Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneczka anka

Odchudzanie czas zacząć,dupa sama się nie zobi :)

Polecane posty

Hejka:) Co do wagi to nie muszę do pracy zanosić (pracuję w narzędziowni robimy formy np na wieszani, na gniazdka, na warsztacie 16 facetów, u biurze 3 a tylko my 2 z kuzynką hihi). Mój mąż jest elektromechanikiem więc oprócz mechaniki to elektryk, ale pracuje po 12 godz przyjeżdża późno. Ale soboty popołudnia i niedziele spędzamy w trójeczk więc może spojrzy:) ja się ważyłam wczoraj i od poniedziałku -1 kg :). Oby tak dalej. A na orbirteku jeżdze, wczoraj miałam rocznicę śmierci dziadka i jak poszliśmy do kościoła na 18 to w domu byliśmy ok 21, bo kawa u mamy później jak mój wrócił to do skelpu pojechaliśmy, wróciłam ogarnełam i ok 22 na orbitreka, tak był głośny ze w końcu mąż go dokręcił bo mu przeszkadzało i teraz cicho jest w końcu :D. Oj Sylwia pogoda u nas tragedia zimno pada ciemno masakra :/ ja chce lato. miłego weekendu, trzymajcie się cieplutko :):* do następnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. W ten jakże piękny poniedziałek :). Dobra a teraz na serio zakatarzona jestem, gardło boli z nosa ciurkiem leci :/ cały weekend w łóżku, dziś w pracy ale po pracy do łóżka prosto już mi się siedzieć nie chce. Chyba jakieś przeziębienie, dziś nie będę ćwiczyć :/ chyba że jak wróce to poczuję się lepiej, pożyjemy zobaczymy. Oczywiście w niedziele popłynełam, robiłam dla chłopaków lasagne i jak tu nie skosztować kawałek. A na śniadanie kawałek białej kiełbasy. Ale cóż raz w tyg. Misiunka jak po roczku małego, co wybrał? Trzymajcie się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczkaaaaaaaaa85
Ja odchudzam się od sierpnia na diecie dukana ale trochę ją zmoderowałam ale działa + suplement http://go-slim.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! w domu nie am neta, bo mi mój roczniak zwalił laptopa i router sie wygiął, muszę kupić nowy :( Wojtula wybrał nożyczki :D będzie fryzjerem :) potem wybrał packę silikonową kuchenna i na koniec kieliszek, kasa leżała, nawet się nie obejrzał za nią (mam nadzieję, że bidy klepał nie będzie :D ). Oczywiście takie pyszności były przygotowane że zjadlam i torcika i parę chipsow i rogalikow... ale nie zeby sie obzerac, nie! p prostu zjadlam wiecej niz zwykle ale mysle ze dobrze mi to zrobilo :) ogolnie kazdy mi mowil jak schudlam i w ogole bylo mi super milo :) teraz bede pisac po poludniu bo mam na popoludnie do pracy :) pozdrawiam cieplutko w te jakże strasznie zgniłe dni :) przesyłam promienie słonka, aaaa w ogole ze sportem to nie cwiczylam juz uhuhu... nadrobie :) buyziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. O fryzjer też fajnie hihi :-). Oj znam ten ból ja router mam u góry na szafie i połączenie przez wi-fi bo mój Kuba to mi 1 laptopa rzucił i nawet nie było co zbierać, tylko przeniesienie z dysku na nowego tyle dało się zrobić. Ja oczywiście zasmarkana cały czas ale nie poddałam się i wczoraj zawzięłam się i z 15 min na orbitreku wytrzymałam (dobre i to) no i seria brzuszków :-) oczywiście od razu lepiej bo nos się odetkał ale tylko na chwilę hihi :-). Oby tylko do soboty przeszło bo następna impreza na której będę przeziębiona a to nie jest fajnie. Pozdrawiam w te pochmurne poranki. Dziś trochę cieplej chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Vani