Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alexewl

Poród w Trójmieście i okolicach 2015

Polecane posty

Gość Arestygrotarium
Witam, nie pisałam o zastrzyku z oksytocyny bo go nie miałam przy żadnym porodzie, natomiast z pęknięciem i nacięciem krocza to sie zupełnie z Tobą nie zgodzę. Szpital w Wejherowie ma wysoki 57% odsetek nacięcia krocza.uwazam, ze Nacięcie krocza powinno wspomóc naturalny proces pęknięcia krocza a nie go zastąpić. Poza tym rana po naturalnym pęknięciu goi sie dużo szybciej i krocze pęka tylko tyle ile musi aby główka przeszła. Moje koleżanki miały niekiedy ciecie nawet do ścianki o***tu i to tez jest moim zdaniem niepotrzebne, niektóre jak były szyte to tak mocno je ciągnęły szwy ze odczuwały bóle po wewnętrznej stronie ud długo po porodzie. Oczywiście zgodzę sie, ze jeżeli dziecko ma duża główkę i kobieta samoistnie nie pęka, to trzeba interweniować, ale dużo kobiet nacina sie zaraz po rozpoczęciu akcji porodowej. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy. Mam termin na za 2 tyg. To chętnie sie z wami podzielę jak teraz wyglada opieka przy porodzie i na co mozna liczyć w Wejherowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkl
Gratuluję pojęcia o medycznym punkcie widzenia na temat porodu proponuje żebyś sobie poczytałam o peknieciach 3- go stopnia i nieprawda jest ze po peknieciu rana goi się mniej bOleśnie niż w przyppadku nacięcia. Proponuje rodzic na zaspie albo w redlowie to dopiero koszmar. Ale skoro tak źle Ci było w Wejherowie to nie rozumiem czemu znów wybrałeś ten szpital. Jeśli chce się być traktowanym jak królowa angielska to zapraszam na poród do kliniki prywatnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś zastrzyk na rozdarcie taki zastrzyk to oksytocyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylaaaaaaa
Dziewczyny w sobote tj 28 czerwca urodzilam w Wejherowie córeczke.( 2 tyg za wczesnie). W nocy dostalam skurcze 8 godz byłam w domu, o 7 pojechalam do szpitala(skurcze co 10 min potem 7 ) przyjeli mnie z rozwarciem na 1.5 cm. polozyli na patologie tam skurcze co 5 min lezalam do 16 i z rozwarciem na 4 poszlam na porodowke. Tam mialam lezyc co najmniej 3 godz zeby wspomoc sie pilka,gazem i prysznicem a juz po pol godz samego lezenia uslyszalam rodzimy. Nie zdazylam ani gazu ani pilki. sam porod 2,5 godz bardzo szybko wody odeszly dopiero podczas parcia. Oksyt podali mi na sam koniec.Krocze nacieli ale to nic strasznego po to sa poduszki do siadania itd Przemili ludzie od poczatku do wypisu wszyscy mega mili,złego słowa nie powiem. Polowa z tych opini to bzdury zeby nastraszyc. Jedzenie nie jadalne ale jest bar. Wezcie duzo wody trzeba pic do 3 lit dziennie. Laktacyjne zabiegane fakt slabo pomagaja tzn raz pokaza i uciekaja ale za to bardzo mile.Czysciutki szpital.Pani ktora odbierala porod przemila i pomocna. Studentki tez spoko. Jak macie jakies pytania piszcie jestem na maxa na biezaco. Rozczarowana jestem tylko tym ze nie dali zadnej wyprawki. Zawsze dziewczyny dostawaly ale dostalam duzo ze szkoly rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sylaaaaaa :) gratuluje maleństwa :) ja od piątku (26.06) do poniedziałku też byłam w szpitalu w Wejherowie, na patologii ciąży, 30 tydzień skrócona szyjka więc podawali mi sterydy. no i właśnie ciekawa jestem jak to jest naprawdę na tej porodówce, bo różnych rzeczy można się naczytać. gdybyś mogła odezwać się do mnie na email byłabym wdzięczna, pozdrawiam orchi27@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mela xx
Sylaaa gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mela xx
