Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Husky ja miałam zwykła huste elastyczna nosiłam ich jak mieli po 4,5 miesiąca ale jak pisałam moje to silacze. Syn mocniejszy bo jak mial 3,5miesiąca trzymając się palcy podniósł się i stanął na nogi. Co do ząbków i nas pomagało masowanie dziąseł i żel. Ale ząbkowanie i tak dobrze zniesli. U nas jest tragedia z córką jak kataru dostaje, bo w nocy śpi godzinę i budzi się z płaczem ciężkim do uspokojenia i tak do rana co godzinę przez kilka dni. Więc się cieszę że jak do tej pory mało chorują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka na taki katar podobno dobre te plasterki na pizamki ale ja nie mam takiego problemu więc tylko pisze co słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Mamusie co jadlyscie jak karmiłyscie piersia bo mi juz brak pomysłow jem delikatnie a mała zaczela byc niespokojna co druga noc mamy nieprzespana na dodatek od 2 tygodni ma katar starsza poszła po chorobie tydzien czasu do przedszkola i znowu chora.A moja wagastanela i nie chce spadac miała tak ktoras z was?bo strasznie mnie to denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
gg1986 -->> a mleko i nabiał jesz? bo u nas nawet odrobina mleka do kawy powodowała u młodego problemy :( a wagą się nie przejmuj i nie głodź się, bo maleństwo z Ciebie wyciągnie wszystkie minerały i później będziesz miała więcej problemów niż trochę za dużo kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka nabiał jem i mleko też bo sama wedlina to ja życ nie umię a wczesniej nie było z nią problemu tylko teraz.Waga to masakra 88 kilo schudłam 13 i stoi nawet nie dgrnie dzisiaj przymierzyłam kurtke zimowa zapiac sie zapiełam ale na szczescie szwy nie pusciły chyba bede musiała kupic bo tak zimno ze nie `ma w czym chodzic.Mała meczy tez katar dwa tygodnie nasza pediatra kaze tylko sciagac i plukac nos isonasinem.A co u was w te zimne dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Gg-> jedz rano owsianke, ja tak robię od kilku tygodni bo po 3 miesiącach zaczęły mi strasznie wychodzić wlosy i łamać paznokcie. Oczywiście na wodzie nie na mleku. Ja kilka dni temu na mleko zmieniłam i zaczęła mi ulewac, odstawilam i po dwóch dniach przestala ulewac. Oprócz tego jadłam wiele rzeczy i ciasto drożdżowe bądź owocowe bo dobrze tolerowala itp jajka ponoć często nawet codziennie. Tu masz linka który ostatnio znalazlam: https://ekoj.pl/dieta-karmiacej-mamy,57.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kup jakiś probiotyk, moja na poczatku starsznie dużo kup robila szczegolnie rzadkich, pediatra i polozna mowily chyba o acidolacu i dawalam a w końcu jej się to wszystko unormowalo. Teraz moja kolezanka miala problem i tez probiotyk pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o nabial to polozna mi mówiła że tylko raz dziennie, na początku tak robilam teraz jem czasem 2 i jest ok ale na poczatku tylko raz właśnie . Jeśli chodzi o wagę to przy Majce na kp była masakra, mialam zawsze 62, 63 a przy niej dlugo 68 i zejść nie chciala a teraz po ok 3 miesiącach mialam już 64 a teraz ostatnio nawet nie patrzalam bo czasu nie mam i wciąż latam od jednej do drugiej. Majka tez chora w tym tygodniu, zapalenie spojowek, katar I kaszel. Rano karmienie, inhalacja, kropienie oczu, lena spi a zanim majke obrobie juz wstaje i nawet czasu nie mam usiąść. Nie ma to jak wieksza różnica wieku. Ale mam nadzieje wytrwac bo potem słyszę że razem będą się bawić i wspólne zainteresowania mieć, oby;) także nie martw się i poczekaj jeszcze trochę a zobaczysz że sama spadnie!