Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanówmysię

Do mam siedzących w domu: nie jest wam głupio i wstyd?

Polecane posty

Gość zastanówmysię

Nie, nie chcę nikogo atakoać-podkreślam. Pytam, bo sama rozważałam zostanie w domu i jednak zrezygnowałam. Mąż zarabia wystarczająco sporo mogłam spokojnie siedzieć i zajmować się dzieckiem i domem, ale jakoś nie mogłam. Nie wiem dla mnie to takie trochę uwłaczające, mąż pozostawił decyzję mi, ale chyba gdyby powiedział, ze woli bym była w domu to poczułabym się dotknięta. Ostatnio właśnie teśc powiedział, że nie powinnam wracać do pracy (córka ma 2l), bo miejsce kobiety jest w domu. Mnie to ubodło, bo nie uważam by moje miejsce było przy garach czy przy odkurzaczu. Po drugie jak o tym myślałam to czułam sie dziwnie bez tego, ze miałabym nie zarabiać w ogóle, od razu włączyło mi się takie głupie myślenie, że skoro nie pracuję na swoje utrzymanie to pracuję w domu czyli jestem sprzątaczką, kucharką, praczką w jednym. Nie potrafię się jakoś do tego przekonać. Po trzecie co ze składkami emerytalnymi? oplacacie je sobie czy jak? sorry nie mam na celu nikogo urazić po prostu myslałam wczesniej, że może pozostanie w domu to nie tkai głupi pomysł, ale jakoś no właśnie nie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój post oznacza że tobie byłoby głupio bo ważniejsza jesteś ty i nikt inny. To sobie idz do pracy. Kobiety jednak po urodzeniu zazwyczaj się zmieniają i mają inne priorytety, chcą jak najlepiej dla swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to odpowiada -zwłaszcza że dostaję na macierzyńskim 4 tys na rękę. Planuję do 3 roku życia dziecka być w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes p******a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wywyższasz sie i nic więcej. Moze któras mama jakby wróciła do pracy pracowalaby po 12 godzin i wogole nie widywala swojego dziecka, mozesz zrozumiec pewne fakty? Nie musisz od razu zarzucac ze są smierdzącymi leniami bo to z twojego postu wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macierzynski to nie to samo co wychowawczy. A raczej o to autorce chodzi. Ja tez nie moglam sie odnalezc w domu dlatego wrocilam po niecalych 6 miesiacach na czesc etatu. Z drugim pewnie bedzie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co wy macie z tym dobrem dziecka.kiedys kobiety wracaly po 3 miesiącach do pracy bo nie bylo wyjścia i dzieci jakos dorastaly,ba to byl dla nich piękny czas a teraz się matkom w d****h przewraca z tym siedzeniem z dzieckiem do 3 rz.sama mam 7 mc córkę ale mam taki zawód ze jak nie wrócę do pracy po roku to mogę sobie dyplomem d**e podetrzeć... Poza tym po prostu czuje ze w domu sie cofam.kazdy dzień wygląda tak samo...zwariowac można.wiec nie wiem jak trzeba być ograniczonym żeby siedziec w domu 3 lata.ale jak się nie ma dobrego wyksztalcenia to w sumie co za różnica czy się siedzi rok czy 3 lata kasjerke zawsze przyjmią do pracy nie trzeba miec do tego głowy ani doświadczenia. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kolejna co obraża bo ma "dyplom"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do pani ktora pisze ze autorka sie wywyższa bo chce wrócić do pracy - śmiech na sali.po prostu dziewczyna chce miec jakieś życie prócz domowych pieleszy...tak trudno wam to zrozumieć?juz wam mozgi pieluchami zarosły :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Siedze" w domu i ani troszke nie jest mi wstyd! Mąż zarabia na tyle dobrze, że nie musze iść do pracy. I jeszcze na pewno długo, długo sie do niej nie wybieram :P Córka ma 4 lata :P teraz czekam na komentarze typu "czekaj aż cię zostawi" itp :D Spoko nie rusza mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale osobowość dziecka kształtuje sie w pierwszych trzech latach, i dobrze gdyby było blisko z matka, nie z kimś obcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówmysie
chyba ktoś tutaj nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nikogo nie nazwałam leniem. Po co sobie dopisywać jakieś wyssane z palca teorie? wręcz przeciwnie uważam, że prowadzenie domu to też praca, ale mnie by najzwyczajniej w świecie bolało jakbym miała zostać sprowadzona do tej roli. I nie chodzi tutaj o ambicje, bo ja też żadnym lekarzem robiącym naukową karierę nie jestem. Napisałam co mi w moim odczuciu by przeszkadzało. Nie każdemu musi. Zadałam pytanie, napisąłam kulturalnie, a zostałam zwyzywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mój maz tyle zarabial tez bym d**y z domu nie ruszyla , poczekalabym az podrośnie i jak pojdzie do przedszkola a ja chodziłabym do pracy na pol etatu by mieć kase na własne potrzeby . ALE NIESTETY PO ROKU MACIERZYNSKIEGO MUSZE ZAP.....DO ROBOTY BO TAKIE JEST NASZE PANSTWO . Teraz w większości jest tak ze albo siedzisz z dzieckiem i bieda piszczy albo idziesz do roboty i żyjesz "godnie" ale prawie nie widzisz dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda moze zostać zostawiona , takie czasy. Na chłopa bym nie liczyła, trzeba sie zabezpieczyć jakoś , ale te 3 lata świat sie ńie zawali jak sie w domu z dzieckiem posiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówmysie
