Czy ktos mi powie jacy sa Niemcy? Jaka ich mentalnosc?

zgodze sie z tym wpisem powyzej mimo,ze maja nie nosza sie z tym nie wiadomo jak dziadek jezdzi golfem a bogaty ze pol miejscowosci by wykupil

a czemu plujesz na swoich?? wejdz na forum niemieckim i tam sie wyzyj. Niemcy na siebie nie gadaja. Tylko ty masz jakis kompleks. Sa skapcami niemcy i to mega. Tak sa wychowani. Owszem zastaw sie a potaw sie jest glupota, ale majac pieniadze jesc z puszki bo szkoda pieniedzy na porzadne mieso czy warzywa i majac pieniadze jezdzic na starym rowerze bo moze mi ukradna to tez jest CHORE i wychowanie tu nie ma nic do rzeczy

tez da sie zauwazyc ,ze w Niemczech nie ma wymalowanych lal chodzacych na 15 cm obcasach robiacych zakupy a jak sa to naprawde rzadkosc... tu liczy sie przede wszystkim wygoda I swoboda a nie trendi ciuchy, szpile jak szczudly i mocny makijaz... a w Polsce to jest na porzadku dziennym - nie przeszkadza,ze niewygodnie najwazniejsze zeby pieknie wygladac

oszędnosc a skąpstwo to róznica a Niemcy sa wlasnie skąpi! Oszczędzac to mozna na sprzętach na badziewiastych rzeczach jakie im zalegaja w domach lub na winie ktore kupuja hurtem a nie NA JEDZENIU

no mozna wiele o polkach powiedziec ale niemki to nam do piet nie dorastaja. I nie to ze jestesmy najpiekniejsze ( bo nie jestesmy) ale byle mysza z Polski wyglada lepiej niz helga z niemczech. chodzenie w pizamie do sklepu bo jest pod domem wcale nie jest fajne. trzeba jednak umiec sie zachowac w towarzystwie

polki do niemek to dno moralne psychopatki puste dno wiedzy zero tępe nic

w***********laj trollu zazdrosny zwykly sprzedawczyk -na ciebie by zadna ani niemka ani polka nie spojrzala

zgodze sie,ze Polki uroda przewyzszaja Niemki ale napisalam bardziej w kontekscie,ze tu stawiaja na wygode i swobode przede wszystkim to mi sie podoba :) nie ma spiny a w Polsce da sie zauwazyc czasami jakim kosztem ubieraja sie kobiety - czesto swojej niewygody

Ja na Polske nie pluje tyle ze widze pewne plusy w Niemieckim podejsciu do zycia i kasy. Mi to akurat bardziej odpowiada. A co do stroju dziewczyn to nawet nie ma co zaczynac dyskusji :-D Bo wiele Polek niestety wyglada jakby idac na zakupy do Rewe chcialo moze gdzie po drodze stanac pod lasem przy autostradzie :-D Te szpile! Nogi wykoslawione, ledwo to idzie w tej super obcislej miniowie po krzywym chodniku ale szpila musi byc :O Do tego wycapirzone wlosy z tzw. pasemkami (czyt. efekt skunksa na wlosach...:O) lub malo wiarygodnym blondem z butelki :O Inny gust :-D Niemka ma to wszystko daleko w d/u/p/a/l/u. Chodzi w trampkach, wlosy w kucyk, nieraz zupelnie bez makijazu. Liczy sie wygoda a nie szpanerstwo na jakas tam moda z zurnala. Niemka woli isc na basen, pobiegac, pojechac gdzies na rowerze niz sobie sztuczne rzesy przyklejac :O Polke rozpoznaja ze 100 metrow :) Sama nie mam ochoty dorobic sie koslawych kosci stop na starosc wiec Niemiecki model mi odpowiada :) Ja sie tutaj czuje o wiele lepiej. W Polsce nigdy nie mialam powodzenia, tutaj natomiast spotykam fajnych facetow, ktorzy lubia ze mna przebywac choc nie mam na twarzy tapety i laze w podartych jeansach tudziez wygodnych gaciach do yogi :-D Wazne jest, ze mamy obecnie w EU wybor gdzie chcemy mieszkac. Nikt nikogo nie zmusza zeby sie z Niemcami meczyc :)

syfiarze , nudziarze , sknerusy , debile , fałszywce , wykorzystywacze , podłe sk*********ele , kapusie, psychole, zboki , dziwacy - tyle mogę o nich napisać mieszkając tutaj już 20 lat mało który niemiec jest inny jak to co wymieniłem powyżej