chyba mnie zaraziłaś leżę jak betka w łóżeczku tzn. na kanapie pod kocykiem:) z chusteczkami i hektolitrami płynów. :( Mam nadzieje ,że do czwartku mi przejdzie ,bo zebranie mam u córki i wypada się pokazać . To dzieciaczki Wam narozrabiały . Misiunia miło jak nam prawią komplementy ,ja to już nie pamiętam ,kiedy mi powiedziano ,że dobrze wyglądam ,bo schudłam . Zmykam sie kurować dietkujcie pilnie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sylwia. No widzisz ja się od siostry zaraziłam heh. Dobrze że chociaż w łóżku leżysz ja w pracy się męczę niestety:/. Akurat tak trafiło że ja ogarniam sama biuro teraz i nie ma że boli. Ja dietę cały czas trzymam. Wczoraj ugotowałam rosołek tak na przeziębienie do wypicia na rozgrzanie. Obowiązkowo herbatka z cytryną, imbirem i miodem. Ogólnie nie słodzę herbaty. Trzymajcie się :-) czas do domku :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, zaraziłyście mnie obie!! Wczoraj gorączka 38,2, niemiłosierny ból gardła i zatok... dobrze ze mialam antybiotyk to sobie wzielam, ale w pracy ledwo wytrzymalam te osiem H i to na popołudnie, dziś już lepiej chociaz gardlo dalej boli (antybiotyk nie zadzialal?). Dziś troszke pocwiczylam, chociaz jeszcze za bardzo sily nie mialam, na sniadanie jajecznica,m potem ziemniaki i iersiatko bez panierki podsmazone na oliwie z oliwek, do pracy wzielam sobie serek wiejski i cztery kromeczki chl;ebka pelnoziarnistego, dwie zjem suche na podwieczorek a serek z dwiema kolejnymi na kolacje :) Sylwia a czemu nikt Ci nie mowi komplementow? ja im dam zaraz!! Vani ja tey uwielbiam herbatke y cztrznka miodyikiem i imbirem, jeszcze jak goździka wrzucic to w ogole pysznosci :))) musze kupic spodnie bo mam tylko jedna pare i chodze jak wieś, bo ile mozna w jednych spodniach :D jutro jade na zakupy :) buziaki laseczki kurujcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oesu, antybiotyk tak nie działa od razu, trzeba wybrać cały ;) już go wybierz jak zaczęłaś bo faktycznie jesteś nieźle chora ale epiej za często nie brać, tylko jak ci faktycznie lekarz przepisze a lepiej odpornosć poprawiać ;) ja odkąd piję wyciskane soczki to ju z tak nie choruję ;) szarpnełam sie na takie cudo http://terapiasokami.pl/wyciskarka-kuvings-b6000 i diet na odporność też mi dosłali ;) a oprócz tego czystek i inne babcine metody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane laseczki nadal chora ,dziś zachciało mi się pojechać po zakupy oj pożałowałam....ledwo dojechałam z powrotem:( niby temperatury nie mam a taka słaba jestem jak kot.. Smutne to ale ostatnio komplement słyszałam gdy na bal karnawałowy szliśmy w ...lutym:(A co mam powiedzieć męzowi aby mi prawił komplementy i potem będę sie zastanawiała czy są szczere? Za to ugotowałam sobie rosół pachnący i gorący:) Vani to nie masz wesoło ,zdrowka ci życzę ,cięzko pracować z zawalonymi zatokami. Misiunia antybiotyk ? To nie jest ciekawie ale jak jesteś osłabiona to chyba nie wolno ćwiczyć? Trzymajcie się zdrowo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Oj misiunka to rzeczywiście nie za dobrze, mnie na szczęście tylko katar męczył, na gardło pomogły tabletki do ssania. Ćwiczę codziennie choć wczoraj miałam kryzys nie chciało mi się, ale się spiełam i myślałam ze padne potem. Chyba złe nastawienie miałam. Sylwia no co