Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Razumiem że cebionmulti to pediatra Wam zalecił? A nie same? Ja też już mam dość czytać o wszystkim bo w przychodni to mało co można się dowiedziec:/ My jak sie uda złapać mocz to w pn pójdziemy na badania a potem z wynikami do pediatry i muszę ją przyszpilic bo jest strasznie dziwna,jak się wkurzę to naprawdę ją zmienię i tak chodzimy tam rzadko więc jak będzie foch to trudno.. ostatnio męża wysłałam po skierowanie na badania to nawet mu do widzenia nie odpowiedziała ja rozumiem że była prawie 16 w piątek ale trochę kultury mogłaby mieć! OlgierdaMama-> dla mnie nie piszesz chaotycznie a zrozumiale bo ja sama wiem jak u mnie to wygląda; ) Ja z antkowego blogu też kilka przepisów robilam, a lososia z zapiekanego pod szpinakowym beszamelem Majka od pierwszego razu polubiala więc te przepisy przeglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Razumiem że cebionmulti to pediatra Wam zalecił? A nie same? Ja też już mam dość czytać o wszystkim bo w przychodni to mało co można się dowiedziec:/ My jak sie uda złapać mocz to w pn pójdziemy na badania a potem z wynikami do pediatry i muszę ją przyszpilic bo jest strasznie dziwna,jak się wkurzę to naprawdę ją zmienię i tak chodzimy tam rzadko więc jak będzie foch to trudno.. ostatnio męża wysłałam po skierowanie na badania to nawet mu do widzenia nie odpowiedziała ja rozumiem że była prawie 16 w piątek ale trochę kultury mogłaby mieć! OlgierdaMama-> dla mnie nie piszesz chaotycznie a zrozumiale bo ja sama wiem jak u mnie to wygląda; ) Ja z antkowego blogu też kilka przepisów robilam, a lososia z zapiekanego pod szpinakowym beszamelem Majka od pierwszego razu polubiala więc te przepisy przeglądam :) a kubek dalej będę dalej testować jutro, nagorsze jest to że nie mogę już patrzeć jak młoda pije z butelki ze smokiem wodę a na dwór to raczej jej niewyniose zwykłego, wszystkie niekapki niestety odrzuca a jak dałam jej rurkę bo stwierdzilam że może taki by przyjęła to ją pogryzla... a inna sprawa że oprócz przegotowanej wody to nic nie pije, wszystkie soki i kompoty dalej odpadają. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry za dubel, choć myślałam że coś na forum jest nie tak i tam dalej dopisałam i wyslalam; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Tak, Cebion i Omegamed kazała nam dawać lekarka z Lublinca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
OlgierdaMama - no właśnie zmniejszyła, powiedziała żeby w jeden dzień podawać Omege (mamy samo DHA), a w drugi witaminę D3. Już sama nie wiem czy jej posłuchać, chociaż teraz szykują sie słoneczne dni, to maluchy powinny uzupełnić ewentualne niedobory spędzając czas na dworze. Wiem, że ty masz podawać wit. D3 raz w tygodniu, a jak dawkujesz Omegę?? To drugie badanie o które pytasz to wydaję mi się, że chodzi poprostu o zbadanie poziomu witaminy D3, które daję jednoznaczną odpowiedź czy jej poziom jest w normie czy nie. U mnie w labolatorium wit. D3 kosztuje 50 zł, a fostofaza 10. Za miesiąc zrobie jej kontrolnie, żeby zobaczyć co sie dzieje, tyklo będę mieć dylemat czy samą fostofazę czy też poziom Vit D3, gdyby D3 była w normie, a fostofaza nadal podwyższona będzie trzeba szukać przyczyny. Do tego standardową morfologię z rozmazem i Crp i ze stówką można się pożegnać. ehhh Ale pieniądze są nie ważne, WAŻNE żeby dziecko bylo zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OlgierdaMama - gdzieś kiedyś przeczytałam że ciąża i siedzenie z dzieckiem na macierzyńskim robią z mózgu kalafior - i potwierdzam że coś w tym jest;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
mała rybko dzięki za info :D o tym forum i za odpowiedź fajnie że jesteście dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
