Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Oliś ja też nie robiłam nigdy testów owu ale podobno te z allegro za 1zł są bezużyteczne, pokazują owu chociaż jej nie było i odwrotnie.. Powodzenia w tym cyklu życzę :) Kasiek nie wiem jak Cię pocieszyć :( Potwierdzam słowa dziewczyn, też nie opowiadałabym wszem i wobec o in vitro, zawsze trafi się ktoś kto Cię może zranić jakąś głupią, nieraz nieprzemyślaną uwagą. Mnie np. strasznie wkurzają uwagi rodziny ze strony męża w stylu "taki duży dom wybudowali a tylko jedno dziecko mają", "jakby miał rodzeństwo to by się nie nudził", jakby to kurde była ich sprawa ile mamy dzieci :/ Mój mąż uważa te uwagi za żart, a ja mam ochotę im buzie wtedy pozamykać jakimś złośliwym tekstem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondiiM
Kasiek, współczuję ci bardzo sytuacji w jakiej się znalazłaś. Ja mam w rodzinie kuzynke z in vitro ale tematu tak bardzo nie znam i nie wnikalam bo po co, to bardzo delikatny temat i nie wypytywalam. Ja ze swoimi tak osobistymi osobistymi sprawami chodzę jedynie do mamy lub siostry. Tu na forum super się poradzić i wyzalic, pomaga mi to, ale łzy wylewam mamie w rękaw i to ona mnie zawsze wysłucha i przytuli. Gdy poronilam, to tylko ona potrafiła mnie zrozumieć, a teściowa nawet chciała mnie obarczyc winą za wszystko. Porażka :( pamiętaj nie płacz sama bo wpadniesz w depreche a to na pewno nie pomoże. Pozdrawiam Cię :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlondiM zazdroszczę Ci że masz tak dobry kontakt z mamą, ja ze swoją potrafię pożartować albo pogadać o "pierdołach", ale o niczym poważnym. Kilka razy się jej zwierzyłam i zawsze tego później żałowałam, bo nawet jak już nie chciałam o czymś gadać to ona ciągle wracała do tematu, zawsze wychodziło na to że to co sie złego mi przydarza to tylko moja wina, a po jakimś czasie okazywało się że o moich zwierzeniach wie jeszcze kilka osób (oczywiście "mama nic nikomu nie mówi" :/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny, widzę że jud długo piszecie i nie chce wam sie tu wchrzaniac ale mam szybkie pytanie :) jestem po clo i po monitoringu i oczywiście po wyczerpujących staraniach sie no i dzis 12 dni po owulacji dostałam plamienia, krwawienia (jak na okres to za skąpe) i teraz szybkie pytanie: czy to może być implantacja zarodka? czy wczesniejszy okres który sie rozbucha? Kurde tak liczyłam na ten cykl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Hej! U mnie nadal nic. Ani w jedną, ani w drugą stronę. To znaczy ani @ ani dwóch kresek (tak, jednak się złamałam bo ile można 'mielić' w głowie na ten sam temat). Teraz to już bym chciała żeby @ przyszła (mam wrażenie że się wredota czai dokładnie za zakrętem) i poszła i żeby można zacząć od nowa. Chyba dopiero teraz 'schodzą' ze mnie różne stresy poprzedniego miesiąca i pewnie dlatego tak się rozregulowałam. Pozdrawiam ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek życzę Wam dużo siły - razem dacie radę znieść to wszystko i mam nadzieję, że doczekacie się bobasa. Wiesz mniej więcej na kiedy będą wyniki badań? OliśS jeśli masz możliwość to wybierz się do gina - będzie mógł spojrzeć czy jesteś po owulacji, czy przed, czy też jej nie było :) ja miałam w kontrolowanym cyklu odpowiedni śluz i skok temperatury a jednak pęcherzyki urosły tylko trochę a potem "zwiędły" i owulacji nie było. Każda z nas jest inna i ciężko stwierdzić jak jest u Ciebie, ale warto skontrolować sytuację :) Kamila ja w większości cykli miałam śluzu niewiele i testy owu mi nie wychodziły prawidłowe, czyli były dwie kreski ale albo testowa słabsza, albo taka sama i to chyba dlatego że owulacji nie było. W cyklu z clo testy owu wyszły pozytywnie, czyli kreska