Przyszłe mamy z Łodzi.

No to nie da rady Tarrantullla, tego domku nie wolno holowac, mimo ze jest na kolach... Wiec zostaje Wam przyczepa. Co do hoteli, to my od kilku lat tez wybieramy te raczej wypasione... Gory? Proszę bardzo, ale wracam z gór i musze mieć wygodne wyro, super jedzenie i wanne cieplej wody :-). Do juterka.

Tarrantulla ale ja pytam o Medeora a nie Madurowicza. Ja tez rodziłam pierwsze dziecko w Madurowiczu i to był koszmar, tragedia, nigdy tam moja noga nie postanie. A Medeor rewelacja, córkę rodziłam u nich, warunki cudowne, dziecko od pierwszych chwil ze mną cały czas...No bajka po prostu Mój pierwszy poród był z problemami mimo to 2 dziecko urodziłam w prywatnym szpitalu i było super.

a wracając do opieki to tak jak napisałaś, w Madurowiczu raz że dostałam op*****l że ubrudziłam im podłogę jak szłam do synka , ledwo żywa , na drugi dzień po cc , prawie zemdlałam na korytarzu ale absolutnie nikt się mną nie zainteresował a dwa że położne też znieczulica, pracują tylko dlatego że muszą chyba...W Medeorze, znaczniej lepiej, ludzkie podejście, przede wszystkim się pytają o wszystko, czy chcesz lewatywę, czy czegoś nie potrzebujesz, czy jest wszystko ok itd...A nie kolejny ,,przypadek'' do obrobienia

Heja, ale się dzis napracowalam, mąż z tatą skonczyli przeróbki instalacji elektrycznej i wodnej, teraz już wszystko mamy super:-). Trochę ciągnie mnie w dole brzucha, ale nic dziwnego, nawyginalam się zeby wysprzatac chatę. A myslalam, ze dzis nas zwieje z powierzchni ziemi :-D Kalinka, sliczna cora, jak fajnie nóżka zapozowala, Tarrantullla co to za kolory wybralas do pokoju?

Wiem Aliada, ze pytałaś o Medeora, ale nie chce tam rodzic, bo jak sadze, nie bede miała zagwarantowanego miejsca w razie nagłego porodu, a bedzie planowane ciecie. No i co wtedy zrobię? Dziewuchy, jak u Was? Mnie maz wyprowadził z równowagi na 2 dni, ale juz nam przeszło. Nie lubie jak jest cisza, bo sie zastanawiam czy wszystko u Was OK.

Caterina, pisałam, ze kolory w pokoju to szary i pudrowy róż. Ten róż jest dziwny, nie wyglada na ten kolor.

No byla cisza, bo z kim mam pisac:-P. Tarrantullla, czyli to co u nas, tylko ja nie umiem się nie odzywac, więc my godzimy się szybko. Kalinka, gdzie Cię wygnalo? Jak się czujecie? Ja opadlam z sil, od kilku dni leżę i nic nie robię, dzis planuje malowanie pokoju - po raz kolejny w tym miesiącu :-). Moze dzisiaj się juz uda.

Jestem jestem, u mnie nic ciekawego, szarość dnia...Jeździmy na działkę sadzimy kwiatki, delektujemy sie świeżym powietrzem. Ja tez nie lubię sie gniewać. Mówimy sobie z Mężem to co mamy sobie do powiedzenia i przechodzimy do porządku dziennego.Nie lubię jakiś niedomówień.

Kalinka, pogoda nam się zepsula na prace ogrodowe, my mamy siac trawe,a tu takie wichury...

Tarantulla ale w Medeorze umawiasz się na cc przeważnie 7-8 dni przed terminem i wtedy miejsce masz pewne. Boisz się że wczesniej możesz urodzić?

Aliada, Ty przyszlas tu reklamowac Medeor? Przecież sa watki o tym szpitalu. Wybacz, ale Twoje posty sa umieszczane nie w tym dziale. Dziewczyny, pokoj urządzony, wyszlo lepiej niż myslalam, potem wrzuce zdjęcia na maila:-).

