Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

husky00 to w którym jesteś już tygodniu, bo z tego co pamiętam to pierwsze prenatalne robi się około 11-13 tygodnia i dziewczyny mam prośbę jakbyście mogły napisać jak wygląda mniej-więcej dzień żywieniowy waszych dzieci tych po 1,5 roku. Udało mi się oduczyć małą jedzenia w nocy i automatycznie jak przestała pić mleko w nocy zaczęła jeść w dzień. Na razie póki co wcina rzeczy o konsystencji papki, ale to jest już duży postęp. Nawet się troszkę poprawiła, tylko nie chce teraz przesadzić i ładować w nią zbyt dużej ilości jedzenia.

U nas ok 8 sniadanie. O 11 zupa, o ok 13.15 drugie danie. Potem ok 17 przekaska. I po 19 mm.

u nas 7 jest jajo smażone, o 10-11 kleik ryżowy z mlekiem mm i owocem, 14-15 obiadek (tez tylko jedno danie), 17.30 podwieczorek, 20.30 mleko mm z kleikiem kukurydzianym, w nocy raz cycuś. No i między posiłkami czasem nam coś podskubnie, kawałek buły, czy owoca jakiegoś

28marzec - u nas (Mała ma 20 miesięcy) już od dawna nie jada papek, jedynie co to kaszkę z owocami co jakiś czas, najchętniej to by jadła mięsko z ogórkiem kiszonym lub surową papryką i banany;-) oczywiście dietę ma bardziej urozmaiconą, ale ilość i to co jej podchodzi zależy od dnia. No i już nie ma karmienia bo "ona sama", nawet że jej wychodzi. Generalnie na dzień dobry mleczko, na drugie śniadanie np. serek (zwykły nie jakieś danonki czy tym podobne), jajecznica, bardzo rzadko parówka lub kiełbaska czy jakiś omlecik lub naleśniki z dżemem, obiad zwykle to co my oczywiście w wersji delikatniejszej, jeśli robię coś ostrego czy smażonego, zupy średnio jej podchodzą. Kolacja bardzo różnie, przed snem przeważnie jeszcze mleczko. Z przekąsek w ciągu dnia to owoce, pieczywo ryżowe czy zwykłe chrupki, ale za tymi ostatnimi też jakoś szczególnie nie jest, częściej zwykła suchą bułkę. Jeśli jakieś słodycze to zwykle domowe ciasto, czasem zwykłe herbatniki czy lody, ale to minimalne ilości. Zero cukierków, batoników czy innych s**tów. Ostatnio byliśmy na obiedzie poza domem, pierwszy raz dostała frytki, i mimo że były pyszne jej nie posmakowały co mnie cieszy;-) Do picia głównie woda, soki i kompoty od początku jej nie podchodziły, jeśli herbatka to zwykła z miodem i cytryną, żadnych wymysłów specjalnie dla dzieci. No i maślankę bardzo lubi.

28marzec-> do wt mam 12, od śr 13. Jeśli chodzi o jedzenie to 8 kaszka i zaraz jak ja jem śniadanie to suchej bułki woła i nie odejdzie jak nie dostanie, o 11 jogurt z bułka lub jajecznica, ostatnio raz jajko na miękko czasem daje zamiast bułki ciasto drożdżowe to najchętniej wyjada rodzynki, teraz jak ją babcia czy dziadek po 2 śniadaniu na spacer zabierają to jak wraca ok 12.30-13 je zupę i drzemka a jak wstaje to drugie danie, 17 owoce, 19 kolacja czyli jak na 2 śniadanie nie było nabiału to mleczgal serek albo kanapka z serem żółtym, wędliną, pomidorem, papryką albo z pastą z makreli, niestety mleka na kolacje nie chce i wstaje na picie kilka razy w nocy dalej

dzięki dziewczyny za odpowiedzi, koniecznie muszę popracować nad tym, żeby zaczęła więcej gryźć. Odkąd zaczęła jeść w dzień zależało mi na tym, aby przyzwyczaiła się do spożywania posiłków w określonych porach. Teraz pora na kolejny etap, zobaczymy jak pójdzie. Aha i niestety sama już nie zasypia, a nawet jest gorzej niż było, nawet na sekundę nie chce sama w pokoju zostać.

Dziewczyny, mam do sprzedania mleko Nan Pro 2. Jedno opakowanie 800gram (2x400) i jedno 350gram. Za calosc 45zl.

Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*

husky00 - i jak, udało Ci sie gdzieś załapać na badania?

W pon będę dzwonić na waszyngtona to dam znać :)

Pół dnia dzwoniłam na Waszyngtona i jestem zapisana na czw. Wczoraj miałam zatrucie pokarmowe i wieczorem na Parkitke pojechałam. Z dzieckiem było ok. Nie wiem jak to się stało ale całe szczęście że te prenatalne dopiero teraz.. Teraz poród mam wyznaczony całe 3 tyg wcześniej niż przy Majce też tak mialyscie w drugiej ciąży?