Dziewczyny tak jak pisalam wczesniej na tym forum ja w kwietniu urodzilam w Wejherowie coreczke i potwierdzam to co pisze Sylaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w Wejherowie w styczniu. Koszmar. Nikomu nie polecam tego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz rozwinąć swoją wypowiedź, skąd takie negatywne odczucia o tym szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, że wam tu zaśmiecam, ale obiecałam, że jak otzymam telefon to im zrobie reklame... Właśnie dostałam xD W sumie i wam POLECAM.. 2 telefony za tysiaka i to jeszcze iphony samsungi soniacze "LEWE" ale LEGALNE TAKI PARADOKS xD więcej sobie sami przeczytajcie ulinks.net/ba6ff = link jest czysty, żadne tam virusy czy konkursy i inne śmieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd moje negatywne odczucia... Moj porod byl długi. Nikt sie nie zauważył, ze dziecko obrócone jest kregosłup do kregosłupa i miało problem z zejsciem do kanału rodnego. Słyszałam tylko, ze za głośno krzycze i mam byc ciszej. Młoda lekarka podeszła do mnie i powiedziała, że nie mam tak krzyczeć bo porôd tak boli i generalnie co ja jestem taka zdziwiona. Nikomu nie przyszlo do głowy sprawdzić czy cos jest nie tak. W pewnym momencie wyproszono mojego meza z sali i uslyszalam ze teraz mam byc cicho bo nie mam sie przed kim popisywac. Byla zmiana lekarzy, przyszla inna lekarka, polozna zaczela sie skarzyc ze jestem glosna. Po zbadaniu pani doktro powiedziala, ze mam prawo bo dziecko odwrocone jest odwrotnie a to oznacza dluzszy i bardziej bolesny porod. Skonczlo sie na tym, ze musiano uzyc proznociagu, przy pomocy uciskajacych moj brzuch poloznych. Cale szczescie dziecko urodzilo sie zdrowe, chociaz bylo ryzyko zamartwicy. Jak dostałam wypis ze szpitala nie bylo tam ani slowa o ulozeniu dziecka. Napisano- uzycie proznocigu ze wzgledu na brak wspolpracy rodzacej. Po porodzie dlugo dochodzilam do siebie fizyczne ale i psychicznie. A wybralam to miejsce ze wzgledu na dobre opine. No coż- ja zle trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro napisali brak współpracy ze strony rodzącej to widocznie tak było, a to że dziecko rodzi się w odwróconym mechanizmie to odmiana fizjologii. Faktycznie poród trwa dłużej ale skoro założyli Ci próżniociąg to widocznie zachowywałaś się skandalicznie i musieli skrócić ten cyrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grandziara
Ludzie...skąd taka nienawiść? Każdy inaczej przeżywa ból, nawet gdyby ta pani zachowywała się "skandalicznie" to co...to jej ciało i tylko ona wie co czuję. Mówienie kobiecie rodzącej, że popisuje się krzycząc...niedopuszczalne. Współczuję przeżyć. Ja mam termin na 20.09. Czy któraś z Was korzystała już z podobno już ogólnodostępnego znieczulenia zewnątrzoponowego??? Czy to jest możliwe w Wejherowie? Ktoś pisał o darmowych szkołach rodzenia, potwierdzam, są :) Ja rozpoczynam zajęcia od 27.07 w Wejherowie. Może ktoś jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Pani za ta odpowiedz i pozytywne słowa. Zatkało mnie jak przeczytałam ten pełen niegatywnych emocji komentarz. Naprawdę myśle, ze kobieta jest najwiekszym wrogiem kobiety. I to jest niestety smutne. Cyrkow nie odstawiałam, rodziłam. Na forum nie wypowiedziałam się po to by być ocenioną w jakim stylu rodziłam i ile punktow za to mi sie nalezy. Ktoś zapytał, wiec dziele sie przezyciami. Mam nadzieje, ze to komuś pomoże. Wszystko zależy od tego na kogo sie trafi. A chyba nie tak to powinno byc. Trzymam kciuki! Bedzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnosnie znieczulenia zewnatrzoponowego w Wejherowie nie ma takiej mozliwosci podobnie jak w wiekszosci szpitali poza tym jest ono niepolecane przez lekarzy- w momencie gdyby cos zlego sie dzialo rodzaca nic nie czuje , nie kontroluje porodu a to oznacza utrudniona wspolprace z polozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to co tylko każdy normalny człowiek powinien umiec sie kontrolowac...tez niedawno rodziłam i cholernie bolało ale nie wydzieralam sie tak ze słychac na patologii