Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość OFMama
120zł/m-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Coś nam nasze forum zamiera ostatnio:-(( Dziewczyny co słychać? u nas zaraz minie 3 miesiące od urodzin najmłodszej i odpukać jest ok, zdrowa i grzeczna jak na razie, chociaż domaga się coraz więcej uwagi, nudzi ją takie leżenie chyba;-). A starszej właśnie wyszły dwie piątki - praktycznie bezobjawowo, no może tylko trochę marudniejsza kilka dni była. Byliśmy też na badaniu wzroku u doktora Rezy - polecam, super podejście do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
malaRybka-> dr Reza gdzie przyjmuje? Bo miałam z Majka iść jeszcze sprawdzić do kogoś innego i tak jakoś zlecialo.. okulary ma na co dzień nosić ale nosi tylko na spacery:/ w domu zaraz ściąga. Ja mam za kilka tygodni rodzić i od 4 tyg juz mam kaszel, najpierw dwa antybiotyki teraz sam kaszel z flegma i zastanawiam się nad wizytą u laryngologa i alergologa bo jest coś nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reza przyjmuje na Loretanskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
husky00 - REZAMED ul. Loretańska, boczna od Augustyna. Niestety na wizytę trzeba czekać ok miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Witam wczoraj sie dowiedziałąm ze moje dziecko nie zostanie przyjete do żadnego przedszkola 3-latków w tym roku nie biorą troszke jestem podłąmana ale cóż zrobić.Husky u ciebie z tymi okularami tak jak u mojej z butami i wkładkami na dworze chodzi a w domu to tylko patrzy zeby ściągnąć.Ogólnie jestem zawiedziona butami memo miał ktoś moja sandałki rozpracowała w niecałe dwa tygodnie i to chodzenia po domu całe sie odkleiły dałam do reklamacji podkleili ale chyba nie na długo.Ja dzisiaj do lekarza takze bardzo sie niecierpliwie a co u was też tak zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny na jakie przedszkola decydujecie się dla swoich 2-3latków? Chodzi o niepubliczne bo jak napisała przedmówczyni o miejskich w tym roku można pomarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
malaRybka - dr Reza tam przyjmuję prywatnie czy na NFZ. I jeszcze powiedzcie mi czy trzeba skierowanie mieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
kajka030 - byłam prywatnie, wizyta 100 + 50 za zdjęcie dnia oka przy pierwszej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Cześć mialyscie może tak z dwulatkami? Może coś nam doradzicie. Majka po nocach budziła się dotychczas raz, dwa czy trzy razy dawalismy jej pić i wychodzilismy z pokoju do siebie spać a teraz od 4 nocy jak wstanie drze się tata lub mama albo płacze trwało to dziś trzy godziny jestem wykończona i nie bardzo wiem co z tym zrobić bo nic nie działa. Mam nadzieję że to jakiś skok rozwojowy ale sama już nie wiem. We wt zaczynam 35 tydzień ciąży więc to już końcówka ale strasznie męcząca, już nie mogę się doczekać koncowki maja jak młoda pojedzie do babci na ten pierwszy najtrudniejszy okres i będę mogła choć trochę odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry
husky00 - może piątki wychodzą? u nas dół już widać, góra się przebija i ostatnie dni Mała strasznie płaczliwa, byle co i już ryk. Najfajniej jak druga też akurat ryczy a jestem sama - mam pełne stereo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
małaRybka wyżej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te na dole wyszły prawie a góra chyba jeszcze, ale wykończyć się da. Współczuję Ci mała Rybko ale i mnie to czeka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jak sie obudzi to nawet nie ma mowy zeby sama usneła jej jak ida zęby a przeważnie idą dwa na raz dwie piątki juz ma to też płacze i zaraz jej tyłek obrobi ale nie płacze trzy godziny tylko się bardzo rzuca podczas spania ale każde dziecko inaczej to przechodzi mozesz spróbować dac jej na noc nurofen albo ibum zeby złagodzic ból.Moja jest od urodzenia płaczliwa takze czasami ciezko wyczuc co jej jest czy cos boli czy tylko kaprysi.Husky fajnie ze masz gdzie mała oddac chociaz na poczatek ja zostaje sama do przedszkola u nas w okollicy nigdzie nie przyjmuja troche sie załamałam my w piatek mamy prenatalne według lekarza druga dziewczynka ale mówi zeby jeszcze do prenatalnych zaczekac jak z takim charakterkiem jak pierwsze to cienko sie widze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