zrobić ale na roboty dużo nie było ale siedzieć trzeba. A co najlepsze wykurowałam się to wszyscy wrócili hihi. Ja też rosołek miałam i od razu lepiej się czuję. Ja rano jem 2 małe kromki chleba ciemnego z twarożkiem (twaróg chudy z jogurtem wymieszany i trochę szczypiorku) i na to albo kawałek wędzonego łososia albo pomidor z ogórkiem. Do pracy serek wiejski. Na obiad w zależności czy idę do mamy czy w domu jestem. I na kolację też kromka chleba z twarożkiem. Wczoraj na obiad zrobiłam kaszę kuskus z kurczakiem i pieczarkami. Misiunka ja ostatnio przerzuciłam się na pierś z kurczaka z piekarnika. Posypię przyprawami do formy silikonowej i do piekarnika bez oliwy, dość szybko się upiecze a jest to alternatywa do smażenia, robiłam tak samo w papirusie. Mąż nawet stwierdził że lepsze hihi. Oczywiści nic dawno nie piekłam to na szybko zrobiłam ciasto ucierane z jabłkiem. Zjedliśmy w domu po kawałku, resztę rozdzieliłam do pracy dla męża i do pracy dla mnie (a u mnie 6 osób i dla każdego po kawałku) i ciasta już nie ma. Całe szczęście bo potem kusi hihi. Trzymajcie się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu mam świetną sokowirówkę, bo dostałam dla małego na roczek, więc soczki też robię czesto. Dzis pojechalam do lekarza i przepisala mi ten antybiotyk co bralam (mialam tylko 4 tabsy) powiedziala ze dobrze ze go biore, bo to sie kwalifikuje na antybiotyk. dzieciaki moje tez chore i znow na leki prawie stowka pękla... :( ale kupilam sobie dzisiaj super spodnie w lidlu za 39,90 :) i to nawet rozmiar 42 :D małemu kupilam tez buciki na zime za 55 zł taniutkie a takie super i sliczne z wygladu i wogole cieplutkie i nie przemakajace bo maja ta gume na spodzie :) dzisiaj zjadlam rano bulke wieloziarnista sucha, potem kurczaka z rozna z bułą taka sama i do pracy wzięłam dwie bułki z almette (na podwieczorek jedna i na kolacje jedna) z ziołami (miałam w diecie almette), nie wiem czy nie za duzo pieczywa a za malo nabialu... ale to na szybkosci dzisiaj bo mialam malo czasu z tym lekarzem dlugo mi zeszlo i w ogole :) własnie kolezanka mi powiedziala ze nie powinnam cwiczyc, ale to tak dla relaksu :) Vani podziwiam Cie za wytrwalosc w cwiczeniach ! Dobra ta kasza kuskus z kurakiem? a jak robisz? Sylwia, kurcze widzisz to takie niesprawiedliwe...a ja pytam sie meza czy ladnie w tych spodanich wygladam a on ze ja we wszystkim ladnie wygladam :) takze mozna? mozna, moze zapytaj tak delikatnie meza, czy jestes dla niego atrakcyjna, moze go to zmusi do jakichś przemyśleń... w koncu my tego potrzebujemy zeby nam raz na jakis czas komplement walnac, prawda... A jakie przyprawy dodajecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj misiunka to nie ciekawie ale dobrze że antybiotyk masz to powinno przejść, ja staram się nie brać ale jak już nie wytrzymuję to biorę. W lidlu zawsze coś fajnego jest ja niestety za daleko mam :/. A kasza nawet dobra, zrobiłam tak jak risotto, 1 szklankę kaszy zalałam szklanką wrzątku i odstawić trzeba na 5 min (ale jak na moje to szklanka to za dużo lepiej pół), w dużym garnku podsmażyłam kurczaka pokrojonego w małą kostkę dosypałam przyprawy curry, podsmażonego kurczaka wyjęłam i wrzuciłam pieczarki z cebulą, później dodałam kurczaka, kaszę i paprykę (nie lubię jak papryka całkowicie się rozgotuję). Wymieszałam trochę posoliłam i gotowe. Jak