testowa ciemniejsza niż kontrolna, no i się udało :) Korzystałam z testów allegro i wydaje mi się że jednak chyba działają tak jak powinny :) Gowsik zrób może dla pewności badanie hcg z krwi i wybierz się do lekarza - może jakiś torbiel Ci się zrobił i dlatego tak się przedłuża ten cykl? który masz dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn88 kupiłam test owulacyjny lh w aptece. Zrobiłam... Wyszły dwie mega różowe kreski! Dobrze,źle? Takie kreski to bym chciałam na teście ciążowy zobaczyć :-P. do gina nie mam jak iść, bo generalnie moja gin mnie olala i zapisałam się go jakiegoś lekarza gin u mnie na Pomorzu, który ma świetne podejście do pacjentki i do każdej ma indywidualne podejście a nie jak tamata wszystko szablonowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OliśS zobacz na instrukcji jak powinien wyglądać pozytywny test :) możesz wrzucić nam na forum zdjęcie :) w moich testach dwie identyczne kreski, lub testowa ciemniejsza niż kontrolna oznaczały owulację :) działaj dziewczyno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilusia122
Dziewczyny trzymam kciuki za was cały czas. Nie udzielam się zbytnio bo brak czasu i trochę nie nadążam... Wczoraj testowałam ich negatyw. Jutro ponowne próbuje z rana a okres ma być po jutrze. W sumie czuję się normalnie tylko dzisiaj straszne przeziębienia mnie wzięło ten katar taki męczący aż łzy lecą. Moja młodsza córka ma angine więc chyba trochę mnie zarazila. Ciekawe czy mi się uda... Nie poddaje się tak jak wy :-) lecz po moich trzech stratach ciężko sie nie denerwować... Postanowiłam że jak się to powtórzy to będę twarda i wszystkie badania sobie porobie nawet prywatnie. Mam 24 lata jestem silna babka i niemożliwe że tak bez powodu trzy razy poronilam. Coś tu nie halo. Dziewczyna co leżała ze mną na poroniemiu w szpitalu (ona nie poronila tylko lekko krwawienia)niedawno urodziła ponad 4 kilowego synka. Ryczalam chyba pół nocy bo w tym czasie co ona rodziła ja też bym rodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OliśS
file:///C:/Users/Ola/Desktop/12008497_901060576637606_529457256_o.jpg nie wiem jak się dodaje zdjęcia, dodałam tak. Maomi zobacz proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Maomi, dzis 39 dzien cyklu. Nic nowego w sensie że i takie mi się też zdarzają. Serio, czuję jakbym za chwilę miała dostać @ więc już tyle to poczekam. Ale na jakąś kontrolę się wybiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa331
Jak tam dziewczyny starania? Czytam Was codziennie i podziwiam w nastawieniu i wytrwałosci, mnie czasami juz sie odechciewa, ale jak Was poczytam to sobie mówie tez musze byc silna i próbowac dalej :-) BlondiiM u mnie 14 dc Mój M wyjechał gin. tez na urlopie wiec bez monitoringu czyli Dupa w tym miesiącu. Ale trzymam kciuki za Ciebie kochana i za wszystkie tu starające. ( ja pewnie tez bede testowac jak głupia wierzac w cuda :-) bo jak sie staralismy codziennie i nie wychodziło to moze jak raz i to grubo przed owulacją sie uda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OliśS tak niestety nie zobaczymy, ale wrzuć zdjęcie na stronę http://zapodaj.net/ i wtedy uzyskasz link pod którym my będziemy mogły zobaczyć zdjęcie :) Gowsik mam nadzieję że jednak test pokaże w końcu dwie kreseczki, a jeśli nie to niech chociaż @ szybko się pojawi i nie blokuje Ci starań :) niemniej warto się zbadać jeśli masz tak nieregularne cykle - może dałoby się je jakoś wyregulować :) iwa czasem życie potrafi zaskoczyć i to co niby niemożliwe staje się możliwym, więc kto wie czy czasem nie udało Ci się w tym cyklu :) kiedy Twój M wraca? pewnie zanim wróci to zregeneruje mu się armia i nadrobicie zaległości :) kamilusia cieszę się bardzo że