Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

roti - ja sie nei irytuje - pisze swoja opinię - tylko tyle lub aż tyle tak na marginesie - ja tez byłam świadoma tego, ze mogę mieć problemy z zajściem w ciażę - w końcu tyle par w naszym kraju ma z tym problem .... jednak żadnych \"ale\" z punktu widzenia medycyny nie było - wiec nie myślałam o tym .. po co ... za bardzo też nie myslałam, ze \"chce zrobic dziecko\" - lepiej przecież czerpać przyjemność ze zblizeń .... a reszte pozostawic naturze - oczywiscie nie mam tu na mysli kogoś, kto ma jakieś zaburzenia hormonalne czy zdrowotne wskazujace na takież problemy .. ale Ty mam nadzieje do takich osób nie należysz :) w każdym razie mam nadzieję, ze nie masz mi zazłe, iz sie z Toba nie zgadzam w kwestii \"wszystkie\" (nie lubie uogólnień) :) i życzę powodzenia - tak jak pozostałym starajacym się :)

dzewczyny ja chyba zgłupialam....................pizze przegryzam pączkiem........

Lusia- SMACZNEGO ;-)

Witajcie Dziewczyny :) Witajcie po przerwie na bardzo zmasowane egzaminy :) Ufff, nareczcie mam chwile wytchnienia, ale zmeczona jestem jak pies Pluto. :) Lusia :) :) Ninka, ale fajnie! bedzie cora! :) Ingaa i :) kto wie, kto wie :) Ortiga :) :) Milki i :) Roti, witajcie po raz pierwszy :) elffiku, gratuluje wejscia w drugi trymestr !!! Ja juz nie moge sie doczekac USG 8 czerwca, bo mysle ze wtedy duzo sie wyjasno odnosnie wieku mojej Fasolki. Ja tez mam wrazenie, ze ostatni cykl, czyli ten, w ktorym zaszlam w ciaze, musial byc jakis dziwnie dlugi. To tak jak u was NINKO i ELFFIKU. Po prostu mam wrazenie ze dziecko zostalo poczete duzo pozniej niz w normalnym terminie normalnej owulacji. Znaczy ta owulacja sie spoznila. INGAA, moze u ciebie tez cos sie tak poprzesuwalo? Kto wie? teraz skusze sie jednak na spacerek, dla przewietrzenia mozgu po wytezonym wysilku, ale niebawem padne, czuje to no coz, po dwoch kolejnych pobudkach o 5.30 i w ciazy - chyba jestem usprawiedliwiona, co? Pozdrawiam serdecznie

Witajcie!!! Jeszcze nie podziękowałam za ciepłe przyjęcie!!!!! Dziś wiecie strasznie bolały mnie piersi.....i brzuszek tak na dole....... a jutro mam wolne aż do poniedziałku a potem poranna zmiana i wstawanko o 4.20 brrrrr nawet nie chcę mysleć!!!! Trzymajcie się Mamuśki Fasolek!!! i Wszystkie starające się wytrwale!!! Oby nam nie zabrakło cierpliwości i sił!!! Buziaczki dla wszystkich!!!!!

WLASNIE JADLYSMY Z FASOLKA PIERWSZE POZIOMKI Z NASZEGO OGRODKA! (i jedna truskawke!) :) Milka, lubie bardzo cytat, ktory wybralas na stopke :) Zycze Wszystkim Milego Sobotniego Poranka

Witajcie........ Dzis sobota a ja mam króciutki dyzur w pracy... 1 czerwca idę na pierwsza wizytę i cieszę sie bo mój ginekolog ma uSG w gabinecie, więc od razu zobacze mojego dzidziusia. Mam nadzieje ze jego serduszko bije i jest wszystko ok...Cyba juz cos bedzie widac?? (początek 6 tygodnia) Zachciewajki mam przeokropne.....nawet nie wspominam jakie połączenia potraw mogę jesc...teraz to mi sie niedobrze robi na samą mysl Najgorsze jest to ze znowu brzuszek mnie pobolewa...w żaden stanik sie nie mieszcze.No i siusiu co 10 minut....... To wszystko tak naprawdę jest niewazne zeby tylko dzidzia była zdrowa......tyle sie naczytałam o poronieniach......martwie sie bardzo Miłego weekendu zycze mamusiom i ich fasolkom, jeszcze nie-mamusiom radze się do roboty wziąc i nam się tu dzidzią chwalic........ pozdrawiam serdecznie Do poniedziałku :))