odgrzewam to dodaję trochę masła. A co do piersi kurczaka z piekarnika to albo robię dla chłopaków w przyprawie do kurczaka albo w ziołach (co mam pod ręką oregano, tymianek, zioła prowansalskie, bazylia, kolędra. Nie raz robię tak że filet panieruję w jajku i później w przyprawach i do foremki i do piekarnika. Ale się rozpisałam hihi jak nigdy :-) Dziś też obowiązkowo ćwiczenia ale się zawziełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schudłam 20kg w 2 Miesiące dzięki African Mango. Zamiast diet które nic nie dają polecam prosty i skuteczny sposób :) http://nplink.net/lbWjNrDF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, no dziś już o niebo lepiej się czuję, pewnie dlatego, że jutro już piątek i wreszcie cały dzień z rodziną spędzę :) troche dzis pocwiczylam, ale tak mnie wszystko bolalo, ze nie mialam sily na wiecej, wazne ze miesnie czulam. ja mialam wczoraj fatalny dzien sluchajcie, bylam w wiekszym miescie na zakupach (wlasnie w lidlu i pepco) i zaczepila mnie dziewczyna, ktora patrzac na wozek z wojtusiem zapytala, czy mam ciuszki po malym, bo jej siostra jest w ciazy i niedlugo rodzi a nie maja pieniedzy... ona sama ma coreczke czteromiesieczna... powiedzialam jej ze znajde co, wzielam nr telefonu i uruchomilam znajmosci matek na Fejsie, ktore tez maja troszke rzeczy poszukac. a wieczorem w pracy dostaje smsa od innej pani z daleka (100 km ode mnie) z prosba zebym oddala i wyslala kurierem wozek za darmo ktory wystawilam na olx, bo pani ma ciezko chore dzieci na mukowiscydoze i ze nie ma pieniedzy a trzytygodniowe dziecko spi na podlodze.... mowie nie ma sprawy, oddam wozek, ale z tym transportem to troche przesada, bo nie mam kiedy i w co zapakowac takiego duzego wozka i nie ukrywajmy to bedzie spory koszt... chcialam zeby ktos jej ten wozek zawiozl, mysle nawet ktos na bla bla car moze znajdzie miejsce, zaplace mu, dorzuce tez jakies ciuszki moze grzechotki bo mam tego duzo (rodzina ciagle kupuje jakies prezenty dla dzieci), ale ta pani cos zaczela krecic ze po co samochodem, lepiej wyslac kurierem... i teraz nie wiem czy to nie oszustwo, bo za duzo kretactwa w tym wszystkim... i tak dwie straszne sytuacje w jeden dzien, dla mnie za duzo :( tej pani pierwszej to w pon zbieram rzeczy i we wtorek wioze, mam sporo :) ale tej drugiej czy ten wozek mam wysylac to nie wiem... co myslicie? no a jesli chodzi o diete to dzisiaj taka troche lipa, bo ciagle cos mi sie chce jesc, kolezanka przyniosla salatke z pora, selera tego cienkiego i ananasa, zjadlam na sniadanie i potem na drugosniadanioobiad... jasiowi zrobilam frytki, wojtkowi nalesniki to ja nie jadlam ani tego ani tego, a w pracy ciagle cos mi sie chcialo, zjadlam jablko, kilka takiego chrupiacego pieczywa, zupke chinska!!! no i serek wiejski, aha i pare daktyli, teraz niby 21 ale cos bym zjadla, ale nie nie juz nie rusze :) alez sie rozpisalam, sorki zle sie bedzie czytalo, buziaki dla Was, dzieki Vani za ten przepis, zrobie jutro na obiadek to i wojtus zje bo kasza kus kus jest zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki juz piszę .... Misiunia na bank ściema z wózkiem jakby jej naprawdę zależało toby wolała nawet pogadać osobiście z tą osobą co wózek przywiezie bo by chciała podziękować to raz ,dwa bezczelność ludzka nie zna granic Co mam ci powiedzieć ja na leki miesięcznie