Szczepic czy nie szczepic, co w koncu.

ja nie chce oceniac ani zwolennikow ani przeciwnikow ale jedno jest pewne szczepienia powinny byc dobrowolne a nie przymusowe tak jak kazdy zabieg medyczny powinna wydac na niego zgode, a mowienie o odpornosci zbiorowej to mydlenie oczu bo cos takiego jak odpornosc zbiorowa nie istnieje.

a czemu sami sie nie szczepią ,lekarze przecież mają nom stop chorych i moga zarażać zdrowych

Jak sie dostaniecie na medycyne i pozdawacie egzaminy, inteligentni rodzice, to wtedy pogadacie. a tak - to niestety musiecie uwierzyc. tak samo jak "doktorek" musi uwierzyc, ze mechanik naprawil jego samochod, ze w aptece sprzedaja leki, a nie placebo, ze kontrola wereynaryjna chodzi po "Morlinach" i sprawdza mieso....Bez takiego zaufania do cudzej fachowosci mielibysmy samych "inteligentnych rodzicow", ktorzy sami udaja sie na krucjaty i jako smaotni bohaterowie pokazuja wredna brzydka twarz tego czy innego "wroga". Naprawde - troche pokory. Kazdy z nas skonczyl co innego, ale lekarze nie chodza i nie pouczaja krawcowych jak maja szyc, zeby bylo dobrze. Statystyka - wierzycie w statystyki jak w cos nie do obalenia, I z tym tez mieliscie widac niewiele do czynienia. Kazda baba z urzedu statystycznego, bo juz nie wspomne o matematykach z ta specjalizacja, wie,ze niczym innym latwiej nie manipulowac niz statystyka. Zbyt wiele tu zmiennych: czasy, srodowisko, ogolna srednia zycia, ilosc osob badanych versus czas proby statystycznej....To trezba umiec odczytac w korelacjach, porownaniach, miec DOSTEP do bazy danych...Ale dalej ufajcie wyrwanej z kontekstu statystyce ze jakiegos tam roku czy miesiaca ze Szwajcarii....to ja was postarsze, ze Szwajcaria miala dlugo (moze i teraz, nie sledze tego) najwyzszy wskaznik zakazen HIV w Europie, najwyzsze spozyci narkotykow dozylnych, i to mimo mega programow panstwowych i edukacji seksualnej, jakiej mysmy nigdy nie widzieli.

tylko ze od pracy krawcowej, mechanika czy slusarza nie zalezy zycie i zdrowie twojego dziecka. Masz racje zeby odczytac ilosc zachorowan ogolem w danym roku lub ilosc zachorowan na 100000 obywateli lub procent wyszczepialnosci w populacji trzeba miec doktorat ze statystyki bo generalnie ludzie to debile i nie potrafia danych na poziomie podstawowki odczytac. Smiechu warte.

dostep do baz danych szczepien i zachorowalnosci masz na stronie internetowej kazdej instytucji zajmujacej sie tym w kazdym kraju wiec nie gadaj o DOSTEPIE jak by trzeba bylo miec immunitet zeby miec dostep.

U nas tacy mądrzy lekarze są i taką mają wiedzę po latach nauki że jak mówię gościowi proszę przepisać mi witaminy naturalne a nie syntetyki to gały na mnie i pyta po co jak syntetyki to to samo co naturalne i mają 100 % przyswajalności. - ok, dziękuję, postoje... Druga sprawa - ktoś tu pisał że wszyscy byliśmy szczepieni i jesteśmy zdrowi - o i tu bym się zastanowiła. Ja pamiętam dobrze jak gdzieś w podstawówce po szczepieniu mega się rozchorowałam i od tego momentu bite dwa razy do roku na jesień i wiosnę chorowałam na angine i tak było przez długie lata kiedy to leczyłam się antybiotykami aż do momentu kiedy powiedziałam dość i zaczęłam leczyć się domowymi sposobami. Po tym jak ręką odjął angina się skończyła

nie no jasne ja widze ze w ciagu 50 lat przed wprowadzeniem szczepien zachorowalnosc na polio spadla 100-krotnie a doktor mi wmawia ze spadek zachorowalnosci mamy dzieki szczepieniom to odrzucam dane ktore mam przed oczami i wierze doktorkowi co szerzy propagande, ech jak najmniej takich ludzi z taka logika.