Do goscia powyzej, sluchaj, to nie ma co tak cierpiec tylko wracaj do Polski albo wyjedz do innego kraju gdzie Ci metalnosc bardziej odpowiada. Nie ma co sie tak meczyc :)

Ja mam zamiar zamieszkać w Niemczech i będę tam sama , myślę że dam sobie radę język znam biegle ale boję się że będąc singielką nie starczy mi pieniędzy na te różne opłaty mieszkając tam , bo tak na początku myślałam że tam więcej płacą i jakoś dam rade sama. Nie wiem co robić.

gość dziś Do goscia powyzej, sluchaj, to nie ma co tak cierpiec tylko wracaj do Polski albo wyjedz do innego kraju gdzie Ci metalnosc bardziej odpowiada. Nie ma co sie tak meczyc usmiech.gif <<< nie musisz mi doradzać , bo ja doskonale wiem co mam robić w życiu :) i tak właśnie zrobiłem , inwestując pieniądze w Polsce , posiadając dwa mieszkania i budując dom :) Czekam aż dziecko ostatnie skończy szkołę aby mogło się usamodzielnić :) Zatem nie pouczaj mnie bo ja doskonale zadbałem o swoje życie i swoją rodzinę :) Niemcy to chu...je brzydko pisząc ale oni są brzydcy pod każdym względem zatem to nie obraza dla nich ;)

To czemu nie zostales w Polsce? Bylo sie tak 20 lat meczyc? :-D Ludzie sa rozni. Ja akurat w Polsce czulam sie fatalnie. I wydaje mi sie, ze ty tez wspomnisz moje slowa gdy juz tam bedziesz mieszkal :) Choc nie zycze Ci tego. Moze akurat Polska mentalnosc naprawde Ci odpowiada. Mnie niestety dobijala :( Kazdy jest inny. Dobrze ze mamy wybor :)

Ja już w niej więcej mieszkam jak w tym syfie nudnym DE :) Męczyć - nie męczyć , jak się powiedziało A trzeba było powiedzieć i B , dzieci się tu urodziły i tu wychowały choć i tak najchętniej jeżdżą do Polski , starszy syn studiuje z resztą w Polsce a córka ma jeszcze rok na podjęcie decyzji. Może w Polsce mniej pracy a i mniejsze zarobki ludzie mają ale życie jako życie ! Przynajmniej odczuwalne nie tylko od urlopu ;) a na co dzień :)

No coz, ja mam bogatsze zycie w Niemczech niz w Polsce. W Polsce nie pasowalam do srodowiska bo mam inne priorytety i gusty. Lubie golizne, seks bez wyrzutow sumienia i inhibicji, lubie sport, nie lubie sztafirowania sie, zycia na pokaz. Poza tym jestem niewierzaca. I nikt tak naprawde nie zrozumie ateisty zyjacym w takim kraju jak Polska. Jestes zawsze wyalienowany :( Zawsze :( Jezeli o codzienne zycie chodzi to na przyklad jutro ide wieczorem na poetry slam. W sobote jestem umowiona z Niemieckimi przyjaciolmi na kolacje w fajnej restauracji a w niedziele rano jade z Niemieckimi kumpelami na rowerki o ile padac nie bedzie :) Dzisiaj bylam po pracy na basenie i potem wpadlam do kolegi na winko bo zapraszal. Nie wiem co Ty w Polsce takiego ekscytujacego robisz ale chetnie poslucham bo mi sie tam w Niemczech absolutnie nie nudzi.

