Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Po kilku godzinach poszukiwania okulisty udało się . To jest chory kraj na wizytę prywatną każą czekać miesiąc lub kilka i nie ważne że dziecko chore. W końcu w jednej poradni mi powiedzieli abym załatwiła skierowanie tylko musi pisać Pilne to nas przyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena zaczęła łapać smoczek, który ostatnio wcale nie chciała ssać :) usypianie dalej zajmuje długo bo ciągle trzeba jej go podawać jak przez ręce zgubi ale przynajmniej nie ma już takiego focha i placzu:) natomiast lipa bo dziś rano i po południu załatwiła mi się jelitowkowo :/ wydaje mi się że coś może zjadlam nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Dziewczyny podpowiedzcie mi bo już nie wiem co jej nie pasuje codziennnie robi kupy jelitowe 2 czasem trzy. Podejrzewam że coś z jedzeniem jest nie tak ale dojść nie moge co. Czy np po nabiale może tak być czy to raczej plamy na skorze są po nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Mi lekarka tłumaczyła ze zarówno ze strony układu pokarmowego mogą być oznaki alergii jak i ze strony wysypki skórnej chociaz sama nie jestem do tej teorii przekonana bo jak moją miaąłm na piersi to juz odstawiłam wszystko nawet masło został mi dzem i zupki a lena i tak sie darła i kupy były ze sluzem nawet jak zmienilismy mleko na nutramigen i nic innego nie dostawała to i tak czasami sluz sie pojawiał a nie masz jakies fajnej lekarki zeby coś poradziła?A oprócz tych kup coś się dzieje?Masz juz starszą córe w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Ma na buzi krostki czerwone ale to bardziej na potowki wyglada. Dzis już odstawilm ogorka, a na kolacje białe pieczywo jadlam bo dotąd razowe, jak się nie polepszy to tylko nabiał mi zostanie do odstawienia. Już myślę o tym żeby dotrwac do soboty i na modyfikowane przejść a problem zniknie bo już też mam dość wiszenia mi na tych piersiach a wtedy m pelny miesiąc. Majka dalej u babci, predluzyla o ten tydzień ale nie wiem czy i następny u niej nie zostanie. Ona jest niereformowalna, jak po poludniu mąż ją przywozi to jedno zajmuje się jednym a drugie drugim i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarka tylko stwierdziła że coś z pokarmu jej nie pasuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wiedzialyscie że pora zmienic piers? Ja to zawsze cos z niej wycisne a staram się ją jednak po ok 20, 25, 30 min zmienic. mloda mi dzis dwa razy po poltorej godziny wisiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tak długo nie jadła z piersi 10 max 15 minut czasami nawet nie jak jej starczyło to wypluwała piers a jak widziałąm ze sie denerwuje to dawałam drugą ale ja karmiłam tylko 2 miesiace bo darła sie niemiłosiernie i nie za kazdym razem a pokarm był bo odciagałam az mi sił brakło mąż wyzywał ze mecze siebie i dziecko i odstawiłam wiec moze bardziej doswiadczone mamusie sie wypowiedzą.Ej to fajnie masz chociaz pól dnia jestes sama z dzieckiem moja też jest artystka jak nie wiem co dzisiaj o 19 poszlam ją kompac bo mnie z równowagi wyprowadzała cały dzien a drugie w brzuchu jeszcze do teraz bryka z tych nerwów.Ja zabrałam sie za wyprawke wszystko juz wyprałam zostało prasowanie ale nie mam siły sie za nie wziasc bardzo mnie ramiona i rece bolą miała moze któras tak a do tego brzuch ogromny i zaczynam sie szybko meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