Tak, niestety. Raczej doktorat ze statystyki. Bo dane "dostepne" ogolowi sa wlasnie dla debili, zeby nimi manipulowac. Od inspekcji na produkcji albo od dobrego mechanika tez zalezy zycie i zdrowie ludzi, nie swiruj. A dzieci choruja niestety przez nawiedzonych "inteligentnych" rodzicow, ktorzy wymagaja cudow, bo jak lekarz cos radzi, to oni sami wiedza lepiej. Podobnie jak mit krazacy po podworkach, ze dziecko "musi sie wychorowac", wiec po co profilaktyka w postaci szalika lubogranizcania kontaktu ze zrdlem zarazy, oraz "musi byc w grupie, bo jak nie to bedzie egoista". Boze.

Idiotka od angin jest najlepsza. Jasne, na pewno po szczepieniach. Idz sobie powyciskaj soku z marchewki szklarniowej. Bo sztucznej inteligencji ne ma jeszcze , a jakby byla to ty bys i tak tego syntetyku nie przyswoila. Jak tak pomysle to tak wiekszosc ludzi wlasnie "przyswaja" wiedze z wielkim trudem, za to poddane obrobce starszydla i kaczki dziennikarskie - lyka jak mlode pelikany. I zero zaufania do specjalisty, za to 100% zaufania do glupiej baby, ktora szuka histerycznie winnych za to, ze jej dziecko nie jest prymusem. Przypomina mi to sytuacje w ghettach USA, gdzie kazdy Murzyn "pozywa" o odszkodowanie za problemy w nauce dziecka np. firme, ktora 50 lat wczesniej malowala lamperie jego slumsie (i wszedzie indziej) farba olowiowa.

ja i moi rówieśnicy urodzeni w tatach 80 byliśmy szczepieni zwykłymi szczepionkami , nie jakimis 5 w 1 i z tego co wiem to nikt nie ma zadnych autyzmów , alergii i innych p*****l . a teraz co drugie dziecko ma autym itp teraz matki są przewraźliwione i wymagają od dzieci nie wiadomo czego

no to cos ci sie pomylilo bo manipulacja jest w kierunku propagowania szczepien natomiast suche dane potwierdzaja teorie antyszczepionkowe, wiec jak suche dane moga manipulowac spoleczenstwem. Cos sie chyba nie zgadza w twojej teorii. Poza tym jak masz dane ilosci zachorowan w kraju to jak do maja byc dane dla debili? Jak chcesz to inaczej zapisac? W postaci calek, rownan z 10 niewiadomymi? Pomysl troche zanim cos napiszesz bo piszesz takie glupoty ze nie wiadomo z ktorej strony to prostowac.

" gość dziś Idiotka od angin jest najlepsza. Jasne, na pewno po szczepieniach" tak sie sklada ze ta idiotka od anginy ma racje bo w wielu badaniach udowodniono ze zaszczepieni czesciej choruja na choroby infekcyjne od nieszczepionych.

Statystyki dostepne dla ogolu to nie sa nigdy "suche dane". Manipulowac mozna nimi w kazda strone. A JAK sie je robi w jakiej postaci, to tez niebede przeciez robic wykladu z matmy na kafeterii, bo nie jestem pedagogiem, zwlaszcza nie dla ludzi, ktorzy edukacje zakonczyli na zawodowce. Ale tak, jeses na dobrym tropie. Calki, rownania oraz dzialania, o ktorych nie masz pojecia musza ziastniec, zeby statystyka wyszla. To nie jest tak, ze puszcza sie pania z kalulatorem do przychodni i ona mnozy sobie tam i dzieli, a co madrzejsza potrafi nawet procent obliczyc. To sa tak skomplikowane i niejednoznaczne dzialania, ze profesorowie matematyki spieraja sie , ktora metoda daje lepszy i wiarygodnijeszy wynik, bo takie potrafia byc rozbieznosci miedzy "suchymi danymi". Ale luz, czujcie sie dalej "wtajemniczone". Skoro ne mozecie zaufac normalnemu lekarzowi, ze dla waszych chorowitych alergikow jednak szczepienie jest lepsze niz ekspozycja na zarazki dookola i "uspolecznianie" w syfiatym zlobku a nastepnie bateria antybiotykow. I blagam, bez przykladow dzieci kilkumiesiecznych, ktore zadnej ekspozycji na "swiat" jeszcze nie przezyly.