Hello! Tak Aliada, tego się właśnie boję... Caterina wrzucaj, czekam. Ja pokój K skończony wrzucę w przyszłym tygodniu. Dzis jadą do nas meble. Piękne białe sosnowe, nie mogę się doczekać. Wczoraj byłam cały dzien u przyjaciółki (Kalinka pewnie znasz :) ) w jej nowym domu. Urządziła się bosko i jaki ma ogród... Dostałam cały bagażnik sadzonek, kwiatów, pomidorków koktajlowych. Zaraz idę dosadzić. Tak jej pozazdrościłam, że sama ruszę grubą d i zacznę coś tworzyć ;)

Ja mam problem z przejściem z kłótni do porządku dziennego, ale z biegiem lat wychodzi mi coraz lepiej :) Dziewczyny, nasze pomidory z Poddębic, które kupiliśmy w sobotę umarły w szklarni. Zostalo kilka. No ja nie wiem dlaczego :/

Catarina czekam na fotki:-) Tarantullla fajnie ze dostałaś mnóstwo sadzonek, ciekawe u kogo bylas;-) Szkoda pomidorków, w zeszłym roku tez kupowaliśmy w Poddębicach sadzonki pomidorów i byly bardzo owocne.Zalezy na jakie sie trafi.Ja wczoraj dostałam od Męża niebieska hortensje, kaline i roze pienna.Mam nadzieje ze się przyjma i będą zachwycać me oczy:-)

Wrzucilam fotki:-). Dzis moj mąż będzie się uczyl kąpać noworodka w szkole rodzenia, ciekawe jak mu pójdzie :-D. Dziewczyny, w Poddebicach to trzeba trafic na uczciwego sprzedawce, zwłaszcza trzeba uważać na tych z rynku. My wszystko kupujemy w Lodzi na tym kiermaszu albo w szkolkach. Jedziemy potem na dzialke, dzis przyjezdza 8 ton ziemi ogrodniczej, będzie co robić. Miłego weekendu.

Hejka:-) Catarina pokoik bardzo ladny:-) Ale dzis pogoda brrr. Tarantullla where are You?

Powróciłam! :) Kolejny wyjazdowy weekend. Tym razem nawiedzilam dom rodzinny. Jeszcze mize skoczymy w góry w maju i juz naprawde koniec. Caterina bardzo bardzo przytulny pokoik J. Na pewno bedzie mu tam miło.

A z tymi sadzonkami to nasza wina. Za wcześnie je daliśmy do gruntu. Mam koktajlowe. A do wydania kwiaty cebulkowe takie, które rosną na ok. 1,5m i kwitną na czerwono. Nie wiem jaka nazwa, ale piękne. Jak któraś chętna to sie polecam. Mama mi dała pol skrzynki, a ja chciałam z 10 szt... Kalinka, powiem Ci jak sie zobaczymy u kogo byłam :)

Hellol:-) Tarantullla przeszlo mi przez myśl ze Ry pewnie w rozjazdach:-)Ja poproszę cebulki:-)To pewnie gladiole, sądziliśmy je w tamtym roku, sa naprawde piękne. No właśnie, a kiedy sie spotkamy?:-) Mi dzisiaj dokucza straszny bol biodra, spać przez to nie mogłam:-( Dzisiaj popołudniu mam wizytę u gina

Heja, ja tez bym chętnie przygarnela, ale poki co musimy posiac trawe, zrobic taras i dopiero bede się kwiatowo urzadzala:-). Kalinka, daj znać po wizycie, ja mam za tydzień w poniedziałek zwykla wizyte i 3 usg genetyczne- spedze tam ze 2 h pewnie.

Hej! Ty to ogrodniczka Kalinka, wpisałam w google i to faktycznie te kwiaty :) W takim razie cebulki for You :) To może w tym tygodniu się zobaczymy? Jutro mam badania i kolegę z pracy, w środę gina, więc czwartek? W piątek znów szykowanie, bo w sobotę od rana koleżanki przyjeżdżają. I jeszcze usrałam sobie paski pionowe w pokoju K. Jak widzicie nie usiąde na zadzie, tylko latam. Aż samą mnie to przeraża. Też mnie czeka ostatnie usg. Żeby 2 razy nie jechać to umówiłam się troszke wcześniej, bo już za tydzień i od razu z wynikami idę go gina. Myślę jeszcze nad takim kolorowym dla T, ale sama nie wiem czy nie olać, bo on średnio zainteresowany, a ja wytrzymam do porodu. Chyba :)

No pewnie ze odpowiada mi czwartek:-) W takich godzinach jak ostatnio i w tym samym miejscu?:-) Za cebulki nie dziękuję, żeby ładnie rosly:-) Mam po nie jakos podjechac? Ja jutro albo w środę ide odwiedzić koleżankę, ostatnio sie chyba w grudniu widzialysmy... Pewnie jakieś pyszności będziesz na sobotę robic:-)

Caterina, pasuje Ci czwartek? Cebulki wezmę ze sobą i najwyżej Ci podrzucę, żebyś specjalnie nie jechała. Ile sztuk? Mam w planach ciasto brownie i sushi. Nad resztą pomyślę :) Noo, trzeba się spotykać z kim się da, później będzie zastój towarzyski :) Szukam łóżeczka turystycznego. Nic mi się nie podoba, no nic... Chcę coś na dół do salonu i padło na łóżeczko, choć jeszcze myślę nad koszem mojżeszowym.