husky - gg 1986 dobrze pisze że i ze strony układu pokarmowego mogą być oznaki. U nas było tak że jak mały już jadł to np. nie mógł malin ani nic malinowego bo od razu biegunka była i tak do 2 roku. Odstawiając nabiał to pamiętaj że to nie tylko mleko i jogurty aby mieć pewność musisz wszystko czytać nawet skład chleba. Krótko mówiąc musisz odstawić wszystko co pochodzi od krowy. Sprawdź skórę za uszami często przy alergi na nabiał pęka, schodzi - łuszczy się. Kilka plamek na buzi może oznaczać początek problemu, ale może to być też coś innego. u nas było tak że było kilka kropeczek, a jak dostał nabiału (nawet ukrytego) na policzkach pojawiały się rumieńce z czasem skóra stała się bardzo ostra. Więc naprawdę trzeba czytać jeśli to silne uczulenie. Ja trochę przeszłam bo zjedzona łyżeczka jogurtu skutkowała wymiotami, biegunką i spękaną szorstka skórą aż po wysypanie całego ciała. Co do karmień mam nadzieję że się nie obrazisz ale przesadzasz aby 1,5h trzymać na piersi, dziecina napewno tyle nie je. Podejrzewam że potrzebuje bliskości poza tym nauczyła się że twoje piersi to są dla niej zabawki. Karmisz max. 30 min., jak dzieciak przestaje ssać to odstawiasz, popłacze i przejdzie ale nie traktuj swojego ciała jak uspokajacza. A z tego co piszesz to tak zrozumiałam ze płacze to przystawiasz. Jak trzymasz ją tak długo to pewnie z pół godziny je resztę się bawi (albo ma smoczek) a potem to pora już na kolejne karmienie i tak ci schodzi. Wiem co piszę bo moje obie pociechy próbowały na mnie wymuszać takie wiszenie. No chyba że nie masz pokarmu ale podejrzewam że sprawdziłaś albo sprawdź. Odciąg aż do pustej piersi będziesz wiedziała też ile zjada, potem podej jej to co odciągnełaś i zobaczysz czy masz wystarczająco czy za mało i faktycznie trzeba dokarmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos tego kiedy zmienić pierś - u nas były dwa warianty, albo przestawało efektownie ssać to zmieniałam i czekałam jak zaczął ssać jak powinien to dojadł a jak nie to kończyłam. Albo bardzo szarpał, kręcił się, jakby rwał to wiedziałam że albo źle przystawiony albo pusta albo ta tym razem nie pasowała. Jak mi ryczeli to się nie ugięłam i nie dostawiałam ponownie pod warunkiem że wiedziałam że zjadali efektywnie. To brałam na kolana i kołysałam w między czasie ich zagadywałam albo podnosiłam i chodziłam opowiadałam itp. ale krótko i odkładałam. I tym sposobem mam dwoje nie noszonych dzieci, potrafią zająć się sobą jak trzeba a i potrafią wpakować się na kolana i przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) wlasnie jak ma czas aktywny to zazwyczaj nie zaśnie jak nie doje ale też walcze i np co wieczór drze się 1.5h bo jak wiem że już pojadla to nie daje. Tez tak mi się wydaje że 30 min to max bo czasem to nawet po 15 czy 20 pada już a potem śpi dlugo. Dzis w nocy znow robila jelitowe i nad ranem tez. Czekam az mi nabial i ogorek zejdzie i na białe pieczywo od kolacji przeszlam zobaczymy. GG mnie to mama prasowała większość rzeczy;) ja tak nie mialam a na kiedy termin masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kontrola bioder wyszla dobrze na szczescie:) za uszami sprawdzilam jest ok. Ja też nosze tylko do odbijania albo na siedzaco to robie a tak nie nosimy wcale. Albo mata albo fotelik wchodzi tylko w grę bo czasu dla drugiej nie znajde. Teraz tez usypiala pół godziny ale smoka nie chce, to tylko podchodze uspokajam i wychodze. A przy Majce musialam nosic bo tatus z babcia madrzy i potem plecy strasznie bolaly bo im starsza tym gorzej bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na 11 wrzesnia moja mama pracuje wiec nie bardzo ma kiedy ale jak bym poprosiła to napewno by czas znalazla .dzisiaj byłam na ostatnim prenatalnym wszystko z dzieckiem ok ja znowu sie załatwiłam głupia ustroiłam sie w sandałki i teraz pecherz tak boli ze nie moge sie wysikac .ztym usypianiem to fajnie ze ci sie udaje i sama zasypia ja z moja probowałam ale juz była za cwana bo miała 7 miesiecy i u mnie tez tesciowa sie wpiepszała i tak jestem złaa przy drugim to sobie nie pozwole z reszta teraz nasze kontakty bardzo sie oziebiły jak sie dowiedziałam od niej ze nawet macocha tak nie katuje swojego dziecka jak ja bo według niej jak lena płacze to ja ja katuje delikatnie mówiac wyrzuciłam ja tego dnia od nas i tak za długo tolerowałam jej komentarxze bo ona miała idealne