Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość gg1986
Moja ma normalna duza sofe miałam kupic łozko dla dzieci z barierka bo ona tez akrobatka jest ale mąż mnie objechał ze sofa bedzie stała w jej pokoju zakupiona przed porodem bo trzy miesiace spałam z nia w jej pokoju zeby mąż odpoczął do pracy przy drugim już taka głupia nie bedea ona z nami w sypialni i zostało po jego raz spadła ale teraz kłade poduszke wieksza od strony pokoju i nie ma problemu a teraz z łóżeczkiem i łóżkiem dla nie to byśmy sie wcale nie zmiescili w sypialni.Huskyy ja też z Leną garście leków brałam do tego clexan na żylaki teraz chyba też mnie czeka bo noga boli jak diabli i żylaki wychodza a córa zdrowa lekarze wiedza co robią.OFmama wcale ci sie nie dziwie ze nic ci sie niechce mi przy jednym sie nie chciało dopiero po roku jak wróciłam do pracy to sie wziełam za siebie ja tez miałam problem z antykoncepcja z racji moich zylakow nie wszystkie srodki sa dla mnie moj lekarz przepisał mi azalie po pierwszej ciąży ale tez nie mogłam jej brac chodziłam po śćianach wiecznie słaba zawroty głowy a sexu mogło nie byc.Nie masz nikogo przy sobie kto chociaz troche zajął by sie dziecmi zebys mogła troche odespać bo faktycznie pobudki po 2 godziny to jakas masakra moja też sie budziła ale na tym etapie to raz w nocy a i tak chodziłam jak zombi zdarzały sie zarwane noce ale nie codzien jak ty dajesz rade to sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
W dzień jest spoko, bo Dziadkowie pomagają i Mąż po pracy też. Ale noc już na mojej głowie. Już i tak się umówiłam z Mężem, że z soboty na niedzielę On się zajmuje a ja śpię w drugim pokoju. Ale wiecie jak to jest... i tak się budzę, bo słyszę jak płacze jak czeka na mleko... zawsze to lepiej, bo nie wstaję, ale szału nie ma... Husky - u nas piętrowe odpada, bo skosy mamy, więc nie bardzo jest gdzie. Dlatego wolę od razu większe. Dopiero zaczynam się rozglądać - mnóstwo tego, ale po pierwszym rozeznanie to większość na jedno kopyto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że jednam urodzi się zdrowe bo boje się że przez to wszystko co się teraz dzieje chore bym odrzuciła :( wiem że to straszne ale takie myśli mnie nachodzą. Byłam dziś u laryngologa i jak dla niej wszystko ok. Przychylila się do zdania lekarza internisty że może to być tchawica bo tego nie ma już ona jak zbadać albo alergia na coś i podpowiedziala że też krztusiec wraca ona sama przeszła dwa lata temu ale nie wiem czy testy w ciazy mozna na to robić wiec na ptk oprócz wizyty u gi ekologa chce jeszcze się umówić do lekarza który do tej pory mnie leczy i z nim porozmawiać czy by nie zrobić w przyszlym tyg tego alergologa i jak da radę testów na krztusiec. OF Mama a myslalas o spirali? U nas kosztuje ok 1500zl ta sama co w wawie 2500. Mój mąż też zastanawia się nad wazektomia bo jestesmy zdania że dwojka już nam starczy, pytalam gina i mówił że jest odplatna i wykonują bo do kilku lat niby jest to zabieg odwracalny. Ja już tabletek na pewno chce brać bo po ich i większą wagę miałam i hustawki nastrojów a po jednych takie dretwienia nóg że chodzić wtedy nie mogłam. Po innych też co noc wstawalam i wymiotowalam. Dlatego zawsze używamy prezerwatyw, choć mąż niezbyt zadowolony, dla mnie mogą byc bo przynajmniej nastepnego dnia nie muszę wkładki nosić; ) raz jedyny co w zeszlym roku nie założył i jestem w ciąży; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Myślałam o wszystkim, ale spirali się boję jakoś... najchętniej to bym sobie podwiazala jajowody,ale w tym chorym kraju oczywiście to nielegalne. Bo przecież jak zwykle Państwo wie lepiej ode mnie czego mi trzeba... Pewnie jak się skończy działanie zastrzyku to na jakiś czas gumki. Na dłuższą metę jednak nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
