Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój maz mnie oklamuje

Polecane posty

Gość gość
A zaczął się ostatnio mocniej pryskać wodą kolońską, a może zabiera ją z sobą do pracy? Komórka leży tam gdzie zawsze, czy zaczął chować i nosić przy sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź, czy nie ma drugiego telefonu, na przykład na kartę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komórka leży tam gdzie zawsze, nie chowa jej. Drugiego telefonu nie widziałam ale nawet nie szukałam specjalnie. Ale to ze zostaje krócej w pracy jest mało możliwe. Tylko tak powiedział nie myśląc nad tym, pracuje w takiej branży ze zostaje zawsze do końca razem z szefem.tzn do ok 17 i razem wracają bo to na obrzeżach miasta jest więc nawet nie miałby jak wrócić specjalnie. Wiem na 99% ze dostał cala wypłatę ale połowę gdzieś przepuścil. dziś poszukam innego telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I juz bym wolała znaleźć ten telefon jak by miało tak być. Bum przynajmniej wiedziała bo teraz niewiem NIC. Dziś sobie nim pogadam. Ostatnio nie miałam jak bo pracowałam do pozna ale dzis mam wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszukaj mu torbę, z którą chodzi do pracy pod kątem dodatkowego mydła, świeżej bielizny, prezerwatyw... Dobrze uspokoić sumienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja jeszcze dodam: poszukaj paragonów, daty, i godziny robionych zakupów i rodzaj zakupów dają ogromną wiedzę - wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że są 4 opcje: 1.mąż słabo pracuje i szef mu mniej płaci (może nie umie czegoś dobrze/szybko/ładnie zrobić) 2.pije w pracy (codziennie czteropak to ok 12zł) 3.ma jakieś zobowiązania, o których ci nie mówi (wziął kredyt/pożyczkę/kartę kredytową) 4.jest inna kobieta/prostytutka zastanów się, która z tych rzeczy by do niego najbardziej pasowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może go zwolnili, wstydzi się przyznać i ma tylko tą kasę którą wykombinuje. Nie zakładaj najczarniejszych scenariuszy i nie nakręcajcie jej. Porozmawiaj z mężem bo żadne forum na to pytanie Ci nie odpowie. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż na pewno pracuje ok, jest dobry w tym co robi. Opcja picia.... Być moze, miał kiedyś problem z Tym, ostatnio nawet o tym z nim gadałam. Kredyt tez jest możliwy bo kręci tez z tym providentem. Prostytutka?? Nie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie doczytałaś: w punkcie 4 było: inna kobieta/prostytutka, a nie tylko prostytutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pracuje na pewno bo widziałam.smsa do szefa ze juz jedzie do pracy także to odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosta sprawa: kochanka zaciążyła, wziął kredyt w providencie, a teraz próbuje go spłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się cackać z własnym mężem, niepojęte macie wspólność majątkową? zapewne macie przyjdzie z roboty, usadź go przy stole i każ się wyspowiadać, nie ma to tamto, jesteście małżeństwem i macie zobowiązania finansowe, ma powiedzieć szczerze ile zarabia, dlaczego tylko tyle przynosi, gdzie i jakie ma pożyczki itp. - ma pokazać papiery - daj mu kilka dni na ich skompletowanie (umowy, kwity itp.) oraz co zamierza zrobić aby lodówka była pełna bo skoro twoja pensja idzie na rachunki to on musi zapewnić inne potrzeby rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:46 racja! a jak się będzie migał to powiedz, że do szefa zadzwonisz dlaczego mu pensji nie płaci - zesra się ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i skoro masz Internet to prawdopodobnie