Dzień Dobry! Jak to milo wiedzieć że w sobotę nie tylko ja jestem w pracy. Fakt, że to tylko 3 godzinki ale jest. Oj, kochane chyba w tym msc do Was nie dołączę. Brzuch mnie znajomo pobolewa i czuję, że jednak przyjdzie ... ;-) Ale jak tylko misiak wróci obiecuje Wam,że nadrobię wszelkie zaległosci. Pozdrawienia dla wszystkich! Na dziś kończę, bo mam troszkę zaległości ;-) Do poniedziałku Miłego i slonecznego weekendu ( u mnie coś tego słonka nie widac ) Pa

Witam!! U mnie piekna pogoda, jest cieplutko i słoneczko świeci cudnie. Ja się troszkę zmartwiłam bo na biliznie pojawiła się taka blado różowa wydzielina i dalej brzuszek boli, więc chyba cos jednak pojawi się, niestety:-( Ale będę próbować dalej, pozdrawiam dziewczyny, miłej niedzieli życzę!!!!

Lusia czy to nie fajne, ze idziesz na usg akurat 1 czerwca gdy przypada Dzień Dziecka!!!! I zobaczysz swoją Fasolkę to cudowne!!!!! pozdrawiam

Milka mam taką nadzieje ze zobaczę dzidzie........nie jestem pewna czy tak wczesnie mozna robic USG.jutro akurat bedzie poczatek 6 tygodnia??? A kiedy wy miałyscie pierwsze USG???

Moje pierwsze usg wypadło w 7 tygodniu, ale oprócz radości z faktu, że jest, przyniosło także niepewność. Lekarz stwierdził, że powinno już bić serduszko, a nie biło. Miałam więc "łikend" z głowy, bo ciągle się zamartwiałam, że coś jest nie tak czekając na poniedziałkowe usg. Na szczęście w poniedziałek serce biło jak dzwon. Nie tylko widziałam, ale też słyszałam. :)

No to teraz sie wystraszyłam.............czy u mnie serce bedzie juz biło???To szósty tydzien od zapłodnienia????????????

Lusiu, nie "strachaj " się. Między innymi dlatego nie należy chodzić zbyt wcześnie na usg, żeby nie przeżywać stresów. Akurat ja musiałam pójść tak wcześnie, bo nie wszystko było jak trzeba. Ale o tym wspominałam już wcześniej. Poza tym Twoje dziecko rośnie z dnia na dzień i sytuacja ciągle się zmienia.

Jutro wizyta u ginekologa - na pewno dowiem się więcej......... A gdzie jest nasza STARAJAca?????

Czesc dziewczynki wiecie co weszlam tu dzis i az mi sie milo zrobilo ze sie o mnie pytacie kochane jestescie. Przepraszam ze mnie tak dlugo nie bylo ale lezalam chora dzis jestem juz z wami kochane jak tam wasze dzieciatka. Powiem wam jedno 14 czerwca ide na operacje bardzo sie boje wiec znowu przez jakis czas nie bedzie mnie z wami buziaczki jeszcze dzis tu zajrze

witam wszystkich :) zajrzałam tu tylko na chwilę bo zaraz bedę miała gościa :) starajaca - dobrze, ze znowu jesteś :) a z operacją będzie dobrze ... zobaczysz ... musi być ...:) Lusia :) koniecznie jutro nam opisz wrażenia z wizyty :) ja mam kolejną 15 lub 16 czerwca .... i usg z tatusiem ... juz nie moge sie doczekac ...:)

Witaj STARAJĄCA..cieszymy sie ze sie odezwałas, mam nadzieje ze ta operacja to nic groźnego...trzymaj sie ciepło Elfiku - do lekarza ide o 16, tak więc jutro z samego rana Wam waszystko opowiem, a 15 czerwca ja tez się bede cieszyc...2 rocznica naszego slubu.......

