Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Gość Mateczka
Witam moje Was Wszystkie, Pisze od rana mimo iz, dzis mam nastroj okrutny, ostatnio takie mam wachania ze 3 dni mam dobre i 3 zle np .tragedia.Wczoraj ogladalam film kolezanki z badania ktore ja bede miala robione , dziewczyny jakje to fajne mowie wam, widac wszystko jak by dzidzia byla juz na "zewnatrz" ziewa, smieje sie , grymasi, wszuystko i wszystko tak dokladnie. Wczoraj mialam straszne problemy z ciznieniem nie dosc ze tak niskie to jak podskoczylo na normalne to ja bylam jak baba zegarowa. Pozdrawiam Wszystkie bez wyjatku, Claptoluś odezwij sie mi zel a ciebie nie ma... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich bardzo seredcznie.......Na zewnątrz jest tak zimno, ze wypadało by chyba kocem otulic brzuch :)) :)) Trudi- to super ze dzidzia rosnie zdrowo :)) Monika 24- ja tez bym chciała miec juz swojego dzieciaczka przy sobie, ale zdrugiej strony miec go w brzuszku tez jest fajowo- niech więc sobie tam pobędzie jeszcze te 4 miesiące :)) :)) Soul witaj- kup solik, zrób badanie na obecnosc przeciwciał toxoplasmozy, a propos ja tez jestem 1978 rocznik :)) :)) Mateczko- zycze Ci zeby nastrój i cisnienie sie poprawiły.......:)) Metus- czwartek juz niedługo........:)) Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco w ten potwornie chłodny poranek......brr...... http://lilypie.com/days/050119/3/0/1/+1[/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...u mnie tez jest paskudnie zimno, pada deszcze i chyba tak bedzie az do zimy...brrr, wstawac z łózka sie nie chce. Wczoraj u dentysty bylo tak jak mowilas Lusiu, dzieki tzw. hormonom ciazowym dziasła sa bardzo wrazliwe, moga krwawic, szczypiec, puchnac itd.-nie ma powodow do obaw bo z zebami nic sie nie dzieje. Zalecil mi dentysta plukanie rumiankoem albo po prostu, czekanie az samo minie, tak ze zebra, nie martw sie, na pewno masz tak samo jak my. Mateczko, poogladalam sobie te zdjecie, jeden link tylko mi sie otwiera co prawda ale sa sliczne....dowiem sie dokladnie o to usg 3d bo sama chcialabym miec takie badanie wykonane...byc moze uda nam sie je wykonac prywatnie w Polsce o ile potwierdzi sie moje przypuszczenie o cenie tutaj. Zycze poprawy humoru, trzymaj sie ciepło 🌻 soul78, tez jestem 78 rocznik, koniecznie zacznij brac folik , jak pisala Lusia, przy wizycie u ginekologa powiedz mu, ze planujesz ciaze, on na pewno jeszcze Ci cos doradzi! zycze szczescia i witaj! http://lilypie.com/cache2/13/17113031.png trzymajcie sie cieplo....dziewczyny piszcie cos czasem....Madi30 co slychac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Monika24 suwaczek ci wyszedł ale ,żeby go każdy mógł ogladnąć naciskając link umieszczaj go po odpowiedzią, w ustawieniach profilu też można ale trzeba kopiować odnośnik i dopiero można zobaczyć. A tak wogóle to bardzo fajna sparawa z tymi suwaczkami, są prześliczne :-) Moniko jak ja już chciałabym być przy końcu ,albo chociaż w połowie. Czuć ruchy dzidziusia. Co do znieczulenia to czytałam gdzieś na innym forum ,że dentysta wie jakie może podać nam kobietą w ciąży .A lekarz autorki wypowiedzi powiedział ,że lepiej wziąć raz znieczulenie i mieć z głowy niż cierpieć bo to udziela się dziecku i na pewno nie jest dla niego dobre. Lepiej jak mama jest pogodna i spokojna . Pozatym mogę przy okazji polecić dobry sposób na uśmierzenie bólu