husky00 -->> jakbym Michałka widziała :) i niestety potwierdzam górne 5... nam dodatkowo cała paszcza zapuchła i temperatura przez tydzień, ale tylko wieczorami, tak po 38-40... Właściwie to od świąt walczymy z 5-kami i już ostatnia widać, więc może odsapniemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny bardzo:) to mogą być one bo góry mi nie chce pokazywać a te na dole pół wyszly a pół spuchniete.. choć przypuszczałam że ma teraz kulminacje buntu dwulatka. Dziś spalau nas na kanapie a i tak wstała po 4 i ciagle tata i tata a że mój mąż miał na 6 do pracy to tylko usłyszałam że on wstaje i wychodzi bo ma dość.. a co ze mną? Też bym tak chciała. Wczoraj wstawilismy jej lozeczko do naszego pokoju a i tak jak tylko mówimy że ma tam spać to wielki ryk. Dziś jej zamowimy wieksze łóżko bo to zostanie dla drugiej tykko ciekawa jestem ile to wszystko potrwa i czy będzie chciała w nim spać Ggg1986-> to widzę że podobnie jak u nas dwie dziewczyny;) niby ludzie mówią że jak jedno dało w kość to drugie będzie grzeczne, tylko mam nadzieję że drugie jeszcze gorsze niż Majka nie może być OFMama->korzystalas może z ubezpieczenia pzu z jakiegoś laryngologa albo alergologa? Ja już dziś zaczynam 6 tydzien kaszlu a w nocy się flegma duszę i bardzo chce do porodu się wyleczyć. Dzis jestem znów z lekarzem umówiona i na jutro mąż mnie zapisał już do jakiegoś laryngologa ale nie znam go a opinie o lekarzach różne i szukam kogoś kto może mi polecić jakiegoś konkretnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky musisz przetrwać. U nas było to samo pobudka zawsze o tej samej porze i płacz albo zabawa itp. akcje po 3 godziny. Tylko mój miał prawie rok. Umeczylam się strasznie. Okazało się ze łóżeczko mu nie pasowało. Zmieniliśmy jak rok skończył i się skończyły cyrki. Ale zaczęły się nocne wędrówki, non stop do nas w środku nocy przychodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza tez od około miesiaca dwóch spi w swoim pokoju na lóżku bo chcemy ja oduczyc spania w łóżeczku zeby drugiego nie kupowac na poczatku super przesypiała noce potem juz zaczeła popłakiwac wiec albo ktos z nia spał albo przynosilismy ja do naszego łóżka a teraz nad ranem to sama przychodzi i sie ładuje do nas.A dzisiaj w nocy to taka akcje odwaliła ze o mało na zawał nie zeszłam od tych wrzasków chyba miała koszmary bo przez godzine jej nie mogłam uspokoic bo tak sie darła ze robaki sa co juz usypiała to od nowa ze robaki chodza dzisiaj narazie spi ale juz przed spaniem pytała czy robak jest.Madra babcia dziecko straszy a ty pózniej sie mecz ale przeciez człowiek starszy znaczy madrzejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robaki he he nieźle. Dziś znów w lozeczku spać nie chciała więc tata położył ją na naszym i bez wiekszych oporów usnela. Zobaczymy jak pobudki w nocy. Ja dziś na kanapie śpię więc czeka mnie twarde posłanie; / od lekarza dostałam sterydy... zaczynam się bać jak to dziecko będzie wyglądało po porodzie:( mam nadzieję że skoro jest tak duża to jakoś to na nią nie za bardzo wpłynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Husky - ja na medicover. Alergolog - byłam u Posza - jest ok, choć na początku wydał mi się trochę hmmm obcesowy i gburowaty. Ale po kilku zdaniach się rozkręcil. Byłam wcześniej o tego drugiego co w Łukaszu przyjmuje (nie pamiętam nazwiska), ale miał takie podejście, że drugi raz nie poszłam. Generalnie olewka... Co do laryngologa to byłam też w Łukaszu u dr Morawieckiej. Bardzo skrupulatna i super podejście do dzieci. Także polecam. My się właśnie przymierzamy do kupna normalnego łóżka dla Olka. Trochę to odwlekam, bo się boję właśnie tych migracji, ale musimy to ogarnąć zanim pójdzie do przedszkola żeby potem nie było za dużo nowości naraz. Możecie coś polecić? Jakie wybieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Dziewczyny a nie boicie się, że dzieciaczki z takich normalnych łóżek będą spadać? Czy takie z barierkami kupujecie? Bo jak patrzę jak to moje młode śpi, to bym się nie odważyła Go na wąskim łóżeczku położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My kupilismy łóżko z ikei taki z barierką boczną i jest super. Też musieliśmy zwolnić łózeczko. Dziewczyny jak wam idzie odpieluchowanie maluszków asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