Byc moze zalezy to od landu w ktorym sie mieszka bo pewnie w Bawarii bym sie udusila :-D Raz mnie z kosciola wyrzucili (bylam zwiedzac na zasadzie skansenu) bo trzymalam sie za rece z chlopakiem :-D Nie wiedzialam, ze nie mozna :)

No coz, ja mam bogatsze zycie w Niemczech niz w Polsce. <<< no cóż , My z żoną z kolei lubimy przyrodę , zainteresowania również mamy z nią związane , lubimy podróżować w miejsca mało uczęszczane przez turystów a do ludzi wychodzimy gdy mamy na to ochotę za to jeszcze chętniej wracamy do domu otoczonego lasem :) Tutaj niestety ani przyrody ani ludzi z którymi możemy dzielić się swoimi zainteresowaniami , każdy jakiś zabiegany żyjący tylko pracą , pieniędzmi szczycący się urlopem w jednym z wielu zapchanych przez turystów - miejscu. Nie dla nas takie klimaty ;)

Chyba zartujesz? No kto jak kto ale Niemcy uwielbiaja przyrode i wedrowki w przyrodzie. Poza tym wszedzie sa lasy i natura, drogi do wedrowania. Wiem bo sama chodze :) Wszedzie wolno Ci isc, nawet przez prywatne pola i lasy, to nie jest jak we Wloszech ze wszystko ogordzone :(. Niemieckie Verrein zajmuja sie co roku znakowaniem szlakow jako wolantariusze. Tutaj natura kroluje! Sproboj w Polsce wybrac sie na rowery :O To bedziesz szczesliwy jak z zyciem ujdziesz :( Tutaj kierowcy na drogach robia 2metrowy odstep od rowerzysty. Na wakacjach to samo. W Niemczech panuje prawdziwy trend spedzania wakacji na wedrowkach na roznych szklakach gorskich i lesnych. Gdzie nie bylam to wszedzie spotkalam Niemcow :) Oni nawet w zatloczonych miejscach jak Majorka znajda park narodowy (na ponocnym wschodzie) gdzie wedrujesz po szlaku w gorach z widokami na moze przez 6 godzin nikogo doslownie nie widzac :) A jezeli juz na kogos trafisz to spokojnie mozna Guten Morgen powiedziec bo to na pewno Niemcy :) Mialam takich spotkan na gluszy w najrozniejszych miejscach doslownie bez liku. Zawsze Niemca spotkam, nawet na Spitzbergenie pod namiotami :) Kazdy, doslownie kazdy znajomy Niemiec jak ma troche wolnego to buty i ciach, idzie na wedrowke mniejsza lub wieksza :) I to wlasnie lubie! Te wszystkie Verrein gdzie ludzie sie angazuja i za darmo przekazuja wiedze mlodym, tylko dlatego zeby ich zachwycic wlasnie takim hobby jak milosc do natury i sport. Mam zupelne inne doswiadczenia z Niemiec niz Ty. W ktorej czescie Niemiec mieszkasz bo ja na poludniowym zachodzie. I natury tu zdecydowanie nie brakuje :) a Niemcy maja na pukcie przyrody prawdziwego hopla. Tu nawet drzewa sa liczone i nikomu nie wolno zadnego sciac od tak sobie :)

No i widzisz , dlatego nie lubię tych ich pieszych wędrówek bo dokładnie czuję się jak na Majorce ;) Nie ma tu prawdziwej natury tylko jak sama napisałaś , wyznaczone szlaki a to akurat całkowicie nie współgra z tym czym się zajmuję i co lubię. Może Tobie akurat odpowiada ich styl życia i bycia, dla mnie nie ma w tym nic szczególnego. W dodatku ich lasy są tak zniszczone i paskudnie zaniedbane , że brak mi ochoty na piesze wędrówki po nich. Może u Ciebie wygląda to inaczej , My jesteśmy w Północnej-Westfali i wierz mi życie tutaj , odnoszę wrażenie jakby przeciekało przez palce , z resztą nie jestem jedynym który tak sądzi :) Co tu dużo pisać , mieszkaliśmy już w wielu miejscach Niemiec i skoro przez tyle lat nie przyzwyczailiśmy się do ich mentalności i stylu życia , to oznacza tylko jedno , że to nie kraj dla nas :)

Pracowalam 10 lat w niemczech jako opiekunka i sprzataczka ludzie sa rozni..... rob co do ciebie nalezy i tyle ja trafialam na dobrych ludzi ale pomimo to sa bardzo wymagający obecnie jestem w austri tu to dopiero..... pozdrawiam cieplo