będzie można sprawdzić dane kontaktowe (telefon, adres) firmy w której pracuje jeśli firma nie ma strony internetowej zadzwoń do CEDIG w urzędzie miasta i zapytaj o dane kontaktowe przedsiębiorcy jeśli to spółka to sprawdź w KRS on line jeśli mąż nadal będzie kręcił, to pewnego dnia odprowadzasz dzieci do szkoły, sama bierzesz urlop w pracy na ten dzień i na 9.00 rano zjawiasz się w jego pracy - możliwości jest mnóstwo aby sprawdzić czy rzeczywiście tam pracuje i jak sprawa wygląda z jego zatrudnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech macie rację. Sprawa z kochanka tez mi przeszła przez myśl. A nawet dziecko z inną tez mnie zastanawiało to. Ostatnio usiadłam z nim i powiedziałam wprost ze widzę ze kłamie i kręci i ze ma mi powiedzieć prawdę jak jest. Mówił ze jest wszystko ok, że ta za mała wypłatę wyjaśni z szefem nast dnia, zaczniemy żadnej pożyczki itd. Ale w oczach widziałam ze kłamie. Jednak w żaden sposób nie mogłam mu tego udowodnić. Potem codzień się miałyśmy on z pracy to ja do pracy nie było nawet okazji żeby się zapytać czy coś wyjaśnił z,szefem. Wracałam to on spał. I nie zzdziwiłbym się gdyby dzisiaj wrócił później bo coś tam nawet tylko po to żeby uniknąć rozmowy. Bo dobrze wie ze dziś mam wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko daj spokój twój maz nie ma kochanki która głupia by chciała takiego nieudacznika co normalnej pracy na umowe nie potrafi znaleźć i do domu marne grosze przynosi,zapewne dotarł do niego ten fakt jaki jest beznadziejny i aby o tym nie myslec chodzi na dziwki albo gra na automatach i długów sobie narobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od miesiąca mi przynosi fakturę z rachunku jaki zekomo zapłacił za,telefon i co dzień ma inną wymowie. A,tel mu wylanczyli bo niezaplacenie a on nawet tam nie zadzwoni skoro jak twierdził że zapłacić to na jakiej podstawie mu zablokowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A... I wczoraj widziałam w tel w wiadomościach roboczych ze pisał do kogoś z prośbą żeby mu 200 zl pożyczył ale smsa nie wysłał. On robi długi i tylko się zapetla... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale faktura nie jest dowodem zapłaty! chyba że płacił na poczcie i jest stempel i potwierdzenie na kwitku jeśli wyłączyli mu telefon to znaczy że nie zapłacił i jeśli wierzysz w te jego banialuki tzn. że naprawdę straciłaś zdolność trzeźwego myślenia, nikt nikomu telefonu nie wyłącza za zapłacony rachunek, ok może być tak że długo zwlekał z zapłatą, wysyłali upomnienie że wyłączą, w końcu wyłączyli a on w tym czasie puścił przelew - wtedy telefon jest nieczynny 1-2 dni aż wpłata dojdzie i abonent z firmą sobie wszystko wyjaśnią, firma ponownie włącza telefon, nie ma opcji aby był nieczynny miesiąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro prosi kogoś o pożyczkę tzn że przepierdala gdzieś zarobione pieniądze stale mu brakuje, jesteście we wspólnocie majątkowej i nie ma tak, że co jego to jego ,niestety, każda pożyczka wzięta nawet tylko przez niego bez zgody zony obciąża wasz budżet (zapłata raty potajemnie), w małżeństwie takich decyzji samodzielnie nie powinno się podejmować, bo to rzutuje na jakość życia całej rodziny twój mąż zaplątał się w coś co skutkuje długami i złą sytuacją finansową, musi ci powiedzieć o co chodzi, ja nie widzę innej opcji jeśli twierdzi że nie ma pożyczek, poproś o raport z BIK, jeśli nie ma nic do ukrycia, da ci go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny dajcie spokój z tą kochanka naprawde byście chciały takiego frajera bez kasy co nie potrafi się ogarnac