Podziwiam kobiety które decydują się na dziecko

ale co tobie przeszkadza, że ktoś realizuje się pieluchowo i kupkowo? ty wolisz tak a one inaczej. ja też nie mam dzieci ale niczym mi pieluchy jakiejś obcej baby z kafe nie przeszkadzają. Dla każdego szczęście jest czymś innym stworze :)

gosc 15.42 Musisz na siebie zarabiac,przeciez nie bedzie utrzymywac worka na sperme.Znajdzie sobie inny.

Powinny być restauracje gdzie z dziecmi nie ma sie wstepu. Na zachodzie fajnie to funkcjonuje

bo w pewnym momencie, kiedy jesteś z kimś kogo bardzo kochasz, czujesz, ze chcialabyś z nim stworzyć "coś" waszego. Masz w sobie tak dużo miłości, ze wiesz, ze starczy jej dla malucha. Poza tym sporo juz przeżyłaś ze swoim partnerem, dużo zobaczyłaś i dorosłaś do pokazania świata własnemu dziecku z ukochaną osobą. U mnie tak było :)

coś jednak z tymi "szczęśliwymi" bezdzietnymi jest nie tak skoro muszą wylewać takie pomyje na obce kobiety z internetu i komentować czyjeś życie w tak wulgarny sposób. Coś jeszcze poza tym robicie czy tylko taplacie się w tym szambie? Pomaga to wam? tak pytam z ciekawości, bo zadziwiacie mnie. sama nie mam dzieci ale za kilka lat chcę mieć.

Jednak natura jest laskawa, ze niektorym nied***bko.m nie pozwala sie rozmnazac. Jak wygladalby ten swiat, gdyby niektore z was puscily swoje zwalone geny dalej.

:O ale ja nie o tym chciałam...mamo nienarodzonych bliźniaków, piszesz jak gówniara:/ wiesz już, że będziesz miała wsparcie męża, babci, nianiek itd. a skąd niby to wiesz? Skąd pewność, że mąż Cię nie zdradzi, babcie nie wykitują, a Ty zostaniesz bez środków do życia? Nie bądź w życiu pewna niczego na 100% bo piszesz tu takie rzeczy żeby przekonać na siłę inne kobiety, ale żeby Cię nie zadziwił scenariusz życia...;)

w sumie dobrze, że takie chamidła się nie rozmnażają. myślę, że już na etapie waszych dziadków przekazywanie takich porąbanych genów powinno zostać zakończone, a tu jeszcze wasi starzy i wy zaśmieciliście naszą planetę swoim debilnym jestestwem :o

dziecko be a partner ok? zapomina cie,ze partner tez jest czyims dzieckiem, jakby ktos go nie urodzil, to by go nie bylo. Mam doroslego syna, uważacie, że przejmuję sie, czy sika w pieluchy? A sikał, i co z tego, dramat?

Mnie nie przeszkadza,że kobieta jest matką o ile nie wplata w każdą rozmowę mało istotnych szczegółów z życia jej dziecka, które są interesujące tylko dla niej :)

Bezdzietne tak narzekaja,bo nie maja kandydatow na ojcow,tylko pi**oj**cow.Faceci jezdza na nich jak na kolach zapasowych.My jestesmy matkami a one workami na sperme.My o kupach ,one o d**ach.Coz kazdy wybiera jak chce zyc,ale nigdy nie zgodzilabym sie byc sexlalka,faceta czy meza.Wszystko mozna pogodzic. XXX Jeżeli urodziłaś dziecko, to musiałaś uprawiać seks prawda ? A skoro tak, to też byłaś/jesteś workiem na spermę.

Mam męża z którym nie chcemy mieć dzieci. Ogólnie oboje nie przepadamy za dziećmi ale też nie nazywamy *****chorami. Oceniam obiektywnie macierzyństwo, a nie tylko przez pryzmat "słodkiego maleństwa". Macierzyństwo to ciągła praca, nie ma wytchnienia, a dzieci są różne - jedne spokojniejsze, a inne nieznośne. Mam koleżankę która ma dwójkę dzieci i w związku z tym kobieta nie ma wytchnienia. Każdego dnia zdziera gardło na starsze dziecko bo za nic ma słowa matki, a młodsza ciągłą chęcią zwrócenia na siebie uwagi, nie pozwala jej na chwilę odpoczynku. A za jakiś czas zaczną dorastać i zacznie się bunt i kolejne potyczki.

w sumie dobrze, że takie chamidła się nie rozmnażają. myślę, że już na etapie waszych dziadków przekazywanie takich porąbanych genów powinno zostać zakończone, a tu jeszcze wasi starzy i wy zaśmieciliście naszą planetę swoim debilnym jestestwem pechowiec.gif XXX Ty kulturą też nie świecisz.