co do normalnego łóżka to moje dzieciaki dostały jak tylko skończyły rok. Miałam obawy czy nie spadną, ale poszło. Synek w łóżeczku spał wmiarę spokojnie więc przesiadka na duże też była łatwiejsza. Córa nigdy nie wiedziałam gdzie ją znajdę ale duże łóżko jej służy. Oboje mają 90/200. Mają łóżka kontynentalne bo nie zajmuje nam to więcej miejsca tzn. nie dochodzi rama itp., do tego wielka skrzynia na zabawki i inne rzeczy podnoszone na siłownikach. I co najważniejsze nie obijają mi się o nie wiec się nie boję że gdzieś sobie coś zrobią jak się przewrócą. Łóżka nie mają barierek ochronnych, jedynie co to na początku były tak postawione że obok stała szafa która ich chroniła od upadku ale okazało się w obu przypadkach że była nie potrzebna. Ale jak się już przyzwyczaili do nowych łóżek to dopiero wtedy udało im się spaść, ale taki upadek każdy musi przeżyć. Ja ze względu że prowadzimy własny sklep z łóżkami i materacami to było mi łatwiej wybrać odpowiedni produkt. I co ważne dla nas nie mamy jakiegoś byle jakiego materaca tylko odrazu taki który dba o ich kręgosłupy, właściwie to od narodzin nie oszczędzaliśmy na tym i w łóżeczku też mieli po "królewsku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Jasne, że się boję... ale wkoncu kiedyś się musi nauczyć. Bardziej mnie martwi, że Franek nadal ma łóżeczko u nas w sypialni... nie mam sił się za to zabrac... On nadal wstaje co 2 - 2,5h... liczyłam, że jak się organizm oczysci z alergenów to się unormuje - nic z tego... W ogóle muszę się Wam pozalic, że jestem jak obraz nędzy i rozpaczy... niewyspanie mnie zabija. Do tego przytyłam 6kg w ciągu 3 miesięcy :/ jakby któraś z Was rozważała zastrzyki antykoncepcyjne to odradzam!!! Ja po nich nie mogę się ogarnąć z wagą. Nie mowiac o totalnym spadku libido... masakra... Codziennie sobie mówię, że jutro wystawię łóżeczko z sypialni, że jutro pocwicze... jutro... a potem jest kolejną noc z pobudkami i rano nie mam siły się zwlec z łóżka... Sorry, wyzalilam sie... gdzieś musiałam to wyrzucic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
OFMama -->> ja to Ci tylko współczuję... Jak pomyślę, że Ty oprócz tego co nie śpi masz jeszcze jednego biegającego, to bardzo mocno Cię ściskam :* Co do zastrzyków to niestety ten ból że w trakcie nie zmienisz nic... Ja tabletki już 2 razy zmieniałam i wróciłam do tych co przed ciążą... nie wiem czemu sobie lekarz ze mnie królika doświadczalnego zrobił... Co do łóżeczka to myśmy kupili takie co można na tapczan przerobić... tylko że to 70x140 i stąd moje obawy że jednak za wąsko :( materac i tak musimy wymienić, bo mamy kokosowo-gryczany i chyba już się wyeksploatował, to może i ramę zmienimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OF Mama - nie dziwię się że się tak zabierasz za to i nie możesz, niewyspanie, zmęczenie, obowiązki i sto innych rzeczy na codzień, znam to odkładanie na później. Ja teraz biorę się za nocne odpieluchowanie i zebrać się nie mogę, raz już próbowałam ale to nie był ten czas. Codziennie sobie obiecuję że małą będę uczyła i też a to jutro, które nie następuje. A my operację mamy przełożoną :( ja od miesiąca nic tylko się martwiłam a dziś się dowiedziałam że pani ze szpitala źle nam termin ustaliła i musimy czekać na wyznaczenie kolejnego. Tyle że męża wysłałam dziś do szpitala aby jeszcze o kilka rzeczy dopytał to się dowiedział że mamy zły termin tzw. nieoperacyjny. Zwariuję chyba syna już przygotowałam że nas nie będzie a tu taki cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze zmianą łóżka to mnie się wydaje że bardziej my mamy się martwimy niż dziecko to przeżywać będzie. To samo kwestia spania. Nie wiem na czym magia u nas polegała ale córka strasznie się rzucała wierciła kręciła obracała w łóżeczku i się bałam że z normalnego spadnie ale okazało się że wierci się nadal ale mniej, ale ma takie jakieś poczucie że jest inaczej i nie spada. Zdarzyło jej się dwa razy w tym raz wiem na pewno jak schodziła i chciała do nas iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OF Mama -> dziękuję My sie zdecydowaliśmy na takie http://allegro.pl/lozko-dzieciece-hugo-160-materac-kokos-48-h-i5510270824.html bo u nas i tak tylko bok bedzie widac a dla tych co bedzie widac wiecej podobalo mi sie to http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5459258611&reco_id=dcda9e69-0be5-11e6-adc8-028b7cd84653&ars_rule_id=201 Ja kupuje 80x160 bo potem prawdopodobnie zmienie im na piętrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×