Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

OFMama-> a robiłaś z alaantkowego bloga zupę z pora? Niegdy nie robilam i zastanawiam się jak smakuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam chodziło mi o białe szparagi, w ciąży myślę o jednym a pisze coś zupełnie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny znacie jakiegoś dobrego ortopedę, nie wiecie czy na sobieskiego to ktoś sensowyny jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Też mnie te 26 stopni przeraża... Nie chorują Ci dzieci Kajka z przegrzania? Husky - nie , ze szparagów nie robiłam akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 marzec - u nich w pokoju jest może ze 2 stopnie mniej, my lubimy ciepło :). Poza tym po domu chodzimy w krótkich rękawkach. OFMama - dzieciaki wogóle mi nie chorują, młody może ma ze 2 razy w roku jakieś przeziębienie, młoda raz tylko była przeziębiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Dziewczyny, które rodziły w Lublińcu przez cc - czy jakoś wcześniej się umawiałyście, czy jechałyście tak z marszu. Bo mój gin ma też i tam dyżury i się zastanawiam czy by tam się nie wybrać jeśli coś tam się już będzie zaczynało - będzie drugie CC, ale jak na razie Mała nie chce na tą stronę brzucha, wszystko sie mocno trzyma;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
MalaRybka - ja byłam wcześniej. Zadzwoń sobie i zapytaj kiedy jest Ordynator , bo On przegląda wskazania do cc i zapisuje na termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiara88
Dziewczyny kupowałyście puzzle piankowe na allegro? Możecie polecić bezpiecznego sprzedawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi:) Puki co Mała zostanie przy kp i na razie innego mleka nie będę włączać. Wczoraj przed snem miała tylko kp i o dziwo obudziła się tylko raz, a po dokładce z butli nawet 2 razy się budziła i darła się tylko cyc ją ukoił, ale nie wiem czy to pojedyncza taka nocka... Mała Rybko przy najbliższej okazji spróbujemy kaszki wielozbożowej:) OF mama to pewnie Franuś jeszcze się rozkręci z jedzeniem skoro to dopiero początek rozszerzania diety:) Ja u swojej córci też zauważyłam zwłaszcza ostatnio,że uwielbia jak sama może jeść ze swojej rączki, nawet mi dziś bułkę "wyrwała" aby sobie pociumkać:) A na alantkowym super te przepisy są, już zrobiłam mleko migdałowe, jutro chcę zrobić placuszki z manny dla Młodej a dla nas zupę czosnkową.;) OF mama to Ty już do pracy wróciłaś? Odnośnie słodkości to ja nie przepadałam, ale po porodzie mi się tak odmieniło, że tez ciężko sobie odmówić, zauważyłam jednak, że w moim przypadku sprawcą łaknienia słodyczy jest brak magnezu i kiedy biorę (niestety) tabletki z magnezem to głód słodyczowy zupełnie mija. I się jeszcze pochwalę,hi hi, że moje dziecię wreszcie zaczęło raczkować, a myślałam,że to już nie nastąpi:) Bo przed raczkowaniem jeszcze zaczęła prostować nogi i podciągać się do wstawania. I też mam pyt odnośnie puzli piankowych, czy możecie coś polecić, bo wszędzie tylko china:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Nie, do pracy jeszcze nie, ale już Teściowa się boi czy da sobie radę, bo Franek to synek mamusi i wszyscy się boją, że tak Mu zostanie i sobie nie poradzą jak będę caly dzień poza domem. Puzzle piankowe ja kupowałam. Kilka osob kupiło te same i wiekszosc2 zadowolona - nie pamiętam tylko komu, ale ktoś pisał, że smierdzialy gumą mocno. Moje akurat nie bardzo - tzn umyłam i było ok. Poszukam linka i podrzuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
OFMama oby się Frankowi odmieniło to nie jedzenie bo się umeczysz, bo u mnie to samo synek od początku mało jadł a hak skończył rok to się dopiero dramat zaczął i trwa nadal chociaż jest mała poprawa. Córka natomiast je wszystko i dużo. U mnie też synuś mamusiowy , ja do pracy po roku nie miałam szansy wrócić bo on z nikim na 5 minut nie chciał zostać. Wystarczyło ze wyszłam z domu to odrazu ryk histeria nie do opanowania. Nawet jak mial 3 miesiace to wychował ze mnie nie ma i ryczal jedyna szansa to jak spał mogłam wyjść. Dopiero jak mial 2 lata został z babcią to była jedyna akceptowana osobą. A córka teraz na obcych reaguje ucieczka do mamusi albo rykiem wiem mam powtórkę ale w owiele słabszej wersji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