OFMama -->> Ty to sobie odpuść to przenoszenie łóżeczka na razie, wiem że Wy od początku chcieliście dzieci w 2 pokoju, ale teraz to nie dość że Cie będzie budzić, to się jeszcze nalatasz po domu, a po ciemku i w niewyspaniu o wypadek łatwo :( Co do odpieluchowywania, to u nas idzie :) Młody już wie, że trzeba iść na nocnik, tylko nie pamięta, że trzeba ściągnąć spodnie :D ale mamy już dni, że pieluszka tylko na drzemkę i na dwór, ale są też dni kiedy się pomoczy. A jako że Michał to Michał, to mamy problem z kupą... nie chce robić na nocnik i koniec. Pieluszkę potrafi z sypialni przynieść do nałożenia, a na nocnik nie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Hehe, Michał to jest gigant :) u nas z odpieluchowaniem lipa po całości. Nie ma opcji żeby się dał posadzić na nocnik... czekam więc cierpliwie. Bedzie ciepło to będą obaj latać z majtkach w ogródku i zobaczymy co to da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 byłam w trakcie leczenia sterydami i lekami przeciwzapalnymi ze względu na moją chorobę crohna kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Przez cały pierwszy trymestr nadal brałam sterydy tylko miałam zmniejszane dawki, a leki przeciw zapalne przyjmowałam całą ciążę i okres karmienia. Napisz jak tam zachowuje się nasz lekarz, nadal rzuca teksty typu ile to kobiecie należy się badań USG w trakcie ciąży? itp.? U nas z odpieluchowaniem też kicha. Próbowałam 2 miesiące temu, ale mowy nie było, żeby zrobiła siku na nocniku, generalnie jest problem żeby w ogóle na niego usiadła. Teraz trochę chorujemy, ale jak się wyleczymy podejmę jeszcze jedną próbę, jak nic z tego nie wyjdzie to czekamy na lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28marzec-> tak, coś słyszałam jak mowil że wtedy mu kupie koniak za 20zl sredniej jakości ale zlekcewazylam go oo całości. Idę teraz do niego w ptk, oprócz szyjki macicy musi mi sprawdzić ułożenie jej bo ostatnio usg robił mi chyba w 20tyg:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Dziewczyny mam nadzieję że się na mnie nie obrazicie, ale nie mogę przejść obojętnie zawsze jak to słyszę. Wybieracie dzieciakom łóżka, ale wygląda to jakby rodzice nie myśleli o dobru własnego dziecka. Setki razy widziałam jak rodzic dla młodego człowieka wybiera materac kokos, gryka itp cuda. Na samym starcie skazuje to dziecko na brak odpoczynku. Ten biedny mały człowiek po całym intensywnym dniu pracy jego kręgosłupa nawet w nocy nie może odpocząć tylko musi nadal pracować i napinać wszystkie mięśnie aby kręgosłup był w naturalnym położeniu. Czy który kolwiek rodzic próbował na czymś takim spać? Rozłóżcie sobie kołdrę na twardej podłodze i śpijcie tak całą noc, zobaczycie co przeżywa wasze dziecko śpiąc na tych cudach kokosowych. Przecież wy gwarantujecie im skrzywienie kegosłupa i inne problemy za kilka lat. Pomyślcie, wydajemy mnustwo na lekarzy jak przeziębiony itp. czy potrzeba aby za kilka lat wydawać na rehabilitacje. Bo chcemy zaoszczędzić, bo małe dziecko nie potrzebuje innego, bo zniszczy, bo zasika to nie opłaca się inwestować takie argumenty słyszałam non stop, mnie się serce kraja za każdym razem jak słyszę co robimy naszym maleństwom. ALe nie rozumię dlaczego wydajemy na inne głupoty grube pieniądze a 500-1000zł na materac który gwarantuje naszym dziecią lepszy start już im żałujemy. To moja opinia i mam nadzieję że nikogo nie urażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka030 -->> to nawet nie chodzi o oszczędność, ale o wprowadzanie w błąd. Jakie forum nie otworzysz do jakiego sklepu nie pójdziesz, praktycznie wszędzie Ci powiedzą, że dla noworodka kokos-pianka-gryka to najlepsze co może być... Chociaż tak Ci powiem, że nie jest bardzo twardy ten materac i ja sama chętnie bym na takim spała, zwłaszcza strona z kokosem :) Teraz jak myślę o kupnie czegoś nowego to prawdę mówiąc w kropce jestem, bo pojęcia nie mam, co będzie dobre dla małych plecków, a jak widać na załączonym obrazku polegając na internecie, a nawet "fachowcach" w sklepie, można się równo przejechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030-> ja sama szukalam informacji jaki materac byłby dla dwulatki dobry i wyszło że kokos pianka jest ok, nawet trzeba zapłacić tyle co za łóżko za niego. A jaki powinnam wybrać dla noworodka? Bo mam miesiąc i też muszę jej kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałam kilka długich lat w profesjonalnym sklepie z doborem indywidualnym materacy. I uwierzcie nikt by wam tam czegoś takiego jak kokos i pochodne nie sprzedał. szkolenia z zakresu jakości materiału, indywidualnego doboru, a także trochę z medycznego punktu jaki ma to wpływ wiele by pisać. Dlatego mnie przeraża to że nie zdajemy sobie sprawy z tego co wybieramy. Teraz pracujemy już na własny rachunek też prowadząc