Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedziałem że się Jej brzydzę, żałuję strasznie.

Polecane posty

Gość gość
Za każdym razem kiedy łapy wyciagniesz do niej PP jedno, powinna Ciebie zapytać czy się aby mię przydzisz a jeśli tak to z której strony najmniej to tak też się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak ...tak samo było u mnie, kłótnia, też mi mąż powiedział,że jestem gruba, obrzydliwa najlepsze było to,że ja już wtedy schudłam ale widocznie on w czasie mojej grubości tak się mnie brzydził,że to w nim zostało i prawda w nerwach wyszła na jaw od tego momentu jak by mnie kto kijem walnął przestałam go kochać a nawet lubić to był cichy koniec naszego małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój by wleciał na zbity pysk za takie słowa a seks? no cóż celibat by go czekał albo płatne d****** jeśli wystarczyłoby mu na nie po zapłaceniu alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam, ty się jej brzydzisz bo za gruba po ciąży, ona teraz się ciebie brzydzi i pewnie rzygać się jej chce kiedy na ciebie patrzy. Także remis macie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chciałabym ciebie więcej widzieć na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda tej dziewczyny , że tez musiala trafić na takiego kogoś jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę twojej żonie żeby spotkała na swojej drodze kogoś kto patrząc na nią będzie widział wszystko to czego Ty debilu nie masz pojęcia i nie doceniasz, oby się zakochała od pierwszego wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Się jeszcze odniosę do tego : To ja zarabiam obecnie. Autor burak. Czyli co? To jakaś łaska, że się utrzymuje żonę z niemowlęciem? Żona niewyspana, bo musi wstać do dziecka w nocy, to jeszcze mu rano kanapki o 6 tej robi, bo biedactwo nie może. Zd****** że o 20 żona pada na pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można było coś takiego pomyśleć i wypowiedzieć na głos? Są małżeństwa które robią dla siebie o wiele więcej opiekują się sobą czy inne rzeczy bo na tym właśnie polega instytucja małżeństwa żeby się wspierać nie dobijac, ale ty nie masz o tym pojęcia i nigdy nie będziesz miał obyś na starość został sam i nie miał nikogo kto ty lek ci wytrze bo będzie się brzydzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż faceci nigdy nie zrozumieją jak to jest chodzić w ciąży, urodzić, przechodzić połóg, zmagać się z dodatkowymi kg, bólem piersi, zmęczeniem i brakiem snu a przede wszystkim rutyną - żaden facet choćby nawet wieczorem się dzieckiem zajmował i w weekendy nigdy nie zazna tego czego doświadcza kobieta będąc samej z wymagającym maluchem przez 10-12 godzin w ciągu tygodnia, wyjście do pracy, do ludzi dużo daje, to że zarabiasz jako jedyny obecnie nie czyni powodu aby żony nie szanować. to normalne że przez jakiś czas po porodzie matka dziecka nie pracuje zawodowo, celowo napisałam pracuje zawodowo, bo ona ma pracy w ciągu dnia nadto. czemu cię dziwi że pada na pysk o 20.00 ? ano z prostego powodu - nie jesteś na jej miejscu. ja bym jeszcze mogła zrozumieć gdyby ona wysoka wagę latami utrzymywała (z powodu lenistwa) wtedy jakaś krytyka wyglądu by się przydała, ale nie taka okrutna jaką ty zastosowałeś. brzydzisz się nią ale seks już uprawialiście, to znaczy co? - zmuszałeś się? oj chłopie nagrabiłeś sobie i to ostro. nigdy nie będziesz dla niej facetem za którego wyszła i pokochała, to jest coś co zapadnie w pamięć na amen. myślę że są dwa scenariusze - twoje małżeństwo umrze i się rozejdziecie, ewentualnie żona zostanie z tobą ze względów finansowych i praktycznych, będzie to białe papierowe małżeństwo bez seksu i czułości a ty po latach poczujesz że służysz jej jedynie za portfel. I prawidłowo. I dobrze ci tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka miala podobnie, przytyla i po ciazy ciezko jej bylo zrzucic(w sumie nic nie robi by to zmienić) chociaz źle sie czuje ze swoja