Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olciaaaaaaaaaa

mam 29 lat, nie potrafię zdecydować się na dziecko

Polecane posty

Gość olciaaaaaaaaaa

Dziewczyny pomóżcie mi ! powiedzcie czy też tak macie? mam 29 lat, czas na mnie święty a ja nie wiem czy chcę mieć dziecko... mąż nie naciska. Ale otoczenie naciska... czy ktoraś z was ma tak samo? jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jest wpaść, bo inaczej nigdy się nie zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie czujesz się gotowa, to po co się zmuszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harlequin2896
tia,... ja miałam 31 lat jak w końcu się zdecydowałąm... nie rób mojego błędu... macierzyństwo nie jest bajkowe jak ci teraz wszystkie życzliwe ciocie mówią...zamiast zrób sobie dziecko zobaczysz jakie to fajne powinny mówić" zrób sobie dziecko co masz mieć lepiej i łatwiej niż my"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaaaaaaaaa
to jest tak, że z jednej strony bym chciała, ale jak pomyśle że to zmieni moje dotychczasowe życie które kocham to już nie chcę... wiem że może jestem jakaś nienormalna,,, ale tak mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam 29 lat i nie planuję na razie dzieci. Może za 2-3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam na wiosce, u mnie wszystkie wokoło już mają swoje pociechy, a ja na razie nie czuję się chętna... by sobie wszystko komplikować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie chcesz to się na razie nie decyduj ,dziecko to ciężka orka ale i też wielka radość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 34 lata i nadal nie mogę się zdecydować. I myślę, że jesli nie wpadnę to nigdy się świadomie nie zdecyduję. A że bardzo się staram żeby nie wpaść to macierzyństwo najpewniej mi nie "grozi". Boję się tylko, że za kilka lat jak już będzie za późno będę żałować swojej decyzji. Mąż podchodzi do sprawy tak jak i ja... nie chce dzieci, no a jak się jednak dziecko pojawi to już będzie, bo widocznie tak miało być. A najgłupsze jest to, że on przepada za dziećmi a swoich nie za bardzo chce mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mma 27 lat i mysle tak jak autorka niby chce przed 30stka miec porody za soba, ale wiem, ze w takim razie powinnam juz teraz sie brac za to... wszyscy mi zycza dzieci, niektorzy mysla, ze nie mozemy (jestesmy 7 lat razem) a mi tak dobrze jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc uwaga, teraz wypowiem się jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Mam 33 lata, mam syna 2 latka. Opowiem swoją historię, ale nie dlatego by kogoś zniechęcić tylko żeby pokazać Wam obraz tego co Was czeka w rzeczywitości macierzyństwa. Bynajmniej mnie ogromnie rozczarowało, nie tak miało być. Tez tak jak ty miałam watpliwości, zajść czy nie, chcę czy nie i tak wkoło. W końcu zdecydowałam, że co mi szkodzi, wszystkie mamusie są przecież szczęśliwe...hmm.. tylko żadna mi nie powiedziała jak jest naprawdę.. Miałam super pracę, zarabiałam prawie 5000 netto, mąz miał jeszcze lepszą, dom bez kredytu,wakacje za granicą 2 razy w roku. Ciąż przebiegła super, bez komplikacji, poród nawet spoko, także poród lepiej niż się spodziewałam i uważam do dziś, że nie należy się go bać jeśli jest dobra położna. Ale to na tyle plusów. Szwy takie, że przez dwa tygodnie nie usiadłam na d***e, cellulit wszędzie, rozstępy na cyckach brzuchu, i udach mimo oliwek kremów masaży itd, cycki do pasa, a pochwa już nie jest pochwą tylko wielką dziurą, maż mi tego nie powie żeby mi nie robić przykrości ale wiem że tak właśnie myśli. Oczywiście mój super płaski brzuch już nie przypomina brzucha tylko zwisający flak, mimo starń żeby to naprawić.. włosy do dziś lecą garściami, no i waga po ciązy została... a w ciązy przytyłam tylko 9kg. I żadna dieta nie skutkuje taka uroda. Ale to tylko kwestia ciała. Teraz najlepsze, przez