Zakazana miłość. Dlaczego nas to spotkało?

Byc moze na poczatku na czyims innym...ale pozniej gdy patrzylem w jej oczy i rozmawialismy chcialem czegos wiecej niz sex...

czego dokładnie chciałeś od niej? co mogła Ci dać?

taka miłość nigdy nie znajdzie ukojenia

nigdy nie będzie z niej niczego

zdawałem sobie to pytanie wiele razy, jak w temacie, dlaczego? chichot losu, tyle lat obok Ciebie, i nagle na przestrzeni kilku miesięcy rozwinęło się to uczucie, zakazane, i trwa już tak długo, być może jednostronne, niespełnione, w żadnym sensie, powinno dawno minąć, to nie chwila słabości uniesienia, i walka z zasadami, i zero satysfakcji ze zwycięstwa, dlaczego? :-(

może w ciągu tych miesięcy byliście bliżej siebie i tak rozwinęło się uczucie?

Mnie też trafiło. Kilka lat obok niego i nagle trach. jakby amor sobie z nas zakpił i zrobił psikusa :( Czy kiedyś mi przejdzie, ta miłość bezsensowna, niemożliwa do spełnienia...?

do gość z To twoja przyjaciółka? Może domyśla się? Porozmawiaj z nią.

z was? wiesz że z jego strony też coś jest, rozmawialiście o tym?

nie , nie rozmawiałam z nim o tym. on nie wie co skrywam w sercu gdy jest blisko mnie , gdy na niego patrzę. :( po nim widać że coś się w nim dzieje. zachowuje się czasem przy mnie jak młody łepek. oczka mu sie śmieją chociaż chce zachować kamienną twarz, zaczepia mnie i takie tam inne.

trudne to wszystko i do kitu. on nigdy się nie dowie co jest we mnie. i sam też sie nie odważy . a może to tylko moje urojenia ?

ano, nie odważę się

super :( dzięki temu czuję się jak wariatka z zaburzeniami urojeniowymi...:( muszę to przerwać, zakończyć zniknąć z Twojego życia raz na zawsze inaczej wyląduję w wariatkowie. każde Twoje spojrzenie interpretuję.jak długo można tak żyć ?

gość 2016.03.02 Byc moze na poczatku na czyims innym...ale pozniej gdy patrzylem w jej oczy i rozmawialismy chcialem czegos wiecej niz sex... Jak bym czytała swoje myśli..

być blisko i nie móc skosztować wystarczyła chwila, Twój żart , spojrzenie w oczy i odleciałam. chciałabym cofnąć czas i nie spotkać Cię w moim życiu.

szkoda, że żałujesz że mnie spotkałaś, dla mnie był to piękny okres w życiu, dzięki Tobie, to czekanie kiedy znowu Cię zobaczę, Twój uśmiech, spojrzenie, błysk w oku, szkoda że później zaczęłaś mnie unikać :-( no ale przecież wszystko co piękne kiedyś musi się skończyć

Ja nie chciałabym Ciebie unikać:( zrozum prosze, ze nie chce czuć sie w ten spodob, ze narzucam sie Tobie:( tak wlasnie to odbierałam:(nawet nie wiesz jak bardzo byłoby miło spojżeć w Twoje oczy...

dla mnie to też był piękny okres w życiu i też czekałam na każde spotkanie, na każdą rozmowę i to żeby pobyć blisko Ciebie. a żałuję bo to wprowadziło totalny chaos w mój poukładany świat. do dzisiaj nie potrafię sobie z tym poradzić. nie potrafię Cię rozgryźć nie mogę zrozumieć motywów Twojego postępowania. czego chciałeś ode mnie?

15.59, 16.15 to moje wpisy. ten pomiędzy nie jest mój. i tak masz rację unikam Ciebie bo mam dość bycia idiotką. czuję się jak wariatka z urojeniami myślac że Ty, że Ty też.. że spodobałam się Tobie..

chcesz wiedzieć czego ja chciałem? a znasz odpowiedź czego Ty chciałaś?

wiem przecież, Ty spoglądałaś mi w oczy przez 'rz', pamiętam doskonale, nigdy nie zapomnę :-)

Czego chciałam? dotknąć Cię poczuć blisko swojego ciała poczuć Twoje ciepło, bicie serca, dłoń w dłoni.. więcej pragnień mieć nie mogę (zgodnie z tytułem topicu) A Ty? napiszesz mi czego Ty chciałeś? (15.59, 16.15, 16.16 to moje wpisy)

jest nas tu trochę idiotowariatek/ów z urojeniami :-)

Znam odpowiedz Na to pytanie, czego chce:( wiesz czego bym chciała...:(

nie napiszę, ale chętnie Ci opowiem, jeśli kiedyś zechcesz

idę, za duży tłok jak dla mnie

Kiedy Cie poznalam , nie chcialam zyc , Ty postawiles mnie na nogi , byles wszystkim co mialam , nadzieja , sloncem , sercem , bratnia dusza .Wiesz o mnie wszystko a ja o tobie . Twoj wyglad mnie oniesmiela , myslalam ze sie mna bawisz , jak ktos taki moglby mnie pokochac .Ale ty dostrzegles ma dusze , ja twoja , wiem ze mnie kochales naprawde , czy jeszcze jestem w twoim sercu ？ Ja nie zrobilam nic , ty nie robisz nic , czy pogrzebiemy te milosc zywcem ？

nie chcę tak się czuć:( mam tego dosyć. wiem, że mnie teraz unikasz, dzięki Ci za to chcę znowu czuć się wolną, normalną kobietą.

Nie chce zapomniec tego Twojego spojrzenia...:( płomienne, przenikające...az mi gorąco, gdy mysle o tym:(

Bardzo bym chciał żebyś odważył sie i na żywo mi to opowiedział. wiem, że potrafisz być odważny. wiem że bierzesz to co chcesz. wiem że gdybyś chciał byłabym Twoja.. choc na chwilę na moment tylko Twoja, widocznie nie chcesz i nie chrzań mi o zasadach blablabla