dzieci i była idealna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze nie ma problemu z biodrami ja swoja musialam miesiac szeroko pieluszkowac dobrze ze tylko tak sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jeszcze troszke, myślałam że szybciej. Moja jak wczesniej lepiej padala tak teraz ryczy, padnie i znow ryczy, ale skoro majki nie ma to musze się uzbroic w cierpliwosc i dalej swoje robić; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wychodzi że Mloda uczulona jest na laktoze w moim mleku:/ jutro kończy miesiąc, w przyszłym tygodniu idziemy do pediatry i się dowiem co dalej. Nic nie pomaga choć i tak uważam że już teraz dietę mam ubogą a dodając nabiał pienistych kup jest więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
husky00- jesli chodzi o krostki na buzi, coś jak potówki - to wcale nic wspólnego z uczulenie w większości przypadków nie ma, to niewykształcone gruczoły łojowe, i kilka długich tygodni może potrwać aż zaczną prawidłowo pracować. Tylko mycie i nawilżanie, nic żadnego przesuszającego. U mnie przy pierwszej tak było, oczywiście jedna a potem druga lekarka w przychodni kazały ograniczać moje jedzenie - wyszło że prawie 3 tyg na ryżu i marchewce jechałam a tu coraz gorzej było. Dopiero jak do innego lekarza trafiłam to wszytko wyjaśnił, przy drugim dziecku już byłam mądrzejsza ;-) więc tymi zmianami skórnymi jak są na buzi (jeśli tylko na buzi lub trochę na torsie) nie powinnaś się niepotrzebnie tak stresować. Kupki inna sprawa, tu nie mam z tym doświadczenie, nic nie podpowiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaRybka -> też myślę że potowki albo trądzik niemowlęcy. Natomiast kupy cały czas pieniste. Niby koniec 1 miesiaca mamy i mleko się zmienia chce zobaczyć do wizyty u pediatry czy coś się zmieni. Postęp mamy w karmieniu bo widzę że najada się w 10, 15 min. Ale za to jak się nie odbije i się wybudza to dlugo mi schodzi żeby zasnęła ze smokiem bo pierś wymusza i dalej ciężko idzie żeby ją tak uśpić, no ale coz probuje dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie pomocy moja ma całe nogi i rece pogryzione przez komary chce sie zadrapac pani w aptece dala dapis w zelu ale widze ze to nie pomaga macie jakies swoje produkty które przyniosa ulge bo te ukaszenia sa bardzo duze.Najgorsze jest to ze jak sprawdzam pokoj to tam komarow nie ma a w nocy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na srokao ostatnio wpis widzialam że sama robiła jakiś olejek na komary, a oprócz tego jakieś olejki zapachowe są, wpisz w necie a na pewno wyskocza, moglas w aptece też kupić od razu opaske zapachowa na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama-> a napisz mi jeszcze czy faktycznie tak jak w ksiazce dokladnie po kolei robiłaś? W znaczeniu że przyciemnialas rolety, kolysalas wraz z kolysankami i dopiero do lozeczka wkladalas? Czas aktywny rano to dla mnie masakra. Lena niby śpiąca a budzi się w lozeczku co chwile, ten pół sen mnie wykonczy a na macie czy foteliku jak jest aktywna to doslownie chwile musze to jakoś rozpracowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Husky - u nas było tak: masaż, kąpiel, jedzenie. Potem kladlam do łóżeczka, puszczalam kołysanki, gasilam światło i wychodzilam. Rolet nie mam, więc latem było dość jasno. Specjalnie nie zakrywalam jakoś okien. Jak płakał to wchodzilam, uspokajalam i wychodzilam. Potem jak był większy to zanim położyłam to razem oglądaliśmy jeszcze krótka bajkę i przytulalam Go wtedy dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę że robiłaś tak tylko wieczorem, ja chce też w ciagu dnia. Była dziś położna i mówiła że w dzień dzieci doskonalą wzrok i żebym nie zaslaniala rolet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
