Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Otyła90

Pora schudnąć 90kg to za dużo będę dąrzyć do 60kg!

Polecane posty

Gość Elwirra
Wyliczylam, ze Twoje dzienne zapotrzebowanie wynosi okolo 2050 kcal. Jezeli chcesz schudnac to ogranicz sie przez pierwsze 2 mc do 1800 kcal. Powinno pomoc:) Jak juz przyzwyczaisz ogranizm to zejdz o kolejne 200 kcal. Najwazniejsze zeby jesc roznorodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćD
Hmm wg najlepiej to nie myślec o odchudzaniu w sensie "jestem na diecie" liczyć kalorie poprostu zdrowo jeść zastąpić jasny chleb ciemnym nie jogurt owocowy naturalnym dużo warzyw trochę owoców nie szaleć z cukrem i będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje ci Elwirro, właśnie dzisiaj policzyłam swoje kalorie i wyszło 1785. przy czym dzisiaj się poruszałam, sprzątanie na Święta itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Kolejny weekend za nami;) bylyscie grzeczne? Ja tak sobie:( czego efektem jest wzrost wagi do 70.8. Do piatku chce znowu widziec 6 z przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
hej 🖐️ ja też tak sobie byłam grzeczna :) słodycze mnie kusiły bardzo i oczywiście uległam lodom. ale za to wczoraj na basenie dwie godziny pływania, skakania i maowania fałdek :P żanka chcesz to wyśle ci na maila moją diete od dietetyczki była układana w zeszłym roku ja mam wzrost 168 waga 98 i lat 36 i tez tryb pracy siedzący kalorie chyba koło 1500 głodna na pewno nie chodzę, tylko te przygotowywania jedzenie mnie męczy i przyznaje że po prostu trzymam bardziej się zasad które tam są opisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i oznajmiam, że byłam grzeczna. Choć wczoraj z chłopakiem byłam w gościach i były tak ładnie wyglądające babeczki... Ale najbardziej i tak, o dziwo, nie mam ochoty na słodycze, a na mięso-na kurczaka z kfc... Albo na pysznego kebaba... Ostatnio wyobrażałam sobie, że go jem :D Robię Chodakowską. Na "killera" się jeszcze nie odważyłam, ale skalpel robię właściwie bez problemu. Dziś pokatuję się "turbo spalaniem". Wciąż jestem przed @ i już mam dosyć tego wahania wagi. Dopiero dziś coś się ruszyło w dół na wadze. Nareszcie. Bo już głupiałam i łapałam chandrę, że wciąż się męczę, odmawiam sobie pysznego jedzenia, a tu waga jeszcze urosła... Teraz 76,3. Oby już leciała w dół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
Matrioshka1892 matko normalnie chyba spróbuje tez tą chodakowską chociaż po 10 minut dziennie moze sie uda za miesiąć i zrobię 30 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę trzymać kciuki :) Proponuję zacząć od skalpela. Chyba najlżejszy jest. Na turbo spalaniu robię sobie co kilka minut przerwy około pół minuty, bo mi się aż w głowie kręci. Ale czuję mięśnie, aż drżą, a mam tak słabe, szczególnie nogi i ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i nie wiem, jak Wam, ale mi strasznie przeszkadza jej gadanie, więc w tle włączam sobie swoją muzykę, a ją uciszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
Matrioshka1892 a ćwiczysz codziennie czy co drugi dzień ? rano czy wieczorem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwiczę codziennie, bo jakbym sobie odpuściła, to boję się, że bym przestała. Ale jak się zdecyduję na killera kiedyś, to zrobię sobie przerwę. Zawsze pomiędzy obiadem a kolacją-około 17stej. Rano źle mi się ćwiczy, ten wczesny wieczór to dla mnie idealna pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Ja byłam grzeczna bardzo, ale nie ćwiczyłam chyba ze 3 dni, bo się podłamałam brakiem rezultatów. A dzisiaj już jestem po Chodakowskiej turbo."jeszcze nie wiem" bardzo proszę prześlij mi tę dietkę rouza3@gazeta.pl. miłego tygodnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