28marzec - omege podajemy codziennie. Teraz mamy kilka dni przerwy, bo mi się skończyło, a jakoś mi z apteka nie po drodze. Husky - to są kwasy DHA, wiec przede wszystkim na odporność, ale i jako uzupelnienie, bo większość dzieci na pewno z ryb nie wydobedzie tyle ile potrzeba. Nie chce mi się szukać, ale z tego co pamiętam to na wzrok, przeciw alergiom dobrze robi. No i na rozwój mózgu na pewno. Ale szczegółowo to musiałabyś poszukać sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dodatkowo oprócz mleka, ja widzę że na naszym bebilonie z pronutra te kwasy są ale Majce nic więcej nie podajemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 nam omege kazała podawać neurolog i to było jeszcze jak była malutka coś około 3miesięcy miała. Parę miesięcy podawałam, później zrobiłam przerwę i znowu zaczęłam. Pediatra akurat o tym nie wspomniała, jedynie ten Cebionmulti. I jak małej pociła się główka, ale to też było około 5 miesięcy temu to nam wtedy zwiększyła witaminę D do 2kapsułek dziennie. OlgierdaMama- no to chyba się nie posłucham i zostawię jej codziennie wit. D i omegę. Zobaczę za miesięc jak jej wyniki wyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Kurcze, a nie masz jakiegoś innego lekarza żeby podpytac? Ja właśnie po 4,5kilometrowym spacerze - padam... obywatelski obowiązek spełniłam i chyba na tym się moja dzisiejsza aktywność zakończy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny podpytam was bo we wtorek czeka nas drugie szczepienie + rota, ale mąż mi do domu jakieś choróbsko przywlekł i tak się zastanawiam że w takiej sytuacji to chyba to szczepienie lepiej będzie odwlec.? Mała obecnie jest zdrowa ale wiadomo bakterie krążą więc chyba odczekać ? jakie wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030 -> ja gdzies czytalam że wszyscy w domu absolutnie zdrowi muszą być 2 tyg przed szczepieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze we wt ma byc upal a pamietam że po tym szczepieniu dzień albo dwa nie mogłam mlodej na slonce wystawiac takie zalecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus2014
kajka ja tez mam we wt szczepienie ale poniewaz w w eekend mały spedzał duzo czasu z moim bratem, który jest przeziebiony zdecydowalismy sie przesunąc szczepienie. Zdrowie maluszka najwazniejsze! Po ostatnim szczepieniu mały był zaszczepiony i mi pare dni goraczkował, lekarz który przyszedł do domu powiedział ze to nie wynik szczepienia tylko infekcji która albo podłapał w przychodni albo sie wykluwała akurat jak był szczepiony :-( tym razem chce mu oszczedzic takich zbednych "atrakcji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machońka
Pomóżcie, Lenka skończyła 14 miesięcy I może były 3 noce kiedy całe przespalysmy. Wieczorem dostaje mm potem musi być jeszcze cycek i w nocy budzi się raz albo dwa i też musi być cycus. Próbowałam podawać jej wodę,skoczek,troszkę się napije i ryk. Bez cycka nie zasnie a smoczka nie toleruje od urodzenia. Nie mam już siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
machońka -->> mało to pocieszające, ale ja nie przespałam ani jednej nocy już ponad 13 miesięcy ;) i szczerze nie mam na to żadnego pomysłu... więc przyłączam się do prośby o pomoc :) u nas Michał na widok kubeczka w nocy wpada w taki szał, że muszę Go potem dłuższą chwile uspokajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Dziewczyny, ale tego cycusia to chcą, bo głodne, czy tylko memlaja dla uspokojenia? Bo myślę, że zanim znajdziecie sposób trzeba by wiedzieć po co się budzą - czy z głodu czy z przyzwyczajenia, że Mama blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Kajka - ja bym nie szczepila, bo nie masz pewności, że Mała juz nie jest zarazonaa tylko jeszcze objawów nie ma. Nie żeby Was dolowac Dziewczyny, ale mój Olo dzisiaj jak jechałam o 8 na badania jeszcze spał :) gdyby nie fakt, że czuje się jak walen wyrzucony na brzeg to noce by były cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
A mnie pewnie znienawidzicie - jestem śpiochem, ale tyle co przy dziecku to się nigdy nie wysypiałam;-) Za to ostatnio straszne marudzenie przy jedzeniu, ogólne zjada dość sporo, niestety przeważnie nie to co jej przygotuję, najlepiej to sucha bułka i ogórek kiszony oraz mleczko:-) A co do szczepień - warto mieć pewność że maluszek jest zdrowy, po co ryzykować jeśli organizm będzie osłabiony jakąś infekcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
