A potem dziwia sie co niektóre, ze facet je zdradza

regularnie

Ja rozumiem że są takie które udają przed mężem czy partnerem że są idealnymi istotami które nie mają zarostu na nogach, nie mają gazów, nie pocą się, nie wydalają... Mężczyzna widzi je tylko wydepilowane, z makijażem i ułożonymi włosami, śpiące w koronkowych koszulkach.. xxx Nie rozumiesz. Nikt nie udaje, że nie rosną mu włosy na nogach, ani że nie wykonuje fizjologicznych czynności. Po prostu nie robi tego w towarzystwie. Każdy ma swoje granice intymności i potrzebę odosobnienia, grunt, aby obie strony dobrze się dobrały. Mnie na przykład przeszkadza, jak ktoś wchodzi mi do ubikacji (oprócz kota, ale to inna sprawa), komuś może byc to obojętne i tez dobrze. Po co się wyzywać i obrażać z tego powodu?

dla mnie też nie do pojęcia jest że się zdrowa baba w ciąży ogolić nie potrafi. Ja miałam wielowodzie, brzuch mega i goliłam. Może wy jakies sieroty i ułomki jesteście?

fajnie, że dałaś radę sama się ogolić ja nie dałam rady i M mnie ogolił. każdy robi jak chce i jak komu pasuje.

miałam rację, sierota :D

a wy dalej o tym? wszystkie jesteście obleśne babska :o Wstydźcie się, bo na tematach o macierzyństwie, żywieniu dziecka, książkach dla dzieci wieje pustką i topiki umieraja po 10 wpisach za to na kupach i goleniu pełno was. na 1000 bab tu piszących przypada tylko jedna normalna, reszta to wulgarne prymitywy :o

może i sierota. pomyślałaś może, że nie byłam na tyle zdrowa w ciąży by dać rade samej się ogolić? super, że jesteś okazem zdrowia.

ja też nie dałam rady :-) i nie musiałam jej dawać bo mam kochanego M który mnie wygolił :-) i dodam że ogólnie się nie golę bo zarost mam niewielki a mój M lubi taką :-) ale chwała wam golącym się z brzuchalami że dałyście radę podziwiam nie uważam się za sierotę biegam jestem wygimnastykowana ,ale i tak nie chciało mi się! to golenie w jakiś dziwny sposób zbliżyło nas do siebie bo obydwoje się popłakaliśmy nie wiem czemu tak samo nie wiem czemu niektóre kobitki tutaj są takie dziwne ,albo musi być po waszemu ,albo wcale a tak się nie da :-) i ten wulgarny odzew ,ubliżanie bo ktoś robi inaczej nie pojmuję i na szczęście nie muszę bo z moim M możemy robić co chcemui nic wam do tego moje drogie :-)

ja walę kupę w kibelku a mąż czasem wchodzi i odwrotnie ale nie chciałam żeby mnie golił na piczce, chociaż zrobiłby to bez szemrania jakbym poprosiła syfy na plecach też mi wyciska :P

Ale z Was prymitywne babska !!!

Autorka jesteś stronnicza bo ginekolog bądź co bądź obcy facet a niedorzecznoscia jest tłumacza nie że wszystko już widział to porażka skoro twój mąż nie widział u ciebie wszystkiego no i ty u niego.Ja mam męża przy wszystkich badaniach nawet pochwy bo to mąż pierwszy u mnie wszystko już widział wiec krepowanie się go przy badaniu krocza i porodzie było by niedorzeczne.A wręcz się nie dziwię facetom co zdradzają partnerki skoro intymne badanie krocza mają tylko z ginekologiem bez męża.