zęba- stosuję olejek goździkowy ,troszkę na wacik i przykładam do ząbka i po bólu. Sposób sprawdzony i skuteczny. Niestety nie dla alergików,olejki mogą uczulać. Soul78,Lusia - ja również mam 26 lat i to jest moja druga ciąża . Soul ja również brałam cilest i odstawiłam w kwietniu . O dzidziusia specialnie się nie staraliśmy - choć po pocichu marzyłam o drugim dziecku. I z tego co wiem nie trzeba robić przerwy po tabletkach. Właśnie zaraz po odstwieniu można najszybciej zajść. Pozdrawiam wszystkie brzuszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek! Dziewczyny jesteście naprawdę super. Zdecydowanie jesteście już gotowe aby zostać mamusiami - tyle w Was ciepła. Ja też czuję, że się zmieniła. Stałam się mniej obrażalska, rozwijam się kulinarnie i bardzo dbam o męża. Mąż mówi, że widać jak instynkt macierzyński mnie wzywa .Dzieciaczka pragniemy oboje. A w październku mamy 2 rocznicę ślubu, więc może wtedy da się coś załatwić:) Miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariela
Witajcie Dziewczęta! Tylko 2 tygodnie byłam na urlopie, a kolejne 2 zajęło mi "nadrabianie zaległości" na tym forum :) Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i życzę dobrego nastroju i słoneczka w serduszkach pomimo zimna i szarugi za oknem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika 24
Witam wszystkie przyszle i obecne mamusie! Zycze wszystkim milego i spokojnego dnia!!))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metko- widzisz nie ma się czym martwic!! Ja tez od dzis bede płukac rumiankiem, jak dobrze ze o tym napisałas!! Rubinko- masz rację, dentysta na pewno wie jaką dawke znieczulenia podac kobiecie w ciaży.....Ten olejek goździkowy tez kupię........ Soul- miłego \"starania sie\" :)) :)) Co do imion, to juz kiedys pisałysmy- u mnie dziewczynka bedzie Emilia a chłopczyk Nikodem. No ale najprawdopodobniej dziewczynka :)) :)) Mariela- witaj, a troszke tego czytania jest, prawda??? Moniko- ja sie czuję nadzwyczaj dobrze, wole troszke chłodniejsze dni niż upalne. Lepiej jest mi oddychac, głowa mnie nie boli- a w upały to róznie bywało.......Mimo pogody zycze duzo słonca i usmiechu Pozdrawiam........ http://lilypie.com/days/050119/3/0/1/+1[/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytałam o imiona, bo mam wrażenie że gusta mogą się zmienić. Mi co chwile podobają się inne. Chociaż ja chyba nie mam jeszcze co planować, ale bardzo podobają mi się: Maja, Natasza, Nel a dla chłopca: Mikołaj, Hubert, Adrian. A propos Nikodema to mój bratanek tak ma na imię. Śliczny chłopczyk. Dziewczyny trzymajcie się! Życzę dobrego sdamopoczucia psychicznego i fizycznego i współczuję dolegliwości. Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wita wszystkie kobietki Dziękuję wszystkim za pamięć i już się odzywam :). Ostatnie parę dni mam strasznie spaprane. Włąsnie wróciłam od lekarza z młodszą córcią - podejrzewałam wyrostek, dziecko od wczoraj ma biegunkę i wymioty, goraczkę. lekarz na razie wykluczył taką ewentualność, ale kazał obserwować. cała nieprzespana noc za mną. Weekend miałam również fatalny. uroczy tatuś zafundował moim córom niespodziankę - ślub ze swoją kobietą. Wierzcie mi, mam głęboko w nosie jego zycie prywatne, ale dzieci pojechały tam na chrzciny siostry i w ostatniej chwili dowiedziały się o równoczesmnym ślubie tatusia. uważam że nie miał prawa tak postąpić, nie mówiąc