Ja osobiscie nie spotkalam sie z Niemcami ktorzy lubia wycieczki rowerowe czy wycieczki piesze po wyznaczonych szlakach ale czesto trafiaja do mnie do domu reklamy z dyskontu Aldi i tam non stop sa promocje na odziez na rower,narty,wycieczki piesze - gorskie,roznego rodzaju sprzety w promocyjnych cenach np. rowery,plecaki i roznego rodzaju wyposazenie to roznych sportow. Dlatego musi cos w tym byc ze lubia wypoczywac aktywnie ;) bo swiadczy to o tym,ze na takie rzeczy jest popyt, ludzie tam musza lubiec roznego rodzaju sporty ;)

W Niemczech sa calkowicie inne realia niz w Polsce. W Polsce nawet jak masz prace to jest wegetacja. A tu na wzystko Cie stac. Nie musisz ogladac piec razy kilku euro przed wydaniem a w Polsce to najczesciej rachunek miesiaca : najpierw oplaty,zywnosc a na samym koncu przyjemnosci. Najczesciej drobne przyjemnosci. Tu nie ma czegos takiego. Zycie na poziomie ;) Jak w Polsce tak dalej beda rzadzic to czarno widze przyszlosc mlodych ludzi tam. Jakos w innych panstwach sa w stanie dobrze zarzadzac tylko nie u nas. Tak wiec gdzie ida te pieniadze u nas w kraju no gdzie??? kradna i nic wiecej, o stolek ,pozycje sie pchaja,zeby bylo dobrze ale im nie spoleczenstwu. Wszyscy obiecuja przed wyborami zlote gory a po wyborach? TO SAMO. BIEDA!!! I tak niezmiennie od XXX czasu !

Gos z 8.47, az mi trudno uwiarzyc bo ja wylacznie takich Niemcow znam :) W ogole, w srodowisku expatow Niemcysa znani z tego, ze uwielbienie dla wedrowek to ich narodowy sport i ulubiony sposob spedzania wolnego czasu . Takie opinie od expatow slyszy sie o Niemcach non-stop: "hiking is a favourite German pastime." Ja mieszkam w poludniowym Hessen gdzie jest bardzo fajnie bo duzo tu emigrantow i sila rzeczy jest miedzynarodowo. Szlaki o ktorych byla mowa, sa w lasach, badz wsrod dzikich lak i uwazam ze bardzo dobrze, ze sa bo ludzie ktorzy wszedzie chodza po lesie nie rozumieja, ze plosza zwierzyne i zaklocaja zycie natury. Kazdy tu rozumie, ze nie wolno w lesie halasowac ani zejsc z trasy ze wzgledu na zwierzyne, ktore tez ma prawo do spokojnego zycia :-D Tu niedaleko teren jest pagorkowaty i tam czesto jezdza na rowerach gorskich bez szlakow ale ja sie o zeby boje wiec wole po szlaku :) W Niemczech szlaki czy to do wedrowki czy na rower sa dobrze oznaczone, to tez ogromny plus. I robia to wolontarousze, nikt im za to nie placi. Doslownie kazdy Niemiec cos robi dla sportu. U mnie w budynku kilku sasiadow bierze udzial w maratonie i chyba, ze 3 rodziny to zapaleni rowerzysci. Nie mowiac juz o tym, ze matki male dziecko do przedszkola na rowerze transportuja :) a jak do pedalow dosiegnie to dzieciak za mama na rowerku zapyla :) Zeby naprawde zobaczyc jak Niemcy spedzaja wolny czas radze zapisac sie do jakis miejscowych Verrein: rowerowego, wedrowkowego, biegania czy czego podobnego. To sa stowarzyszenia dzialajace na zasadzie wolontariatu gdzie moze za rok placi sie 15eur :) Za to ludzie angazuje sie w trening dzieci i mlodziezy, co roku organizowane sa rozne imprezy ze sprzedawaniem domowych ciast i innch smakoloych zeby dla Verrein zdobyc troche kasy. Mozna sie tam wiele od naprawde doswiadczonych ludzi nauczyc na temat jakiegos sportu. Kazda taka Verrein ma Stammtisch tzn regularny rodzaj spotkania gdzie ludzie sie spotykaja zeby sobie pogadac na ludzie. Ogolnie slysze, ze najgorzej zyje sie obcokrajowca w Szwabii bo tam podobno ludzie sa zamknieci i maja fiola na punkcie sprzatania i oszczedzania. Acha, co jeszcze w Niemczech bardzo lubie to stosunek do zwierzat a zwlaszcza do psow. Mozna psa ze soba wszedzie wziac, nawet do restauracji. I ludzie imieja sie tu z psami obchodzic, ida ze szczeniakiem do jakiegos Verrein ;) dla milosnikow danej rasy i ucza sie jak psa traktowac, socjalizuja dobrze te pieski i dbaja o nie. Nie puszczaja psa luzem "po osiedlu" i ucza ich socjalnych norm. Oczywiscie sa wyjatki ale mowie ogolnie. To jest moje subiektywne spojrzenie ale jak dla mnie Niemcy to idealny kraj dla milosnikow natury, zwolennikow aktywnego spedzania czasu i zwyklego, spokojnego zycia bez specjalnych stresow. Tutaj bardzo szanuje sie wksztalcenie wiec oczywiscie edukacja i znajomosc jezyka ogrywa olbrzymia role. Bardzo mnie zdziwily tutejsze niektore opisy bo nie pokrywaja sie z moim doswiadczeniem. Mieszkam w Niemczech od 12 lat.

