Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

chloe28, nadkah - spotkanie było w małym ale bardzo sympatycznym gronie, i jak zwykle było bardzo miło - zapraszamy następnym razem;-)

dziewczyny za tydzien mam cc na parkitce, czy ktoras z was rodzila tam niedawno? jakie opinie o porodowce i poloznictwie?

chloe28 u nas też córka miała taki okres nie pamiętam ile dokładnie wtedy miała. Z mężem na zmiany huśtaliśmy ją na rękach, albo kładłam ją na bujaczku i bujałam aż mocno nie zasnęła i dopiero do łóżeczka. Z czasem samo minęło, ale chyba dłużej niż miesiąc to nie trwało.

28 marzec, dzieki za odp :) u nas jak uda sie wybudzic malego to juz nie placze ,taki egzemplarz... nie wiem dlaczego tak jest :(

Dzieciaki nie dają mi nawet zajrzeć, dziś że już śpią a ja jeszcze mam siły więc nadrabiam zaległości. Chloe - moja od kilku dni jedynie budzi mi się częściej w nocy. Ja miałam tak u synka że budził się z płaczem nie spał - okazało się że miał zapalenie ucha, a kolejnym razem to znowu mu zęby szły. A mała robi postępy, oczywiście obraca się we wszystkie strony nie tylko na boki :) o pozostawieniu jej na kilka sekund mogę zapomnieć. Bierze się już do raczkowania bo pupę podnosi, huśta, nogi przemienia tylko zapomina rączki przestawiać i ląduje na brzuchu, siedzi mało stabilnie ale i z podparciem i bez podparcia tyle samo czasu wytrzymuje a czasem mam wrażenie że bez podparcia dłużej :). Co do zasypiania to moja zasypia sama ale tylko w łóżeczku nigdzie indziej nie zaśnie chyba że jest wycieńczona, czasem beczy ze zmęczenia ale spać nie chce i niestety tylko jak dostawię ją do piersi zaśnie ale w większości sama zasypia. My karmimy się już mieszanie mm podaję jej raz dziennie z glutenem, ale po połowie miesiąca myślę że zwiększymy ilość mm bo ja chcę już ją odstawić - od października chcę już mieć ją odstawioną. Z jedzeniem to jesteśmy daleko najpierw nie radziła sobie więc odpuściłam i od niedawna się karmimy więc mamy kilka obiadków dopiero za sobą, z owocami wstrzymuję się jeszcze - jedyny owoc jaki jej już dałam to brzoskwinię ale w całości świetnie ją jadła tymi dziąsełkami. Jednak wiem że nietoleruje marchewki :(. Ogólnie to wykazuje bardzo duże zainteresowanie jedzeniem i by jadła to co my bo próbuje nam wyrywać jak ma tylko szansę :)

Dzięki OFmama za info, bo dziś byłyśmy u lekarki i nas poganiała, żeby szybciej kogoś znaleźć przed tym październikiem. A znasz może opinie o tej okulistce? Wybierasz się też z Frankiem do niej? Chloe28 moja Domi skończyła właśnie 3mc i coś podobnego obserwuję u niej-tylko w nocy rzadziej takie akcje za to bardziej w ciągu dnia, a też wcześniej grzeczniutka była:| A dlaczego tylko z jednej piersi karmisz? Pokarm zanika? Też bym chciała jak najdłużej wytrwać w kp:) Mała Rybka może następnym razem do Was dołączę:) A u nas mała dziś z taaaakim katarem się obudziła o 8, że ani oddychać, ani kichać tylko się dusiła nim. Aspirator trochę pomógł i leżenie na brzuszku ale trochę to trwało. Mąż przywlekł nam katar no i mnie dziś też gardło złapało:( Byliśmy z małą u lekarza, powiedziała że decydujące będą 3 dni-albo się rozwinie, albo będzie lepiej ale katar u takiego malucha i tak 2 tyg może trwać. Zaleciła inhalacje z soli fiz, calcium i spray do nosa przed snem. Takie upałay a my zdechlaki:(

nadkah - moja jak miała 3 msc to też ją katar dopadł i kaszel jeszcze to dr. oprócz do noska to kazała ją spmarować taką maścią na noc i u nas świetnie to się spisało bo małej się nie rozwinęło i ładnie po kilku dniach przeszło a my chorowaliśmy przez 3 tygodnie. Ta maść to depulol. Tylko trzeba najpierw test na rączce zrobić czy nie ma uczulenia - i jak po kilku godzinach nic się nie dzieje to można posmarować klatkę piersiową i plecki.