dla syna wydaję 400zł :( Jak trzeba to trzeba. Nadal jestem przeziębiona ale to końcówka chyba to były zatoki . i gardło :( No i z tym gardłem śpiewałam dziś oprócz ostatniej pieśni ,bo nie dałam rady wyciągnąć ;) wybory zaliczone. Dziś byłam u mamy na imieninach więc winko i kawusie i ciasto zjadłam .Generalnie wczoraj na wadze było 70 kg ;) Vani zawzięłaś się i to ostro super Jesli chodzi o kurczaka -pierś robię tak przekrawam na 4 kawałki lub więcej zależy to od wielkośc****ersi posolić, popieprzyc pokroić ząbek czosnku posypać pierś każdy kawalek zawinąc w folie alum. i piec pół godz w 200-220 st. C 5-10 minut przed końcem lekko naciąc folie kurczak sie przyrumieni i będzie soczysty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam domowy sposób na przeziębienia czyli miód z czosnkiem. Ząbek czosnku miażdżymy i mieszamy z łyżeczką miodu. Najlepiej stosować 2 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf zawitałam, ależ miałam ciężki weekend dziś ledwo żyje, nogi tak bolą że szok. Ostatni raz tak w czerwcu miałam po weselu. Ja też myślę, że z tym wózkiem to jest coś nie tak. Z tą pierwszą dziewczyną pogadałaś dała ci nr tele. jesteście umówione to ok w porządku. Ale z tą 2 to ściema. No co jej zależało żeby ktoś inny przywiózł wózek, kurierem to by wyszło kupę kasy. Jak by co do czego przyszło to by może nawet i sprzedała później ten wózek. Ja w sobotę z rana dietka, a później impreza więc co nieco zjadłam. Niestety dziś nie poćwiczę na orbitreku bo musiałam go odstawić w kąt. Brat męża nas zawoził na imprezę i nocował. Ale pewnie i tak będę dziś ćwiczyć ale włączę sobie jakieś ćwiczenia na yb. Ale to się zobaczy bo jak na razie to bym z chęcią do łóżka wróciła :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ja dzis do pracy zaspalam, spoznilam sie maly tak mi w nocy dal ze nie wiem, ma ponad rok, a tak czesto sie budzi i na dodatek czasem nie spi z godzine lub dwie, kreci sie i poplakuje.. tak jakby mu sie cos zlego snilo... ech, ja sie mam z tym moim Wojciechem. a czy probowalyscie jakos doprawiac zeby soli nie dodawac? ja lubie pieprz ziolowy ale bez soli sobie zycia nie wyobrazam! Sylwia 400 zl na leki... masakra jakas! 70 kg to super widzisz 1,5 kg mniej, gratulacje, ja narazie sie nie waze bo cos ostatnmio nie mam czasu na gotowanie i jem co popadnie, terminow tez za bardzo sie nie trzymam.. boje sie ze przytyje, ale cwicze wieczorem, a moze sprobuje z ta piersia :) dzisiaj maz zapowiedzial ze robi warzywa na patelnie ;) z ryzem (brazowym oczywiscie) :) ja tez cwicze na podlodze sobie wieczorkiem jak dzieci zasna, zazwyczaj przy m jak milosc :D a ja na przeziębienie mam soczek z bzu od babci :) i tez wzmacnia odpornosc i jest super, buziaczki, milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj misiunka to nie wesoło masz z Wojtulą, a w dzień śpi?? Ja ogólnie mało soli używam, czasami nawet wcale nie używam. Wolę ostrze rzeczy więc mi tylko pieprz i papryka w sumie starcza hihi. Ja się dziś waże jak wrócę do domu. Zobaczymy jak będzie. Sok z bzu mmm pychota a ile wspomnień :-) niestety już od kilku lat nie mam :/ Ale dziś mi wolno dzień mija. Trzymajcie się, buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ciasto zapanowało nade mną,po wczorajszej imprezie zostały ciasta i mama rozdysponowała po jednym talerzu z ciastami