To jest moje subiektywne spojrzenie ale jak dla mnie Niemcy to idealny kraj dla milosnikow natury, zwolennikow aktywnego spedzania czasu i zwyklego, spokojnego zycia bez specjalnych stresow. Tutaj bardzo szanuje sie wksztalcenie wiec oczywiscie edukacja i znajomosc jezyka ogrywa olbrzymia role. Bardzo mnie zdziwily tutejsze niektore opisy bo nie pokrywaja sie z moim doswiadczeniem. Mieszkam w Niemczech od 12 lat. """" ja z męzem mieszkamy od 15 stu i to co piszesz to dla nas jakaś abstrakcja ! tu jest zwyczajnie nudno i nudni są niemcy , może i stać człowieka na wiele oczywiście gdy dobrze zarabia ale nam również się tutaj nie podoba , i tak jak ktoś tu pisał mamy zamiar wrócić do polski , bardzo często jesteśmy w Polsce bo mamy tam dom i jak dla mnie różnica jest ogromna ! jeśli chodzi o kontakty z ludźmi

jak dla mnie niemcy zyja jeszcze gorzej niz Polacy. I to wcale dobrze o nich nie swiadczy. BO my tak zyjemy bo MUSIMY bo nie mamy pieniedzy a oni maja i swiadomie zyja jak lumpy. Jedza byle co, nie sprzataja normalnie dziwni ludzie. Tylko dom praca dom. Polacy to chociaz spedzaja czas rodzinnie czy to na spacerach czy to jada na rowerach a tam nie. KAZDY SOBIE RZEPKE SKROBIE. skąpcy, brudasy i sztywniacy. swietnie by sie nadali do Pl bo oni tak z pieniedzy nie korzystaja choc maja

Powiem szczerze . Jestem w Niemczech tylko dla pieniedzy. TYLKO. Owszem mam znajomych Niemcow bo nie da sie byc takim samsonem jak mieszkasz w innym kraju. ALe no trzeba jakies pozory zachowac prawda?ALe ja ich kompletnie nie rozumiem ich sposobu bycia i stylu zycia. Dla mnie to jest wegetacja nie zycie. Nie ciesza sie niczym. Tylko praca dom i telewizor. Smutny naród. Szanuje ich jak wszystkich ludzi ale pracuje tam i wracam do siebie . Nie mieszkam tam na stałe i nie chce mieszkac. Jade i wracam. 1-2 mies. przerwy i z powrotem.

Dla mnie to jest wegetacja nie zycie. Nie ciesza sie niczym. Tylko praca dom i telewizor. Smutny naród. dokładnie ! identycznie uważam tak samo odczuwam i nie lubię niemców ani tego jak żyją ! Mają praktycznie wszystko mają prace dobre zarobki i nie potrafią żyć pełnią życia a przeciętny Polak ma bardzo mało a potrafi być spontaniczny i cieszyć się byle pierdołą !

A jak tam swoją sprawy w zakresie uprzejmości między Niemcami ? Czy są uprzejmi, grzeczni ?

70 niemcow mnie dzieki andreasowi;]]