Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rajski ogród

Polecane posty

Ale obrotowy? Ciapek? slyszalam kiedyś jak ktoś mówił: idę odpalić ziutka i jedziemy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dawno miałam Cię Romanie zapytać czy Wy z Najem nie rodzina jakaś bliska ;):D ..że tak powiem z jednego korzenia obaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Naucz sie czytac ze zrozumieniem i badz uczciwa intelektualnie 1. Vera zaczela nie zaczepiana od nazwania mniepoyebem wiec zostala wyrzucona natychmiast wybacz ale jak ktos na dzien dobry chamsko mnie wywa niebede go kulturalnie wwypraszal bo nie zaluguje. Poniewaz jest kobieta uwzglednilem to piszac wypad a nie jak do faceta wyp/erdalaj 2. Adrogen juz wpierwszymzdaniu dcial sie od tegoze moglby miloze mna gadac ale jeszcze nie byl chamski wiec gozapytalem jak bedzie miedzy nami poniwaz zaczal sobie uprawiac beke zemnie na moimtemacie iniechcia sie okreslic dostal; wypier/dalaj. Sam ropzytyznasz ze jakprzychodzisz do Gospodarza do domu w gosci a takimi domami isa na ERO tematy a ich Gospodartzami ich tworcy to odnosisz sie doniego z szacunkiem szanujesz zasady wjego domu ajk tego nie robisz tylko uprawiasz beke i jestes nawet delikatnie chamski wobec Gospodarza to nie dziwisz sie ze pokazuje ci drzwi i daje kopa w d**e na droge bo okazales sie zwyklym chamem ktory nie uszanowal jego goscinnosci pomimo ze przyszedles bez zaproszenia a mimo to on probowal okazac ci goscinnosc. Takie sa zasady kultury w calym swiecie rowniez na ERO. Jak ci tak szkoda tego Kastrata Androgena zaloz wlasny temat i zapros go do Siebieusmiech.gif Bo widac ze ci sie podoba jako mezczyna to sie nie czaj tak broniac go jak lwica na moim temacie bo sie calkowicie odslaniasz i Wilka to bawi straszliwie te Twoje publiczne zaloty do Androgena ale bez mocno erotycznego Nicka i Avatara oiekajacego pozadaniem nie masz zadnych szans uwiesc Androgena usmiech.gif Jak tylko zaiskrzy zapros go na kawe w realu zebyscie widzieli czy iskrzy tez fizycznie dalej sobie juz poradzicie z klikania na maila czy telfon nie bedzie ci dzi9eci do tego potrzebne jest ostre rzniecie w realuusmiech.gif gość dziś Naucz sie czytac ze zrozumieniem i badz uczciwa intelektualnie 1. Vera zaczela nie zaczepiana od nazwania mniepoyebem wiec zostala wyrzucona natychmiast wybacz ale jak ktos na dzien dobry chamsko mnie wywa niebede go kulturalnie wwypraszal bo nie zaluguje. Poniewaz jest kobieta uwzglednilem to piszac wypad a nie jak do faceta wyp/erdalaj 2. Adrogen juz wpierwszymzdaniu dcial sie od tegoze moglby miloze mna gadac ale jeszcze nie byl chamski wiec gozapytalem jak bedzie miedzy nami poniwaz zaczal sobie uprawiac beke zemnie na moimtemacie iniechcia sie okreslic dostal; wypier/dalaj. Sam ropzytyznasz ze jakprzychodzisz do Gospodarza do domu w gosci a takimi domami isa na ERO tematy a ich Gospodartzami ich tworcy to odnosisz sie doniego z szacunkiem szanujesz zasady wjego domu ajk tego nie robisz tylko uprawiasz beke i jestes nawet delikatnie chamski wobec Gospodarza to nie dziwisz sie ze pokazuje ci drzwi i daje kopa w d**e na droge bo okazales sie zwyklym chamem ktory nie uszanowal jego goscinnosci pomimo ze przyszedles bez zaproszenia a mimo to on probowal okazac ci goscinnosc. Takie sa zasady kultury w calym swiecie rowniez na ERO. Jak ci tak szkoda tego Kastrata Androgena zaloz wlasny temat i zapros go do Siebieusmiech.gif Bo widac ze ci sie podoba jako mezczyna to sie nie czaj tak broniac go jak lwica na moim temacie bo sie calkowicie odslaniasz i Wilka to bawi straszliwie te Twoje publiczne zaloty do Androgena ale bez mocno erotycznego Nicka i Avatara oiekajacego pozadaniem nie masz zadnych szans uwiesc Androgena usmiech.gif Jak tylko zaiskrzy zapros go na kawe w realu zebyscie widzieli czy iskrzy tez fizycznie dalej sobie juz poradzicie z klikania na maila czy telfon nie bedzie ci dzi9eci do tego