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Gg ja bym proponował odstawić wszystko co pochodzi od krówki bo to może być wasz winowajca. Mój dopiero po roku spróbował i tak po łyżeczce mu zwiekszalam i po kilku miesiącach mógł wszystko poza mlekiem zwykłym. Dużo przeszłam. Z wagą się nie martw jak sama nie spadnie to pocwiczysz i spadnie. Moja waga spadła tylko do wagi wyjściowej jak zaczynałam ciaze czyli 65kg teraz 1.5roku po niestety przybyło 5kg bez obierania itp. A jem to samo. I też długo stała i wiedziałam że za wiele nie zrzuca. Teraz postanowiłam zrobić coś dla siebie i zaczęłam ćwiczyć i czekam na efekty mam nadzieję ze się doczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Dziewczyny kiedy najlepiej podawac mm przy karmieniu piersią? Moja mloda przytyla przez 2 tyg tylko 130 i lekarka mi kazala raz dziennie dawać jej mm. Tylko nie bardzo wiem czy w dzień czy w nocy. Bo mojego m wysłałam i nie dopytal. Skoro mleko jest najtlustsze w nocy to chyba najlepiej w dzień? Badania musimy też zrobić ale tyje tak mało w sumie od początku wyjsciowo bylo 3620 a teraz jest 5450 a ma skonczone 4 miesiące i tydzien prawie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kiedy najlepiej podawac dziecku mm przy karmieniu piersia7? Moja młoda mało tyje i pediatra kazała raz dziennie podawać jej mm tylko że poszedł mój mąż na tą wizytę więc nie dopytal kiedy. Rano? Czy wieczorem? Nocne mlekojest chybz bardziej syte więc najpozniej7chyba wieczorem? Dobrze myślę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki za duble ale wyslalam wczesniej przez kom i jak patrzalam to ciagle był bląd a postu nie bylo a się okazuje że jednak wskoczył; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi Husky to faktycznie mało ci przybiera moja to taki pulpet ze szok w dwa tygodnie po urodzeniu przybrała 600 gram bo byłam u pediatry i ja ważyła.U nas gorzej ze starsza córka nie wiem czy chce zwrócic na siebie uwage czy jest zazdrosna bo wszystko wymusza płaczem ona chce to chce tamto i tak cały dzien jak juz nie moge sobie poradzic to na nia krzycze ona znowu wpada w płacz i tak cały dzien a jakto u was było na poczatku bo sama wiem ze zle robie na nia krzyczac ale sama nad soba nie panuje.A wczoraj juz tesciowa sie wtraciła ze u niej to dziecko nie płacze tylko jak ze mna siedzi zrobiłam awanture i od wtorku juz z nia małej nie zostawie bede musiała ja ze soba zabierac zeby zawiesc starsza do przedszkola troche mnie to przeraza zeby czegos nie załapała ale do niej nie pójde wiecznie słucham uwag ze zle dzieci wychowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky nie wiem czy lepiej w nocy czy w dzien ale ja swojej daje jedna butelke wieczorem ale to z wygody zeby w razie mojej dłuższej nieobecnosci jakbym miała gdzies na dłuzej wyjsc to tatus da butle i z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gg-> dzięki, na razie przyjęła już w miarę mm a daje ok 15 bo wtedy mogę wyskoczyć gdzieś na zakupy bo tat juz w domu. Jeśli chodzi o dziewczyny to pierwsze te 7 tyg majki nie bylo a teraz jak jestesmy od tyg bo chora to ja też wiecznie krzycze a ona placze, ja też już rady nie daje a jest coraz gorzej, sasiadce dzis dzien dobry mowilam to spojrzala się na mnie jak na... na bank wszystko słyszy. Majka jest niegrzeczna i nieusluchana, jak chce karmic to mi fotel zajmuje, jak nosze to ona też chce, jak przewijam to ona chce siku albo kupe :/ normalnie tragedia a najgorsze że końca nie widać, niestety jutro znow do lekarza idę bo kaszel gorszy więc na bank ten tydzień jeszcze z nimi spędzę :/ też tak mam, wielkie wyrzuty sumienia że dlaczego ja tak robie, dlaczego krzycze, dlaczego się denerwuje i klapsy jej daje ale jak kolejnynraz ją o coś proszę a ona nie i nie i na przekór to się nie da:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaRybka
Dawno nie zagadalam tutaj. Dziewczyny jeśli chodzi o dietę prZy karmieniu piersią to powinno się jest normalnie, wszystko tylko zdrowo. Nie stosuje się diety eliminacyjnej na zapas. Polecam strony / blogi: mleczne wsparcie czy Hafija. Warto poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaRybka
Husky - życzę dużo cierpliwości, będzie Ci potrzebna. Piszesz że przez pierwsze 7 tyg nie było Majki - rozumiem że Dziadkowie się nią zajmowali - to nie dziw się dziecku, pomysł jak ono się czuje, Matka odstawiła je na bok, skupiała się głównie na nowym dziecku. Pewnie się czuje odtracona, niepotrzebna, a swoimi zlosliwisciami chce pewnie skupić na sobie Twoja uwage. U nas od początku staraliśmy się starszej poświęcać duzo uwagi i wciągać do pomocy przy młodszej. Jest niecałe dwa lata różnicy. Teraz mlodza ma 9 mies i przepadają za sobą na wzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Dziewczyny wiem że może być trudno, ale chyba jedyne wyjście, to wygospodarować czas dla starszego dziecka, bo ono zwyczajnie czuje się odtrącone, niemowlak jest mega wymagający i absorbujący, ale może chociaż godzinę dziennie tylko dla starszego dziecka, jak tatuś wróci z pracy, albo nawet sąsiadkę poprosić żeby wpadła na kawę i popatrzyła na niemowlaczka :) Tak jak małaRybka pisze zajmować się bobaskiem razem ze starszym dzieckiem, niech poczuje się potrzebne i kochane. Ja wiem, że mi łatwo pisać, a rzeczywistość swoje... ale chociaż spróbujcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Husky dzieci sa bardzo mądre i jak ja na początku p orzucilas to nie ma co się dziwić ze jest zazdrosna a i może na złość pewne rzeczy robić. Ja nigdy nie wpadlabym na pomysł oddać starszaka aby mieć czas dla malucha. Ja od samego początku siedziałam z nimi sama czasem padalam nie jadłam zero czasu aby chwilę usiąść ale dałam radę. Syn od początku pomagał nawet z podania pieluchy się cieszył że może pomóc i tak zostało świata poza sobą nie widzą. Moim zdaniem godzina sam na sam z dzieckiem nic nie da bo po powrocie też będzie chciała uwagi. Popełniłeś błąd na początku jedynie co możesz teraz zrobić to zaangażować ja w pomoc przy maluchy pokazać jej ze dzidzia nie zabiera jej mamy a czasem każ nawet m aluchowi poczekać i przytul starszą. Nic się nie stanie jak poplacze chwilę. Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
OFMama - a co u Ciebie po powrocie do pracy? odzylas troche ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Dziewczyny juz nie przesadzajcie, była u babci która uwielbia a potem wrocila, codziennie z nami była na 2 czy 3 godziny a potem już sama wolala ze do babci chce. W tamtym okresie było ok, teraz i jest starsza to bardziej wymagająca. To nie jest tak że nie poswiecamy jej uwagi bo i razem siedzimy i tylko z nią się bawimy. Myślę że to taki etap jak każdy trzeba przeżyć. Ja bym w życiu nie chciala patrzeć jak ciągle leżę z Leną a Majka tylko na nas patrzy, już pisalam że ja niedojadalam ale jej bym niepozwolila. Myślę że to że akurat babcia nie pracowała i mi ją wzięła to było super. I rano miala atrakcje i wieczorem. A teraz musi się przyzwyczaic że nie jest już sama. Może jak Lena zacznie się przemieszczac to też będzie inaczej a na razie trzyba przetrwac i tyle. Inna sprawa widzialyscie może ten wpis na fb jak dziecko miało zmiany skórne i pojechalo do szpitala a tam się okazalo że to materace kokos i pianka i robaki w nich bytujace. My mielismy Majce wymienic ten materac a w końcu zapomnielismy ale jutro go sprawdzimy i muszę poszukać tych postow co mi Kajka pisalas i zamowic nowy na juz. Probowalam go tu wkleic ale nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dziewczyna z rodziny mi powiedziala że Majke porzucilam dając ją babci. A sama w zeszle wakacje puscila starszą do przedszkola bo w domu z dwójką ciężko :/ bez komentarza to zostawilam ale wkurzylam się bardzo. A majka przy lenie nam bardzo pomaga, też podaje pieluchy, czy bawi się z nią na macie. Jak coś robię to potrafi jej czymś machać przed buzia żeby nie plakala. Wzorowa siostra z niej jest. Co nie zmienia faktu że jej czas z nami i uwaga tylko na niej skupiona już minęła i musi się do tego przyzwyczaić. A czas dla jednej i drugiej też dzielę i Lena też często wyje że zajmuje się Majka, no trudno z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka wtedy mi pisałaś tak : Moje propozycje to : materac Bahrain, Bahrain Naturalis tylko są wyższe. Albo Junior, Kombilatex 12. Ceny znajdziesz na stronie producentawww.mkfoam.pl dla rozmiaru 70/140 patrzysz cenę 80/200 bo oni robią pod wymiar materace. Ja ma łóżeczko 80/160 mozesz mi przybliżyć jak mam