się nie poddajesz :) jesteś jeszcze młoda i na pewno Ci się uda :) mogę się tylko domyślać jak bardzo było Ci przykro na wieść o narodzinach dziecka tej dziewczyny z sali 🌻 trzymaj się kochana i staraj się myśleć pozytywnie, czasu nie cofniesz i nic nie zmienisz niestety, ale wierzę że uda Ci się niebawem i tym razem wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oliś pasek pokazuje owu ale ja też niby takie mialam a do owu nie dochodziło.... kamilusia dosłownie wiem co czujesz w zeszłym roku razem z koleżanką się cieszyłyśmy bo razem zaszłyśmy ja wtedy byłam w 5 TC a koleżanka 4 TC no i jak w sierpniu miałam zabieg to każde nasze spotkanie dobijało mnie wewnętrznie... po prostu z jednej strony Sie cieszyłam a w domu kieliszek wina i rozpacz bo juz bym miała taki brzuszek jak ona itp... nie można się poddawać i kamikusia zrób badania to jest ważne chociaż te podstawowe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek9222
Kochane dziekuje super że was tutaj mam :) Juz powoli nastawiam sie z nadziej, że mąz może ma te kochane plemniczki :) A co do badan beda za okolo 3-4 tyg a jakie? nie wiem dokladnie kariotyp itp czy np nie mamy genu ktory bd zagrazajacy w 50 procentach mukowiscydoaza itp A co obwieszczania to nikomu nic nie mowimy.. To nasza sprawa Dziekuje że mnie wspieracie :* Wam się uda wierze w to!!! w konu wszystkie zobaczymy upragnione kreseczki :) A wy mamuśki tak jak my nie możemy sie doczekać na kreseczki tak wy pewno na maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że nie uzyskałam odpowiedzi w tej ZAMKNIETEJ grupie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu,co chcesz powiedzieć przez test wychodził pozytywny a do owu nie dochodziło? Co się działo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OliśS wygląda na to że test jest pozytywny :) ja miałam z reguły pasek testowy troszkę bledszy i raz taki sam jak kontrolny a mimo to owu nie było więc nie jest to żaden dowód na owulację, ale trzeba działać :) szkoda że nie możesz sprawdzić tego u gina - wtedy miałabyś pewność czy u Ciebie taki test nie kłamie. kasiek dobrze że masz pozytywne nastawienie :) trak trzymaj :) wiecie już że jest problem do pokonania i robicie pierwsze kroki żeby ten problem pokonać, a nie czekacie bezczynnie :) Uda Wam się na pewno :) gościu nie ma się co unosić, wystarczyło przypomnieć pytanie, czasami umyka jakiś wpis podczas czytania. Co do Twojego plamienia to ciężko stwierdzić - może to być implantacja, chociaż trochę późna, albo na skutek wahań hormonów wystąpiło plamienie - kilka dziewczyn które brały clo brało również luteinę właśnie na takie plamienia przed okresem. Robiłaś badania hormonów przed kuracją clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Polis tamten gosc to ja nie dodało mo nicka .. i tak jak maomi pisze ja miałam mieć niby owu a jej nie było pęcherzyki nie pękały... gościu zrób test i tyle bo co many ci powiedzieć że jesteś w ciąży albo że to nic nie znaczy... jaka kolwiek ODP to wróżenie z fusów... moja koleżanka miala normalnie @ a była w ciąży wiec SA różne przypadki ale trzeba po prostu czekać i testować i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Nie dodało mi reszty... gościu poza tym napis z czy robiłas jakieś badania i czy masz monitoring bo przy stosowaniu clo musi być . Jeżeli miała to kiedy doszło do pęknięcia, czy stosujesz duspathon ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj mnie nie było kobitki i tak poczytałam z grubsza. mi testy owulacyjne z allegro wychodziły ok i owulacja była również potwierdzona monitem. Wiec jak dla mnie to one działają :-) kasiek super ze tak ci się humor poprawił i to prawda trzeba być dobrej myśli a wszystko się uda. kiedy twój mąż idzie na kolejne badania żeby zobaczyć czy są plemniki? Gościu myślę że 12 dzień po owulacji to za późno na implantacje i to oznaka ze być może okres idzie. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek9222