dla każdego:) wiec serniczek był i kostka węgierska. Pogoda dziś u nas jak marzenie, zero wiatru ,słonko cały dzień .Z tej radości poszłam do ogrodu, wycinałam zwiędłe kwiaty,maliny poprzycinałam i liście pograbiłam, jeszcze trochę mi zostało, bo pracuję na dwa ogrody -mój tata nadal choruje więc trzeba pomóc... Misiunia jeśli mogę cokolwiek wtrącić w sprawie młodego to jest sposob aby maluch spał noc całą.Na godzinę przed kolacją a nawet półtorej poszalej z młodym musi być fizycznie zmęczony następnie jest czas ochłonięcia i spokojna kolacja i również bardzo spokojna kąpiel(bez wygłupów bardziej relaksacyjna)potem możesz zrobić małemu masaż ,muzyka ,bajki czytanie aha i nie są wskazane kreskówki do 3 godz.przed snem .Po takim maratonie sto % zaśnie bez budzenia się w nocy .Wiem co mówię Mam nadpobudliwe dziecko ;)Będę sie wymądrzać teraz ;) jesli dzieci sie w nocy budzą to mają za dużo bodźców przed snem -tylko się nie obraź.To co ja przeszłam z swoimi dziećmi w kwestii spania i jedzenia to książkę mogę napisać:)Teraz już na szczęście jedzą prawie wszystko i śpią jak susły;) Jeśli chodzi o sol to niestety uwielbiam ,staram się ograniczać ale nie umiem bez soli:) Teraz tylko trzeba jeszcze bardziej sie spiąć ,bo świętą niedaleko i znow będzie odwieczny dylemat co kupić ?Uff ale się dziś rozpisałam Pozdrawiam i miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki. Wczoraj się ważyłam niby -0,5 kg ale dlatego że w sobotę trochę zjadłam no i wczoraj na szybko zamiast obiadu zjadłam donata z biedronki (do licha ale mnie skusił). Oczywiście orbitrek stoi w kącie ale włączyłam sobie trening cardio normalnie szok nigdy go nie mogę skończyć cały trwa 37 min a ja po ok 15-20 umieram, pot się leje strumieniami. N-ty raz do niego podchodziłam, może kiedyś uda mi się skończyć. Dziś też to samo dopóki nie wytaszcze sprzętu. Sylwia masz rację co do snu maluszka. Moja kuzynka miała ten sam problem z synkiem nie spał nocami ale w dzień jak spał z nią w łóżku to spał dobrze, aż w końcu przestawili łóżeczko i mały przesypiał całe noce, nie wiem czy to prawda ale tak mówiła. Pamiętam jak się skarżyła ze mały nie śpi, marudzi. Mój synuś chyba wdał się za mną bo zawsze ładnie przesypiał noce. Nieraz dobudzić go nie mogę. Ja to bym mogła cały czas spać hihih. Tak samo z jedzeniem, zawsze ze mną w kuchni był więc jadł to co ja później już razem robiliśmy jedzenie. Natomiast mąż jest taki wybredny że szok, większe problemy mam z nim. Ale kwestia dogadania :-) Pozdrawiam w ten słoneczny dzionek (ale siedzę w biurze i marzne :/). Trzymajcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krótko, zwięzle I na temat: 18 tygodni = 18 kilo w dół . DZIEKUJE :) Ten poradnik jest naprawde super. Ps. Taka pyza się zrobilam I nie sądziłam, ze dam rade wrócić do jeszcze lepszej kondycji niz przed Kiedyś . Niemozliwe jest mozliwe! DZIEKUJE DZIEKUJE DZIEKUJE ;) Link do całego poradnika z którego korzystałam znajdziecie w nim sporo porad ;) Link- www.schudnijznami.wordpress.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej kolezance udało sie schudnąć ponad 10 kg w 30 dni ;) Wystarczy trochę pracy i samozapracia! Podaje Link do całego poradnika z którego korzystała znajdziecie w nim sporo porad ;) Link- www.schudnijznami.wordpress.