Decyzja należy do Ciebie. Rozsądniej jest szczepić, najlepiej tymi refundowanymi, bezpłatnymi. Zazwyczaj większość "drak" ze szczepionkami bierze się podobno ze szczepionek typu 5w1.

skad wytrzasnelas te dane o tym, ze na polio byla mniejsza zachorowalnosc przed szczepionkami????

padlam ze smiechu dane w stylu np: zachorowalnosc na ksztusiec w Polsce ogolem; rok2010 - 2000, rok2011-3200, rok2012-1389, 2013-2345. Trzeba tworzyc za pomoca calek, rownan, dzialan o ktorych nie mam pojecia. No nie moge posikalam sie ze smiechu jakie to madre kafeterianki moga byc. Ja glupia myslalam ze wystarczy dodac do siebie pojedyncze zgloszone przypadki z calej Polski i wychodzi nam ogolna zachorowalnosc na chorobe zakazna w Polsce ale widac trzeba to jeszcze scalkowac, przenozyc przez zero, znalezc dwie niewiadome w dzialaniach o ktorych nie mam pojecia.

gdzie napisalam ze zachorowalnosc byla mniejsza przed szczepionkami? Ale jesli juz jestesmy skrupulatni to tak przed szczepieniami byla nizsza zachorowalnosc poniewaz szczepionka przeciw polio spowodowala wiele zakazen wszczepiennych co skutkowalo czasowo wieksza zachorowalnoscia na polio po szczepieniach niz bylo przed nimi.

pewnie zaufam lekarzowi ze dla alergika jest lepiej dostac szczepionke niz jej nie dostac choc znam duze badanie niemieckie pokazujace ze szczepieni choruja 2x czesciej na atopowe zapalenie skory, 2 razy czesciej na katar sienny, i 4 razy czesciej na alergie kontaktowe. Pewnie lekarz wie lepiej a najlepiej ten ktory dostaje duze bonifikaty od firm farmaceutycznych za ilosc przepisanych recept na leki przeciwalergiczne.

ktos tu pisal zeby ufac lekarzom. Jasne biorac pod uwage ze kazdy lekarz dostaje bonusy za ilosc przepisamych recept na pewno beda wam doradzac cos co zmniejszy im ilosc pacjentow. naiwni jestescie. Nie szczepcie prowadzcie zdrowy styl zycia a lekarzy bedziecie widywac tylko w gazetach.

gość dziś gdzie napisalam ze zachorowalnosc byla mniejsza przed szczepionkami? Ale jesli juz jestesmy skrupulatni to tak przed szczepieniami byla nizsza zachorowalnosc poniewaz szczepionka przeciw polio spowodowala wiele zakazen wszczepiennych co skutkowalo czasowo wieksza zachorowalnoscia na polio po szczepieniach niz bylo przed nimi. ----SKAD to wiesz??? SKAD te dane w ogole??? jak na razie w kazdym medycznym periodyku dot. chorob na przestrzeni wiekow,mowi sie ze wybuch pandemii akurat polio przypadl na polowe 19 w. a powstrzymalo ja wlasnie wynalezienie szczepionki, i skutecznie ograniczylo. dlatego ciekawi mnie skad masz wiadomosci o tym, ze rzekomo szczepionka spowodowala zachorwalnosc na polio wieksza niz przed wynalezieniem szczepionki