mnie już nic nie dobije, mam sąsiadkę 4 miesiące co śpi od 20 do 7 rano, a ja do roczniaka wstaję 2 czasem i 4 razy w nocy... No a Młody dwa razy wstaje bo głodny i nie uśnie bez przekąski, o 1 potrafi nawet oba cycki zdoić i potem o 4 to już jeden wystarcza. A czasem wstaje bez większego powodu, to wystarczy Go ułożyć i kocykiem nakryć, nawet smoka nie chce, ale wstać trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
U nas Mati idzie spac o 21 i spi do 7 czasami do 6. W nocy sie nie budzi na jedzenie ani na picie. Czasami jak mu sie coś śni czy bolą go ząbki to sie budzi. Ale go poglaszcze i idzie spac.Nie raz jest tak że on przespi cala noc a ja sie budze z przyzwyczajenia. Ja dziś pierwszy dzien w pracy szału nie ma ( myślę nad zmiana) ale młody z babcia został i byłam spokojna.Choć nie powiem jak wychodzilam z domu lezka mi poleciała :) Myszka powodzenia jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i zauważylam że Mati lepiej spi jak sie naje na noc. Tzn jak zje o 17 potem koło 19 jakąś przekaske i o 20.30 mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
u nas też bez zmian nocne karmienie po pierwszej i koło piątej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
dzięki dziewczyny za wasze zdanie nt szczepienia, więc moja decyzja o odwleczeniu musi być jednak słuszna. Nie chciałam ryzykować poczekamy bo odporność może być osłabiona jak bakterie w powietrzu latają a tak jak piszecie szkoda maluszka narażać. Względem przespanych nocy to przy synu rok na to czekałam aż się doczekałam, u nas na początku był problem bo też domagał się jeść ale dawałam uparcie wodę a że on jej nienawidził to po kilku nocach zrezygnował z pobudek. Ale stosowałam jeszcze jedną rzecz godzinę przed spaniem dostawał jeszcze jakieś jedzenie - raz, dwa razy i później nie mleko ale kaszkę na noc i spał teraz ma 2 lata i czasem się budzi ale już nie na jedzenie ale przychodzi do nas. Za to że się nawstawałam do syna to córka teraz chyba mi to wynagradza bo jak skończyła 2 miesiące to spała od 19-4 a 2 tygodnie później już śpi do 5-6 i naprawdę cudowne uczucie jak tak można pospać. Jednak ona jest jak zegarynka wybija godzina 19 to jest płacz którym mówi "mama pora spania i jedzenia" i to że jadła 15 minut wcześniej nie ma znaczenia o 19 musi zjeść i idzie spać. Więc ja życzę sobie tylko abym nie przechwaliła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Ja też mam problem bo odkąd Majka skończyła 11 miesięcy budzi się w nocy od kilku do kilkunastu razy nawet.. raz potrafi 2 a raz co 15 czy 30 min, w zeszlym tyg były ze dwa dni co się tylko raz czy dwa razy obudziła i znów teraz powrót :( i nie wiem co to jest bo najpierw zwalalam na zęby potem na skok potem jakiś ból a teraz to sama nie wiem bo nawet myślę że przez dzień za mało wody wypija bo jak się budzi i czesto wodę dajemy to potrafi pół butli wydoic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Przy karmieniu piersią to wstawanie mnie nie dziwi, bo na tym etapie to raczej przekąska i przyzwyczajenie niż posiłek. Ale przy mm to Wam Dziewczyny nie wiem co poradzić. O zageszczaniu kleikiem juz było, więc się nie będę powtarzać - my na noc kukurydzianym i od tygodnia więcej kleiku i smoczek z większą dziura. Efekt : juz się o tej 5 rano nie wybudza tylko tak ok 6.30-7. Zje i czasami jeszcze idzie spać, a czasami po prostu z pół godziny sam się pobawi w łóżeczku i wtedy wstajemy. Owszem, w nocy czasami Go słyszę, ale nie reaguje. Pogada sobie, jeknie, czasami chwile pomarudzi, ale się uspokaja i zasypia. Raz podgladnelam to nawet wstał. Ale to chyba na polsnie robi, bo za chwilę sam usiadł i potem się położył. Więc może Wasze tez tak mają tylko wtedy Wy wkraczacie do akcji i się wybudzaja... Sama nie wiem co poradzić i współczuję. Myszka - ja w nocy bym wodę z butelki podawala a nie z kubka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas badań zawsze powinien być mąż czy partner nawet na fotelu gdy nas bada ginekolog.Bo jak można się wstydzić męża a obcego faceta ginekologa nie ciemnoty. To samo podczas porodu wspierać powinien nas tatuś dziecka po szkole rodzenia.Mamy prawo do takiej obecność nawet w szpitalu ust 2008r art 21 Prawo Pacjenta decyduje pacjent nie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×