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki ,córka zachorowała od niedzieli wieczór wymiotuje dziś byłam u lekarza powiedział ,że to nieżyt żołądka dał tabletki ale znów zwymiotowała jeśli do czwartku -piątku nie przejdzie to chyba pojadę na ratunkowy do szpitala. Jeśli chodzi o dieta poległam po południu zjadłam ciasto :( ale za to ruch był praca w ogrodzie na świeżym powietrzu. U mnie nadal piękna słoneczna pogoda choć w nocy był przymrozek do -3 st. Vani gratuluję spadku wagi .jeszcze trochę i dasz rade cały trening zrobić od razu zobaczysz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dziękuję za rady, postaram się wdrożyć w życie, będzie ciężko ponieważ moje dzieci uwielbiają się sami nawet bawić przed snem, na łóżkach, ganiają się i rozrabiają, trudno będzie mi ich jakoś wyciszyć, a jeśli chodzi o masaż to Wojtula nie lubi leżeć i nie lubi jak go masuje niestety, wyrywa się, tak więc oliwkowanie trwa dosłownie 15 sekund... Vani zazdroszcze, moj starszy tez mial cos ponad rok i dwa miesiace dopiero jak przestal sie budzic w nocy, ale nigdy nie bylo tak ze budzil sie i nie spal, a ten brzdac wlasnie taki jest, ech... no ale faktycznie, sprobuje go wyciszac swiatelka pogasic i zrobic melancholie to moze faktycznie cos sie zmieni, dam znac jutro :) dzisiaj poleglam, od rana zle sie czuje bo dostalam okres, a w pracy wczoraj bylo swieto i bylo mase ciasta, wczoraj nie skusilam sie a dzisiaj rano zjadlam chyba ze trzy malutkie kawaleczki, zamiast sniadania... zle sie dzieje. wczoraj bylam u lekarza medycyny pracy i wazyla mnie, waze 74,5 kg takze nie jest zle :) wczorja nie cwiczylam za to stalam 1,5 h przy zelazku tak mi sie nazbieralo!! po miesiaczce wezme sie za cwiczenia, spacerki z dziecmi czy tez rano czy popoludniu. Tak Sylwia lepiej jak pojedziesz z corka na oddzial do szpitala, tam dadza jej kroplowke... teraz panuje wlasnie wirusowka, bo u mnie w rodzinie tez chorowaly i dzieci i dorosli (nas poki co ominelo, ale wiadomo jak jest - nie znasz dnia ani godziny) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki siedzę w przychodni tym razem to nie choroba tylko brak leków mimo wszystko ludzi trochę jest. Co mam ci powiedzieć Misiunia sama musisz wszystko z dzieciaczkom przerobić nie ma lekko a synek może protestować przeciwko wyciszenia ale nie daj się. Brawo za wagę naprawdę ładnie schudłas a slabosci są dla ludzi tylko nie za często. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf ledwo żywa ale się melduje hihih. Sylwia jeśli naprawdę nie przejdzie to lepiej od razu do szpitala, odwodnienie i te sprawy to nie dobrze. Misiunka dobrze cię dziś rozumiem ja też dziś okres dostałam, rano ledwo z łóżka się zwlekłam. Całe szczęście że rano mąż wozi Kubę a ja go odbieram. Bo tak to bym się nie wyrabiała. Rano zjadłam połowę bułki fitness z twarożkiem a 2 połowę w pracy z pomidorem. Na obiad dziś mam w planach zrobić zupę krem z kabaczka to trochę zjem. Ogólnie to ledwo siedzę tak mi się oczy zamykają :/ Wczoraj spróbowałam znowu ten trening cardio trochę lepiej już ale nie zrobiłam oczywiście całego od razu. Dziś zobaczę jak będę się czuć może trochę poćwiczę. Wg wczoraj się zmierzyłam w pasie schudłam 3 cm a w biodrach -1 cm. Nie jest źle ale pracujemy dalej. Na week jedziemy do teściów ale od pon znowu zrobię sobie tydzień samych białek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×