żanka poszło :) Matrioshka1892 o kilerze nawet jeszcze nie marze poczekam z tym jak schudnę 10 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, killer straszny jest. Samo oglądanie tych ćwiczeń mnie przeraża :D Póki co pobawię się skalpelem i turbo spalaniem, bo są wykonalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie wiem
o faktycznie bardzo fajne ćwiczenia i jak już się patrzy to człowiek się nie zniechęca, że tylko jemu nie przychodzi to z taką łatwością tylko trzeba w to włożyć dużo wysiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tego Pana to już znam :) Na początku ćwiczyłam z nim jakieś ćwiczonka na nogi, bardzo przyjemnie prowadzi, ale potrzebowałam czegoś mocniejszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Ehh co za dzien w pracy. Wracam wlasnie do domu. Mialam w planach bieganie, ale leje deszcz i strasznie wieje. Moze do 21 sie wypogodzi:) A jak nie to odpalam Ewke- pogromce cellulitu:) Ciesze sie bardzo, ze znowu jestesmy w prawie pelnym skladzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeszcze nie wiem" bardzo dziękuję za dietkę. nie taka drakońska. podobny jadłospis jaki mam na co dzień, więc nie powinno być problemów. maxi ja ćwiczyłam właśnie na początku te ćwiczenia, 40 min.(jeszcze mają takie na dolne partie)ale stanęłam(podobno to normalne)i zaczęłam z ewką i też stanęłam. dzisiaj się ogarnęłam i jest git. mam wesele chrześniaka w czerwcu, a ja jak wieloryb wystąpię hahaha :) no to jest motywacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
ogarnęłam mieszkanie, ugotowałam obiad na jutro, a teraz zastanawiam się jakie ciasta upiec na święta :) Około 21 idę biegać. Zapisałam się na marszo-bieg charytatywny Orlen. Do startu zostało 26 dni a ja jestem w lesie...Mam 4 tygodnie do przygotowania się. Niby to tylko 4,6 km ale dla mnie jest to dużo. Po cichu wierzę, że przebiegnę cały dystans, ale jak nie dam rady, to najwyżej będę maszerować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
wow Maxi ja pięknie dziękuje za link do ćwiczeń! Jak lunie deszcz znowu to biorę się za nie :) Żanka najważniejsze, żeby siebie akceptować, do czerwca dasz radę zgubić dużo kilogramów :) Ja mam wesele w lipcu i wtedy chciałabym mieć już rozmiar 38. Za rok na swoim weselu będę miała pięknie wyrzeźbione ciało. Wszystko jest w moich rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
jeszcze nie wiem- lody spaliłaś na basenie :) Matrioszka- świetnie, że jesteś taka aktywna, zawzięłaś się na Ewkę :) Czarna Selena a Ty gdzie się nam podziewasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano zawzięłam się :) Chcę widzieć efekty, męczyć się, czuć, że coś działa na ten mój tłuszcz :) A Tobie Elwirro na pewno się uda osiągnąć zamierzony cel, będziesz wyglądać pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Zrobilam:) wytrzymalam cale 20 minut!!! jestem z siebie dumna:) miesnie pala- dla mnie te cwiczenia sa the best:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanka_1
Też bym chciała nosić rozmiar 38, ale na razie marzę o 40 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
żanka ja jeszcze niedawno marzyłam o 40 :) i się udało. Przede mną jeszcze jakieś 10 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirra
Czesc Dziewczyny:) po wczorajszych cwiczeniach mam delikatne zakwasy- licze po cichu ze uda mi sie dzisiaj pobiegac:) a jak nie to to zrobie te cwiczenia 20 minutowe:) waga 70.5 czyli spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×