Samotność w sieci IV

No, muszę - pobudka 6.30 i chodzę, jak trzepnięta, bo marnie sypiam.

inaccessible89 dziś Po co Ci bliźniak Blondyna? .....a tak w rezerwie

Paweł jak zwykle praktyczny :D

To ja wstaję godzinę przed Tobą :-) nadstawiam policzek (nieogolony)

Ale jesteś silnym mężczyzną, a ja marnym puchem ;) Buziak dla Ciebie

Wszyscy jesteście :)

Nie jestem aż taki silny w środku jak fizycznie. Buziaczek :-* i przytulam :-)

Ja też, mocno :)

kladzcie sie kladzcie ja zostaje sam , inaccessible89 masz jeszcze troche wina dla mnie ?

Inaccessible, Paweł - też przytulam. Miłego gadania jeszcze. I dobrej, spokojnej nocy. Z kolorowymi, fabularnymi snami o marzeniach. Pa.

a awatarek ? :) kurde musze chyba prace zmienic bo nawet w srodku tygodnia ciezko sie wzmocnic

haha moje zdjecie z mlodosci :)

Taaa , i co z ta Twoja niedowaga masz zamiar zrobic ?

Gustowne :-)

czytalem twoj temat :)

....i o nadwadze :)

Jedz tyle co ja i problem z głowy :-)

Jak bylem w Twoim wieku podobnie wazylem i wciagalem (jadlem) co popadnie a zeraz uwazasz co jesz dbasz o siebie staram sie jesc regularnie duzo warzyw ryby a waga ani drgnie caly czas ciezka :) no moze lekko ciezka Przytulowi oddam najwyzsza lige

tak , a od 30-stki zaczolem na wadze przybierac

Podam Ci dzisiejszy :-) 6.30 - 3 kanapki z serem, sałatą, pomidorem i wędlinką oraz kawa. 10.00- zupka z torebki, 4 słodkie bułeczki, pączek, kawa. 14.00- mniej więcej to samo co o 10.00 ;-) 18.00 duży kebab :-D 21.00 sałatka, (gotowane jaja, majonez, warzywa i jabłko) do tego dwie kanapki z wędliną. dodatkowo zjadłem 3 pomarańcze, batonika, wypiłem sporo soku o smaku czarnej porzeczki, butelkę wody i colę do kebaba. To tylko dzisiejszy rozkład jazdy, jem różnie :-) jutro rano np. będę jadł kanapki z dżemem i płatki zbożowe z mlekiem a potem sie zobaczy :-)

Przytul , mistrzu to inaccessible89 moze rozsadzic ale nie powiem juz mi tez slinka leci

Zapomnialem dodać, że wlasnie jem orzechy ;-) no ale jakis czas na mojej diecie i by doszedł do siebie :-D

Dzisiaj były zupki i bułki, ale różne rzeczy jem w pracy :-) to nie tak, że ciągle na tym jadę :-) zalezy co rano kupię, na co mam ochotę ale i tez zalezy od tego czy bede mial czas jeść w pracy, czy tez bede musial jeść w międzyczasie na szybko. Też lubię banany, winogrona, ogórki, w lecie truskawki i jagody. Ale uwierz mi, gdybym mial przeżyć dzień na dwóch miskach sałatek, bez konkretnego kawałka mięsa, pieczywa, czy obiadu (dziś był kebab na obiad :-) ) to bym zemdlał :-) musimy Cie tu podtuczyć. zamawiamy pizzę na trzech? :-D

no dobra to ja wrzuce moj 6,00 kanapka z pomidorem zapijana herbata z ostropedtem ,kurkumom 13 kawa i kanapka sztuk 2 z maslem i pomidorem 17,30 ryba zapiekana w piekarniku z czosnkiem serem zoltym i pomidorem serwowana z ryzem gotowanym z zielonym groszkiem i marchewka do tego wlasny sos z papryki cebuli i pieczarkow zaprawiany slodka smietana 20,30 miska ryzu i pozostaly sos z obiadu 21 druga kawa 22 trzecia kawa 23 kanapka z serem zoltym zapijana jogurtem truskawkowym 23-6.00 2-3 litrow wody i tak prawie co dziennie

Pawełku jak przeczytałem to co jadłeś o 17.30 to chyba zgłodniałem :-D pycha :-) teraz jeszcze bardziej mam ochote na pizzę, moze byc z podwójnym serem i pieczarki mile widziane. Nie no jutro po pracy pizza :-D Znowu nic sam nie ugotuję, lenistwo :-D

Słuchaj jak ostatnio oddałem krew to zjadłem wszystkie te czekolady do końca dnia... ale nie mowcie nikomu jaki ze mnie łakomczuch :-D

Przytul, przeciez pisalem ze dobrze gotuje :) i to co dziennie a Pizze robie sam :) a raczej zawsze mi wychodza ze dwie i pomazanka ze sloika z pomidorow z czosnkiem i ajvarem

Przepraszam bardzo ale muszę skoczyć do lodówki :-D Paweł adoptuj mnie :-D jak moja mama sie zgodzi ale z tym mozesz miec kłopot :-)

Mowilem ze z szara zamieszkamy , a co najwyzej ona bedzie po gotowaniu sprzatc :) to tez lubie i film mnie tez poruszyl https://www.youtube.com/watch?v=aNKhVwDLk1U

Nie znałem Nightwisha, ale miałem kiedys wypadek i jak dochodziłem do siebie to kolega mi dał ich płytę, bo mowil, ze przy tej muzyce ma więcej siły :-) Niestety nie pamietam, co to za płyta, pamietam, ze byla w ciemnej, "nocnej" okładce, były tam dwie płyty i wiele wersji instrumentalnych, bez wokalu. Jak moja była sie wyprowadzała to musiała zabrać tę płytę bo nie mam jej nigdzie.