To widzę,że u Was, tak jak u mnie- córeczka się całkiem mamusi zrobiła. Jak wyjdę i usłyszy mnie przez tel to już wyciąga ręce do tel i skamle:) OFmamato babcia z dwójką zostanie, czy Olo do przedszkola pójdzie? Kajko a myślałam,że Synek przy siostrzyczce z apetytem, też zacznie więcej jeść. A tak w ogóle to zazdroszczę Wam powrotu do pracy. Co prawda, też mam taka możliwość ale nie chce słyszeć o mojej poprzedniej pracy, wylądowałabym juz napewno w wariatkowie, chciałabym znaleść inną, a rynek pracy w naszym rejonie, szkoda gadać... I w ogóle tęskni mi się już za kontaktem z ludźmi, za tworzeniem, spełnianiem się, ubieraniem się i wychodzeniem do pracy, za wyczekiwaniem przysłowowej "15"-tej, weekendu, urlopu... ech się rozmarzyłam;) choć każda chwila spędzona z córcią jest najcenniejsza na świecie:) A jeszcze Wam powiem ciekawostkę, ostatnio, żona kolegi urodziła synka (w czewie, ale nie o tym) ważył 4,700 i 64cm długi, i sn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadkah - ja póki co nie wracam do pracy. U mnie to skomplikowane, ale nie żałuję, bo tak jak dzieci ze mną związane to ja z nimi chociaż nie wiem czy nie mocniej :). Zadam wam głupie pytanie :) nie znacie sposobu na nie zasikanie kołdry ? bo wziełam się za nocne odpieluchowanie ale na to sposobu jeszcze nie znalazłam poza zapasową sztuką gorzej jak będzie kilka wpadek w ciągu nocy to mi kołder nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
A mój malutki synuś jest tatusiowy... A ostatnio w sklepie zaczepiał całkiem obcą panią, ta do niego "to choć ze mną" a on dał jej rączkę do mnie się odwrócił zrobił papapa i był gotowy sobie pójść... pani była w szoku :) takiego mam modela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka030 -->> mi to się wydaje że na nocne odpieluchowanie to dziecko musi być gotowe, bo w żaden sposób Go nie zmusisz żeby nie sikał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Nadkah - Olka chcemy do przedszkola dać. Taki jest plan. Wyjść musi, bo ja nie muszę do pracy wrócić inaczej oszaleję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama-> rozmawiałam z kolezanka i ciężko bedzie nam oddać dzieci do przedszkola po 1 muszą mieć skonczone 1 września 2,5 roku czyli mojej braknie i Frankowi a po drugie prawie wszyscy rodzice zostawiają dzieci w przedszkolach i większość nie przewiduje grup maluchow bo miejsca nie bedzie dla nich. Ewentualnie zlobki ale to k9szt ok 500zl miesięcznie. Ja strasznie bym chciała żeby majka poszła od wrzesnia ale czuje że to będzie nierealne i dopiero od marca pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
kajka030 - pytałaś o kaszę - ja robię z najróżniejszymi sosami (sosiara jestem;-) czy duszonymi warzywami. Jak robiłam jakiś cięższy sos np. grzybowym to Małej kaszę delikatnie skrapiałam oliwą z oliwek. Ja uwielbiam też zwykłą gryczaną z jajkiem sadzonym i kefirem - mistrzostwo świata, Małej też smakuje;-) nadkah - 4,700 kg i 64cm - sn??? kto ją do tego zmusił, przecież to jakaś masakra. a z ciekawości rodzice też dość duzi, że mały tak wyrósł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka1125 - ja go nie zamierzam zmuszać, poprostu nie zakładam mu pieluchy ale i on sam jej nie chce jej. 2 noce mieliśmy suche i niestety trzecia mokra. Ja się nie spodziewam odrazu sukcesu swoje zsikac musi aby nauczyć się wstawać. Ale wydaje mi się ze inaczej go nie nauczę jak nie zakładając pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama dziękuję. My mamy takie puzzle z cyferkami, ale Mały już opanował wszystkie i chcieliśmy mu dokupić z literkami. Dziewczyny, które rodzą drugie pociechy jakie szpitale wybieracie? My pierwsze rodziliśmy na Parkitce i przy drugim też tam planujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Husky - Olo będzie miał 2 lata i 4 miesiące więc niewiele braknie. Przyjmują też takie dzieci - oczywiście jeśli są miejsca. My oboje pracujemy, więc nie ma innej opcji - musi iść. Ja jakoś nie przyjmuję do wiadomosci, że się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaRybka
Asiara88 - u mnie drugi porod(cc) lada chwila i jak za pierwszym razem Parkitka. A Ty kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Dziewczyny, ja mam taki kryzys, że jak teraz pomyślałam, że może Olo się nie dostać do przedszkola to się mało nie poryczalam... Ja nie wiem jak Wy to robicie,ale ja wysiadam psychicznie. Jestem już za długo w domu. Do tego Franek od kilku dni marudzi na maksa, oczywiście ciągle niedosypiam... Efekt taki, że chwilami mam ochotę wyjść i nie wrócić... Ech... Jakie piękne i wygodne było życie z jednym dzieckiem... Wiem, że nie powinnam tak nawet myśleć, ale niestety tak czuję... Kocham obu bardzo, ale wysiadam... Po prostu psychicznie wysiadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaRybka my termin na 7 marca więc różnica między Synkami będzie równe dwa lata (Dawidek jest z 4 marca) ;) OFMama nie chcę Cię martwić ale ostatnio słyszałam , że przez zmianę ustawy teraz sześciolatki mogą zostać w przedszkolach może brakować miejsc dla tych najmłodszych. To wypowiadali się dyrektorzy przedszkoli w jakiś większych miastach, więc nie wiem jak w Częstochowie. Moja bratanica teraz miała wybór to szwagierka powiedziała, że z jej grupy tylko 3 dzieci pójdzie do szkoły, reszta nadal zostaje w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
asiara88 - to u mnie będzie niecałe 2 lata różnicy, OFMama - trzymaj się, teraz się jeszcze trochę przemęczycie a potem będzie już szybko z górki jak troszkę chłopaki podrosną;-) Ja staram się psychicznie przygotować na to, że druga córcia już nas tak nie będzie rozpieszczać jak pierwsza, która od początku była praktycznie bezproblemowym dzieckiem, zero kolek, marudzenia, problemów z jedzeniem, chorobami czy spaniem. Pewnie będę do Ciebie pisać jak przetrwać;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Hej dziewczyny ja też ostatnio z lekką deprechą i dylematem. Rozważam posiadanie drugiego dzidziusia i jeszcze do końca zeszłego roku byłam pewna, że tego chcę. Zresztą zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci. Byliśmy końcem grudnia w przychodni na Sobieskiego i w poczekalni było dużo małych niemowlaków i jak na nie popatrzyłam, naszła mnie myśl, że już chyba nie mam sił, aby na nowo przechodzić przez ciąże, okres noworodkowy i niemowlak-owy. Sama zdrowia nie mam najlepszego, pierworodna jest mega wymagająca, małe nieposłuszne ADHD. Mąż też chce pozostać tylko przy jednym dziecku. W wieku już jesteśmy takim, że zwlekać z tą decyzją nie możemy zbyt długo. Biję się z myślami i nie wiem co tu robić. Najlepiej by było gdyby samo się przytrafiło, ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
28marzec -->> ja to Cię w 100% rozumiem. Też zawsze chciałam mieć dwójeczkę, ale młody do łatwych nie należy i 2 lata niespania też daje w kość, więc na chwilę obecna tylko wpadka zmusiła by mnie do posiadania malutkiego bobaska :D Tylko ja mam jeszcze ładnych parę latek żeby zdanie zmienić, więc póki co wychowujemy sobie małe diablątko, a co będzie dalej to się okaże. OFMama -->> tobie siły dużo i jeszcze więcej. Pomyśl, że za 2 lata będziesz miała dwóch odchowanych facecików :) a głupimi myślami się nie przejmuj, minie zły czas i myśli sobie pójdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OFMama - właśnie mi się przypomniało co moja koleżanka -wtedy mama dwumiesięcznego ciągle płaczącego i nie śpiącego maluszka -powiedziała - "za swój największy sukces wychowawczy uważam, że go jeszcze poduszką nie udusiłam:-))))", tak że chwile słabości każdego dopadają;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky00
OFMama-> ja wtedy jak na forum pytałam o pracę miałam taki mega kryzys i też już strasznie do ludzi chciałam niestety stało się inaczej. Ty masz teściów drugie rośnie więc spokojnie możesz czekać jak wrócisz do pracy i normalnego życia :) glowa do góry. Wiem że ciężko ale tylko lepiej będzie. Ja właśnie o tych miejscach rozmawiałam z koleżanką nauczycielką która w szkole pracuje ale jak trzeba to i w przedszkolu jest. Mam nadzieję że jednak się uda:) ps moja młoda od pon ma nosić okulary. Wada plus 0.2 dr Bawor dzisiaj przepisała. Mam nadzieję że zaakceptuje je. Takie małe a z refundacja plus 50zl NFZ 232zl zapłaciliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×