im o swoich planach i ściągając je niemal podstępem. Ponoć obie płakały - był to dla nich olbrzymi stres. Dlatego właśńie nawet nie miałam sił pisac wczesniej. ja czuję się świetnie. Z uwagi na \"okolicznosci przyrpody\" nie mam czasu nawet za bardzo roztkliwiać się nad swoim stanem, nie snuję więc czarnych myśli i pesymistycznych scenariuszy. Mateczko - zazdroszcze tego badania. Ja w przysżłym tygodniu idę na usg, będę miała możliwość nagrać kasete. NIe mogę się doczekać, na razie czekam na wypłatę :). Metuś - mam wiele ksiażek tego autora i nie tylko jego, ale worka kości niestety nie. nie wiem co czytałaś, a czego nie, al;e służę chętnie - w każdej chwili mogę wysłać na maila spis pozycji które mam. Wszystkie mamuśki obecne i przyszłe pozdrawiam. Przepraszam że nie wymienię kazdej z Was z osobna, ale do wszystkich ślę ciepłe myśłi i zmykam do mojego maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wita wszystkie kobietki Dziękuję wszystkim za pamięć i już się odzywam :). Ostatnie parę dni mam strasznie spaprane. Włąsnie wróciłam od lekarza z młodszą córcią - podejrzewałam wyrostek, dziecko od wczoraj ma biegunkę i wymioty, goraczkę. lekarz na razie wykluczył taką ewentualność, ale kazał obserwować. cała nieprzespana noc za mną. Weekend miałam również fatalny. uroczy tatuś zafundował moim córom niespodziankę - ślub ze swoją kobietą. Wierzcie mi, mam głęboko w nosie jego zycie prywatne, ale dzieci pojechały tam na chrzciny siostry i w ostatniej chwili dowiedziały się o równoczesmnym ślubie tatusia. uważam że nie miał prawa tak postąpić, nie mówiąc im o swoich planach i ściągając je niemal podstępem. Ponoć obie płakały - był to dla nich olbrzymi stres. Dlatego właśńie nawet nie miałam sił pisac wczesniej. ja czuję się świetnie. Z uwagi na \"okolicznosci przyrpody\" nie mam czasu nawet za bardzo roztkliwiać się nad swoim stanem, nie snuję więc czarnych myśli i pesymistycznych scenariuszy. Mateczko - zazdroszcze tego badania. Ja w przysżłym tygodniu idę na usg, będę miała możliwość nagrać kasete. NIe mogę się doczekać, na razie czekam na wypłatę :). Metuś - mam wiele ksiażek tego autora i nie tylko jego, ale worka kości niestety nie. nie wiem co czytałaś, a czego nie, al;e służę chętnie - w każdej chwili mogę wysłać na maila spis pozycji które mam. Wszystkie mamuśki obecne i przyszłe pozdrawiam. Przepraszam że nie wymienię kazdej z Was z osobna, ale do wszystkich ślę ciepłe myśłi i zmykam do mojego maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! cieszę się, że o mnie pamiętacie :-) Nie odzywałam się bo po pierwsze kiepskawo się czułam i praktycznie nie korzystałam z komputera, a po drugie czekałam na to USG, żeby się upewnić, że wszystko w porządku. A więc jestem bardzo szczęśliwa, bo jest zarodek, jest echo płodu (na razie niemierzalne) i ponoć wszystko jest w najlepszym porządku :D Nawet mi lekarz wydrukował dzidziolka, choć twierdzi, że normalnie tego nie robią (państwowa słuźba zdrowia...:-( Chciał mi dać zwolnienie, ale ja odmówiłam, bo od wczoraj zadziwiająco dobrze sie czuję i zamierzam trochę popracować :-) Jedyne co mnie pocieszyło, to ,że w każdej chwili mogę do niego przyjść jak się będzie coś działo i przyjmuje bez kolejki no i wtedy da zwolnienie. Jak na państwową służbę zdrowia jestem mile zaskoczona :-) A jeśli chodzi o moje samopoczucie, to moja dzidzia się bardzo \" ostro\" ze