na te materace patrzeć w tym wymiarze. Raczej na już chcemy jej zmienić :( a na tej stronie dla dzieci dzielą się te dziecięce na amelke i laury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka ja bym coś chciała kupić tak na 2 czy 3 lata bo czy się przeprowadzimy czy nie to potem planuje kupić łóżeczko piętrowe więc nie jestem pewna czy też tej długości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Husky - nie miałam zamiaru ci "dopiec". Oceniłam to po tym jak pisałaś. Uważam że za mało ona była przy tobie jak pojawił się nowy członek rodziny i to mogło mieć wpływ że poczuła się odsunięta. A babcia chociażby najlepsza to nadal tylko babcia. Może i wolała do babci a może to była jej ucieczka ? Niby małe dziecko i nie kalkuluje ale pewnie wyczuła że babcie ma dla siebie a mama tylko dzidzia i dzidzia. Mogę ci powiedzieć że u nas było tak że syn bywał przy karmieniu, czasem nawet małej wyrywał, chciał się prztulić akurat jak ją karmiłam więc małą układałam tak żeby móc i go przytulić uwierz da się. Albo kładłam ją na ziemi i z nim klocki układałam, jak zapłakała to często mówiłam córcia musisz poczekać bo robię coś z synkiem głupota ale wydaje mi się że czuł się wtedy taki ważny. Teraz jak są starsi to bywają słabsze chwile i jak córę przytulam to potrafi przyjść i powiedzieć "mama mnie nie kocha bo mnie nie przytula" i odrazu mu wyjaśniam i przytulam. Twoja znalazła taki sposób aby była dla ciebie najważniejsza w danych chwilach, albo próbuje wymusić abyś zostawiła dzidzię i poświęciła jej czas. Na odległość i z kilku postów ciężko wszystko ocenić, można jedynie przypuszczać. Ja zawsze pisałam i mówię głośno że nie potrafię zrozumieć matki która po narodzeniu drugiego dziecka oddaje pierwsze pod opiekę komuś innemu. Mam nadzieję że się tylko nie obrazisz o moje zdanie. A propos materacy o których piszesz to jak poruszałyśmy temat to pisałam że właśnie kokosy, gryki i te wszystkie cuda to są siedliskiem brudu, roztoczy i robaków, ale wszyscy myślą że wymyślam bo skoro to polecają i sprzedają to są najlepsze aż właśnie robi się afera, szerokie artykuły pojawiają sie. Przecież pisałam aby sprawdzić bo znajomemu pod łóżeczkiem robale się gromadziły nie wiedział dopóki się nie przyjrzał dokładnie ale z materaca się aż sypały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/husky - jeśli chcesz kupić materac 80/160 to patrz na cenę 80/200 te materace co podałam to dobre produkty i powinny wytrzymać dłużej niż 3 lata, pod warunkiem że masz dobry stelaż w łóżku. Z tym ze długość 160 mam wątpliwości czy starczy na 3 lata wydaje mi się że będzie za krótki. Napewno go nie wykorzystasz do łóżka pietrowego. Pomyśl o materacu pełnowymiarowym czyli 80/200 lub 80/190 lub 90/200 , 90/190 szerokość 90cm jest najłatwiej dostępna przy zakupie łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale łóżka dla niej na razie nie chce zmieniać bo mi wieksze nie wejdzie teraz w ich pokoju. Dlatego chce na razie sam matrac wymienić. Od jakiegoś czasu majka ma pogryzione rece i nie wiemy od czego ale wolę dmuchac na zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie w interesujacym mnie wymiarze czy bardziej już typowo muszę u producentow zamawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze odnośnie dziadków. Ja wiem że różni bywają. Od znajomych słyszę że ich rodzice nie mają czasu dla wnuków a jak ich proszą o zostanie to z wielkim wyrzutem to robią, przy odwiedzinach mówią że za głośno jest :/ odkąd Majke urodzilam moja mama jest jakby stalym czlonkiem naszej rodziny, czesto w naszym domu była albo zabierala ją do siebie i na spacery itp. Jak w ciąży bylam to do poludnia też na dworze z nia była. Jak jedziemy na zakupy do marketu to żeby Majka nie musiała w klimatyzowanym siedzieć to albo mama do nas przyjdzie albo my Majke do niej zawozimy. Jest najlepszą i najukochansza babcią dlatego majka za nią tak przepada i nie ma problemu żeby z nią zostala ani w dzien ani w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×