Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Kasia, AgaJ ciesze sie ze tak mówicie bo niechciałabym aby nastepne dziewczyny sie wyłamywały sympatyczne z resztą:D:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak narazie nie będę się wyłamywać bo mimo wszystko wchodze tu rownież żeby po prostu pogadać z Wami, no oczywiście o dzidzię też chodzi :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwłaszcza ze takie pogawedki dobrze wplywają na nasze samopoczucie Ja na razie uciekam lece do mojej przyjaciółki, odezwe sie pozniej Całuski❤️🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo dokładnie :) ja zawsze się lepiej czuje jak moge z Wami pogadac, i często się uśmiecham wtedy :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Musiałam nadrobić zaległości w czytaniu. Wczoraj nie miałam ani chwili wytchnienia. Smutno, że dziewczyny chcą nas opuścić, z drugiej strony je troszkę rozumiem. Mam nadzieję, że zmienią zdanie jak już doczekają się swoich fasoleczek - to nie omieszkają nas o tym poinformować. To nam Malinko i Estello obiecajcie!!!. Trzymam za Was kciukasy. ( za siebie i pozostałe starające się też.) Za oknem breja, chyba zaczynam też łapać doła, i też mam wrażenie że z fasoleczki nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie akurat to forum nie dołuję. Można wywalić z siebie i tak co w środku siedzi i o czym się myśli. ja Kasiu pracuję - ale dzisiaj już mogę troszkę poudawać i porobić małe przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kasiu ja nie mam dzisiaj wizyty tylko dopiero 6 grudnia a dzisiaj do gina idzie anielka25!:-) Wiecie co myślałam że w ciąży to będę miała jakieś objawy a tu kompletnie nic:-) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, mozesz napisać o wszystkim i zostanie to wysłuchane, można jakiejs obiektywnej rady posłuchac i od razu człowiekowi lżej na duszy....a słyszałyście że u nas w Warszawie prądu zabrakło wcozraj....z 10 minut nie było..... nawet metro nie chodziło...szok Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I podnosi na duchu jak , któraś dziewczyna napisze, że Jej się w końcu udało. To wieje wtedy optymizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 tydzień - w którym tygodniu dopadły Cię mdłości i jak długo trzymały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups to mi sie chyba coś pomieszało :) sorki :) Aśka nawet nie wiesz jak bym chciała zobaczyć dwie kreseczki w sobote, lae staram sie o tym nie mysleć i nie marudzić....juz pare dni zostało :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia u mnie prądu nie było tylko prez sekundke a tak blisko siebie mieszkamy :) podobno na mokotowie bylo ciemnica przez dluzszy czas, czyżby Warszawi pradu zabrakło hihihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska mi sie mdłości zaczęły w 6 tygodniu i trwały z 3 miesiace, na poczatku byly sporadyczne ale pozniej to az mialam ich dosc cale szczescie ze to juz za mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 tydzień ja wlasnie czytałam sobie Gazete Wyborczą i chyba to wina pogody, pękł izolator hihhihi ja to sie zastanawiam jaki stres mieli pasażerowie metra.... Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 tydzień tak myślisz?A co to mdłości miałaś dopiero po jakimś czasie?Bo u mnie to 6 tydzień ciąży i cisza!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - doskonale Wiem co czujesz, też już bym chciała te dwie kreseczki. Tylko mam jakieś przeczucie, że w tym miesiącu nic takiego się nie zdarzy i przyjdzie @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mój mąż na pulpicie komputera zrobił mi zdjęcie malutkiego dzidziusia śpiącego na brzuszku a pod nim duży napis \"MAM W SOBIE CUDOWNE ŻYCIE DLA KTÓREGO JESTEM NAJWAŻNIEJSZA\"i powiedział że jak tylko będe się zamartwiać bólem brzuszka lub innymi rzeczami to mam na dzidzie popatrzeć! I pomaga:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
