Czy wasz facet umie się bić ? Bo mój nie...

pewnie ze sie siedzi, sedzia ci powie ze wystarczylo kamieniami rzucac i idziesz siedziec. malo to takich przypadkow ze sprawca zostal ofiara?

pewnie ze sie siedzi, sedzia ci powie ze wystarczylo kamieniami rzucac i idziesz siedziec. malo to takich przypadkow ze sprawca zostal ofiara? <><><> Ale ja bym była wiarygodnym świadkiem, który by potwierdził konieczność użycia broni :)

Ale to, że ja ćwiczyłem sztuki walki, nie ma nic wspólnego z moim zawodem, wręcz przeciwnie. Nunczako już od dawna jest niedozwolone, jak Cię z nim złapią będziesz mieć problemy. Więc jaką broń sugerujesz używać? Chyba tylko procę. Przy czym to broń raczej dalekiego zasięgu. Jak 10 wyskoczy, to trzeba zmykać, do tego też się przydaje sprawność nabyta na treningach :)

dobra, to inaczej - fakt, że umiałbyś komuś wybić zęby jest tak samo seksowny jak naprawienie pralki. Jak już umiesz to fajnie, ale z wrażenia kolana się nie ugną.

To kwestia gustu co dla kogo jest seksowne. Wcale nie chcę, żeby T o b i e z mojego powodu uginały się kolanka :P

le ja bym była wiarygodnym świadkiem, który by potwierdził konieczność użycia broni Polskie prawo jest skonstruowane tak, ze dopoki ktos w ciebie sam z broni nie celuje, to w momencie gdy Ty do niego strzelisz to on jest prawnie ofiara wiec skoncz pierdolic jak potluczona shaf

Polskie prawo jest skonstruowane tak, ze dopoki ktos w ciebie sam z broni nie celuje <><><> Nóż to chyba broń :P ? Jak delikwent leci na kogoś z nożem a ktoś ma przy sobie tylko pistolet to nie będzie się bronić na gołe ręce :P

to po co mnie (i innym w tym temacie) starasz się coś udowodnić?

Na broń trzeba mieć pozwolenie. Jeśli ktoś Cię zaatakuje z bliskiego dystansu nie będziesz miała szans wystrzelić.

Moj facet umie się bić. A wy macie ci/pyyyy zamiast prawdziwego faceta.Wiem ze mnie zawsze obroni.

ale jak dwóch czy trzech agresorów to troche problem,zwlaszcza jesli chodza na ustawki itp...znam gosci ktorzy sa tak sprawni fizycznie bez znajomosci sztuk walki,naturalnie silni,zwinni..

Zapisz go na kurs walki http://www.zempo.pl/

Mój umie się bić. Wiem że z nim nikt krzywdy mi nie zrobi.Zawsze mnie obroni.

Nie bądź taka pewna ze zawsze :)