Pora schudnąć 90kg to za dużo będę dąrzyć do 60kg!

Z 81 na 50 to bardzo duzo 31 kg to z dobry ponad rok ci zejdzie zebys tylko zapalu nie stracila

Ja np jem co 3 godz i jak ide do miasta a wiem ze mi dluzej zejdzie to mam swoje jedzenie w pudelku zeby nie kupowac i jesc byle czego

Też tak robię :)

Hej.jak tam odchudzanie idzie dziewczyny cos topik umarl smiercia naturalna:)

Cześć Dziewczyny, Nie odzywałam się bo kręgosłup strasznie mi dokucza :( Mój marathon stoi pod wielkim znakiem zapytania :( Wczoraj w ciągu dnia już było lepiej, wydawało mi się, że przeszło, ale nie…dopadło mnie wieczorem z dwojoną siłą:( Dziś idę do lekarza-zobaczymy co powie. Z dietą jest do bani, wagę omijam szerokim łukiem. Matrioszka jak Ci idzie? Sexiflexi jak mija urlop? Pszczółka jesteś jeszcze z nami?

Ojej Elwirro... Oby to nie było nic poważnego... U mnie wczoraj waga wzrosła do 72,8, dziś znowu 72,6, więc wychodzi na zero. Byłam wczoraj na zakupach, akurat ładna pogoda, więc postanowiłam, że zamiast autobusu wybiorę spacer. Powiem Wam, że ta waga to teraz jedyny motywator w moim życiu... I tylko te spadki na wadze cieszą. Nie mogę znaleźć pracy, mam problemy z rodziną... Wszystko jest tak pokićkane...

mam nadzieje ze to tylko przeciazenie... Matrioszka glowa do gory, praca znajdzie sie szybko a z rodzina sie ulozy zobaczysz.

Elwirro, a ja mam nadzieję, że z Tobą będzie w porządku i że to nic poważnego :*

Hej, dziewczyny. U mnie dziś 72,1 kg na wadze, mimo że wczoraj trochę zgrzeszyłam, bo byliśmy z Ukochanym w kinie, no i zjadłam kilka chipsów. A wcześniej wypiłam jeden z napojów w Bubble tea. :P Dziś już będę grzeczna!

Super przepisy, smaczne i zdrowe zapraszam na stronę: http://gamfi.pl/-poznaj-nasze-przepisy--30-425179-3785

Cześć Matrioszka, Sorki, że się nie odzywam, ale do kompletu przyplątało mi się przeziębienie-dzisiaj o 17.45 mam lekarza. Z moim kręgosłupem nie jest tak źle, to efekt pielenia truskawek (zawiało mnie) i mojego mało aktywnego trybu życia. Mam ograniczyć bieganie do całkowitego ustąpienia bólu, a potem znowu zacząć próbować małymi kroczkami. Dziś stanęłam na wadzę- 70,5 a jak jest u Ciebie?

Cieszę się, że z tym bólem to nic poważnego. Dbaj o siebie :) U mnie dziś bez zmian - 72,1 kg. Ogólnie przyzwyczaiłam się do diety, ale coraz bardziej nie chce mi się ćwiczyć. To spory obowiązek jednak... Chodzę co prawda częściej na spacery, no ale wiadomo, że nie jest to taki wysiłek jak ćwiczenia. Jutro wyjeżdżam do znajomej, no więc wiadomo, że nie będę u niej ćwiczyć... Po przyjeździe znów się za siebie wezmę. Zauważyłam też, że waga wolniej spada. Częściej jakieś zatrzymania są, to też tak zniechęca trochę do wysiłku. No ale nie poddaję się. Już się czuję bardziej pewna siebie, ale do celu jeszcze daleko.

Matrioszka jak minął weekend? W piątek byłam u lekarza, jestem tylko przeziębiona, ale lekarz odradził mi udział w biegu. Powiedział, że nie wskazany jest duży wysiłek fizyczny przy osłabieniu, bo prowadzi to do powikłań, np. zapalenia mięśnia sercowego. Poza tym przede mną jeszcze tyle maratonów, że odpuściłam sobie. Zdrowie jest najważniejsze, a przede mną jeszcze całe życie. Właśnie gotuję sobie obiad na jutro. Postanowiłam powrócić do diety ułożonej przez dietetyczkę- do wesela na którym chcę ładnie wyglądać zostało 10 tygodni. Więc koniec oszukiwania samej siebie i czas wziąć się w garść. Matrioszka pewnie teraz ważymy tyle samo, co?:)

Witaj, Elwirro. Szkoda, że nie wyszło Ci maratonem, ale masz rację, zdrowie najważniejsze. Nie wiem nawet ile teraz ważę, ale obawiam się, że mogła mi nie spaść waga. Jestem poza domem, u rodziny, a wcześniej u znajomej i odpuściłam sobie ćwiczenia. Zdarzyło mi się też zjeść kostkę czekolady albo kawałek kurczaka z kfc :< Więc teraz to się trochę boję swojej wagi po powrocie do domu.

Czesc dziewczynki w pazdzierniki weszlam na wage a tu 103kg przy wzroscie 165cm zalamalam sie ale postanowilam ze sie nie poddam zaczelam diete w ciagu 2 miesiecy schudlam na diecie 400kacl 28kg wiem ze to bylo troche glupie choc bralam witaminy naszczescie skora mi nie wisi wlosy nie wypadly do teraz utrzymalam wage ale mam jeszcze 20kg za duzo i postanowilam teraz zaczac diete 1000kacl od dzis zaczelam i chetnie sie do was przyłącze. Dodam ze mam 19lat

Oj Malinko... Bardzo niezdrowe to było, ale mam nadzieję, że już tak nie zrobisz. W każdym razie trzymam za Ciebie kciuki. Nie kieruj się samą dietą, włącz ćwiczenia i piękniej z dnia na dzień :)

Hej dziewczyny! Jeszcze nie wróciłam do domu, ale dorwałam wagę. Mój dzisiejszy wynik - 70,8 kg :D

Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

no fakt dziewczyny cos jesc pasuje...tylko zdrowo,cwiczyc i jakis suplement diety....no ja tak zrobilam i pomoglo...tylko juz sie starajcie tak caly czas a nie ze pozniej jak spadniecie z wagi to znowu jedzenie na maxa.poczytajcie sobie o www.actislim.pl ja mysle ze warto wspomoc sie czyms takim...:)polecam.

gorąco polecam afrykańskie mango, przesyłam link dla chętnych: http://nplink.net/b1hP9Zye ma swoją cenę, ale efekty murowane. Rok temu ważyłam 86kg przy wzroście niecałe 170cm, teraz jestem laseczką ważącą 63kg. Polecam!

Witam serdecznie czy mogłabym się przyłączyć? Podchodzę kolejny raz do diety :/ zaczęłam odchudzać się w boże Narodzenie przy wadze 105 (!)kg. Do niedawna udało mi się schudnąć do 88kg i znowu przestałam jestem wściekła na siebie ale cóż. .. teraz ważę 92kg przy wzroście 172cm i będę próbować Dukana.