ciazy, w przeciwienstwie do sasiadki zza sciany ktora swoim zwierzecym krzykiem zniszczyla mi najpiekniejszy moment w zyciu. Swoja droga ludzie z porodowki powinni miec dodadek za prace w ciezkich warunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd takie info o zzo? Ja rodziłam z zzo i nie powiem, bym nic nie czuła, czy też nie kontrolowała - zwłaszcza ostatniej fazy porodu ;) No i chyba lekarz z porodówki, co przychodzi na pogadanki do szkoły rodzenia przy szpitalu nie ma błędnej wiedzy - bo sam powiedział, że najlepszym znieczuleniem, jakie można zaoferować kobiecie podczas porodu to zzo. Ważne - by było umiejętnie zrobione! I to jest całe sedno sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie :) I tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak wyglada na dzien dzisiejszy sytuacja ze znieczuleniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znieczulenie zewnatrzoponowe w Wejherowie jest niedostepne. Ale wiekszosc kobiet rodzi bez niego i daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona80
A ma jakies inne wyjscie skoro go nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajmy z tym znieczuleniem, teraz kobiety zrobiły się wygodne kiedyś rodzilo się bez znieczulenia i było ok, sama niedawno rodzi wiadomo że bolało ale to jest tak piękna chwila ze bo bólu się zapomina. A jeśli ktoś jest wygodny to w prywatnych klinikach znieczulenie zewnatrzoponowe można dostać bez problemu, za wygodę się placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.... Kiedyś się wyrywało zęby bez znieczulenia. Po co kobietom znieczlenie. Niech rodzą bez. W bólach. Bo przcież tylko taki sie liczy. Pod drzewem, bo przeciez kiedyś tak sie rodziło. A potem prosto na pole ziemniaki zbierac. Jechać do szpitala? To jakies fanaberie przeciez. Znieczuleniale- to jakis wymysł rozpieszczonych panienek. Wszystkie kobiety powinny być silne i odporne na bol. Ja chcę miec wybor. Nie chcesz znieczulenia- nie pros o nie. Zyj i daj zyc innyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keyla335
uwaga !!! laski właśnie się dowiedziałam że nawet zwykłe tabletki antykoncepcyjne mają także działanie poronne o czym się z przyczyn marketingowych nie mówi, nie wierzycie to wpiszcie to w wyszukiwarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. WYBOR! Jak ktoś chce w pelni odczuwac bol porodu- droga wolna. Niech sobie cierpi ile chce. Reszta niech ma wybor. Nie ma przymusu znieczulenia. Moze to zwyczajna zawiść. Ja cierpialam- czemu ktos inny ma miec lepiej. Paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadna zawiść gdybym chciała mogłabym rodzić w prywatnej klinice ze znieczuleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow! To super. Gratuluje! Myśle, że medal Ci się należy.Albo przynajmniej jakis dyplom. Byłaś taka dzielna. A każda kobieta powinna brać z Ciebie przykład. Oj te wszystkie słabe kobiety, które chcią znieczulenia... Wstydzić sie powinny! Bo przcież Ty mogłaś rodzić w prywatnej klinice, a jednak wybrałaś szpital publiczny... Przepraszam, ze chciałbym decydować o swoim ciele.... A teraz pojde przemyśle swoje haniebne zachowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże! Kobiety decydujące o swoim własnym ciele?!!! Pfu! Co bedzie dalej??? Może kobiety bedą chciały mieć prawo do głosowania?! I jeszcze pewnie beda chciały pracowac?! Ten świat schodzi normalnie na psy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak przy okazji- żadna a nie rzadna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam mamuski ja mam termin na listopad :) Moje pytanie dotyczy wyprawki do szpitala. 2 lata temu rodzialam na kujawach i nic nie musialam miec dla dzidziusia ani dla siebie a jak to jest w Redlowie bo tam planuje rodzic? Dziekuje za wszystki odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×