pierwszy rok wstawała co 2 godziny tak mi dał popalić, zero relaksu, zero przyjemności, nie myśl że odpoczniesz, totalne ograniczenie nawet wysrać się musisz w biegu. Wieczorem padasz o 19. Mąż przejmuje ster. Zero seksu, nawet romantycznego wieczoru nie spędzisz bo zaraz mały się drze. 32 razy próbowaliśmy się kochać, ale za każdym razem mały beczał... poza tym kupa, rzygi, przedszkola za 1000 zł miesięcznie. Masakra! nigdy więcej! I nikt mi nie powie że macierzyństwo jest super! myślę że 90 procent kobiet jest rozczarowanych, ale w tym ciemnym społeczeństwie nikt tego nie powie głośno bo zaraz zlinczują. A no i straciłam pracę w końcu, opieka, wiecznie niewyspana, podbite oczy itd... moje małżeństwo też straciło na dziecku, i mając dziecko brakuje mi życia tylko z mężem! zastanówcie się więc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaaaaaaaaa
no właśnie, małżeństwo udane, za drugim razem:) jest mi tak dobrze, najchętniej to bym nie chciała dzieci wcale, maż też ma takie zdanie. Ale ten cholerny nacisk z zewnatrz, od wszystkich. Teściowa przy każdej kawie gada że dzici to podstawa, że ze troje najlepiej mieć, bo przecież siostra męża już urodziła, i brat już też ma a są młodsze ode mnie... już mi to dupą wychodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaaa, zróbcie se dziecko, bądźcie takie głupie jak ja i dajcie się namówić wszystkim wkoło na to cudowne g****o, smród kupy, rzygi wszędzie, niewyspanie, ciągły ryk, ciało jak po 50-tce. Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety nigdy nie będą dojrzałe do decyzji o posiadaniu dziecka, i świadomy macierzyństwie. Są babki które radośc zycia czerpią zaspokajając najbardziej prymitywne potrzeby takie jak np. seks. Lubią czuć się porzadane poznawać faceta co tydzień bzykac się bez konsekwencji, dla takich kobiet macierzyństwo to udręka. Ciało się zmienia, czują się nikim bo nie sa już tak porządne poza tym musza zadbać o innego człowieka co je przerasta. Mam taką znajomą która dopiero w okolicach 40stki zachciała mieć dziecko, bo jak stwierdziła "nikt i tak już na mnie oka nie zawiesza mogę zniszczyć ciało ciążą" ....:o no cóż są i takie typy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak nie chcesz mieć dziecka to go nie miej, nie dorosłac niektóre 20latki są dojrzalsze, a ty tu p********z o wakacjach, masakra masz mózg jak 15 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mialam 25 la. Gdy urodzilam. Wybawilam sie i podjelam decyzje o dziecku. Ale nie mam tak P********e jak wy. Tzn miodu nie ma ale bez przessdy ze to same minusy sa. Owszem moja cora ma etapy dziwne w swoim życiu. Czasami jest nie do wytrzymnia nie chce jesc ani Spac. Wszedzie musze ja brac bo nie mam jej z kim zostawic cialo tez juz nie te... Zmeczenie bierze gore klocimy sie głównie o dziecko Ale zaraz sie godzimy i jest ok ;) mysle ze tak napradwe mam szczęście. Jest taka grzeczna bawi się sama w łóżeczku jest taka Kochana caluje mnie przytula... Sa minusy i plusy ale jestem zdania ze warto. Pierwszy rok najgorszy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze to są pierwsze 3 lata życia, później jest coraz fajniej. Argumantacja autorki jest na szczególnie niskim poziomie, ona nie nadaje się w tym momencie na matke bo obawiam się że ona by się zabiła gdyby pojawił się u niej rozstęp a co tu mówić o opiece nad dzieckiem w nocy. Daruj sobie, może za jakieś 5 lat coś się u ciebie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaaaaaaaaa
gość--> nie przypominam sobie abym mówiła cokolwiek o wakacjach, nie wiem o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jesteś matką polną, dla dziecka nawet słonicą zostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg większości kafeterianek autorko i tak jesteś już za stara na dziecko, bo tu w większości siedzą mamusie które rodziły dzieci z wpadek dyskotekowych w przedziale 17 - 21 lat :) oczywiście wszystkie potem studiowały, pracowały i opiekowały się dzieckiem jednocześnie, bo są takie zaradne, a reszta to nieudacznice i niegodne posiadania dzieci egoistki, a do tego owe mamusie dokładają bajeczkę o tym, że wszystko było świadome i po to aby potem nie chodzić jako "babcie" na wywiadówki :D więc daruj sobie i nie pytaj na forum :) pogadaj raczej z przyjaciółką albo mamą :) dobrze ci radzę - ja tu ani razu nie miałam szansy normalnie pogadać, bo zaraz zbiegały się rozwścieczone młodociane mamulki i wrzeszczały swoje wulgarne złośliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darujcie sobie matki polki, tak tylko gadacie, a wasi mężowie za takimi dziewczynami jak autorka się właśnie oglądają, bo nie siedzi w domu wiecznie niezadowolna, niewyspana, z tłustymi włosami, w wyciągiętych dresach, i z włosami na nogach i nie tylko, z rzygami na ramieniu, i cipką rozwaloną po porodzie tak żeby tir w niej zaparkował, tak tylko gadacie że niedojrzała, a prawda jest taka, że się boicie takich kobiet bo może mąż na taką spojrzeć i się wam skońvczy sielanka. Myślicie że posiadnie potomstwa czyni z was istoty wyższe. Pokaujecie palcem na dziewczyny które dziec nie mają albo nie mogą i mówicie: egoistki, są gorsze od nas. Ja mam dziecko, kocham je, ale nie jeste matką polką! nie karmiłam piersią, urodziałm przez cesarkę bo tak łatwiej, macierzyństwo to nie jest śliczny uśmiechnięty bobas jak na reklamie, to brudne dziecko ktore potrzebuje was aby przeżyc i za to was kocha najbardziej. A matka polka powie nawet że kupa jej dziecka nie śmierdzi. Nie chcę mieć dzieci zostawcie w spokoju! a same możecie mieć nawet 10 jak chcecie, tylko potem nie narzekajcie że mąż ma kochankę! skoro wyglądacie jak świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsycholozkaKlinicystka
to zależy od charakteru, można mieć NIEDOJRZAŁY w każdym wieku, nawet będąc 40latką-choc znam sytuacje takie,że właśnie w wieku przed 40tką kobiety żałują,że jeszcze nie mają dzieci i na siłę próbują zajść w ciążę, wtedy bywa różnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaaaaaaaaa
gosć--właśnie takie odnoszę wrażenie. Mama mnie nie rozumie, urodziła w wieku 24 lat.. przyjaciółki dziciate i czasem mam wrażenie że mnie nieszczerze namawiają na dziecko bo to takie "super" a mnie się wydaje że trochę zazdroszczą mojej "wolności" od wszystkiego.. nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie w******ja te nawiedzone matki polki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha a ja mam 39 lat I nadal nie moge sie zdecydowac, wlasciwie to chyba raczej nie zdecyduje sie nigdy, nie lubie zaleznosci, tzn chce wyjsc z domu trzasnac drzwiami I nie martwic sie ze ktos ryczy, jest mi dobrze I jak widze jak kobiety sie zastanawiaja nad tym to mi ich szkoda, ludzie zyjcie jak chcecie, a nie patrzycie kto co wam powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
gość dziś Ach! mężowie się oglądają i dlatego trzeba się zaorać żeby tylko władcy dogodzić :P bo mnie zostawi hahaha weź kobieto nie wypowiadaj się :P jak mnie zostawi to znaczy, że nie był mnie godzien i tyle! Podobałam mu się po wierzchu jak byłam ładna i cudna to jeżeli mnie kocha podobam mu się teraz kiedy nie dosypiam, nie dojadam, lecę z wagi i nie zawsze mam czas na makijaż. Nie róbcie z facetów takich płytkich robocików (jeśli jakiś facet faktycznie taki jest to krzyż mu na drogę) Przecież ta tyrka z noworodkiem w końcu minie, a i ta bezdzietna, piękna nimfa może kiedyś zachorować lub mieć wypadek i stracić urodę i co wtedy facet ma prawo na luzie zrobić w tył zwrot i polecieć do innej? Tak myślicie o facetach? jako o pustakach które lecą gdzie im łatwiej i jeszcze ich w tym popieracie i poniżacie się aby tylko im dogodzić?? SUPER :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam 29 lat jak urodzilam i nie przez nacisk z