Pisałam w sprawie spotkania do Cateriny na poczte, ale mi nie wyslalo wiadomosci:-/ Catarina dolaczysz do nas? Ok, to weź je ze sobą, bede wdzieczna:-)

Hej, nic nie dostałam. My jutro wyjeżdżamy, więc nie dam rady, w weekend mam urodziny taty. Ale postaram się w przyszłym tygodniu cos wygospodarować, żebysmy się wszystkie spotkaly.

Catarina nie doszedł mail bo podczas wysyłania zanikl mi Internet, a później nie miałam jak napisać. Daj znac kiedy by Ci pasowało. Tarantullla nasze spotkanie aktualne? U lekarza wszystko ok, musze isc na usg, ale to dopiero za jakies dwa- trzy tyg. Kupiliśmy dzisiaj lozeczko:-)drewniane z funkcja kolyski z szuflada, tak jak chciałam. Zupelnie przez przypadek:-) Wracaliśmy od lekarza i wstąpiliśmy do Slonia:-) Tarantullla byly tam tez takie turystyczne, tylko nie wiem jakiego dokladnie poszukujesz:-)

Gość Catarina czy jak Ci tam .. o co Ci chodzi? przecież nie rozmawiam z Tobą tylko z Tarantulą więc po jakiego się wcinasz? nie reklamuję Medeora tylko polecam bo uważam że, skoro można urodzić tam bezpłatnie to nie ma sensu płacić w Salve. Prowadzę normalną konwersację. Nie będę wchodziła na wątek o Medeorze bo mnie to średnio interesuje co tam jest napisane. A Ty wyluzuj bo Ci chyba hormony zaszalały.....

Aliada, czy jak Ci tam, nikt Cię chyba o medeora nie pytal. Przejrzyj swoje watki, bo nie ma ani jednego na tematy, o których my tu rozmawiamy, sa jedynie same zachwyty nad w/w szpitalem. Slabo Ci idzie, bo zbyt agresywnie o tym piszesz, na przyszłość - wiecej powsciagliwosci;-). Kalinka, dam znac na pewno, musze się trochę do męża dostosować. Targowalas się w Sloniu? Podobno w kwietniu maja taka opcje, ze "wyklocasz" się o rabat. Ja muszę tez podjechać kupić przyjaciolce pieluszke- otulacz bambusowa z okazji narodzin córeczki i sobie jeszcze kilka drobiazgów i finito, dzis odebralam zamówienie z apteki z preparatami dla J, tylko dali mi linomag dla dorosłych, a nie ten z cynkiem dla niemowląt - musze wymienić. Tarrantullla, mowisz, ze T malo zainteresowany? Jak w ogóle się zapatruje na rodzeństwo?

Z agresją to chyba Ty masz coś wspólnego Catarina. Odpowiadam stosownie do Twojej wypowiedzi i przez szacunek do rozmówcy najbardziej kulturalnie jak to możliwe. Nikt mnie nie musiał o nic pytać- sama rozpoczęła dany wątek, mam do tego pełne prawo bo to jest forum - kumasz? Nikt Cię nie pyta co sądzisz w swoim ogródku a piszesz o targowisku w Poddębicach jakbyś nie miała innego tematu....Idź dziecko posiej tą trawę to Ci lepiej będzie. Albo może lepiej buraki...Powodzenia dziewczyny . 3 mam kciuki za śliczne zdrowe maluchy i spokojne porody :-) PS. nie fatyguj się z odpowiedzią Catarina bo już nie zamierzam tu zaglądać :-P

A jednak się pofatyguje;-). Gdybys weszła tu z zamiarem podzielenia się z nami doświadczeniem i wiedza, przeczytalabys dokładnie watek i wiedziała, ze ja akurat bylam pytana, ale widocznie bylas zbyt zaaferowana reklama medeora. Czemu nie zamierzasz tu juz wchodzic? Moze dlatego, ze nie masz nic do powiedzenia, poza w/w szpitalem? Coz, Twoja sprawa, i nie stresuj się tak, bo stracisz mleko;-).