w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze nie zapłacił to ja wiem. Tylko on się upiera,że zapłacił dlatego udaje że wierzę i każe mu przynieść potwierdzenie a ob mnie zbywania. Tel juz ma wyłączony miesiąc czasu a niby zapłacił dwa tygodnie temu. Ka wiem ze tego nie zrobił i próbuje to z niego właśnie wydobyć żeby się przyznała. Nic mu nie potrafię udowodnić ale już mnie rąk to meczy ze mam naprawdę dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż kiedyś wziął pożyczkę Poza moja wiedza, przyznał się jak go przycisnelam do ściany. Pomogłam mi ja spłacić, w wielu sprawach mu pomogłam ale juz nie daje rady z tymi kłamstwami. Na moc niema kasy... Mam zrobić zakupy kosztem rachunków? Odkładam parę zl w tajemnicy dzięki temu miałam na lekarza dla syna, na książki dla corki bo tak to bym leżała i kwiczala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób spis waszych kosztów oddzielnie pozycja za gaz, prąd, czynsz, internet, kredyt itp potem jakieś ubezpieczenia, chemia, jedzenie, ubrania. Podlicz wszystko. Od waszych wypłat odejmij koszta, zobacz ile wyjdzie. Daj taką kartkę mężowi i zapytaj za co masz kupić lekarstwa dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdzaj dokładnie skrzynkę na listy, staraj się wyciągać listy przed mężem (może jakieś ponaglenia z banku będą). Przejrzyj kosz na śmieci, jeśli coś obstawia, to zobaczysz kupony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj nim na powaznie i postaw ultimatum - albo wyjasni cala sytuacje albo sie wynosi To nie jest twoje dziecko ze bedziesz sie martwic , kontrolowac i sprawdzac czy nie klamie , to on jest facetem i teoretyczna glowa rodziny Jesli jego tlumaczenia nie beda poparte faktami to nie daj sie zbyc , jak mowi prawde to i dowody na to znajdzie Szkoda zycia na meczenie sie z kims komu nie ufasz , poza tym obydwoje utoniecie w dlugach jak tak dalej pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzielas sobie jakiegos nieudacznika yciowego. malo, ze nieudacznik to jeszcze oszust, bo Cie oklamuje. Niektorzy tak maja, ze potrafia narobic sobie dlugow z niczego. Zyja dniem dzisiejszym a jutrem sie nie martwia. Jak Ty autorko wytrzymujesz takie zycie? przeciez to nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze to nienormalne. Kiedyś było normalnie ale z czasem się posypało. Teraz to już wogole. Macie rację, nie jest moim.dzieckiem żebym go konkontrolowala a tak się czuje. Co z,tego ze z nim poważnie rozmawiam jak ten upiera się przy swoim.ze wszystko jest ok co chwile inna wymówka itd a ja wiem ze to kłamstwa jednak za rękę go nie złapałem. Nie jestem w stanie mu nic udowodnić na co wydaje kase, praktycznie pół wypłaty. On ciągle coś kombinuje i wymyśla. Dziś go przycisnelam będzie muru. Mam już dość takiego życia ze WSZYSTKO na mojej głowie. Jakbym miała trójkę dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też pierwsze co przyszło do głowy to hazard, bo to brzmiało jakbym słuchała swojej koleżanki z pracy, mąż najpierw zaczął przynosić mniej pieniędzy, mówił że opóźnienia w wypłatach, że firma mu potrąciła za jakiś błąd w pracy, powoli się wszystko sypało, okazało się że długi ma gdzie tylko się da, i w szybkich kredytach typu Provident i u znajomych, w końcu całej wypłaty brakowało żeby to spłacać, a on na bieżąco wydawał dalej, miał zakaz wstępu do kasyna i chodził grać na automaty... Inne- kredyt, tylko trzeba pomyśleć na co, albo faktycznie jakaś babka na boku, tylko to pod kątem alimentów bardziej a nie utrzymywania jej. Wątpię czy w jego sytuacji jakaś by leciała na kasę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×