Kobiety dzieciate nie mogą zrozumieć, że jest wiele osób które są bezdzietne, ponieważ po prostu nie mają potrzeby posiadania dziecka. Zrozumcie w końcu, że nie każda kobieta i nie każdy facet chce mieć dzieci. Spora ilość par w ogóle nie miała by dzieci, gdyby nie wpadka.

i po co tyle obelg? po co? Pisze do matek i bezdzietnych. Moze czas by kazda z Was pilnowala wlasnego nosa, co? To czy ktos chce dziecka czy nie to jego indywidualna sprawa. Nikt przez to nie jest gorszy! Decyzje podejmujemy sami, nikt nami przeciez nie kieruje. Jednym pasuje bycie matka na caly etat, drudzy godza prace zawodowa z praca w domu przy dzieciach, jeszcze inni w ogole nie chca miec dzieci i zyja po swojemu. Nic Wam do tego jak ktos zyje.

gość dziś ale ja to rozumiem tylko co mnie to obchodzi, po co o tym piszesz? Przecież wiadomo, że nie każdy musi mieć dziecko ale ja nikogo nie wyzywam. Po co w kółko o tym piszecie i wyzywacie ludzi z dziećmi? Wy macie swoje życie, a my mamy swoje życie. Mnie to nie obchodzi, że ty dzieci nie chcesz nie schlebiaj sobie, ze to jest w ogóle dla kogoś istotne :o

18.05 a czy ktos cię zmusza do rodzenia dzieci nie wlewaj sobie, że mnie to w ogóle interesuje :P

ale ja to rozumiem tylko co mnie to obchodzi, po co o tym piszesz? Przecież wiadomo, że nie każdy musi mieć dziecko ale ja nikogo nie wyzywam. Po co w kółko o tym piszecie i wyzywacie ludzi z dziećmi? Wy macie swoje życie, a my mamy swoje życie. Mnie to nie obchodzi, że ty dzieci nie chcesz nie schlebiaj sobie, ze to jest w ogóle dla kogoś istotne pechowiec.gif XXX Skoro Cię to nie obchodzi, to w jakim celu to komentujesz ? :)

Wy wspolczujecie tym co maja dzieci a ja wspolczuje tym co ich wlasnie nie maja. Nigdy nie usłyszycie od malego czlowieka ktory ma wasze geny itd 'kocham cie mamo'. Ja przynajmniej bylam e stanie i dalej jestem sie dla kogos poswiecic. A wy? Jestescie samolubne i to o was swiadczy zle a nie o matce ktora urodzila dziecko i chcac czy nie chxac wacha kupe dziecka. Wy tez sracie zygacie i szczęścia sikacie! Tez wam powinno być niedobrze. Jestescie okropnie prymitywne. Nic dodac nic ujac.

Jest mnóstwo matek które uważają, że te bezdzietne są nieatrakcyjne, są workami na spermę itd . A prawda jest taka że jest mnóstwo kobiet które złapały faceta na dziecko i tylko szukały okazji aby rozłożyć nogi i zaciągnąć faceta do ołtarza. Co to za nowa moda, że rozłożenie nóg przed facetem i urodzenia dziecka jest czymś co wyróżnia kobietę ? - Żenada .