potrzebne jest ostre rzniecie w realuusmiech.gif gość dziś Naucz sie czytac ze zrozumieniem i badz uczciwa intelektualnie 1. Vera zaczela nie zaczepiana od nazwania mniepoyebem wiec zostala wyrzucona natychmiast wybacz ale jak ktos na dzien dobry chamsko mnie wywa niebede go kulturalnie wwypraszal bo nie zaluguje. Poniewaz jest kobieta uwzglednilem to piszac wypad a nie jak do faceta wyp/erdalaj 2. Adrogen juz wpierwszymzdaniu dcial sie od tegoze moglby miloze mna gadac ale jeszcze nie byl chamski wiec gozapytalem jak bedzie miedzy nami poniwaz zaczal sobie uprawiac beke zemnie na moimtemacie iniechcia sie okreslic dostal; wypier/dalaj. Sam ropzytyznasz ze jakprzychodzisz do Gospodarza do domu w gosci a takimi domami isa na ERO tematy a ich Gospodartzami ich tworcy to odnosisz sie doniego z szacunkiem szanujesz zasady wjego domu ajk tego nie robisz tylko uprawiasz beke i jestes nawet delikatnie chamski wobec Gospodarza to nie dziwisz sie ze pokazuje ci drzwi i daje kopa w d**e na droge bo okazales sie zwyklym chamem ktory nie uszanowal jego goscinnosci pomimo ze przyszedles bez zaproszenia a mimo to on probowal okazac ci goscinnosc. Takie sa zasady kultury w calym swiecie rowniez na ERO. Jak ci tak szkoda tego Kastrata Androgena zaloz wlasny temat i zapros go do Siebieusmiech.gif Bo widac ze ci sie podoba jako mezczyna to sie nie czaj tak broniac go jak lwica na moim temacie bo sie calkowicie odslaniasz i Wilka to bawi straszliwie te Twoje publiczne zaloty do Androgena ale bez mocno erotycznego Nicka i Avatara oiekajacego pozadaniem nie masz zadnych szans uwiesc Androgena usmiech.gif Jak tylko zaiskrzy zapros go na kawe w realu zebyscie widzieli czy iskrzy tez fizycznie dalej sobie juz poradzicie z klikania na maila czy telfon nie bedzie ci dzi9eci do tego potrzebne jest ostre rzniecie w realuusmiech.gif gość dziś Naucz sie czytac ze zrozumieniem i badz uczciwa intelektualnie 1. Vera zaczela nie zaczepiana od nazwania mniepoyebem wiec zostala wyrzucona natychmiast wybacz ale jak ktos na dzien dobry chamsko mnie wywa niebede go kulturalnie wwypraszal bo nie zaluguje. Poniewaz jest kobieta uwzglednilem to piszac wypad a nie jak do faceta wyp/erdalaj 2. Adrogen juz wpierwszymzdaniu dcial sie od tegoze moglby miloze mna gadac ale jeszcze nie byl chamski wiec gozapytalem jak bedzie miedzy nami poniwaz zaczal sobie uprawiac beke zemnie na moimtemacie iniechcia sie okreslic dostal; wypier/dalaj. Sam ropzytyznasz ze jakprzychodzisz do Gospodarza do domu w gosci a takimi domami isa na ERO tematy a ich Gospodartzami ich tworcy to odnosisz sie doniego z szacunkiem szanujesz zasady wjego domu ajk tego nie robisz tylko uprawiasz beke i jestes nawet delikatnie chamski wobec Gospodarza to nie dziwisz sie ze pokazuje ci drzwi i daje kopa w d**e na droge bo okazales sie zwyklym chamem ktory nie uszanowal jego goscinnosci pomimo ze przyszedles bez zaproszenia a mimo to on probowal okazac ci goscinnosc. Takie sa zasady kultury w calym swiecie rowniez na ERO. Jak ci tak szkoda tego Kastrata Androgena zaloz wlasny temat i zapros go do Siebieusmiech.gif Bo widac ze ci sie podoba jako mezczyna to sie nie czaj tak broniac go jak lwica na moim temacie bo sie calkowicie odslaniasz i Wilka to bawi straszliwie te Twoje publiczne zaloty do Androgena ale bez mocno erotycznego Nicka i Avatara oiekajacego pozadaniem nie masz zadnych szans uwiesc Androgena usmiech.gif Jak tylko zaiskrzy zapros go na kawe w realu zebyscie widzieli czy iskrzy tez fizycznie dalej sobie juz poradzicie z klikania na maila czy telfon nie bedzie ci dzi9eci do tego potrzebne jest ostre rzniecie w realuusmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni. Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni. Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni. Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni. Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni. Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roman to nie siano tylko słoma ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roman jak ktoś gołym tyłkiem ląduje na sianie to uwierz, inne doznania odczuwa niż kucie źdźba wyschniętej trawy ;) ...no chyba, że kucie przy pomocy ..korzenia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląd i osobliwy kształt kaktusów niezmiennie budzą duże zainteresowanie. Należą one do bardzo dużej grupy odpornych na suszę roślin zwanych sukulentami, zdolnych do gromadzenia wody w łodygach, liściach lub korzeniach. W przypadku kaktusów mamy do czynienia głównie z sukulentami łodygowymi, dlatego ich łodygi są wyraźnie zgrubiałe. Kształt kaktusów może być rozmaity. Są wśród nich formy idealnie kuliste, ale także rośliny o pędach wzniesionych. Mogą one prosto, bez rozgałęzień, piąć się ku górze (tzw. formy słupowe) albo, rozgałęziając się, tworzyć formy kandelabrowe, drzewiaste lub krzewiaste. Ciekawymi, mało kojarzonymi z kaktusami, są formy o wiotkich pędach. Często są to epifity, które rosną w koronach drzew, skąd pędy zwisają swobodnie. Ich pędy są z reguły członowane. Najbardziej znanymi rodzajami z tej grupy są np. Rhipsalis, bierwion Epiphyllum i Schlumbergera, czyli tzw. kaktus bożonarodzeniowy. Ciekawym zjawiskiem są spotykane wśród kaktusów anomalie pędu, np. u pozbawionych chlorofilu mutantów Gymnocalycium mihanovichii. Zamiast typowej zielonej barwy mają one kolor żółty, różowy lub czerwony. Nie mogą żyć samodzielnie, więc szczepione są na podkładkach. Inną osobliwością są formy grzebieniaste występujące np. u rodzaju Notocactus. Poza gromadzeniem wody w łodygach, kaktusy wykazują szereg innych przystosowań do długotrwałych okresów suszy. U większości gatunków pędy są pozbawione liści, dzięki czemu rośliny tracą znacznie mniej wody na skutek transpiracji (wyparowywania). Typowe liście występują jeszcze u rodzajów słabo zaawansowanych ewolucyjnie, np. u drzewidła Pereskia. U pozostałych rodzajów miejsce liści zajmują ciernie, które mogą być niezwykłą ozdobą. Ciernie mogą mieć nawet 10 cm długości. Spotyka się różne ich modyfikacje – mogą być staśmione (tzw. papierowe lub pergaminowe), włosowate, grzebieniaste lub pierzaste, przypominające piórka. Szczególnym rodzajem cierni są tzw. glochidy, czyli krótkie, małe i wyposażone w haczyki ciernie, typowe np. dla opuncji. Działają jak miniaturowe harpuny – łatwo się odłamują i wczepiają w naskórek, dlatego są bardzo dokuczliwe. Dodatkową atrakcją kaktusów jest ich charakterystyczna, regularnie żebrowana powierzchnia. Zwykle żebra są proste, tj. biegną od wierzchołka rośliny pionowo w dół, czasem jednak bywają spiralnie skręcone. Ich liczba może być różna, w zależności od taksonu. U Astrophyllum żeber może być 5, a nawet 4, z kolei u rodzaju Stenocactus ich liczba przekracza 100 (do 120). U rodzaju Mammillaria zamiast żeber występują brodawki. Na szczytach żeber i brodawek umiejscowione są tzw. areole, czyli pokryte puchem miejsca, z których wyrasta po kilka cierni, a później także kwiaty – wspaniała nagroda za właściwą pielęgnację i cierpliwość. U większości kaktusów kwiaty ukazują się bowiem tylko u tych osobników, które osiągnęły określoną dla gatunku wielkość. Ponieważ kaktusy zazwyczaj rosną powoli, oczekiwanie na kwiaty może trwać wiele lat. Kwiaty kaktusów mają wyjątkową budowę. Wyglądem przypominają pędy. Rozwijają się na wyraźnych, pokrytych łuskami rurkach, często zawierających chlorofil. Im bardziej zaawansowany ewolucyjnie jest dany gatunek, tym mniej widoczne są cechy pędu. Kwiaty mogą kwitnąć w dzień lub tylko nocą. Często są bardzo okazałe. Jedne z największych rozmiarów, ponad 20 cm średnicy, osiągają kwiaty niektórych gatunków rodzaju Selenicereus, np. selenicereusu wielkokwiatowego S. grandiflorus, zwanego, z racji pory kwitnienia, królową nocy. Kwiaty innych rodzajów są znacznie mniejsze, zachwycają jednak bogactwem barw: od białej i