I jak tu gadac do kur domowych, ktore znowu zcayznaja o bonusach dla lekarzy od ilosci recept. Tu juz rece mi opadaja, bo wasze wyobrazenie o pracy lekarza, jako jakiegos wiesniaka, ktory obija sie bemka po miescie, i jezdzi na "konferencje" do Egiptu, gdzie dzwoni po escort....z tym sie nie da dyskutowac. Zal mi lekarzy w Polsce. Ja znam stuacje zupelnie przeciwne: lekarzy, ktorzy musza sie nagimnastykowac, zeby wytlumaczyc babom i ich czerwonym na pysku mezusiom, ze antybiotyk nie zalatwi sprawy przy wirusowce. za nic nie chca im tego "opchnac". Ale babon wie lepiej, i tak chodzi od jednego prwatnego lekarza do drugiego, poki nie dojdzie do jakiegos stazysty w Medicoverze i w koncu dostanie ten antybiotyk. idiotka od czestszch alergii u szczepionych: Nie masz pojecia od alergologii, etiologii alergii (wiele niezbadanych) i juz tlumaczylam, ze jedno badanie/jeden artykul tendencyjny niczego nie dowodzi.

Tylko imbecyle nie szczepią. Sami niech się odszczepią i wtedy pogadamy... oh wait, chyba za późno.

http://howdovaccinescauseautism.com

to bardzo indywidualna decyzja. każdy decyduje sam. ja pracuję w aptece i moge tylko napisac jaki my mamy na to poglad w sensie ja i kolezanki. szczepimy na obowiazkowe, szczepimy na pneumokoki, , szczepionka na rotawirusy naszym zdaniem jest zbedna. po oierwsze u nas nie jest to chorba smiertelna, po drugie szczepienie zabezpiecza tylko przed kilkoma szczpami, po trzecie rzadkie bo rzadkie ale powiłakania bywaja grozne. ale kazdy sam sobie powinien poczytac i wyrobic opinie.

www.MartynaG.pl - blogująca mama, zapraszam

Jedna osoba tu madra sie wypowiada, ta od ufania lekarzom. Gdy czytsm, ze sobie pare matek zaczelo czytac o szczepieniacg i "zglebiac temat" wpisujac w google "sklad szczepionki" to nie wiem, czy smiac sie czy plakac. Ci, ktorzy nie szczepia powinni byc wykluczeni z systemu zdrowia. Skoro lekarza tak sie gowno znaja, to powinni pacjenci podpisywac deklaracje, ze sie wypisuja. I koniec. Zadnych operacji, zabiegow, pogotowia, leczenia, zadnego usg w ciazy. A o zlym wplywie usg na plod czytalyscie?

no jak dla ciebie bonusy dla lekarzy za ilosc wypisanych recept to fikcja to chyba zadnego lekarza nie znasz. U mnie ojciec jest lekarzem, przyjdz i zobacz cala piwnica zawalona jest gadzetami i prezentami od firm farmaceutycznych za ilosc wypisanych recept na konkretne leki, kazda konferencja medyczna dla ojca jest darmowa bo firma farmaceutyczny mu stawia, obiady jada na miescie w najlepszych restauracjach srednio co tydzien bo dostaje bony od firm farmaceutycznych, kiedys bylo tak ze wyjazdy na egzotyczne wakacje na niby konferencje tez stawialy firmy farmaceutyczne, teraz juz to troche ukrocili. Ojciec nie jest lasy na prezenty od nich poprostu przyjmuje w przychodni w normalnym trybie, mowi ze moglby sie bez tego obyc bo juz mu sie nawet nie chce tego przyjmowac ale tak to wyglada.

ta co chce zeby sie nieszczepiacy wypisywali z opieki zdrowotnej. Chyba nie wiesz ze jest cos takiego jak prawa pacjenta, pacjent ma prawo niezgodzic sie na proponowany zabieg medyczny a nawet musi wyrazic zgode na niego. Szczepienie jest takim zabiegiem wiec powinna byc zgoda na niego.

ja mam wrazenie ze zwolennicy szczepien wcale nie czytaja kontrargumentow, mimo ze ktos odpowoada na jakis to zaraz przychodzi 10 kolejnych mamusiek zwolenniczek i wypisuje te same bzdury, mimo ze juz zostal wczesniejpodwazony.

jak widac zwolennicy szczepien nie potrafia przeczytac porzadnie jednego watku na forum a my chcemy zeby szukali sami rzetelnej wiedzy na temat szczepien w internecie.