lusia :) jaki miły bedzie ten 15 :) ja pierwszą rocznicę mam 28.06 :) hmmm kiedy to zleciało ...... a gdzie jest gadzinka ??

czesc Kobitki!! wrocilam po dlugiej nieobecnosci i nadrobilam zaleglosci w czytaniu postow! pozdrawiam wszystkie nowe forumowiczki :) u mnie sie okaze w okolicy 10 czerwca, mam nadzieje ze pozytywnie. Ingaa a u Ciebie jak????dostalas czy nie???trzymam kciuki pa

Witam Was! ;-) Lusia - jak samopoczucie przed tak ważnym wydarzeniem? Starająca- witaj, mam nadzieję, że ta operacja to noc poważnego. Milka Elffik- pozdrawiam a Gadzinka pewnie remont ma... czy już po? A ja niestety dziś cierpię okrutnię. Brzuszek tak boli ojojoj no i niestety w tym msc do Was nie dołączę... Mam nadzieję, że za msc o tej porze będę miała dobre wieści ;-) P.S chyba zaraz poproszę o wolne- tak mnie boli.....

ooo Metka 26 witaj! ;-) Pisząc nie zauwazyłam Twojej wypowiedzi. Jak już wiesz ...nic z tego. A Tobie życzę powodzenia ;-) Za msc chciałabym sie pochwalić.... POZDRAWIAM

ojoj Ingaa przykro mi, oby za miesiac juz nie bylo sladow krwi....;)ja tez czekam, sama nie wiem, prawdopodobienstwo jest niewielkie ze jestem w ciazy,lecz nadzieja jest...zobaczymy co czas przyniesie.pozdrawiam

Dziewczyny (te starające się), nie chcę się wtrącać, ale czy stosujecie pewne "techniki leżenia PO"? Kiedy staraliśmy się o dzidziusia sam lekarz zasugerował, aby PO położyć się na kilkanaście minut z nogami uniesionymi do góry, albo na brzuchu na dużej poduszce z tzw. "wypiętym do góry dyferencjałem". Sorry za określenie. Niby nic wielkiego, ale jak się przyłożyłam to się udało. Może to przypadek?

Ingaa- samopoczucie przed wizyta okropne...boje sie ze serduszka nie bedzie widac...ze cos jest nie tak i tak dalej uff jeszcze 2 godziny i sie przekonam.......

Ninka35 rozbawiłaś mnie tę wypowiedzią. Nie zrozum mnie źle. Poprostu wyobraziłem sobie te "pozy" w szale uniesień a do tego przypomniałem sobie sytuację jak to znajomy opowiadał jak w trakcie starań swojej kobiecie podnosił nogi i dodatkowo jeszcze dmuchał by te plemniczki nie wyleciały ....leć plemniczku leć

Ninka - ja \"po\" lezałam z uniesionymi nogami dla pewnosci.to dobra metoda i jak widac skuteczna przeciez od razu zaszłam w ciąże.......:))

Witam Wszystkie kobietki. U mnie nic z tego w tym miesiącu nie będzie raczej...ale ożywiłam się...na myśl tej pozycji \"PO\"....jak tylko będę mogła to zastosuję napewno ;-) Ingaa napewno nam się uda w przyszłym miesiącu!!! Musi się udać, czerwiec to miesiąc kiedy widzę się z Mężem, niestety od lipca zostaje tylko niedziela!!!!! I jak tu trafić na \"płodną\" niedzielę. Lusia opowiedz koniecznie jak po wizycie.....:-) Pozdrawiam Dziewczyny!!!

Hej, hej! :) Witajcie babeczki! :) Matko, jak bylo w Polsce, opowiadaj! Ja ostatni raz bylam w kraju w lipcu, czyli juz prawie rok temu! Czy uda mi sie tam teraz? to spora niewiadoma! :) Ninka :) :) elffik :) :) Lusia :) :) Ingaa :) :) Milka :) :) STRAJACA, TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE ! ! ! bedzie dobrze!