Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwalają mnie te teksty o potrzebie wyjścia do pracy po roku z dzieckiem.

Polecane posty

Gość gość
bo to przez rownouprawnienia zby je zniesiono byłoby dobrze kobiety byłyby ograniczone i musiały by siedziec w domu i sie złuchac mezczyzny. kiedys tak było i czy chciały czy nie musiały rodzic dzieci nawet 6 cioro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę aż taką frajdę sprawia wam wyjście na 8h z domu do obcych ludzi, zamiast posiedzieć z własnym maluchem, który w pierwszych miesiącach, 2 latach życia najbardziej potrzebuje rodziców? tak , sprawia mi to frajdę, a ty biedactwo będziesz taka rozwalona tym że ktoś żyje inaczej. Jeśli takie rzeczy ciebie rozwalają, to może trzeba iść do psychologa po jakieś wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W katolickiej wierze kobieta jest stworzona do macierzynstwa i do słurzenia mezczyzinie. A teraz ida do pracy meza sie nie słuchaja sprzeciwiaja mu sie . A przeciez w bibli pisze ze zona ma byc posłuszna mezowi. Kiedys jak sie sprzeciwi to maz miał prawo bic i siedziała cicho a teraz nie ma prawa jej dodknac bo zaraz policja przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to przez rownouprawnienia zby je zniesiono byłoby dobrze kobiety byłyby ograniczone i musiały by siedziec w domu i sie złuchac mezczyzny. kiedys tak było i czy chciały czy nie musiały rodzic dzieci nawet 6 cioro. a może tak poduczyć się z pisania w ojczystym języku, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W katolickiej wierze kobieta jest stworzona do macierzynstwa i do słurzenia mezczyzinie. ech ty męzczyzino....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wkoncu zacznijcie opiekowac sie dziecmi i dbac i słuzyc mezowi. wam praca jest warzniejsza niz maz ktory chce miec wyprane posprzatane ugotowane poprasowane wyszorowane. ale wam pieniadze sa warzniejsze w tych czasach. a potem dziwicie sie ze maz was bije i na was narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a co cie obchodza cudze dzieci? Zajmij sie wlasnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie rozwalalaja baby z kafe, jak macierzyński był półroczny gadamy jak można takie małe dziecko zostawiać i przynajmniej do roku trzeba z nim siedzieć, teraz jak macierzyński trwa rok konieczny okres siedzenia z dzieckiem w domu to już dwa lata,co za fałsz, wszystko aby nie iść do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram autorke znam taka jedna poszla do pracy i dziecko teraz ma ataki histerii płaczu bo matka pracuje 10-22 i to 4lub 5 dni w tygodniu takze praktycznie nie widzi matki dziecko teraz ma dwa latka ale zostawila je jak mial 15 miesiecy rozumie jeszcze isc do pracy 8-16 i odbierac dziecko po pracy spedzac weekendy i wieczory z nim ale nie cale dnie w robocie a dziecko wychowuja dziadkowie i ciocia ktora opiekuje sie nim 3 razy w tygodniu dziecko trzesie sie za matka ale ta wielka karierowaiczka tyra 12 h za 1600zl a wcale nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwaly sie kury domowe wielce oburzone, ze ktos ma inny sposob na zycie. Kokoko garkotluki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty już z korpo wyszłaś czy szef ci dopie/r/do/lił nieodpłatne nadgodziny, które z pokorą musisz odbębnić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem jak kobieta wraca do pracy szybko bo zmusza ją do tego sytuacja czyli ma miejsce pracy zagrożone a z jednej pensji nie wyżyje, ale jeśli może zajmować się dłużej dzieckiem to nie rozumiem, bo matki nikt nie zastąpi a mamy dzisiaj jedno góra dwoje dzieci, a pracować się napracujemy do 65 lat takie dziecko bardziej zżyte jest z babcią czy nianią niż matką, z moją córką byłam dłużej w domu bo do 4 lat, zaraz może podniesie się grom, ale nie żałuję tej decyzji, wróciłam do pracy i z córką nie mam żadnych problemów, w tej chwili ma 9 lat dobrze się uczy, jest bardzo ze mną zżyta , a jak patrzę na mamy które wróciły do pracy po 6 mies, to jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty kolety usmazylas przy wlaczonej drzyzdze w tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedźcie sobie z dziećmi do ich 18-stki ale nie plujcie jadem tylko dlatego że ktoś śmie żyć inaczej niż wy głupie kwoki Co was interesuje kto z jakich pobudek wraca do pracy? Tragedia i powód do dyskusji to jest jak matka z ojcem tłuką noworodka, molestują dzieci, chleją, ćpają i demolują chatę, a nie że ktoś wraca do pracy, karmi mm i daje słoiczki :o Tylko na kafe jest taki trybunał kur i rozliczać inne kobiety za takie pierdoły! Wy to musicie mieć narąbane w beretach! Autorka pisze, że ktoś ma nudne życie, a sama o ironio zakłada tak debilny i pusty temat na kafe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja mam gdzieś ile ty siedziałaś z dzieckiem