Kochane Dziewczyny! Ja naprawdę uwielbiam to forum i Was, jesteście takie miłe, przyjacielskie i bezinteresowne. Bardzo lubię czytać to co piszecie i absolutnie to forum mnie nie dołuje. Ja po prostu chcę dzidzię, a ciągle pojawia się zdanie, że aby mieć to trzeba przestać o tym myśleć. A jak tu nie myśleć, jak wchodzi się na forum dla przyszłych mamuś? Dlatego z czystego egoizmu :-o zpalanowałam, że jak test wyjdzie negatywny, to nie wejdę na forum do czasu zaciążenia. Ale co z moich planów wyjdzie nie wiem. Dziś od rana zerkam co piszecie, więc trudno będzie nie wchodzić na kafeterię. A może nie będę musiała robić tak drastycznych krokow. Może test niedzielny bedzie pozytywny :-) Mąż stwierdził wczoraj ,żebym nie kupowała testu ciążowego. Powiedział, po co, jak Ci zacznie rosnąć brzuszek i będziesz miała mdłości, to będzie wiadomo, że fasolka jest w brzuszku. Łatwo mu mówić...ja tam wolę wiedzieć, czy coś jest czy nie. Zrobię test w tajemnicy przed nim, a jak wyjdzie negatywny (oby nie!) to nic mu nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota 27
A jak tak bardzo czekałam na dwie kreseczki, oczywiscie pospieszyłam sie z testem i wyszedł negatywny, a dzisiaj dostałam okres buuuuu. Bardzo sie boje, ze będę miała problem z zajsciem w ciąże bo mam przewlekły stan zapalny szyjki:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estellko - doskonale Cię rozumiem. Wszędzie się słyszy, że jak się przestanie myśleć, to się uda. Ale dopóki o tym myślisz, to nic nie da nie wchodzenie w forum. Bo pomimo, że tu nie wejdziesz to i tak będziesz myślała. Wydaję mi się, że powoli zaczynam się wyciszać i coraz mniej się nastawiać ( a może mi się tylko tak wydaję). Tak już bym chciała przestać myśleć i mieć tą cudownę fasoleczkę. Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi. Pozdrawiam Cię i wszystkie starające się i trzymam za nas kciukasy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota 27
A jak tak bardzo czekałam na dwie kreseczki, oczywiscie pospieszyłam sie z testem i wyszedł negatywny, a dzisiaj dostałam okres buuuuu. Bardzo sie boje, ze będę miała problem z zajsciem w ciąże bo mam przewlekły stan zapalny szyjki:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOMI- niekoniecznie usisz miec mdłosci, ja wymiotowałam dwa razy i to wtedy kiedy miałam anginę!! Poza tym moja ciaża przebiega bez większych dolegliwosci, a zwłaszcza na poczatku. Moze i Ciebie mdłosci ominą:)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOMI- niekoniecznie usisz miec mdłosci, ja wymiotowałam dwa razy i to wtedy kiedy miałam anginę!! Poza tym moja ciaża przebiega bez większych dolegliwosci, a zwłaszcza na poczatku. Moze i Ciebie mdłosci ominą:)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziwczynki! Ja tez juz od rana czytam forum. I na pewno mnie ono nie doluje, raczej \"nakreca\". Bardzo sie ciesze z kazdej kolejnej Brzuchatki. Dzisiaj mialo byc u mnie przytulanko i raczej nie bedzie...buuu, dopadla mnie jakas infekcja musze isc do gina. Jak same widzicie wszystko jest u mnie na \"NIE\". Jesli teraz dostane@ to ja tez na jakis czas musze odposcic kafeterie. Choc nie bedzie to dla mnie wcale latwe:(Moze jak przestane o tym tak intensywnie myslec to sie uda. Juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. z jesnej strony kafeteria BARDZO mi pomaga, a raczej Wy, moje kochane:) A z drugiej strony przez to nie mysle o niczym innym jak o Dzidziusiu. Na razie jestem i bede, az do @, zobaczymy. Moze wreszcie speBni sie cud. Oby! Po prostu dobija mnie swiadomosc tak dlugiego bez owocnego starania sie o dziecko. To juz tak dlugo trwa. Ja wiem, ze jest wiele kobiet, ktore staraja, badz staraly sie dluzej odemnie, ale ja juz czasami sobie mysle, ze nigdy nie bede miala dzieci. I moze to powoduje u mne taka blokade. Nie wiem? koniec smetow. Piszcie Dziwczynki co tam u Was. Kasienko jak sie czujesz? Trzymam kciukasy za sobote:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×