef nie wie nic o sprawie.. Bo wiadomo taka sprawa to sprawa osobista.. Właśnie z mężem główkujemy jaki ważny powód wymyślić żeby jednak dał mu to wolne.. Wiesz teraz to on do rodzinnego musi iść po skierowanie do urologa i myślę żeby chociaż to załatwił bo wiadomo że skierowania do innych lekarzy mają jakiś tam termin ważności to wiesz już zawsze jakiś kroczek do przodu.. Dobrze by było żeby ten szef chociaż mu dał jakiś czas wolnego żeby chociaż to skierowanie załatwił... Ale nie wiem.. Bo wiadomo szefostwo zawsze i wszędzie jest uparte..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi moze lepiej nie kłamac? powiedziec ze stracie sie o dziecko i musicie obydwoje zrobic badania i musi Twoj M pojsc po skierowanie i ze to bardzo wazna sprawa i trzeba ją załatwic szybko.... reszty nie trzeba mowic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko tylko że to jest troszkę bardziej skomplikowane... Bo ja zawsze mówię ze ten jego szef jest bez serca bo nie interesują go takie sprawy bo dla niego ważne są pieniądze i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi chodzilo mi o to ze jak sie raz ściemni to trzeba sie pilnowac zeby nie złapał na kłamstwie bo wtedy nie da wolnego wiecej...to podkoloryzujcie to mocniej, moze tez wspomniec o operacji i ze dlatego tez musi szybko załatwic skierowanie... i wiekszosc szefów takich jest...daj znac co wymyśliliscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka jak uda nam się załatwić wolne to na pewno dam znać.. Na razie to jak to mój mąż powiedział "szef musi się zastanowić"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi poszłabym do lekarza ogólnego po południu przecież oni nie przyjmują tylko rano i można znaleźć takiego, który przyjmuje po 16 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Właśnie teraz jest jeden lekarz który dyżuruje popołudniu i jest dla osób pracujących albo idźcie prywatnie ile was skasuje ok 50 zł i będzie bez kombinowania. No niestety jak się starasz o dziecko to są wydatki ja nawet swoich nie liczne żeby się nie załamywać :-) dziewczyny jutro obrona trzymajcie kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi iczozord ma rację niech idzie po południu. A ja słuchajcie znowu mam pecha od wczoraj złapał mnie jakoś paskudny wirus bol gardla katar gorączka bol kregoslupa na dole i tak jakby jajnikow masakra właśnie siedzę w kolejce do lekarza. A co najgorsze znowu w okolicy owulacji i nie mogę mierzyć temp wiec nie wiąże z tym cyklem nadzieji chociaż 2 razy udało na księżyc przed skokiem a potem kolejny dzień temperatura juz była więc mam nadzieję że jestem po owulacji nienawidzę być chora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi a nie da sie tak zrobic zeby Twoj Mąz rano załatwił lekarza i potem wrocil do pracy... moze takie rozwiazanie bedzie satysfakcjonowalo jego szefa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zrobilam ten estradiol tak jak mi Pani doktor kazała i odebralam wlasnie wynik i mam 25, a normy to 19-144 , wczesniej miałam 56, dziwne ze tak spadło ;/ ale nadal w normie :P moja pani doktor bedzie dopiero od wtorku, wiec nawet nie mam jak skonsultowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie chcieliśmy jakoś przed albo po pracy żeby poszedł. Ale on do pracy jedzie juz o 6:30 czyli rano nie da rady a prace kończy około 17-18 także tez ciężko.. Tyle ze on ma jeszcze jedna sprawę do załatwienia dlatego chciał wolne.. Moze udamu sie chociaż z rana trochę sie spoznic ale iść do lekarza.. Zobaczymy co ten jego szef wymyśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi znam miejsca gdzie lekarze przyjmują nawet do 21 :) Poszukajcie, na pewno jakiś znajdzie się w Waszej okolicy, w końcu chodzi tylko o skierowanie także "jakość" lekarza akurat w tym przypadku nie ma znaczenia i możecie iść do pierwszego lepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenna22
zrobiłam test i nic jedna krecha a miałam iść na bete ale mój kochany miał wypadek i cały poranek spędziłam z nim na komisariacie na szczęście nic mu nie jest a bete zrobie jutro ale dziwne ze testy nadal nic nie wykazują może nie jestem w ciąży tylko mi się tak wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blodni u mnie w przychodni obok z tego co mi wiadomo są i tacy lekarze rodzinni którzy przyjmują do 21, wiec zadzwon tam do siebie i zapytaj jak to wygląda :) Lenna ja na Twoim miejscu bardzo szybko wyjasnilabym sytuacje bo to dziwne ze tyle czasu od terminu @ test nadal wychodzi negatywny... bo jesli nie jestes w ciazy to trzeba wyjasnic czemu az tyle spóźnia CI sie okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka właśnie widzę ze jednak kazde placówki gdzie robią różne badania maja inne normy.. Bo jak ja robilam te moj badania i miedzy innymi Estradiol to miałam 97.43 a u mnie norma wynosiła: Faza folikularna 98-571, Faza owulacyjna 176-1153, Faza lutealna 122-1094 Co prawda nie mieszce sie w normie ale moj gin ma juz te wyniki i wciaz czekam na odpowiedz od niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zobacze z mężem co da sie zrobić.. Maz obiecał mi ze zrobi to w najbliższym czasie jak sie da także mam nadzieje ze trez sepostara..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi no ja nie panikuje bo mieszcze sie w normie,mimo ze przy tej dolnej granicy, aczykolwiek zdziwilo mnie to że az tyle spadło, a ten hormon był wporzadku, zadzwonie w nast tyg to moze mi cos powie a jak nie to wizyte bede miala koło świąt wiec wtedy sie spytam:) blondi i zobaczymy co Tobie lekarz powie, a mi sie wydawalo ze juz CI Twoj mówil ze u Ciebie wszystko okej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ja w zeszłym tygodniu wyslalam mu moje wszystkie wyniki i teraz ciągle czekam na odpowiedz a tewyniki wyslalam mu na e-mail wyslalam bo nie było potrzeby żeby iść na wizytę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka ja jutro idę w sprawie tej infekcji w końcu odrazu mi powie vzy owulacja była chociaż jestem chora i biorę leki wiec nie wiąże sobie nadzieji z tym cyklem ale kto wie jutro dam znać co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz takie grudki? jak to grzybica to leczenie bedziecie mieli obydwoje i niestety zakaz sexu na czas leczenia:/ i pamietaj zeby sie upomniec zeby lekarz dał Twojemu Męzowi tez lek bo jak Ty masz to i on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×