Nieochrzczone dziecko a wyjazd na cemnatarz

Nie pier*ol ludziom w co ty wierzysz bo Ci dzieciaka zabiorą

niedoinformowaną?? a przepraszam przez kogo? przez lekarza czy księdza? a gdzież to jest taki zapis jakiz to regulamin gdzie? mojemu dziecku nigdy nic się nie stało a o takich zabobonach to dowiaduje się dopiero stąd.

Ja też o tym nigdy nie słyszałam,ale obracam się w kręgu ludzi wykształconych więc to może dlatego:)

dokładnie! taka zabobonna histeryczka nie powinna być matką.

nie będe się z wami wykłócała, ja mam do tego sceptyczny stosunek, ale wychowałam się w takim i nie innym domu i z tego względu pewne kwestie zawsze beda u mnie budzic watpliwosc. dziecku to napewno nie zszkodzi:)

Wg mnie za takie rzeczy powinni odbierac dzieci i wsadzac do psychiatryka, bo to taka matka jest dla dzieciaka najwiekszym zagrozeniem.

nie jestem zabobonną histeryczką, dbam o malutką jak mogę, pewnie nie macie dzieci i nic nie wiecie o tym jak matka pragnie by rosło całe i zdrowe

a przepraszam co mam zrobic jesli nie mam z kim zostawic dziecka a chcę na cmentarzu odwiedzic swoich rodziców?? mam ich nie odwiedzac bo jakas nawiedzona dewotka sobie tak wymyśliła??

wole dla dobra dziecka zostać w domu i poczekać trochę i tak już po wszystkich świetych, groby uprzątnie mąż

czy w Polsce naprawde są mniejsca gdzie ludzie wyznają takie zabobony? Pewnie kierunek wschód, albo Sosnowiec

normalnie bym ci w pysk strzeliła kobieto za opowiadanie takich bredni.... jak można być tak zacofaną babą?

Też bym nie poszła, lepiej nie ryzykować.

To nigdzie nie chodź z dzieckiem bo wszędzie jak sobie pomyślisz jest zagrożenie, w autobusie czy tramwaju, na ulicy ,w parku, żeby czasami ktoś nie dał "uroku" dziecku. Dziewczyno weź się ogarnij....żyjesz w normalnym świecie. Dziecko potrzebuje opieki, troski, ale wszystko w miarach rozsądku. Wychowuję trójkę dzieci, dzięki temu, że nigdy nie wierzyłam w zabobony i ich tym nie zarażałam, one nie boją się życia, są otwarte, szczere, mają dużo przyjaciół wychodzą z każdej opresji, a najważniejsze że radzą sobie z porażkami, których w naszym życiu nie brakuje. Przez zabobony ludzie stają się słabi psychicznie....... oczywiście jest to tylko moja opinia z życia wzięta:) A Ty zrobisz Jak uważasz.

Uśmiałam się, generalnie całkiem niezłe prowo...

Tak naprawdę chrzest jest rytuałem o charakterze satanistycznym. Dziecko jest naznaczane przez kapłana wodą, nie wcelu zmycia grzechu pierworodnego (którego nie popełniło), ale wcelu naniesienia na nie grzechów całej wspólnoty parafialnej. Tak jak Chrystus, będąc bez grzechu, zanurzył się w wodzie rzeki Jordan aby wziąć na siebie grzechy ludzi za które później został ukrzyżowany, tak chrzczone dziecko jest naznaczane grzechami całej wspólnoty parafialnej za które później będzie cierpieć. Jeżeli komuś zależy na losie dziecka, to należy go chrzcić.

"... to nie należy go chrzcić." - miało być.

Gość coś Ci się pomieszało z tym grzechem pierworodnym.W teologii chrześcijańskiej oznacza grzech Adama i Ewy dokonany pod wpływem szatana.Polega on na tym, że Bóg zabronił im zrywać owoce z drzewa, a oni zerwali i Bóg wygonił ich z raju.Teraz przechodzi to z pokolenia na pokolenie i jak się rodzimy to mamy grzech pierworodny a usuwa się go przez chrzest. Rozdziały 2 i 3 Księgi Rodzaju opisują sytuację zerwania pierwotnej przyjaźni z Bogiem na skutek wolnej decyzji człowieka kuszonego przez diabła. Adam i Ewa okazali nieposłuszeństwo wobec Boga, gdyż za radą węża chcieli znać dobro i zło (Rdz 3,5). Relacja z Bogiem nie była tylko relacją podporządkowania, posłuszeństwa Mu, ale też przyjaźni. Gdyż Bóg uczynił ich na swoje podobieństwo (Rdz 1,26n) i nie zatrzymał dla Siebie niczego, nawet życia, uczynił ich obrazem własnej wieczności (Mdr 2,23-24). Za przyczyną diabła, zaczęli wątpić w dobroć i potrzebę Bożego przykazania (por. Rz 7, 10-11). W konsekwencji grzechu, więź przyjaźni Adama i Ewy z Bogiem została zrujnowana. i to wszystko w tej kwestii....