taki sklep. Myszka - od tego się już od dawna odchodzi, artykuły w necie też już tak pochlebnie się o tym nie wypowiadają. A ci co to polecają to poprostu się nie znają, albo kierują się ceną bo są to raczej tańsze a niestety większość kupujących uważa że nie warto dużo wydawać na materac. Sobie tego nie kupuj, nie rób sobie krzywdy. Argument twój mnie powalił że jest wmiarę miękki, ale czy wziełaś poprawkę na to ile ty ważysz a ile waży dziecko. Potrzebna jest wiele kilogramów aby się to ugieło, ale napewno się do nas niedopasuje. Z materacem jest jak z butami trzeba go przymierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krótki wykład. Nie wiem czy wiecie jaki kształt ma kręgosłup. Dla niezorientowanych kręgosłup to nie prosta deska ale ma mniej więcej kształt litery S. I teraz jak położymy się na materacu to nasze łopatki i pupa muszą mocno wpaść-zatopić się, a w części lędźwiowej musimy czuć że materac wypełnia można to porównac jakby poduszkę mieć w tym odcinku. I teraz kokos jest tworzywem twardym którym nie uzyskamy ugięcia w wielu punktach będzie się zapadał całościowo. Wiele by pisac. Dla małego dziecka najlepszy jest materac termoplastyczny ale wiem że wielu "zabija" tu cena. dlaczego taki bo pianka działa pod wpływem temperatury ciała więc materac dopasowuje się do wszystkich "wcięć" w ciele dziecka. (dodam że moje od urodzenia na takim spały). Ale są to materace leniwie czyli dzieciak sobie na nim nie poskaka. Kolejny to pianka ale nie poliuretanowa tylko wysokoelastyczna. To pianki o lepszych właściwościach dopasowania do ciała, a i zazwyczaj o dużej plastyce - wiele osób określa je mianem miękkich. A i dzieciak sobie może skakać. Mają lepszą cyrkulację powietrza. Nie pamiętam dokładnie cen ale rozmiar 90/200 termoplastyczny ok. 800-1000, wysokoelastyczne ok. 500-1000zł. wszystko zależy od jakości, wysokości atestów, pokrowców. Dobry materac też ma już pokrowiec zdejmowalny do prania. Podobnie wygląda sytuacja z doborem materaca dla osoby dorosłej. Ale tu można iść taniej np. kieszonka z pianką lub dobrze wysokoelastyczne. wszystko zależy od tego dla jak ciężkich osób ma być materac, bo nie uwierzycie ale dobiera się produkt do wagi osoby/osób. jeśli chcecie coś wiedzieć to piszcie spróbuję pomóc na tyle ile w wersji pisanej się da. Albo jeśli chcecie zobaczyć pogadać dobrać to możecie sobie podjechac do nas do sklepu albo umówimy się i wam wszystko pokażę wytłumaczę. Bo nie wiem czy obecny sprzedawca już ma na tyle wiedzy bo jest na etapie szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky - my mieliśmy taki: http://www.materace.pl/produkt/108/materace-dzieciece-baby-de-lux cena za 60/120 ok. 330zł nie jest mało ale no znacie moje podejście. Ewentualnie gdybyś chciała, by ci nie przeszkadzało to mam go na sprzedaż, bo moja od miesiąca na dużym śpi. A jest w stanie idealnym bo ma jam świra na punkcie higieny materacy :) i wszystkie w domu pozabezpieczane ochraniaczami wodoodpornymi. Pokrowiec do prania w nim jest. I proszę cie nie kupuj kokosu, gryki. Jak chcesz tanio to już lepiej zwykła piankę. Apropo tych "naturalnych" były przypadki że uczulały dzieci, z gryki sypały się robaki niestety one z higieną mają mało wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030-> no szkoda że nie wiedziałam o tym wcześniej. A napisz mi bo wszedzie piszą że każde dziecko swój powinien mieć bo odkształcenia na nich nie są podobno dobre a piszesz że chcesz sprzedać. Dzięki za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Husky jak kupisz byle jaki to po kilku miesiącach już możesz widzieć odkształcenia. Mój wygląda jakby ze sklepu wyjechał, dlatego inwestuje w materace. Dobrej jakośc****anka ci się nie odksztalci. Ja sama śpię na piance mam ja 5lat i zero odkształceń ale niestety koszt 4000. Ale dobra pianka dla dwóch osób min. 2500. Gdybyś chciała to możesz podjechać i sobie dokładnie obejrzeć. Przy materacach aby się nie od ksztalcily bardzo ważny jest stelaż ale to już przy starszych dzieciach czy dorosłych. Przy noworodkach jest inaczej bo inny nacisk wywierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka-> to przemyśle ale chyba jednak nowy jej kupię. My mamy materac dla siebie ok 1000 daliśmy. Bardziej pod moją wagę niż męża; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky - jakbyś chciała ten sam model co miałam dla swoich to daj znać. Może ci zniżkę załatwię :). ewentualnie inny bo może mamy w ofercie :). Tylko wiesz wtedy trzeba podjechać do sklepu i sobie zamówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030-> dzięki, na razie wstrzymuje się z wychodzeniem z domu bo mam tydzień czekać na wyniki z tego krztusca. Ale o dziwo po tym sterydzie kaszlei dużo mniej i chyba wreszcie kaszel odpuszcza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky zdrowiej zdrowiej. OF Mama - lateksy są też dobre, ale mogą alergizować. Jeśli w rodzinie nie ma alergików można się pokusić o taki ale jeśli są ja bym nie zaryzykowała. Przepraszam ale nie pamiętam dokładnie jak ta alergia się nazywa ale to jest uczulenie na jakiś rodzaj białka. Przy małej alergi pokrowiec dory stanowi barierę ale przy silniejszej może być problem. ja się bałam lateksu dla dzieci sprzedawać słysząc ile to dzieci rodzi się z uczuleniami i alergiami. A właśnie pisałaś o alergi Franka o kiepskim spaniu może to jest winowajca? próbowałaś go kłaść spać gdzieś indziej z dala od lateksu? Jesteś wspaniała że o to zapytałaś :) bo moja ma problem ze skórą od kilku dni a ja właśnie kilka dni temu dałam im poduszkę lateksową. Ojj chowam i jutro jej zrobię jeszcze test domowy czy to nie przez to ma taką skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam tylko że wszelkiego rodzaju pianki to są wyroby sztuczne i nie bardzo jest co uczulać. lateks róznie bywa , zazwyczaj ma domieszkę lateksu naturalnego i tu może być winowajca. Nie daj się nabrać jak mówią 100% naturalnego lateksu to tylko chwyt marketingowy, za wiele tłumaczenia pominę. OFMama - jeśli masz dokładnie ten który przesłałaś to wygląda ok. ale nie wiem jak to jest z atestami, wiem że piszą ale nie wiem czy to prawda bo nie znam firmy. I nie wiem czym jest wypełniony pokrowiec bo nie ma tam informacji. Zobacz jeszcze czy lateks ci się nie sypie, jak sypie bardziej "pyli". I to napewno wiesz że jak jedne śpi na takim to nie ma reguły że drugiemu też to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
No i teraz to Ty dałaś mi do myślenia... nie pomyślałam, że przez materac może być problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama poprostu sprawdź jak masz szansę. Połóż go do spania na czymś innym. Możesz też dac mu do zabawy rękawiczki lateksowe i zobaczysz czy coś się na skórze dzieje. Albo poprostu rozbierz materac i niech podotyka lateksu. Może mieć zmiany skórne, może być niespokojny itp. podejrzewam że do duszności nie powinno dojść skoro na tym spał. Poza tym lateks ma specyficzny zapach i bardzo wiele osób skarży się na bóle głowy. Jeszcze jedno bo może go parzyć materac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi czy dr. Reza przyjmuje tylko prywatnie czy może przyjmuje gdzieś na NFZ? I jak wygląda badanie takiego rocznego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaRybka
Kajka- to hak się na spacerku spotkamy to powiem Ci jak to wyglądało;-). Potem napisze o sikaniu do ubikacji u nas, ale to jak będę w domu przy komputerze. Z tel za dużo pisania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Dziewczyny! u nas 3 przespana noc!! niestety zakończona o 5.30, ale jest :) Miłego dnia Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Kajka - z tego co wiem tylko prywatnie przyjmuje. U nas poprawa. Franek je ok19, potem ok 23 i 2. Więc z 5 karmien zostały 3. To już coś... teraz tylko nie wiem czy to kwestia wywalenia materaca czy tego, że zageszczam mleko kaszka manna (lekarka mi kazała) . Inteligentnie zrobiłam to jednocześnie i nie wiem co zadziałało ;) poczekam kilka dni i położę go z powrotem na materacu to będzie wiadomo. W każdym razie dzięki Kajka za podpowiedź!!! Myszka - jeśli moje zacznie przesypiac noce po 2latach to jedno jest pewne- ja tego nie dozyje ;) jesteś cyborgiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
OFMama -->> ja nie mam drugiej sztuki latającej po domu :) i, chociaż to się wyda niemożliwe, dużo daje mi chodzenie do pracy, wyrywa z tego niezdrowego ciągu zmęczenia. I tak Ci powiem, że Michałek jest chyba najlepszym środkiem antykoncepcyjnym, bo jak pomyślę o drugim bobasie, to i sexu się odechciewa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×