zewnątrz tylko lekarze zalecali bo mam pcos i endometrioze, bylam w szpitalu i mi sie pytali czy planuje ciążę , ja ze nie, oni zebym pomyslala bo grozi mi nieplodnosc. No i zaszlam w ciążę-ciąża i poród bajkowe, nic mi było, moje cialo tez zbyt nie ucierpialo, nie mialam rozstepow ani wiekszej wagi, no ale do rzeczy. Moje życie zmienilo sie bardzo, bardzo zalowalam ze mam to dziecko, plakalam po nocach. Z mężem sie dogadalismy ze sie postaram kilka m-cy i jak nadal bede cierpiala w macierzynstwie to sie rozwiedziemy i dziecko zostanie z nim. Na razie sie staram, jest troche lepiej ale to jeszcze nie to. Podziwiam kobiety ktore jawnie mówią ze nie chca dziecka i sie na nie nie decyduja. Podziwiam bo sie daja naciskom i nie ulegaja paplaninie ze dziecko to taka cudowna sprawa, ze kazda chce miec dzieci i kazda musi bo inaczej na bank jest nieszczesliwa i niespelniona. Przecież sa ludzie ktorzy swiecie w to wierzą ze kobieta bezdzietna rowna sie nieszczesliwa. Takze nie popelniaj mojego bledu i nie miej dzieci, nie uszczesliwia cie a wrecz przeciwnie. Teraz mam wrażenie ze dzietni tak naciskaja na bezdzietnych zeby ci byli tak samo nieszczesliwi jak oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, matki polki są najlepsze:P oczywiście sarkazm:) pewnie matka polka go nie zrozumiała:P takie kurki domowe które nie widzą nic poza swoimi "super pociechami" , których kupa pachnie, rzygi są super, a nocna opieka jest darem od boga. Nie mam nic przeciw dzieciom. Ale miałam w tym roku ubaw na wakacjach. Była babka, 4 dzieci, i mąż, wygladał jak ratownika:P:P wszystkie się za nim oglądały a on upatrzył sobie taką jedną śliczną barmankę:P oczywiście nic nie robił złego tylko zerkał sobie czasem i się uśmiechał:P jak to facet:P a wiecie laczego dostrzegał inne kobiety? :P już wam powiem, jego żona po 4 ciążach całkiem całkiem wyglądała, ale była bardzo zaniedbana, włosy miała na nogach i wystawały też z okolic bikini, włsoy siwawe z odrostami, brwi zarośnięte tak że ledwo oczy otwierała, tak była zajęta dziećmi bo nawet 7 letnie dziecko karmiła gerberem... i szła z nim do toalety chyba mu potrzymać:P nie zauważyła że męża już nie pociąga, nie dlatego że była brzydka ale dlatego że zaniedbana:P i kto tu jest siwy? matka pola czy kobieta z jednym dzieckiem po 30? hmm.. dyskusyjne:P ale miałam ubaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj Autorko ja Ci szczerze w 100% napisze bo sama jeszcze 2-3 lata temu zakładałam takie tematy i liczyłam na szczerą odp. Mam 31 lat i jestem obecnie w drugiej ciąży. Mam ponad roczne dziecko. Wszystko zależy jaką masz sytuacje szczególnie materialną. Wiem jak to brzmi, ale prawda jest taka ze nigdy nie będziesz nawet w stanie sobie wyobraźic jak to jest mieć dziecko. Nigdy. Nawet jak popilnujesz czyjegoś dziecka - to nie jest to samo! Dopiero jak masz to wiesz jak to jest ale wtedy już jest pozamiatane! Zasada jest prosta - jak sobie przygotujesz tak wszystko odczujesz. Ja jestem po ślubie 8 lat bo wyszłam za mąż szybko w wieku 24 lat. Nie mieliśmy pracy, mieszkaliśmy nawet u rodziców pół roku. I wszyscy namawiali mnie na dziecko! Ale z mężem czekaliśmy 6 lat aż byliśmy niezależni finansowo, z oszczędnościami, bez kredytu, z własnym 3pok. mieszkaniem. I powiem ci że jest naprawde fajnie - stać nas na opiekunkę, dalej się kształcimy, rozwijamy, pracujemy. W sumie to 7 miesięcy (ostatni miesiąc ciąży + pierwsze pół roku dziecka) było inne niż przed ciążą - nie pracowałam, chyba tylko raz wyszliśmy do kina itp. Ale później mały do swojego pokoju, wzięliśmy nianię, wróciłam do pracy. Nie będzie tak jak przed ciąża ale dzieci szybko rosną a za 10 lat będziesz żałowac że nie masz dzieci. Przynajmniej ja bym żałowała... ale kazdy jest inny :) Myślę że tak za 3-5 lat będę miała już naprawdę luzik i niczego nie będę żałować. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×