mną przywitała, pisałam o tym tydzień temu no i większiość dolegliwości się utrzymuje. np. nadwrażliwość na wszelkie zapachy, klucha w żołądku, nudności i ogólne osłabienie. Szybko się męczę, muszę się często kłaśc w ciągu dnia... Ale jak pisałam od wczoraj nawet te nudności trochę zelżały,. może dlatego, że jakoś sobie z tym radzię, tzn. jem małe porcyjki, dość często, piję tylko po kilka łyczków itp. Staram się nigdy nie zgłodnieć bo od razu mi niedobrze. Oczywiście mam awersję do niektórych rzeczy, m.in. do słodyczy (choć nie wszystkich), do wody mineralnej (dziś obkupiłam się w soki owocowe :-) , jajek itp. A teraz siedzę przed kompem z miseczką ogórków kiszonych i ... czekoladą Milka truskawkowa, która o dziwo mi podchodzi ;-) No i przez to skąpe jedzenie schudłam już 2 kilo przez ten tydzień... Może to tylko woda wyparowała, ale zawsze... W pracy już wie szefowa, bo dawałam zwolnienie, i pewnie jak ona wie, to inni też. Ale nie była zła, tylko się cieszyła i kazała mi się oszczędzać :-) To tyle ode mnie :-) Cieszę się, że u Was wszystko w porząsiu i pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claptola, fajnie ze sie odezwałas.....ciesze sie, ze dobrze sie czujesz...i bez komentarza pozostawie sprawe slubu Towjego eks....wyobrazam sobie stres dziewczynek.... Wszystkie ksiazki Kinga jakie czytalam mam u rodzicow w Polsce...juz sie czasem prosza zebym zabrala reszte rzeczy ale wiecie jak to jest...mieszkamy w Niemczech poltorej roku i najpierw nie bylo jak cokolwiek zabrac a teraz zawsze obladowujemy sie jedzonkiem i na ksiazki nie ma miejsca.zreszta najpierw zabralam wszystkie ksiazki ze studow i okazuje sie ze teraz tu tez nie mam ich gdzie dac wiec zalegaja w kartonie... Claptus podaje mojego maila, czekam na spis, jesli nie bedzie to dla Ciebie klopotem to prosze, wyslij mi jak najwiecej mozesz, chetnie poczytam wszystko Kinga, nawet to ci juz kiedys czytalam,bede Ci bardzo mocno wdzieczna, nawet nie wiem, jak moglabym Ci sie odwdzieczyc....mam Grochali chyba ze 3 pozycje tez moge podeslac ci jesli masz ochote....tylko daj mi znac.... a moj adres to: aldonawac@tlen.pl Pozdrawiam i mam nadzieje, ze coreczce szybko minie....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soul78, pytałas i imiona....ja tez mam juz dawno ustalone imie dla chlopca-bedzie Aleksander.....,a dla dziewczynki ja wybralam : Laura....mojemu mezowi sie podoba, choc jeszcze sie waha, co do Aleksanda jestesmy oboje przekonani....sadze jednak, ze juz nie bedzie zmiany zdania i da sie calkiewicie przekonac do imienia dla dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatrinka29
Witam kochane kobietki :-) nie odzywałąm sie bo prowadzilismy nierówna walke z laptopem zbuntowany nie chciał działac a najprawdopodobniej ktos nas "poczestował" wirkiem teraz jednak po gruntownym czyszczeniu jestem tu znowu :-) poczytałam zaległości i witam wśród nas nowe przyszłe mamusie :-) nie wiem jak u Was ale u mnie zimno wieje i wieje dzisiaj już wskoczyłam w ciepłą kurteczkę by moj rosnący w oczach brzunio nie zmarzł:-).Praktycznie wszystkie dotychczasowe dolegliwości ciązowe które mnie nękały-nudności,osłabienia , omdlenia itp... minęły tak więc zaczynam zyc i cieszyc się z bycia w ciązy , gdyby tylko nie swiadomość o moich zdrowotnych problemach.....ale pocieszam sie i jak mi źle to rozmawiam z brzuszkiem i pomaga tyle juz wytrzymałam i wierzę że musi się udac szczęsliwie dotrwać do porodu. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco z zminego Szczecina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1102
