Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość malaRybka
Czy mozecie mi podpowiedziec gdzie w Czewie( poza marketami) znajde jakis duzy wybor zabawek. Musze kupic prezenty dla cztero- i osmiolatka, najlepiej cos edukacyjnego czy jakas gre .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Aleja pokoju, sklep odnarodzin, właściwie same zabawki :D i masz podgląd co mają na odnarodzin.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rynek wieluński - 2 hurtownie z zabawkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
dziękuję;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka dostała mi kataru Ale ma tak gęsty ze ciężko odróżnić nosem całkowicie co mogę jej podać aby jej ulżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka030 -->> A używasz aspiratora takiego do odkurzacza? U nas radził sobie najlepiej z gęstymi glutami. Zakraplałam nosek wodą morską i po chwili wszystko ładnie schodziło. Używaliśmy też nasivin soft, jest dla bobasów od 3 miesiąca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
u nas wszyscy zakatarzeni, i pokasłujący. Mała na szczęście już w miarę potrafi wydmuchać nos w chusteczkę, bo akcja psiknięcie wodą i odsysanie to dramat, na siłę trzeba ją trzymać, kończy się wielkim płaczem, kupiliśmy inhalator - (specjalnie pieska żeby się jej spodobał ) - nie podejdzie, nie ma ochoty i koniec, siłą nie utrzymasz - a to dopiero co 1,5 roku skończyło;-). Za to nam inhalator bardzo pomaga - polecam. Oprócz tego prawie całą noc śpimy przy nawilżaczu powietrza, dodajemy kilka kropli jodyny i oleju z drzewa herbacianego, i to Małej trochę pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
MałaRybka nie poddawaj się z inhalatorem- u mojej małej stosuję od 3 mieś kiedy załapała katar od męża. Na początku jej się nie podobało, ale śpiewałam jej i cudowałam , no i się przyzwyczaiła. Czasem w trakcie ciągła smoka, ale noskiem oddychała. Teraz bez problemu inhalujemy. Też zaczęłam już jajo podawać :) A jutro pierwszy obiadek na swojskim króliku:) OFmama kaszę jaglaną zwsze parzę po wypłukaniu-sami jemy od lat. Myślę że za dużą porcję zaaplikowałam no i wcześniej jadła kszki smakowe z bobowity -więc smak zupełnie inny:/ ale powoli ją przestawiam. Kajka moja ostatnio też coś apetytu nie ma. A dzisiejsza noc była koszmarna-ciągle się budziła i popłakiwała-albo zęby albo po wczorajszym szczepieniu-bo obrzęk dziś rano miała:( Kajka a możesz mi przypomnieć kiedy Twoja malutka się urodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
nadkah - u nas już 19 miesięcy, więc na siłę za bardzo się nie da, po dobroci - typu zabawa - też inhalator nie podchodzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
myszka - tak mam ten do odkurzacza, ale jest przy tym taki ryk że połowa pójdzie reszta zostaje bo się blokuje nosek od tego płaczu darcia i wyginania. Sól jej właśnie stosuję ale mam wrażenie że słabo działa. Też mam ten nasivin, byłam u lekarki to przepisała nam jakieś cudo za 35zł. Z synem jest prościej bo sam już wydmucha nos, i bardziej posłuchany. Przypomniałam sobie jeszcze o tej maści do smarowania i na noc ich smaruję i ładnie śpią, no i na wysokich poduszkach. nadkah - moja jest z lutego więc tyle co skończyła 9 miesięcy. Współczuje ci tej nocki, bo tyle co to samo przerobiłam ale to przez ten katar. Poza tym ja jestem nie przyzwyczajona do chorób bo córcia dopiero pierwszy raz choruje, synuś też 2-3 razy w roku coś złapie. Więc ja i w lekach nieobeznana i apteczka też pusta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Ja już wiele razy pisałam, ale polece znowu: takie ceramiczne domki na tealighty. Nalewasz odrobine wody, kilka kropli naturalnego olejku (zaleznie od wieku dziecka rodzaj - nie wszystkie mozna) i masz inhalacje w calym pomieszczeniu, taka delikatną, ale skuteczną. Tylko olejek naturalny a nie jakies sztuczne badziewie za 2 zl z kwiaciarni itp. U nas najczesciej eukaliptus i np pomarancz... Choć generalnie to nas choroby sie nie imaja raczej i cale szczęście:) Ale jak byl chory to w pokoju na noc zapalalam , do tego Depulol na klatke piersiowa i lepiej się oddychalo Olkowi. Nadkah - jak wczesniej byla na gotowych kaszkach to sie nie dziwie, że pierwsze przejscie na jaglana bylo srednio udane ;) ale konsekwencja i sie przyzwyczai. MalaRybka - ostatnio tez bylam w galerii i mialam podobne przemyslenia... Ciezko bybsie bylo teraz spotkac... Chyba dopiero na wiosne gdzies na swiezym powietrzu realnie. Na kiedy masz termin? Trzymasz sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