waga(z rozmiaru 36/38 ma 44) i jej narzeczony jej w klotni powiedział ze jest gruba i parę innych przykrych slow i pomimo ze ja przeprosil ona to caly czas pamieta,caly czas to w niej siedzi,nawet jak ubierze sie ladnie,elegancko i facet jej pochwali ze super wygląda to ona dalej tamte slowa ma w uszach. Czesto mu w ten sposób trochę dogryza typu no tamta laska szczupla to na nią lecisz,a nie na takiego walenua jak ja itd. Nie wiem jaka jest twoja żona ale ja bym to pamietala dlugo, Porozmawiaj z nią szczerze,powiedz ze ja kochasz,zaproś na kolacje,powiedz ze doceniasz to co robi,zapytaj jak ona sie z tym czuje czy potrzebuje czasu dla siebie żeby wyjsc do fryzjera,kosmetyczki,na masaż albo na silownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh, zrobiles straszną głupotę i konsekwencje będą na lata jesli nie do konca życia. Na ten moment twoja zona ma poczucie wartości na poziomie podlogi. Nie będzie chciala seksu, a jesli po jakims czasie bedzie juz lepiej miedzy wami to juz na zawsze te slowa jej pozostana w glowie. Tym samym udanego seksu juz nie będzie, bedzie miec zahamowania, niewiare w siebie. I nigdy ci juz nie uwierzy ze jest atrakcyjna dla ciebie. Nigdy. Najgorsze konsekwencje dla ciebie moga byc takie , że w poszukiwaniu akceptacji poszuka kogos dla kogo bedzie boginia. Nietety uczucie do ciebie od momentu wypowiedzenia tych słow bedzie juz tylko malało. Sama po sbie wiem jakie oddzialywanie mają tego typu słowa, nigd si ich nie zapomina, zawsze juz gdzie w glowie sa i nawet gdy czujęsie super i o nich nie mysle to za czas jakiś wracają, czuję sie gorsza, brzydka, niechciana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż ...chłopa poniosło i zafundował sobie -początek końca ich małżeństwa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze. Jeśli faktycznie jesteś dojrzałym facetem, to żona ci wybaczy, chociaż nie zapomni. Dorośli ludzie wiedzą, że czasami są jakieś niekontrolowane emocje i robi się rzeczy które później się bardzo żałuje. Wszystko zależy jak wyrazisz swoją skruchę i jak bardzo będziesz się starał. Tylko dzieciaki na poziomie gimnazjum dają gotowe rady na wszystko i wiedzą co by zrobiły jeśli znalazłyby się na czyimś miejscu. Mnie też spotkała straszna rzecz ze strony mojego męża. Wybaczyłam, bo wiem , że żałuje,, że bardzo się stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dwa zakończenia ten sytuacji..1. przez kilka miesięcy twoje slowa będą jej towarzyszyć codziennie, aż w końcu będzie chciala sie rozstać, 2. Wezmie sie za siebie, wróci do wagi sprzed ale wtedy pomyslu ze nie jestes jest wart. Takie slowa będą ja bolec dlugie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ONA ci tego NIGDY nie wybaczy.Takie słowa strasznie bolą,nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy,tego sie nie da zapomnieć.Jestes zwykłym chamem,tak delikatnie mówiąc.Cały dzien na nogach ,nie leży,nie jest łatwo schudnąć.Ja zrzuciłam zaraz po ciąży,po 3 mies.bylam laska jak po ciąży ale mąż mi pomógł,zostawal z mala kiedy ja na aerobik szlam.Tylko to trzeba zrobić zaraz,potem jak sie juz roztyje to jest ciezko.Ona pewnie by chciała zeszczuplec ale nie wychodzi.Ale takiego gnoja to bym nie chciała.Wiesz co powinna zrobić,zeszczuplec i kopnąć cię w dope i poszukać innego.Moja znajoma tak zrobiła,podobny przypadek tez wyzwiska i ubliżanie ze przytula ze wygląda jak slon,schudla,poszla do pracy tam poznala faceta i mąż poszedl w odstawkę.Wyszla ponownie za mąż,on mlodszy od niej i zyja razem.TAKICH slów sie nie zapomni do końca życia,pokazales jaki jestes naprawdę.Teraz ona rozpacza ,że tak sie pomyliła co do ciebie,jaka slepa była.Nie masz juz szans na szczesliwe malzenstwo,sam to zniszczyłeś.Jak sie trafi okazja,moze nawet za parę lat to ONA ci wtedy pokaże.Jak sie kogoś KOCHA to się nie rani.To nie jest milość z twojej strony,kawal hooja z ciebie.wspolczuje jej.ode mnie byś w ryj dostal i poszłabym do rodzicow mieszkac