i gdzieś co ty sobie tam rozumiesz :P w ogóle mam gdzieś zdanie zgromadzenia idiotek. Co wam po tym, że powiecie to swoje zdanie na nasz temat i się poklepiecie po pleckach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co wam przeszkadza, że ktoś idzie do pracy z takiego czy innego powodu? co was to interesuje? poględzicie, ponarzekacie poprzytakujecie sobie, a ja i tak zrobię co zechcę. Nie właźcie ludziom z buciorami w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wyobrazam sobie zycia bez pracy. Sprowadzacie zycie ludzkie do egzystencji zwierzecia, ktore sie plodzi, wydaje na swiat potomstwo przez cale swoje zycie bo to jedyny jego cel. Utrzymanie gatunku. Nawet w ksiegach religijnych sa fragmenty o tym ze czlowiek powinien byc uzyteczny spolecznie, wspierac innych swoja praca, doswiadczeniem. Ja nie po to uczylam sie wiele lat zeby porzucic wszystkie moje umiejetnosci dla przedluzania gatunku. Owszem chce miec dzieci, ale chce tez pracowac, bo kocham swoja prace, daje mi ona satysfakcje i pomagam ludziom. Uwazam natomiast ze kobiety powinny miec wiecej wsparcia, form pomocy by mogly byc jak najlepszymi matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty to musisz mieć nudne życie skoro cię przejmują losy obcych ludzi i powody ich wyjścia do pracy ech! nuda, nuuudaaaa w twym pustym życiu gości, bo mnie tam wisi kto i czemu idzie do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ty zamiast biblii to słownik ortograficzny poczytaj debilu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wkoncu zacznijcie opiekowac sie dziecmi i dbac i słuzyc mezowi. wam praca jest warzniejsza niz maz ktory chce miec wyprane posprzatane ugotowane poprasowane wyszorowane. ale wam pieniadze sa warzniejsze w tych czasach. a potem dziwicie sie ze maz was bije i na was narzeka xxx hahahaha :P padłam ze śmiechu ty zidiociały moherze bez szkoły :P "warzniejsza" dla mnie była nauka, dla ciebie jak widać niekoniecznie :o pracuję, a mąż mnie nie bije wyobraź sobie. Nie wiem gdzie ty żyjesz ale domyślam się, że w jesieni z du/py średniowiecza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a mnie rozwalają takie domorosłe moralizatorki, które pouczają i umoralniają innych oraz oburzają się, że ktoś żyje inaczej niż ona. Pozdrawiam i może zacznij myśleć o pracy, bo widać na łeb dostajesz od siedzenia w chałupie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was interesuje co kto robi? jaki to ma wpływ na wasze życie, że tak płaczecie nad losem dzieci, których matki do pracy wróciły? co autorko zdziwiona, że c***arę osób ryj przytarło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmmmmmm
Prawa jest taka ze zajmowanie sie dzieckiem to ciężka praca i kobiety które maja lekka prace (przy biurku ) wracają do niej bo tam zwyczajnie odpoczywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie :D i ja to popieram wróciłam sobie po roku do pracy i zmniejszyłam etat do 3/4, domem zajmujemy się po połowie z mężem, a dziecko jest z moją mamą gdy jestem w pracy od poniedziałku do piątku. Dla mnie to jest idealny układ i nie zamierzam się kajać przed zgromadzeniem kafe-kwok. Żyjcie i dajcie żyć innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co autorko przymknęłaś mordę, bo poklasku brak czy służysz swemu panu właśnie i nie masz jak pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a dziecko jest z moją mamą gdy jestem w pracy od poniedziałku do piątku. " I w tym momencie taka KWOKA = Twoja matka :) Wyśmiewając sie z tych kobiet które "siedzą" w domu z dzieckiem automatycznie wysiewacie te osoby. ktore w tym czasie jak wy jesteście w pracy zajmują sie waszymi pociechami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze tyle gdakania jak sie jest anonimowym a w realu cichutko siedza glupiutkie gaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że cię rozwalają, może cię rozwalą. A mnie rozwalają takie baby co myślą że dziecko bez nich umrze i muszą się nimi opiekować do 18-stki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz racje . Mnie tez rozwala jak ktos chce miec dzieci a później nikt nie chce sie nimi zjamowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie popieram autorke!Jaka to trzeba byc matka zeby dla wlasnych ambicji uciekac od malutkiego dziecka,zostawiac je czesto z obcymi ludzmi,nad ktorymi nie ma sie poniekad kontroli!Zadna obca baba,ani instytucja nie zastapia dziecku kochajacej mamy!Czy trzy lata to az tak duzo by poswiecic sie wlasnemu dziecku,patrzec jaj sie rozwija.stawia pierwsze kroki?dom,rodzina ktora same stworzyly to nie wiezienie!Zamiast sie cieszyc z kazdej spedzonej chwili,sytuacji ktore nigdy sie nie powtorza to uciekaja do pracy bo musza pokazac jakie to sa niezalezne...Zal tylko tych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×