Wy wspolczujecie tym co maja dzieci a ja wspolczuje tym co ich wlasnie nie maja. Nigdy nie usłyszycie od malego czlowieka ktory ma wasze geny itd 'kocham cie mamo'. Ja przynajmniej bylam e stanie i dalej jestem sie dla kogos poswiecic. A wy? Jestescie samolubne i to o was swiadczy zle a nie o matce ktora urodzila dziecko i chcac czy nie chxac wacha kupe dziecka. Wy tez sracie zygacie i szczęścia sikacie! Tez wam powinno być niedobrze. Jestescie okropnie prymitywne. Nic dodac nic ujac. XXX Od dziecka możesz także usłyszeć "daj mi spokój", " nie wtrącaj się" , " mam Cię dość " itd . Każde dziecko kiedy jest małe powie matce " Kocham Cię " , ale kiedy dorośnie to nie jest już takie oczywiste. A poświęcać się można nie tylko dla dziecka., bo oprócz własnego dziecka istnieją także inny ludzie.

o bezdzietnych świadczy najlepiej to, że wchodzą na rodzicielskie fora, wyzywają, zakładają dyskusje o tym, że nie chcą mieć dzieci i źle im z tym bo ich nikt nie rozumie i wypisują minusy rodzicielstwa (po co? żyj jak chcesz kogo to obchodzi) oraz wyzywają tych co maja dzieci, bo...... ONI NIE CHCĄ MIEĆ :)

o bezdzietnych świadczy najlepiej to, że wchodzą na rodzicielskie fora, wyzywają, zakładają dyskusje o tym, że nie chcą mieć dzieci i źle im z tym bo ich nikt nie rozumie i wypisują minusy rodzicielstwa (po co? żyj jak chcesz kogo to obchodzi) oraz wyzywają tych co maja dzieci, bo...... ONI NIE CHCĄ MIEĆ usmiech.gif XXX Akurat bezdzietnych łatwo zrozumieć .Większość kobiet w ogóle świadomie nie zdecydowała by się na dziecko i po prostu wpadły.

Ja podziwiam kobiety ktore sie noe zdecydowały! Nie wyobrażam sobie swojego swiata bez dzieci - to moje spełnienie i wypełnienie ;) mam jedno, chce jeszcze dwoje, narazie przez wzgląd na prace odwlekam o pol roku starania ale potem do dzieła! :D

Ja podziwiam kobiety ktore sie noe zdecydowały! Nie wyobrażam sobie swojego swiata bez dzieci - to moje spełnienie i wypełnienie oczko.gif mam jedno, chce jeszcze dwoje, narazie przez wzgląd na prace odwlekam o pol roku starania ale potem do dzieła! smiech.gif XXX Nie masz innych zajęć w życiu niż rodzenie dzieci ? :D

A ja wam powiem ze wiedzac ze dzieci sa takie wymagajace absorbujace i ciagle czegos chca, nigdy bym sie drugi raz nie zdecydowała. To jakis koszmar. Przez moje dziecko stracilam checi do zycia i do czegokolwiek. Tak dzien w dzieb. Nigdy wiecej tego bledu nie powtorze

Mam ale spełniam sie w macierzyństwie, dlaczego tak trudno to zrozumieć? Skończyłam studia, mam fajna dobra prace i 5 letniego syna ale chciałabym mieć więcej dzieci. Rodzicielstwo daje mi szczęście i spełnienie jakiego nie daje mi praca.

dziś a co ci to przeszkadza nawet jeżeli to jej jedyny w życiu cel? niech sobie ma nawet piętnaścioro :) za to twój cel to jojczenie na kafe, że nie chcesz dziecka i nie masz dziecka..... ale żenada :P

Czemu żeście się tych matek uczepiły? a rozkładają nogi, a ciągna faceta przed ołtarz :P no smieszne jesteście :P Ja mojego męża nie ciagnęłam pod karabinem do ślubu. Facet jest dorosły i świadomy. Nie przyszło wam do głowy, że faceci też chcą dzieci i mają coś na ten temat do powiedzenia? Czemu wyszłyście z założenia, że facet to jakaś biedna ofiara upolowana przez samicę w rui? Tak się użalacie nad nimi ewidentnie robiąc sobie z nich maskotki bez własnej woli i mózgu i jeszcze atakujecie wulgarnie inne kobiety, bo zostały matkami.... jakby same się im te dzieci zrobiły albo jakby g.wałciły facetów :o No wasi faceci z wami nie chcą dzieci i ok, ich prawo ale nasi z nami chcą co w tym dziwnego?

bo rozkładają giry i nie licza się z tym że facet bachora nie chce