cześć dziewczyny mi córkę udało się nauczyć samodzielnego zasypiania dopiero miesiąc temu czyli jak miała 2 lata 2 miesiące. Jeśli macie jeszcze ten problem to mogę wam napisać co u nas odniosło sukces, może i u was by poskutkowało. Jak coś to dajcie znać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28marzec ja jestem chętna. Synek ma prawie dwa i pół roku i żeby zasnął trzeba siedzieć z nim przy łóżeczku ;) a chciałabym go położyć i powiedzieć papa i wyjść a nie mam czasu na jakieś histerie bo mamy jeszcze niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
gość ja z moją wieczorem leżałam minimum 40 minut zanim zasnęła, a w południe około 20 minut, tak więc teraz jestem przeszczęśliwa. Nauczyła się z dnia na dzień, nawet nie było to planowane i już Ci piszę jak nam się udało. Wieczorem przed spaniem jak już zje kolację to ogląda bajkę, przez długi okres uwielbiała świnkę Peppę, więc męczyliśmy ją tak długo, że już mi bokiem wychodziła i zaczęłam jej włączać bajki na kanale Baby Tv. Około 20.30 lecą dwa odcinki bajki "Goodnight Teddy Bear" W skrócie jest tam misiu który leży w łóżeczku przychodzi do niego mama, misiu opowiada jej jakąś historyjkę, po czym mama daję misiowi całusa na dobranoc, misiu kładzie się na boczku, przykrywa kołderkę, mama gasi świadtło i wychodzi, a miś zamyka oczy i sam idzie spać. I tak w pierwszym dniu jak trafiłyśmy na tą bajkę to córce mówiłam " O zobacz jaki misiu jest już duży sam chodzi spać" itp., a na drugi dzień po bajce powiedziałam córce, że ona też jest już dużą dziewczynką tak jak misiu i może sama chodzić spać. Mama tak jak mama miś da całusa na dobranoc przykryje i wyjdzie, a ona że już jest taka duża może spać sama - tak samo jak miś! I u nas to zadziałało, może w pierwszych dwóch trzech dniach zawołała "mama idzie spać", ale nie zareagowałam i usnęła sama. Aż mi się wierzyć nie chciało, że się tak szybko przestawiła. Spróbuj jeśli nie masz takiego kanału to poszukaj tej bajki na YouTube, może wam też się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Husky - w dzień też tak robilam - oczywiście bez kąpieli i masażu ;) ale kołysanki puszczalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Aha, u nas od dziś odstawienie smoczka u Olka. Pierwsza drzemka bez już za nami. Zobaczymy jak wieczorem pójdzie. Trochę prywaty sobie pozwolę : zapraszam Was do mnie :) nareszcie się odważyłam i prowadzę swojego bloga kulinarnego: bezcukrowo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki OFMama:) Moja w sb skończyła miesiąc i szczerze mam już dość. Jak w miarę przesypia noce, tak w dzień jest nie do wytrzymania. Nie śpi jak zabita, tylko jakby jest w pół śnie. I tak prawie od rana do wieczora a najchętniej zasypialaby przy piersi:/ tej nocy jak wstała o 3 tak do 5.30 nie spała bo się wybudzila odbiciem i foch bo ona chce cycka i tak spać. Dlatego mam dość i chce na mieszanke przejść jak w przypadku starszej Majki. Dalej meczymy te pieniste kupy, jak zjem nabial to jest ich więcej a jak nie to 1,2. Do tego te meczarnie z dlugim cyklem jedzenia i zasypiania a plus jedyny jak dla mnie to szybsze tracenie kg. W przyszłym tyg jest 6 tydzien i jak czytam że skok wzrostowy i kolejne 2 dni ciągłego lezenia i karmienia to już naprawde odechciewa mi sie wszystkiego. Jak nie uda mi się w ptk do lekarza po bromergon skoczyc to musze od kolezanki się dowiedzieć jak naturalnie pokarm stracić bo z tego co pamietam się chyba czymś mocno obwiazala. Szacun dla tych co wytrwały w karmieniu naturalnym dlugo, naprawdę podziwiam. Moja ma taki charakter że wszystko musi być na juz bo słychać ją 5 pieter nizej taki ma głos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orientujecie się może czy trzylatkowi można zrobić RTG płuc bez hospitalizacji. Bo nasza pediatra nie chce dać nam skierowania bo tłumaczy się że tylko podczas hospitalizacji można takie badanie zrobić. A może gdzieś w necie można znaleźć informację na ten temat bo mnie się nie udało niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×