żółtej, przez czerwoną, różową, do fioletowej i purpurowej. U niektórych, np. u Mammillaria i Rebutia, po przekwitnięciu ozdobą są owoce – czerwone jagody. Poza epifitycznym rodzajem Rhipsalis, który naturalnie występuje w Afryce, ojczyzną wszystkich pozostałych gatunków są kontynenty amerykańskie – od Kanady po Patagonię i Cieśninę Magellana. Przez Indian kaktusy wykorzystywane są często na wiele sposobów. Dostarczają opału, budulca, służą za pochodnie, często są też spożywane. Pokarmem są np. owoce wielu gatunków, np. opuncji oraz kandyzowane pędy. Rośliny niejednokrotnie sadzone są w formie szpalerów, spełniając rolę płotu. Wiele gatunków jest łatwych w uprawie i dobrze się spisuje w ogrzewanych mieszkaniach, dlatego są też cenionymi roślinami ozdobnymi. Wspaniale sprawdzają się w tzw. ogródkach sukulentowych, w których łączone są z innymi sukulentami, np. agawami, aloesami, wilczomleczami, gasterią czy haworcją. Najlepiej komponują się z naturalnymi, glinianymi, nieszkliwionymi naczyniami w kolorze terakoty. Kaktusy, sadzone w kolorowych donicach o wyraźnych geometrycznych kształtach, stosowane są również w nowoczesnych wnętrzach. Rośliny, eksponowane jako egzemplarze soliterowe, przyciągają uwagę. Nadają się do tego gatunki o pokaźnych rozmiarach, np. kulisty Echinocactus grusonii, w naturze dorastający nawet do 3 m średnicy, czy wzniesiony posągowy Cereus o niezwykłej powierzchni. Czy kalanchoe Blossfelda jest rośliną wymagającą w uprawie? Otóż nie, z jego pielęgnacją poradzi sobie każdy. Kalanchoe czuje się dobrze w większości jasnych i nasłonecznionych mieszkań (nawet zimą, kiedy grzeją kaloryfery). Roślinie nie przeszkadza suche powietrze, nie potrzebuje też zraszania. Chociaż jest sukulentem (świadczą o tym jej gruboszowate liście), to jednak nie znosi dłuższych okresów suszy. Podlewa się ją wtedy, gdy przeschnie wierzchnia warstwa ziemi w doniczce, czyli co 10-14 dni zimą i co 5-7 dni latem. Przy nadmiernym podlewaniu kalanchoe choruje, gniją mu korzenie, czernieją nasady łodyg, a na liściach pojawia się szary nalot mączniaka. Warto pamiętać o usuwaniu przekwitających kwiatostanów, gdyż zabieg ten pomoże roślinie tworzyć następne. Zakurzone liście przeciera się wilgotną gąbką. Nie wolno ich nabłyszczać. W okresie wzrostu i kwitnienia zasilamy roślinę roztworem nawozu dla sukulentów. Co zrobić kiedy nasze kalanchoe przekwitnie? Jeżeli nie mamy cierpliwości, to je po prostu wyrzućmy, ale jeśli dysponujemy czasem, to może spróbujmy je uprawiać dalej. Od czego zacząć? Należy zapewnić roślinie spoczynek. Po kwitnieniu trzeba krótko przyciąć łodygi nad pierwszą parą liści i przenieść ją do jasnego i chłodniejszego miejsca. Po dwóch tygodniach troszkę ją podlewamy, a po kolejnych dwóch przesadzamy do nieco większej doniczki z żyzną ziemią wymieszaną z piaskiem i ustawiamy na słonecznym parapecie – takie warunki zapewnią wzrost roślinie. By dobrze się rozkrzewiła, czyli miała ładny zwarty pokrój, uszczykujemy co jakiś czas jej pędy. Kolejnym krokiem jest spowodowanie, by roślina zakwitła. Wystarczy przedłużyć jej noc do 14 godzin, nakładając kapturek z czarnego papieru (robi się to każdego dnia przez 4-5 tygodni). Aby uniknąć tych zabiegów, wystarczy w grudniu i styczniu umieścić kalanchoe w pomieszczeniu, które nie jest oświetlone żarówkami. Jeśli dostosujemy się do tych rad, roślina zakwitnie w samym środku zimy. Czy można wystawiać kalanchoe Blossfelda na balkon? Tak, latem takie wakacje są nawet wskazane. Pamiętajmy jednak, by osłonić je przed zbyt ostrym słońcem i nadmiernymi opadami. I na koniec – jak rozmnażać kalanchoe? Najlepiej w czerwcu lub lipcu sporządzić sadzonki z wierzchołków pędów i ukorzenić je w piasku, torfie, perlicie lub nawet wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry ciotki:D co tam? patrze po tematachj i wasza popularnosc nie stracila nic a nic.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×