Witajcie kobietki ja na chwilkę bo przy moim rannym wstawaniu jestem padnięta...już po wizycie z Dzidziusiem wszystko jest ok. Pierwszy raz słyszałam jak serduszko bije, to takie cudowne uczucie, że we mnie rozwija się Nowe Życie:-). Ja mam trochę złe wyniki i krwi i moczu. Mocz muszę powtórzyć i być może będę brała leki . No i nic kompletnie nie przytyłam, lekarz mówi że powinnam, następnym razem prosił żeby 2kg mi przybyło, ale ja już naprawdę nie wiem jak mam się starać , wydaje mi się ,że dobrze się odżywiam i piję soczki i jem sporo owoców i pochłaniam nabiał a tu nic...trochę się martwię :-( A co do wzdęć i moich bólów brzuszka to stwierdził że ginekologicznie jest wszystko ok a brzuszek boli właśnie przez wzdęcia. Polecił suszone śliwki i w razie potrzeby czopki glicerynowe. Pozdrawiam Kobietki i życzę wszystkim bez wyjątku zdrówka i dużo dużo sił. Ja zmykam do łóżeczka bo jestem okropnie zmęczona. Papatki, trzymajcie się ciepło:-) 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1102
a co do imion to już mamy wybrane : Milena i Michał ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgos27
hej! jak tam samopoczucie wszystkich? u mnie super :-) bylam wczoraj na usg i moj ktos ma 55mm od glowy do pupy :-) i machal raczkami ..... i fikal nogami i bylo fantastycznie!!!! jak sobie przypomne tylko jak machal raczkami to sie smieje sama do siebie ..... cudowne uczucie a jak tam u WAS? pozdrawiam PS claptolka moglabys mi tez wyslac liste ksiazek? jak niestety nie mam zadnych w wersji elektronicznej .... a chetnie bym poczytala cos ciekawego :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was bardzo mocno............ U nas leje jak z cebra..pogoda nie nastraja optymistycznie ale mimo to mam nadzieje, że uda mi sie dobry humor utrzymac do konca dnia... Moje dziecko ma juz chyba bardzo ciasno w brzusiu, po kopie z całych sił. Czasem to nawet wyczuwamy gdzie ma nózki i głowke, bo się dzidzia bardzo z brzuszka wychyla :)) pozdrawiam wszystkich bez wyjątku...... http://lilypie.com/days/050119/3/0/1/+1[/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariela
Witajcie, moje Drogie! Lusiu - cieszę się, że dobrze się czujesz i że ta słotna aura nie wpływa na Ciebie negatywnie :) Dbaj o siebie i o Twój Skarb, bo o przeziębienie w taki czas nie trudno... Metka - z jakiego regionu Polski pochodzisz (jeśli mogę o to zapytać)? Jeżeli z pd-zach. to pozdrawiam Cię serdecznie z rodzinnych stron! Mateczko, Claptola - szczerze Was podziwiam! Doświadczenia, o których zdecydowałyście się napisać na forum wystarczyłyby na kilka zyciorysów... Stawianie czoła ciągłym przeciwnościom losu, a także mówieni o tym wymaga niezwykłej odwagi... A Wy pomimo to jesteście takie pełne miłości... Oby złe doświadczenia należały już tylko do przeszłości! Madi30, Małgoś27, 1102 - cieszę się, że z Wami i Waszymi Kruszynkami wszystko OK! To musi być cudowne przeżycie - zobaczyć po raz pierwszy swoją Pociechę i usłyszeć jej serduszko! Jak bardzo chciałabym tego doświadczyć "na własnej skórze" :) Patis - jak postępuje "praca" nad przyszłym Tatusiem? Życzę powodzenia! I koniecznie podziel się sukcesem! Coś mi się wydaje, że mamy nieco zbliżone problemy ;) A gdzie się podziały Ninka35, Starająca, Elfik? Wszystkim bez wyjątku obecnym i przyszłym mamusiom oraz tym bardzo chcącym dołaczyć do ich grona życzę miłego dzionka i pogodnego nastroju! Trzymajcie się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariela
Witajcie, moje Drogie! Lusiu - życzę w dalszym ciągu dobrego humorku pomimo słotnej aury :) Dbaj o siebie i o Twój Skarb, bo o przeziębienie w taki czas nie trudno... Właśnie się o tym przekonałam Metka - z jakiego regionu Polski pochodzisz (jeśli mogę o to zapytać)? Jeżeli z pd-zach. to pozdrawiam Cię serdecznie z rodzinnych stron! Mateczko, Claptola - szczerze Was podziwiam! Doświadczenia, o których zdecydowałyście się napisać na forum wystarczyłyby na kilka zyciorysów... Stawianie czoła ciągłym przeciwnościom losu, a także mówieni o tym wymaga niezwykłej odwagi... A Wy pomimo to jesteście takie pełne miłości... Oby złe doświadczenia należały już tylko do przeszłości! Madi30, Małgoś27, 1102 - cieszę się, że z Wami i Waszymi Kruszynkami wszystko OK! To musi być cudowne przeżycie - zobaczyć po raz pierwszy swoją Pociechę i usłyszeć jej serduszko! Jak bardzo chciałabym tego doświadczyć "na własnej skórze" :) Patis - jak postępuje "praca" nad przyszłym Tatusiem? Życzę powodzenia! I koniecznie podziel się sukcesem! Coś mi się wydaje, że mamy nieco zbliżone problemy ;) A gdzie się podziały Ninka35, Starająca, Elfik? Wszystkim bez wyjątku obecnym i przyszłym mamusiom oraz tym bardzo chcącym dołaczyć do ich grona życzę miłego dzionka i pogodnego nastroju! Trzymajcie się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariela
Sorry za powtórzenie - dzisiaj widać u mnie net płata figle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgos27, dokladnie cie rozumiem....te fikoleczki sa superowe....a dzidziusie takie pelne zycia choc jeszcze takie melenkie...mnie dzis czkea wreszcie wizyta u lekarza, kolejne usg-a to juz prawie 16 tygodni;) U mnie tez pogoda pod psem.....juz o temperaturze nie wspomne-cieply polar poszedł w ruch....brrr Lusiu, wazne ze dzidzia kopie, cwiczy na przyszłosc....:) Mariela, ja pochodze z Katowic....konkternie z Zabrza....mieszkalam tam cale 24 lata ;) a ty skad pochodzisz jesli mozna wiedziec....napisz co u Ciebie! 1102- bedzie wszystko dobrze, dostaniesz pewnie leki ale zobaczysz, wyniki wrocia do normy a z tyciem to szczerze ci powiem ze ja teraz tez nie przytylam choc brzuch mam wiekszy...na wadze nie widac tego jednak. Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjatku, \"uglaski\" dla brzuszkow i 🌻 dla starajacych!.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinka29
witam kobietki:-) pogoda bardzo brzydka choc dzisiaj troszke mniej wieje mimo tego nie jest to zachęcająca pogoda na spacerki.u mnie dzisiaj pełne 15 tygodni :-) leci ten czas leci....i wiecie co od kilku dni mam wrazenie że czuje juz moje malenstwo takie gilanie leciutkie drapanie i takie dziwne uczucie nie do opisania doświadczone mamuski mówia że moja dzidzia juz sie ze mna kontaktuje a ja sie sama zastanawiam czy tak szybciutko moge ja czuc przeciez piszą że w zasadzie to dopiero ok 18 tygodnia ale mówie wam to takie dziwne uczucie więc się wsłuchuje sama w siebie i mam ogromna radochę :-) Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i pogłaskania dla brzuszków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×