Husky- jak to juz wyznaczony wczesniejszy termin. Tez druga cesarka? Ja mam termin na ostatni stycznia, bedzie drugi raz Cc. Rozmawialam teraz z moim gin i powiedzial ze robi sie 1,2 lub czasem nawet 3 tyg wczesmiej ale to wszystko zalezy od tego jak rozwiniete bedzie dziecko. Wiec dopiero na poczatku stycznia bedzie mozna cos powiedziec.

małaRybka-> ale ja naturalnie, oba

husky00 - to o co chodzi z tym, że masz teraz poród wcześniej wyznaczony?

Jest aż 3 tyg wcześniej niż przy córce a się dowiedzialam że to zależy od wielkości dziecka. Więc musi być duże. ..

Poczekaj na prenatalne... Termin z nich z reguly jest najbardziej wiarygodny...

Z corka mialam tak że lekarz wyznaczył na 30 marca, prenatalne na 28 marca a wyszła 29;)

Ja już po prenatalnych. Wszystko ok tylko na krew 2 tyg czekam. Na 60% chłopak; ) polecam Waszyngtona super lekarka i druga pani:))

A termin ten sam co lekarz wyznaczył czyli 8 czerwca

Witajcie po przerwie :) Husky, gratuluje, chlopaki sa super:) Na waszyngtona pewnie bylas u dr buzdygan,taka blondyna , strasznie mila ale ogolnie do prowadzenia ciazy nie polecam jesli nie jestes jej stala pacjentką. A na krew robili ci wz z przeziernoscia karku?? W olmedical tez super prenatalne robia jakby co :) Kajka30-zwalczylas katar ?? Moze to od zabkow ?? Nam w jeden dzien wyszly 3,maly chodzi przy meblach i przy pchaczu,wdrapuje sie na wszystko,czyste sxalenstwo :)) Pozdrawiamy

Chloe myślałam że nas opuściła. Katar zwalczony przeziębienie to było. I nas idzie kolejny ząbek mała marudzi w dzień bardziej. Moja już sama zaczęła chodzić :) długo czekaliśmy aż w koncu się puściła i poszła. U nas z wdrapywaniem nie ma problemu bo jeszcze wszystko za wysoko dla niej całe szczęście. Jak tylko widzi że ktoś siedzi przy stole odrazu pędzi zeby ja wziąć i dawać wszystko. A jak u Was z tym? no i uczymy ja pić że zwykłego kubka i robi postępy z 360 już też sobie radzi.

Chloe-> nie wiem, raczej chyba tak. Byłam prywatnie za krew 150zl chcą więc wydaje mi się że tak. Też mi się wydaje że Buzdygan. Fajna. Po nas jechała do Łodzi

O zatruciu się tylko tyle dowiedziałam że żeby wpłynąć na ciążę musiałoby dłużej trwać. A dziecko bardzo *****iwe wczoraj było i wszystko ok więc zadowolona jestem:)

kajka030-> moja dostała pchacz jako jeden z prezentów na chrzest i jak przyszło do chodzenia to jak dla mnie jest to najlepsza forma nauki, też ruszyła wolniutko a po kilku razach już się nauczyła a potem bez problemu już bez tego:)

Moja od 7 miesiąca zasowala przy meblach albo brała taki motorem albo krzesełko i z tym chodzila próbowała się puścić ale się bała bardzo aż 25 listopada na moje imieniny sie puściła i poszła. Najpiękniejszy prezent dostałam. I o dziwo poszła w tym samym wieku co syn z tym że on ruszył 25 grudnia. Czego chcieć więcej od naszych pociech prezenty od młodu nam dają jak potrafia:). Dziewczyny a mam jeszcze pytanie co do szczoteczki do zębów dla takiego malucha. Czy nie orientujecie się czy mogę jej myć ząbki elektryczna szczoteczka, bo nie chciałabym jej zaszkodzić raz jej umylam i ona chce tak cały czas

Dajcie mi namiary na sensownego giną ale na NFZ

Kajka030-> Kazimiera Całus-oleksik. Przyjmuje dwa dni w przychodni koło zajezdni tramwajowej i resztę koło huty, moja mama ostatnio była po namowie koleżanki kazala jej ksero od poprzedniego lekarza dokumentów zrobić, bada na każdej wizycie, tłumaczy i masę badań zleciła mama bardzo zadowolona

Wilkowski przyjmuje na NFZ na ul. Kopernika

hejka;) husky cieszę się,że wszystko dobrze u Maleństwa:) Kajka to szybko zaczęła śmigać Córcia, moja skończyła 7m i dopiero na czworakach "staje" ale nie rusza tylko pełza do tyły, albo do przodu ale na czole. MałaRybka to jeszcze 2 miesiące:) a spodziewasz się córki czy syna? Chloe też w olmedical robiłam prenatalne, a drugie w łukszau.

Nadkah - moje dzieci są nadzwyczaj szybkie :) syn tak samo poszedł w 9 miesiacu z tym że córka potrzebowała 5 dni więcej