Co do możliwości wniknięcie do ludzkiego ciała obcego ducha, to znane są tylko dwie możliwości: - opętanie w wyniku seansów o charakterze spirytystycznym (tzw. channeling - otwieranie się na zewnętrzne siły duchowe); - wyrażenie woli powstania po śmierci. Zmarły zostaje wtedy wskrzeszony przez siłę nieczystą, jak "nieumarły".

P.S. Znam teorię grzechu pierworodnego. Jak słusznie zauważyłeś, popełnili go Adam i Ewa. Nie ja. Więc dlaczego ja zostałem ochrzczony ? Przeczytaj uważnie co napisałem.

Tak naprawdę chrzest jest rytuałem o charakterze satanistycznym kłamstwa szatana a temat szatana haha to sa bzdury ze Zmarły zostaje wtedy wskrzeszony przez siłę zmarli sa odprowadzani na sad bozy przez michała archanioła po wyroku albo niebo albbo piekło zmarli moga jedynie sie przysnic demony podszywaja sie pod zmarłych sa aniołami upadłymi i maja moc by to robic

Co do możliwości wniknięcie do ludzkiego ciała obcego ducha, to znane są tylko dwie możliwości jest o wiele wiencej swiadectwo egzorcysty Egzorcyzmowałem ludzi "po Harrym" i na jednej z modlitw, kobieta opętana miała w sobie ducha, który podawał się za Valdemorta - jednego z bohaterów powieści. Kobieta ta była nauczycielem i fanem Horrego. Zły duch nie chciał wyjść. Gdy zadałem pytanie dlaczego, usłyszałem odpowiedź, że "nie wyjdę, bo ona oddaje mi bachory, którym opowiada o Harrym" . Od tego momentu zrozumiałem jak wielkie to zło.

Do nie watpię, że znasz ale chyba nie do końca bo Adam i Ewa przekazali swojemu potomstwu naturę ludzką zranioną przez ich pierwszy grzech, a wiec pozbawioną pierwotnej świętości i sprawiedliwości. To pozbawienie jest nazywane "grzechem pierworodnym"." Przychodzący na ten świat człowiek bez własnej winy znajduje się w takim stanie, w jakim znaleźli się pierwsi rodzice po popełnieniu grzechu. Głównym następstwem ich nieposłuszeństwa było zniszczenie swojej świętości i sprawiedliwośc****erwotnej, czyli wszystkich darów nadprzyrodzonych i pozaprzyrodzonych, otrzymanych od Boga. "Przez swój grzech Adam jako pierwszy człowiek utracił pierwotną świętość i sprawiedliwość, które otrzymał od Boga nie tylko dla siebie, lecz dla wszystkich ludzi."

Ty, egzorcysta z 11:52, więcej a nie wiencej. :D

ludzie nie zdaja sobie sprawy jaka moc maja rodzice dziecka rodzice moga błogosławic i przeklinac dzieci i dla tego w przykazani jest czcij rodziców chcest jest to ochrona przed złem i to nawet bywa ze jest to ostatnia deska ratunku gdy taka osoba zostaje opentana bo nalezy do boga uczyniony znak krzyza na czole chroni to dziecko ten znak jest nie do ruszenia nawet kapłan ktury ten znak uczynił nie ma takie mocy by g usunac

opĘtana a nie opentana, ktÓry a nie ktury,analfabeto. Chyba cię rodzice przeklęli.

tak czytam i czytam te wasze glupoty i widzę, że im większy analfabeta/analfabetka tym więcej wierzy w te durnoty :D

rodzice gdy muwia takie słowa ty mały czorcie lub ine przeklenstwa do swego dziecka odaja swoje dziecko demonom przesłuchajcie sobie swiadectwo Marcina Boczka okultyzmie gdzie juz babka czary nad nim odprawiała

a ty nie spinaj za mocno posladki to nie konkurs pisania

Ja mam prawie 30lat i nie jestem ochrzczona. Czy mam zaprzestać wychodzenia z domu ? W tym również na cmentarz? :) Co myślicie???

ziś a ty nie spinaj za mocno posladki to nie konkurs pisania xxxxxxxxx chodzisz do jakiejś szkoły dla ociężałych umysłowo ?