Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak pomóc rodzicom, którzy nie chcą pieniędzy?

Polecane posty

Gość gość

mieszkam za granicą, moi rodzice w Polsce. Sama nie jestem bogata ale chcę pomóc rodzicom. Problem w tym, że oni nie chcę pieniędzy. Przekazywałąm pieniądze przez siostrę to jej oddali. Wpłaciłam im na konto, to przelali mi z powrotem. Dałam im gotówkę jak byłam w odwiedziach to potem podrzucili mi do walizki, zorientowałam się dopiero na lotnisku. Oni mają pieniądze na czynsz, leki i jedzenie ale chciałabym by mogli sobie czasem coś kupić ekstra, jakiś mebel czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes taka bogata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam z tym problem. Moja mama jest dumna i sama mowi że to ona powinna mi pomóc. Kupowanie rzeczy też nic nie da. Moja jak jej cos kupie to pozycza i oddaje pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankii85
jest dużo sposobów. Jeśli chcesz by mieli więcej swojej kasy to możesz za nich zapłacić czynsz za kilka miesięcy w spółdzielni, albo opłacić telefon czy co tam mają. Możesz dać im talony na zaupy np. do Carrefura, albo normalnie cos kup im, telewizor, zabierz ich na urlop, zależy co im potrzebne ponad to co mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoże szczerość powiedz rodzicom, że wpierali cię finansowo i teraz ty chcesz im pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie jestem bogata, przecież napisałam w pierwszym poście. Sama za dużo nie mam ale ich kocham i chcę im dać na jakieś dodatkowe rzeczy. Chcę im po prostu sprawić jakąś przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna córka z Ciebie. Miło że teraz Ty chcesz im pomagać. Oby więcej takich ludzi a nie tylko roszczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle ze oplac im czynsz na kilka mies to fajny pomydl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka dziękuję za podpowiedzi :) rzeczywiście z tym czynszem to fajny pomysł. Niedługo wybieram się do Polski to spróbuję to załatwić. I talony do sklepu jakiegoś też kupię. Najgorzej jest z moją mamą bo zawsze jak jej coś przywiozę, nawet jakiś drobiazg typu torebka, ekspres do kawy to potem pół roku przeżywa, że się wykosztowałam niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie chcą twojej pomocy, przestań się narzucać, bo nic nie upokarza bardziej niż taka niechciana 'jałmużna', zwłaszcza od dzieci. Swoją drogą zazdroszczę ci, matka mojego męża weźmie każdy grosz, nawet nie zapyta, czy to aby nie ostatni tego, od którego bierze :O Osoba bez honoru i godności. Wymusza wszystko płaczem i histerią, a sama przepracowała w życiu aż sześć lat :O Teraz jej się należy pomoc i całują ją w tłustą du/pe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że masz taki szacunek do rodziców. Dobrze Cię wychowali. Moi to by mi ostatni grosz z kieszeni zabrali gdyby wiedzieli, że się nie zorientuję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edek1111
To może kupić im coś? Niedługo jest dzień ojca, bardzo dobra okazja na zrobienie prezentu... Może kawa, może ekspres, jakaś kawiarka? http://akcesoriabaristy.pl/ są to rzeczy ekskluzywne więc powinni się ucieszyć. A nie będą oddawać, bo jakby nie było to prezenty na jakąś okazję, a nie od tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dobre serce dziewczyno, teraz to rzadkość, jesli chodzi o młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoim wysylam zawsze pieniadze, raz w miesicu w zalenosci od potrzeb, Najmniej 100 euro, najwiecej 300 Teraz chce im zalatwic jakies male wakacje, zeby sie wyrwali z domu . Kuouje przenty przez Internet, np na imieniny. Ty mozesz zrobic np zakupy spozywcze przez Internet i poslac im jakas wielka pake. Dokupia sobie to co beda na biezaco potrzebowali i troche zaoszczedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My przywozimy za kazdym razem Chemie( proszki, plyny,zele, itp) Teraz jedziemy to zawozimy " sprzet do sprzatania"( Mop plus wiaderko Firmy Leifheit) bo tez nie chca kasy:/ Uwazam ze wypada chociaz w Taki sposob odwdzieczyc sie rodzicom... Kiedys oplacilam Mamie kosmetyczke( bo robi sobie paznokcie) czy kupilam jej kosmetyk.Tato lubi bardzo Rum- do herbaty:D Ty masz uczucie ze dobrze sie zachowalas a rodzice napewno sa dumni ze Maja taka corke.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jadę do domu to rowniez przywożę duzo chemii ponieważ jest tańsza niz w Polsce. Przykładowo żele pod prysznic dove czy nivea kupuje po 4-5 zł gdzie w Polsce tj koszt ok 10zl. Rowniez jak przyjeżdżam opłacam mamie czynsz lub prąd za kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super mieć takie dziecko jak ty. Rozumiem twoja mamę ponieważ ja z moja rowniez musze walczyć , zeby cis wziela ode mnie. Narzekała kilka lat jak to w zimie zimno, bo okna stare wiec postanowiłam jej wymienić okna. Ile to ja sie z nią wyklocilam to moje. Ale postawiłam na swoje, powiedziałam ze to moje pieniądze i niech sie nie wtrąca do moim wydatków no i dała sie namówić. Wymieniłam jej dwa okna w pokoju i w kuchni i sama pozniej przyznała ze to był dobry pomysł bo w zimie ciepło nie wywiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze powinnas uszanowac ich decyzje i przeprosic za swoje nietaktowne zachowanie. Skoro dorosli ludzie mowia doroslej osobie, ze nie chca prezentow, datkow itp form pomocy, to maja do tego swiete prawo. Zamiast tego wg mnie powinnas zadzwonic - pogadac ot tak nawet o niczym. zyczyc dobrego dnia, powiedziec dobre slowo, powiedziec ze jestes z nich dumna ze swietnie sobie radza i zapewnic, ze w razie czego jestes gotowa im pomoc. delikatnie osmielic ich aby zechcieli ci sie zwierzyc ze swoich pragnien. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem dlaczego nie chcą pomocy.Oni nadal się martwią,że jest ci ciężko i dlatego nie chcą.Wolą sami skromnie żyć by tobie było łatwiej.Jesteś dobrą dziewczyną i szukaj sposobu by im pomóc bo oni zasłużyli na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim ciagle mało :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdtoszcze rodzicow. Ja i rodzenstwo jest nas 3 wykechalismy za granice mlodo bo w domu kasy zawsze brakowalo. I to z winy rodzicow. Jak matke zwolnili mogla isc do innej pracy my mielismy wtedy ponad 10 lat kazde i babcia z nami byla ale matka zostala w domu ojciec zarabial 1200zl a i piwa nie odmawial. Pro lem byl nawet na bilet do szkoly miec. Za granica bylo nam ciezko harowalismy na poczatku jak woly a kasy nie bylo za duzo. Umowilismy sie ze co miesiac kazde z nas da 100e czyi rodzice dostawali 300e to 1200 zl. Stary zucil robote bo pil. Jeczeli ze nie maja dlugow narobili ze my musielismy je splacac ciagle tel wyslij stowe dwie a pozniej to od pieciuset euro wzwyz chcieli. Hak bylismy na urlopie kupowalismyy torbami slodycze srodki czystosci a i tak codziennie wydziwrali kase daj piec dych daj stowe zaplac prad. Wkoncu po 5 latach sie odcielismy. Tzn wysylamy po 100 e kazde w miesiacu i ani grosza wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×