Karo a jak ze składkami? Opłacasz sobie sama? Ja też nie musiałabym pracowac, ale podjęłam taką a nie inną decyzję ze względu na moje odczucia. Nie krytykuję też decyzji innych, córka ze mną była orzez 2 lata więc myślę, że najwyższy czas normalnie wrócić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie jest wam głupio i wstyd?" NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, ale mnie by najzwyczajniej w świecie bolało jakbym miała zostać sprowadzona do tej roli. V Ale jakiej roli? Matki? Juz samo urodzenie dziecka do czegoś zobowiązuje chyba, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,to pracuję w domu czyli jestem sprzątaczką, kucharką, praczką w jednym" <--- jednym słowem niewolnik :) W sumie to zachęcam wszystkie mamy żeby nie chodziły do pracy i żeby o niej zapomnieli zmniejszy się bezrobocie. Nie zapisywać się na bezrobotne tylko w ogóle zapomnijcie że coś takiego istnieje. Będę mieć większe szanse na znalezienie pracy no i mniejsza konkurencja w danym zawodzie same plusy które idą na moją korzyść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ZUSie nie opłacam, opłacam sobie sama w pewnej firmie takie zabezpieczenie na przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani ktora chwali się dyplomem a ciekawe gdzie byś robiła zakupy gdyby nie kasjerka jak bys doszla do auta w zimie gdyby nie pani co o świcie odsnieży. Uważam za kazda prace trzeba szanować bo nawet ludzie tacy jak ty nie potrafią żyć bez ludzi niższego pokroju są od nich uzależnieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przed kim ma byc głupio i wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychowawczy nie jest platny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówmysie
gościu nie, nie do roli matki. Poza tym jestem z dzieckiem już drugi rok. Miałam na mysli rolę gospodyni domowej, która nie ma żadnego wkładu finansowego w swoje utrzymanie. No, ale już pomijając to to tak byłoby mi przykro gdyby mój mąż widział mnie chętnie w domu jak sprzątam, gotuję i zajmuję się wszystkim. No po prostu dla mnie to jest obraźliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ma mi byc wstyd?? nikogo nie okradam, krzywdy nikomu nie robie, podatki place, do mopsu po kase nie biegam... od nikogo nie prosze o pomoc/pieniadze - slowem nie wolam 'DAJ' wiec? narazie jestem w domu z dziecmi, w weekendy robie kurs bo planuje otworzyc swoja dzialalnosc. W naszym kraju trzeba pracowac do 67 roku zycia wiec jeszcze sie spelnie w tej dziedzinie Nie mam sie czego wstydzic bo moje zycie ma sens jest w nim konkretny plan do zrealizowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówmysie
ja mam w ogóle takie dość inne podejście, że kobieta nie musi koniecznie poświęcać swojego życia na prowadzenie domu, gotowanie. Jak ktoś lubi to jasne niech tak robi, ale będąc z wizytą u teściów jak powiedziałam, że mąż częściej gotuje to się też oburzyli. Bo jak to? Kobieta odtego jest. Dla mnie to i obraźliwe i jakieś takie zacofane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak pracujesz poza domem to juz w domu nie pierzesz nie sprzątasz i nie gotujesz? Przecież to kwestia organizacji, pranie sprzątanie i gotowanie tez moze byc fajne. Ja siedzialam w domu 3 lata z bliźniakami. Uważam to ża najfajniejszy okres w moim życiu. Nie musiałam ramo wstawać do pracy, nie widzieć dzieci cały dzień pózniej wracać robić gotować sprzątać itp, a gdzie wtedy czas na naukę zabawę ? Po latach same docenicie czas spędzony z dziecmi w domu. Pierwsze kroki, pierwsze słowa. Bezcenne. Żadna praca tego uczucia nie zastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanówmysie
ale ja już mam za sobą pierwsze kroki i słowa:) Jak pracuję to nie nie musze ja prać i gotować czy sprzątać. Niby dlaczego? Mąż robi też to samo, mamy wtedy równy podział obowiązków, a nawet mąż częściej jak pisałam gotuje. Jeśli jednak ja zostałabym w domu to wiadomo, ze wszystko spadłoby na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotowanie, pranie ...itp dziecku, uwłacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na urlopie wychowawczym składki do ZUS emerytalne i rentowe płac***aństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×