juz mi sie popsul.. Od listopada ma wejsc cos akiego, że w akcie urodzenia onok nr Pesel i miejsca zamieszkania będzie napisane ze jest poczete metoda in vitro .. Juz dziecko naznaczone do konca .. i Kazdy majacy taki akt urodzenia będzie mógł sie dowiedziec.. Opadam z sił http://forsal.pl/artykuly/894328,informacja-o-poczeciu-metoda-in-vitro-znajdzie-sie-w-aktach-stanu-cywilnego.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
kasiek nie myśl o tym teraz, może wprowadzą jakieś zmiany lub poprawki jak to zwykle bywa. Jeśli jednak nic się nie zmieni to i tak nic nie poradzisz, najważniejsze żeby udało Wam się mieć malucha i mądrze go wychować. To żaden wstyd mieć, lub być dzieckiem poczętym metodą in vitro :) myślę że większym wstydem dla dziecka lub osoby dorosłej jest mieć wpisane w akcie urodzenia że ojciec jest nieznany, to niestety z reguły kojarzy się ludziom z tym że "matka nie wie z kim ma dziecko, pewnie się puściła". Nie martw się na zapas kochana 🌻 Evi jak tam Twoje samopoczucie? :) agnieszka który masz dc? jesteś chyba blisko końca cyklu prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek9222
Powiedzcie myśle jeszcze dawac mu jakies tabletki przez 3 miesiace może pleminiki sie pojawią? jest sens?? Gdzies czytałam ze z 0% było 6% niewiem no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Kasiek na własną rękę niczego nie kupuj i niestety musisz poczekać na konsultacje z lekarzem on na pewno przedstawi wam metody leczenia. Maomi dzisiaj wizyta u lekarza wiec czekam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek9222
on to nam powiedział o in vitro.. a jak wspomniałam o lekach to jakos tak zbył. Moze z innym sie skonsultuje? chce miec pewność że zrobiłam wszystko a in vitr to ostateczność. MOze te plemniczki tam sa tylko tak le4niwe ze nie chce sie im wyjsc. Zazdroszcze wam tych wizyt ciązowcych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
kasiek922 skonsultuj to z innym lekarzem, myślę, że warto byłoby spróbować wziąć coś na produkcję plemników, bo tak jak każda kobieta jest inna tak każdy facet jest inny. Nie wiem jaka jest przyczyna braku plemników i Twojego partnera, ale chyba warto spróbować jakoś wspomóc ich produkcję, w końcu są specyfiki stworzone do tego. Ja dziś mam 14 dzień wyższych temp., dziś powinnam dostać @, na razie cisza, choć jakieś tam bóle menstruacyjne czuję (jednak dużo słabsze niż zwykle). Jak do jutra nie dostanę (zdarza mi się dostawać po południu) i temp. też nie spadnie, to jutro, najdalej w sobotę testuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maomi jestem w 22dc do @ mam jeszcze jakiś tydzień. to jakoś absurd żeby w akcie urodzenia było napisane ze metoda in vitro po co to komu a czy to ważne. nie wiem co to ma na celu chyba to żeby inni patrzeli krzywo :-/ masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny o tych testach owu z allegro czytałam w kilku artykułach na necie, ja sama ich nie używałam ale jak wam wychodziły dobrze to pewnie tak jest i nie ma co wierzyć artykułom :) Kasiek myślę że waszemu dziecku byłoby wszystko jedno jaką metodą się poczęło, ważniejsze że dzięki temu będzie się mogło pojawić na świecie. Swoją drogą to straszna głupota zaznaczać w papierach jak się zostało poczętym :/ Jeszcze chwila i się naszym politykom tak będzie nudziło że pewnie będzie trzeba podawać pozycję w jakiej się kochało przy poczęciu, co za durnota :/ Agnieszka 5g jak samopoczucie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×