Nadkah - ogolnie jako okulistka jest spoko. Ja do niej chodze. Ale jak do dzieci to nie wiem. Ale chyba ok bo jak jestem w Lukaszu to widze ze do niej z dziecmi tez przychodzą. My sie wybieramy ale 1 wrzesnia, bo az tak nam sie nie spieszy wiec wykupilam Mu od wrzesnia w pracy pakiet taki jak ja mam i sobie na spokojnie pojdziemy gdzie trzeba bezplatnie.

Kajka030 dzięki za info o maści:) Właśnie mama mi coś podpowiadała, żeby ją posmarować po piersiach, ale do dyspozycji miałam tylko gęsie sadło hi hi Spróbuję z ta maścią o której piszesz. Kajka w jakim wieku są Twoje dzieciaczki? A Mała musi zabawnie wyglądać jak Wam tak jedzenie chce wyrywać:) Moja rozpoczęła etap pchania wszystkiego do buzi-nawet mnie Lapie za policzek i szeroko rozdziawia usteczka:) OFmama a podziwiam Cię że jeszcze w nocy przy karmieniu masz siłę wchodzić tutaj, bo ja jak małą około 3 nakarmię to później z laktatorem wiszę z głową na poduszce opartą o cokolwiek i marzę żeby już się położyć:)

Nadkah - ja Malego przystawiam do piersi i telefon w łapę. Czytam cokolwiek zeby nie zasnac. Juz ze 2 razy zasnelam na siedzaco jak tylko karmilam... Wiec wole zajac czyms sie. A jakos tak sie sklada, ze najciekawsze rzeczy wynajduje w nocy ;)

OF Mamo przypomnialas mi początki karmienia Matiego w nocy jak czytałam książki by nie zasnąć a mały cyca ssal :))))

Jakoś sobie musimy radzić z tymi naszymi Maluchami ;) każdy sposób dobry

Dziewczyny, od jutra promocja na Dady

Ja tak jak OFMama mała do piersi i telefon. Nadkah - synek prawie 2,5 roku, córcia jutro 6 miesięcy :). Tylko pamiętaj aby najpierw jej test zrobić :) - dla jasności jak się zaczerwieni to nie smarować. Chociaż powiem Ci że u nas test wyszedł ok, smarowałam ją kilka dni chyba 4 to 3 dnia się przestraszyłam bo nagle miejsca smarowane były całe zaognione ale nie płakała ani nic więc zostawiłam, a następnego dnia już normalnie jak smarowałam. Dlaczego nie wiem. Dr. poleciła nam jeszcze maść majrankową pod nosek, i sól fizjologiczną jakby ją przytkało aby łatwiej oczyszczać. Nadah - no moja śmiesznie wygląda jak chce się rzucać na nasze jedzenie, a i karmienie jej też jest wyczynem bo jakby mogła to wy wyrwała i sama do buźki wpakowała jakby siedziała już sama to bym jej dała :). Dzisiaj też miałam zabawnie jak poszłam z nimi na plac zabaw, synek poleciał do piasku i szalał a ta mi z wózka chciała wyskoczyć żeby też iść :) w końcu ją wziełam do tego piasku to skakała jak szalona jakby to woda była :) A co do pchania wszystkiego do buzi to moja ma zapędy że jak ją przytulę to potrafi się policzka przyssać jakby jej coś miało polecieć haha.

Ja na katar polecam Physiomer Baby do oczyszczania. Do tego Katarek do odciagania (nie wiem jak moglam sie tak dlugo meczyc z Sopelkiem). Masc Depulol tez nam pomogla. Masc majerankowa to u nas na sapke stosowalam kilka razy (niby po romu dopiero mozna, ale to polozna i lekarka mi podpowiedzialy). Jak Olo byl chory to jeszcze przez 2 dni mial krople do nosa (chyba Nasivine czy jakos tak) ale inaczej dawkowane niz na opakowaniu.

Majka od ponad miesiąca mi wstaje z płaczem bardzo trudno ją uspokoi, myslalam że to taki etap ale sama już nie wiem. Drze się na potęgę. Uszy jej dotykam i sprawdzam ale nie reaguje. Mialyscie też tak? Cos pomoglo? Zmieniło się?

husky00 u nas nie ma takich sytuacji, może ją brzuszek boli. A Śpi jeszcze z wami czy w swoim pokoju?? Może nie może przyzwyczaić się do nowej sytuacji.

