Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zona ma rację

Polecane posty

moja mama też żyje w Polsce, a dzieci rodziła 40 lat temu i jakoś mój ojciec umiał się zachować a na szacunek to trzeba zasługiwać swoim zachowaniem wobec żony, matki twojego dziecka pokazałeś, że na ten szacunek nie zasługujesz delegacja to nie jest żadne wytłumaczenie jest coś takiego jak urlop, słyszałeś może? a co do porodu i zagrożenia życia - owszem, poród jest sytuacją zagrażającą życiu - i matki i dziecka do tej pory kobiety umierają przy porodzie ale co tam, przecież to żadna okazja, w końcu nie imieniny, to "tylko" poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsi faceci to dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje na wyzywienie rodziny, pracyje w delegacji 2 tyg charuje i nie ma mnie w domu. ona siedzi w domu przez 4 ms juz a ja mam ganiac za nia z kwiatami..Dobrze ktos napisal, a ja dostaneprezent za zaplodnienei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zonie tez nic nie kupilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, porównanie zapłodnienia do porodu... dno kończę rozmowę, bo nie mam z kim rozmawiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj facet, szkoda na ciebie slow. Ze tez tacy idioci rodziny zakladaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe w jakim to szpitalu pozwalają trzymać kwiaty na porodówce?Bo u mnie nie można było i mąż musial je zabrać spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra nicjuz nie mowie.Kupie jej te kwiatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże! Same tępe materialistki! Kobiety ogarnijcie się! Życie to nie telenowela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie na porodowce nie mozna trzymac kwiatow, odperdolcie sie od autora. Jego Zona wymysla kwiaty a nawet nie wie ze nie mozna ich tam wnosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z okazji urodzin naszego syna dostałam pierścionek z brylantem z grawerem - dzień urodzin dziecka. To po prostu miły gest, docenienie wysiłku - 9 m-cy i ciężkiego porodu. Ale nie wszyscy mężczyźni są tacy domyślni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i urodziłam dwojke dzieci. Po pierwszym porodzie dostalam kwiaty po drugim nic. Nie obrazalam się nawet nie wpadlam na to zeby gniewac się o taki drobiazg. Bylam tak zadowolona ze zdrowych dzieciaków ze wiecej nic mi nie brakowalo do szczęścia. Ktos pisze ze porod to wyczyn wez sie nie osmieszaj. Tysiace kobiet na swiecie rodzi i co mają dostawac za to ordery? Dla nas najwiekszym prezentem było zdrowe dziecko, bliskość a reszta sie nie liczy. Mysle ze zona autora mialaby problem gdyby dziecko urodziło się chore to byłby ogromny problem na który nie pomoze ani pierscionek ani kwiaty. Ludzie cieszcie się z tego co macie i nie szukajcie problemow na siłę. Niektore "hrabianki" mnie powalają. Nie myślą o dziecku tylko o kasie i prezentach. Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polskie kobiety wymagaja nie wiem czego. Mysla ze zycie to bajka. Porownajcie sie wygladem dokobiet innych narodowosci. Ich dokonan, zainteresowan, wygladu. A ty siedza tluste lochy przed telewizorembi czekaja naprezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie materialistki? Czy kwiaty to przedmiot materialistyczny? Faceci to skapiradla aż mi niedobrze jak można tak człowieka traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prezentem powinno byc dziecko a nie kwiaty! za co prezent skoro dziecko jest wynikiem pracy dwojga osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsiejsza pani domu
Nie chodzi bo żaden prezent tylko o gest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie te baby są pazerne ...On jej w końcu zrobił to dziecko i co? daj i daj tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty jesteś baba ja jestem kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor zrobil zonie dziecko bo chciala. Ciekawe jest to ze kobiety chca kwiatow i prezentow bez okazji a same nigdy nic facetowi nie kupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym materializmie napisałam ja. Jestem kobietą. Myślę, że sporo starszą od Was. Mam trójkę dzieci. I czasem mam wrażenie, że Wam zależy tylko na tym - aby pokazać się innym. Ot, tak żeby można było się pochwalić koleżankom. Takie puste, nic nie znaczące gesty. Uprzedzam ataki: dostaję od Męża kwiaty - również i bez okazji. A raczej jednego kwiatka - bo nie lubię wiecheci. Nie. Nie dostałam po porodach kwiatów ani prezentów namacalnych. Dostałam za to ogromne wsparcie i pomoc. To Mąż wstawał do każdego z dzieci w nocy. Mąż też pomagał mi w sprzątaniu, praniu czy też prasowaniu. Moje koleżanki przechwalały się, która co dostała. Też pojechały po moim Mężu, że nie postarał się. Dokładnie tak, jak Wy tutaj po autorze jedziecie. One chwaliły się kwiatami, biżuterią - a ja pomocą od Męża. Te mądrzejsze z Was zrozumieją. Te mniej mądre - kiedyś to docenią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cenie siebie i dziecka bo nie rządam kwiatow pierścionków lub kasy? Pazerna kobieto zarob sobie. Akurat pracowalam i pracuje wiec stac mnie. Nie robie awantury ze facet nie domyslil się zeby kwiaty kupic. cieszymy sie z tego co mamy i nie robimy problemow na siłę. Potem dziwią sie ze faceci uciekają do spokojnych i wrazliwych kobiet. Histeryczki niech krzyczą i biegną po alimenty bo ciągle mało mało i mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam 2 razy i raz tylko byłam świadkiem jak mąż żonie przyniósł JEDNĄ różę. Fajnie by było dostać od męża kwiaty w domu...ale żeby wymagac..przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze kwiaty mogles przyniesc tym bardziej ze nie bylo Cie przy porodzie... Moj maz byl przy porodzie, urodzilam wieczorem, nastepnego dnia wrocil do domu ( spal w szpitalu, nie mieszkamy w polsce), umyl sie, przebral i przyszedl w bukietem roz :) Bylo mi milo, choc nie powiem, jak by nie przyniosl to nic by sie nie stalo, bo szczerze mowiac nawet o tym nie pomyslalam poniewaz bylam zmeczona i pochlonieta dzieckiem. No coz, smiem twierdzic ze Twoja kobieta jest malostkowa ;) A Ty w zwiazku z tym ze byles w delegacji powienies jej cos przyniesc do szpitala... Ale coz, jestes tylko mezczyzna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ty nic nie kupujesz. Bez okazji kurfa. Jesteście zacofane. Tu chodzi o gest, pamięć, mysl, obecnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też dostałam bukiet róż jak wróciłam do domu z synem.nie spodziewałam się i to była niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy facet jest domyślny co nie oznacza ze jest gorszy. Mnie wystarczy jego obecność. Oczywiście jak dostane drobny upominek to się ciesze. Ale jak zapomnie to nic sie nie dzieje. W zamian idziemy razem do kina np na walentynki lub wyjezdzamy na weekend w góry. Mamy ponad 30 lat a najważniejsze to szacunek drogie panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym kraju się nawet kwiaciarni nie opłaca prowadzić. Polskie kobiety nie nawykly do kwiatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze kobieta w ciąży i po porodzie to rozszalałe tsunami hormonów. Dostałeś za kwiaty, a to może nie chodziło o nic materialnego tylko o docenienie. Tak się jakoś przyjęło, że doceniamy prezentami. Dla Waszego dobra sugeruję, żebyś jak żona wróci ze szpitala zrobił prawdziwe COŚ. Udekoruj kwiatami pokój, zrób kiczowaty transparent, świece, serduszka, tęczowe jednorożce, cokolwiek, co lubi. Do tamtego nie wracaj, ale ją doceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×