a potem to już wiesz kretynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna dobra rada kolezanki z podstawowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jaką masz radę? dałabyś się dotknąć facetowi który powiedział ze się ciebie brzydzi? przecież gdyby autor jutro napisał że dziś wieczorem mieli wspaniały seks, nazwałabyś jego żonę desperatką że poszła z nim do łóżka i że siebie nie szanuje, sorry ale to co powiedział autor żonie to ma większy kaliber niż gdyby powiedział kochanie spaliłaś kurczaka, nie jest zbyt smaczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż ma brzuszek, niezbyt duży ale jednak, kiedy go poślubiałam miał płaski lecz nigdy w życiu nie powiedziałbym mu że się go brzydzę choć rzeczywiście wolałabym żeby zrzucił nieco kg - z pożytkiem głównie dla niego samego (zdrowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie Kiedyś mąż wrócił z pracy, była u mnie koleżanka Podając zupę mężowi zapytałam czy ona nie ma ochoty Chciała, podałam obojgu iiii nagle słyszę jak jedno do drugiego i odwrotnie ta zupa dziwna jest jakaś nijaka coś jej brakuje itd itd odwróciłam się do nich z uśmiechem podeszłam do stołu zabrałam talerze z zawartością i całą siłą cisnelam w zlew mówiąc grzecznie ze "panstwo już skonczyli jeść " nie gotowałam chamowi przez miesiąc aż zrozumiał w czym źle postąpił....ale myślę że ty raczej powinieneś podzielić los tych talerzy niż wyciągać z tego lekcję Sory takie mamy uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ci odpowiem z perspektywy własnych doświadczeń i nie zjadę za obrazę żony. Fakt, że usłyszeć takie słowa od ukochanego to koszmar, na pewno było jej bardzo przykro, ale powiedziałeś co myślałeś i teraz żaden obiad tego nie odwróci. Myślę, że po prostu nie wracaj do tej kłótni, jeżeli ona sama coś powie to przeproś, powiedz, że nie chciałeś jej zranić. Może się jednak okazać, że ona sama poczuje potrzebę zmiany, że Twoje słowa, bolesne, okażą się motywacją do zadbania o siebie. To jeszcze trochę wcześnie, niedawno urodziła, ja np. kilogramy sprzed ciąży zrzucałam do 6-7 miesięcy po porodzie /same schodziły, więc nie chodzi nawet o diety ale o czas/. Ale na fryzjera czy kosmetyczkę mogłaby już sobie pozwolić. Miałam kiedyś podobną sytuację - urodziłam dziecko, studiowałam, miałam na głowie ogromny dom i znikąd pomocy. Gotowałam obiadki, kolacje, kanapeczki... fakt, że mąż pracował i dobrze zarabiał, ale w domu wszystko robiłam ja i przy dziecku ja. On zawsze mnie komplementował, szczerze to chyba bardziej mu się podobałam "gruba", bo on woli raczej puszyste dziewczyny, biuściaste, a ja taka tylko w okolicach ciąży byłam ;-) No ale przyszedł wujek i od progu wyparował "ale Ty się teraz baba zrobiłaś" ;-( poczułam się okropnie, przykro, smutno... ale wujek za drzwi a ja do lustra i rzeczywiście - powiedział co zobaczył. Jeszcze tego samego dnia byłam i u fryzjera i u kosmetyczki, zaczęłam ćwiczyć, uważać na dietę. Po prostu dał mi do myślenia i działania. Życzę Wam jak najlepiej, staraj się na przyszłość myśleć zanim powiesz, ale teraz już się nie obwiniaj, powiedziałeś - trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naskoczyłyście na niego jak jakieś stare jędze. Żal mi was. Ta sprawa ma drugą stronę. Kobiety jak urodzą dziecko to wiecznie zmęczone, pomimo, że nie pracują zawodowo. Harówa całą dobę, bo tyle pracy w domu i przy dziecku. Zatracacie same siebie ze zwykłego lenistwa. Nigdy żadnej nie uwierzę, że nie znajdzie w ciągu całego dnia, kilku minut, aby o siebie zadbać. Nie bądźcie śmieszne, nie chce wam się o siebie dbać i tyle. Jak facet coś powie na ten temat to zaraz wielkie żale, bo one takie urobione po pachy. Ile czasu zajmie ci codzienny makijaż czy fryzura. Ciekawe co byście mówiły jak kilka dni po porodzie musiałybyście iść do pracy, po niej ogarnąć dom i zająć się dzieckiem. Wiem co piszę, bo przerabiałam to dwa razy i zawsze ( nawet w niedzielę) starałam się wyglądać