A nie wiecie może gdzie mogę małej kupić metalowe sanki z oparciem? W marketach kicha straszna. Jeśli chodzi o katar to Majka też dwa tygodnie temu pierwszy antybiotyk dostała ale to bardziej ze względu na mnie. Tak do tej pory też depulol, Frida, domek i eukaliptus po OFMamie, a tym razem koszmar najpierw nie wiadomo o co kaman było dopiero lekarz powiedział że gardło czerwone bo tam spływa a dzień później już nosem i kaszel od tego i duszenie. Nam też kazała inhalator kupić i po oplukiwac plecki. Pozyczylismy i też dramat siedzieć nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Husky - ja w zeszłym roku kupowalam sanki przez neta. Zadowolona jestem. Kosztowaly chyba 120 z wysyłką i miały od razu śpiwór w komplecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OFMama - jakoś się toczę, ogólnie nie jest źle, tylko brzuch wielki, sił mało i z mózgu już mi się kalafior robi, np. w jednej ręce papierek, w drugiej brudny widelec no i papierek poleciał do zlewu, widelec do kosza, i to nie był pojedynczy przypadek, albo w Empiku nie wydali mi reszty 60 zł, i nie wiem co mnie bardziej wkurzyło, strata tej kasy czy fakt, że ja która zawsze co do gorsza wszystko sprawdzam byłam tak zakręcona. Maż się śmieje że bliżej porodu to mnie chyba trzeba będzie ubezwłasnowolnić;-) termin mam na sam koniec stycznia. Co do spotkania to zapraszam do mnie na kafkę;-), Zimno to siedzimy z Małą w domu , nie jeździmy już co trochę do Mamy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky - ja sanki przez allegro kupiłam i bardzo zadowolona jestem mamy wersję z pchaczem, oparciem i śpiworkiem, później oczywiście można wszystko odmontować i są takie dorosłe ale chyba coś koło 200 zł płaciliśmy. Poszukaj sobie i użytkownika Vipkris masz tam możliwość odbioru osobistego w częstochowie oczywiście. mała Rybka - dzieciaki skądś ten rozum muszą brać niestety padło na matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Dziękuję za informacje:) zawsze mogę na Was liczyć. A swoją drogą u mnie to samo ostatnio korek od oleju wyrzucilam do kosza i dziś mi mama nowy przyniosła a z innymi rzeczami też roztargniona bardzo jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
OFMama Ty chyba kiedyś pisałaś o pascie do zębów , czy możesz mi podać nazwę?i czy ona dla mojej córci się już nadaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama-> weleda dla dzieci, to chyba ta była bez fluoru moja też ją myje tylko w aptekach internetowych dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Urtekram - bez fluoru i z bioskladnikow. Jak najbardziej dla maluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamalilki
Witam, nie orientuje sie moz ktoras z Was, czy w szpitalu na Mickiewicza wypisza mnie w weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie robilyscie w tym roku badania prenatalne? Ja w poprzedniej ciąży na Zajączka ale teraz widzę że zamknięte a do Świętego Łukasza już wtedy czytałam złe opinie i mam tydzień nie wiem gdzie iść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 ja robiłam w Łukaszu i było OK. O ile dobrze pamiętam nazwisko to u dr Rozmus, ale do niej trzeba było się sporo wcześniej zapisać. Kajka030 - My używamy Żelu do mycia zębów dla dzieci z nagietkiem Weleda, można go kupić w sklepie internetowym z produktami Bio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mamalilki mnie wypisali w niedziele choc bylo to co prawda 7 lat temu to mysle, ze nic sie nie zmienilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Husky00 ja tez robilam 2 lata temu 2 razy badania prenatalne w sw. Lukaszu i bylo wszystko ok. Pani doktor badala bardzo dokladnie i wydalalo sie, ze jest bardzo profesjonalna a do tego sympatyczna. Poszlam z mezem i starszym dzieckiem i nie robila problemu a raczej dokladnie mowila corce co tam widac na monitorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Ja też w Lukaszu - dr Rozmus Warcholinska - bardzo dobra specjalistka. Polecam. Tzn wszystko zalezy czego oczekujesz. W pierwszej ciąży robiłam w Sosnowcu i lekarz bardzo skrupulatny i do tego sporo mówił, pokazywał. Badanie trwało ok 40 minut - pozwalal się rodzicom nacieszyć widokiem po prostu. Dr Rozmus zalatwia sprawę w jakiś kwadrans - sprawdza wszystko co trzeba ale już nie rozczula się nad każdym ruchem. Jest świetnym fachowcem i to byla to moja druga ciąża , więc mi pasowało. Ale jak lubisz jak lekarz po 3 razy jedno i nie bedziesz zadowolona. Z tymze wtedy zostaje Ci szukać poza Czestochowa. Bo w innych miejscach robią badania, ale często robi to np zwykły ginekolog bez dodatkowych uprawnien albo na zwyklym usg - to bez komentarza jakość takiego badania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Aha, jak masz tydzien to raczej pytaj o termin... Bo tak z marszu do dobrego specjalisty to sie ciężko dostać... Więc teraz chyba raczej dzwon i pytaj gdzie w ogole Cię przyjmą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
husky00 - w pierwszej ciąży wszystkie 3 robiłam w św.Łukaszu - byłam zadowolona, teraz robiłam w Pre-Medica, przy ul. Waszyngtona, też polecam, wydaje mi się że nawet dokładniej wszystko pokazywała i tłumaczyła pani doktor, ale najbardziej podobało mi się że pierwsze 2 miałam już bezpłatne, za tydzień 3 badanie, niestety już płatne;-) Niestety chyba będziesz miała problem żeby coś tak z dnia na dzień znaleźć - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
My też w św. Łukaszu robiliśmy, u Maja Kufelnicka-Babout, kobitka była bardzo fajna i nawet z mężem paluszki liczyli czy są wszystkie ;) tylko że terminy mają dłuższe niż tydzień... w ogóle na takie badania z dnia na dzień to będzie trudno się dostać. Powodzenia życzymy, żeby się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×