Śpi w swoim pokoju, a teraz śpi koło nas bo na wakacjach jesteśmy i jest to samo, sama nie wiem co o tym sądzić. U koleżanki było to samo ale tylko kilka dni.. brzuch raczej nie boli:/

Dziewczyny poradzcie mojemu Matiemu na pleckach pojawiły sie potowki od pieluszki.Wczoraj jako tako to wyglądało ale dzisiaj to okropnie. Co może pomoc ?*Posmarowalqm go po kąpieli kremem bambimo ale może macie jakieś inne sposoby na potowy?

U nas schodzą same. Przemywam tylko wodą częściej. Pod pieluszka jak sie trafi to smaruje Linomagiem normalnie . Na buzce posmarowalam raz, ale mialam wrazenie, ze jest gorzej, bo w taki upal jakikolwiek krem na twarz to średni pomysl...

NAm lekarka mówiła ze jak tez potówki są pojedyncze to niczym nie smarować, po kąpieli tez żadnych balsamów. U nas Filip miał na karku ale po dwóch góra trzech dniach zeszły ja nic z nimi nie robiłam.

U nas na potówki świetnie sprawdził się "Krem specjalny" z Emolium - posmarowałam wieczorem po kapieli i rano już było dużo lepiej.

Patusia u mnie na potówki sprawdziła się kąpiel w krochmalu,poleciła mi położna, ale na takiej małej powierzchni to można, ugotować krochmal i wacikiem przemyć po kąpieli. I mówiła jeszcze, że żadnego natłuszczania żeby skóra oddychała:) Jak Wasze Maluszki znoszą te okropne upały? Makabra, moja Domi nie umiała wczoraj zasnąć z tego gorąca:( OFmama ja mam Sterimar baby i też fajnie się sprawdza przy katarze, a do okulistki w końcu nas nie umówiłam, bo teraz przy tych upałach nie wyobrażam sobie podróży-w aucie jak w bani a klima to już całkiem odpada przy niemowlaku i to jeszcze z katarem:( Kajka to w fajnym wieku masz Dzieciaczki, tylko biegania przy nich pewnie sporo;) Ale dobra taka nieduża różnica wieku bo będą miały zawsze fajny kontakt.

dzięki dziewczyny za podpowiedzi :)

Gdzie oprócz Sobieskiego mogę iść z małą do dermatologa? Tak,żeby nie czekać długo na wizytę.

niestety w temacie lekarzy nic nie podpowiem:( u nas pojawił się nowy problem:zatrzymały się kupy:( Dotychczas córcia robiła jedną, dwie kupy na dzień i coś ją przyblokowało. Zrobiła po dwóch dniach, a kolejną po trzech, i znów 3 dni i nic więc dałam czopka-woda nie pomogła, teraz znów dwa dni i nic:( Mała ciągnie cyca, pije z butli odciągany pokarm i jedną butlę na dobę dostaje nan1. Diety nie zmieniałam, włączyłam nawet sok jabłkowy i jabłka i nic ją nie rusza:( Miałyście może podobny problem?

nadkah - a przypomnij ile Mała ma ? U mnie jak Mała miała 3-4 miesiące (była na cycu+mm) to też nie miała co dzień kupy, średnio co 3 dzień, nie było żadnych objawów żeby coś jej dolegało - po prostu tak dobrze przyswajała mleko. Jak po skończeniu 4,5 mies zaczęłam rozszerzanie diety kupka była juz co dzień. Jeśli nic dziecku nie dolega, nie ma twardego brzuszka to po co męczyć np. czopkami.

machońka -->> na Zana w przychodni dr Rychter przyjmuje i raczej nie ma problemów z dostaniem się, ona jakoś 3 dni w tygodniu jest, ale jak dokładnie to nie pamiętam, tylko teraz skierowanie musisz mieć Co do upałów to u nas jest koszmar, Michał nie może zasnąć i budzi się po kilka razy w ciągu nocy, za gorąco mu. Ale dziś noc była cudowna, okna otwarte, leciutki wietrzyk i młody tylko jedna pobudka :)

małaRybka mała ma 3 i pół mies a problem pojawił się tydzień temu. Generalnie nie ma innych objawów tylko bąki dużo częściej puszcza no i tak jakby przy nich ciśnie, koncentruje się jak na kupę a tu bąk tylko:( Domi też ma problemy z zaśnięciem przez te upały , ale mnie mogę na noc okna zostawić otwartego bo rano jeszcze bardziej ma nosek zapchany:( wietrzę przy karmieniu,ale później tylko na mikrowentylacje mogę zostawić.

Zamknięte okno? Serio? A w czym śpi? Mój ma 2 miesiące i na noc body z krótkim tylko i okno otwarte... może przegrzaewasz Ja i dlatego potem z byle powodu katar