na ładnie i być zadbaną.To, że stałyście się matkami nie zwalnia was z tego, aby być seksowną i elegancką kobietą. Teraz możecie po mnie jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamy w świecie wolnych facetów, żona będzie miała żal do ciebie i to ogromny, zrazi się, nie będzie już jak kiedyś.Zarabiaj i już odkładaj, bo alimenty kosztują. Szkoda kobiety,że trafiła na takiego chama, ale cóż życie.Twojej żonie z całego serca życzę, jak już ochłonie po związku z debilem, aby poznała prawdziwego, kochającego mężczyznę i niech się zakocha od pierszego wejrzenia.Szybko i mocno, a ty znajdż sobie jakies popychadło, dla którego będziesz królem, bo ty zarabiasz.Żałosny kolo z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ciężko porównać obie te sytuacje, tobie wujek powiedział przykrą rzecz ale chyba z wujkiem nie chodziłaś do łóżka? wyobrażasz sobie seks, czułość w sytuacji gdyby to nie wujek a twój mąż był autorem tych słów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Naskoczyłyście na niego jak jakieś stare jędze. Żal mi was. Ta sprawa ma drugą stronę. Kobiety jak urodzą dziecko to wiecznie zmęczone, pomimo, że nie pracują zawodowo. Harówa całą dobę, bo tyle pracy w domu i przy dziecku. Zatracacie same siebie ze zwykłego lenistwa. Nigdy żadnej nie uwierzę, że nie znajdzie w ciągu całego dnia, kilku minut, aby o siebie zadbać. Nie bądźcie śmieszne, nie chce wam się o siebie dbać i tyle. Jak facet coś powie na ten temat to zaraz wielkie żale, bo one takie urobione po pachy. Ile czasu zajmie ci codzienny makijaż czy fryzura. Ciekawe co byście mówiły jak kilka dni po porodzie musiałybyście iść do pracy, po niej ogarnąć dom i zająć się dzieckiem. Wiem co piszę, bo przerabiałam to dwa razy i zawsze ( nawet w niedzielę) starałam się wyglądać na ładnie i być zadbaną.To, że stałyście się matkami nie zwalnia was z tego, aby być seksowną i elegancką kobietą. Teraz możecie po mnie jechać. x jego żona urodziła 3 miesiące temu, właściwie to niedawno zakończyła połóg nie wierze że w tydzień po porodzie brałaś się za siebie i tak do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tygodnie po porodzie to ja już zasuwałam do pracy Z figurą było kiepsko, ale poza tym wszystko było ok Było ładne ubranie, makijaż i fryzura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to juz pozamiatane idioto, zj***les sobie i jej zycie, ona zapamieta to do konca zycia i juz zawsze bedziesz dla niej nieczulym chujem :O zreszta slusznie, ja po takim czyms to bym ci jeszcze w pysk strzelila i wywalila z domu zebys sobie poszukal takiej ktorej sie nie brzydzisz :O :O k****a faceci to debile :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka mam rade dla autora?nic się juz nie da zrobić,powiedzianych slów nie cofnie juz.Nie było by juz miedzy nami seksu .Co to za mąż co nie wspiera zony.Moj mnie wspierał,nawet mowił zebym nie przesadzała z tym odchudzaniem bo jeszcze sie rozchoruje i wtedy dopiero będzie problem.Ja szalałam i wróciłam do normy po 3 mies.Wiedzialam,ze on tez chce miec taką laske znów z jaka sie ożenił ale nic nie mówi.Ja sama chcialam zrzucić kilogramy żeby znowu atrakcyjnie wygladac.Trzeba było ja motywować zaraz tylko z wyczuciem,delikatnie a nie po chamsku.Takie metody maja skutek odwrotny ale ona tez musi chciec.Duzo zależy od kobiety.Jak lezalam w szpitalu to na sali byly takie kobiety ze nawet włosów nie myly,ani sie nie czesaly a mąż na wizyte przychodził.Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żeby mnie mąż oglądam w takim stanie,ja nawet makijaż perfekcyjny mialam i swoja koszule a nie hałat szpitalny wstrętny.Wszystko zależy od kobiety ale trzeba to robić z uczuciem,ciepło ale ty jej nie kochasz i dlatego z taka łatwością to powiedziałeś.Teraz jest ci glupio,i pomyśl,przecież ona powie o tym wszystkim,i co będą o tobie myśleć.Masz przechlapane.Ona cię nienawidzi i nie ma na to rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×