Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczko w głowie86

Przeraża mnie dzisiejsze podejście do miłości

Polecane posty

Gość oczko w głowie86

Pomimo że nie raz już się zawiodłam, wierzę jeszcze w miłość, taką prawdziwą do końca na dobre i złe, ale dziś mam wrażenie ,że ludzie egoistycznie do tego podchodza, liczy się wygląd,sex, kasa, a gdzie dziś istnieją wartości np. szacunek, porozumienie, romantyzm?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety. Sam bym chciał się naprawdę mocno zakochać, tak na zawsze, a nie ma w kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" liczy się wygląd,sex, kasa," a to prawda .... wiele razy się o tym prekonałam... faceci kłamią mówiąc o miłości po czynach można poznać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko w głowie86
Mam wrażenie że ten świat za przeproszeniem,,schodzi na psy". Wartości naszych babć, dziadków czyżby przeminęły z wiatrem?chyba każdy chciałby kochać i być kochanym , a może to ja jestem zbyt uczuciowa, staroświecka?Mam nadzieję ,że nie tylko ja...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
My, roczniki 86 , lata 80. generalnie mamy jeszcze trochę inną mentalność niż roczniki 90. wzwyż. Taką przejściową ;-) Generalnie trzeba iść śmiało swoją drogą i być wiernym swoim wartościom. Pomimo że to nieopłacalne, bo nie szybkie, łatwe i przyjemne. Wrażliwych ludzi jest trochę więcej niż się z pozoru wydaje. Tylko ze oni żyją chyba ciszej, bardziej z boku. Właśnie się przespacerowalam p*******iwym miejscu dużego miasta. Wszyscy chcą tak z***biscie wyglądać. Już rzygam tym prestiżem i popkulturą. A miłość... Kochać zawsze warto. Na swój sposób, nie oglądając się na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już frustratka zaczyna zwalać całą winę na mężczyzn eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko w głowie86
Nie mam zamiaru zwalać żadnej winy na mężczyzn, każdy z nas jest tylko człowiekiem i każdy popełnia błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałem o gościu z 19:11 a nie o tobie autorko czytaj ze zrozumieniem prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko w głowie86
przepraszam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rocznik 93,nie zgadzam się,dla mnie bardzo sie liczy miłość,szacunek,romantyzm i porozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to,ze ktos jest łądnie,modnie,drogo ubrany nie oznacza,ze na pewno tylko lanser,nie zależy mu na miłości. Co to za ocenianie po ubraniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duza_blondyneczka
ja jestem rocznik '91, a w miłość chciałabym wierzyć i co? ta mnie konsekwentnie omija szerokim łukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
21:13 Przedstawilam ogólną tendencje potwierdzającą że na topie jest prestiż, kasa i wycackany wizerunek. Ogólną tendencję, a nie przypadki jednostkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poddawaj sie i na Ciebie przyjdzie pora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IziDon
A "roczniki 90. wzwyż" jaką mają mentalność? Proszę mnie nie obrażać, bo należę do owej grupy i wcale nie zależy mi na seksie czy na wyglądzie kobiety. A nie moja wina, że takich prawdziwych dam już prawie nie ma. W zasadzie znam jedną. Większość to albo z tapetami na twarzach, albo z pustką w głowie, albo z jednym i z drugim. Gdzie romantyczki? Gdzie mądre kobiety z pięknymi duszami? Gdzie te rozsądne, wrażliwe i wierne? Gdzie te, które potrafią dostrzec drugie dno w każdej błahostce i uczą wszystkiego na nowo od kolorów i literek zaczynając? Jak wspomniałem wyżej, znam tylko jedną. Dlaczego obwiniacie facetów? Wina leży po obu stronach, bo świat składa się z dwóch płci i obie go kreują. Niestety urodziłem się w takich czasach, w których nawet nie mam z kim porozmawiać o polskiej jesieni, o chmurach, o niebie, o poezji romantycznej... Oprócz tej jednej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Oczywiście są jednostki więc i wyjątki. Ludzie wrażliwi będą w każdej grupie wiekowej. Ale wydaje mi się że z biegiem czasu coraz trudniej młodym ludziom zaszczepiac te wartości. Rodzice nie mają czasu. Jest nastawienie na wychowanie dziecka na idealny produkt który sobie świetnie poradzi w świecie. Wartości uniwersalne zostają trochę spychane na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice bardziej stawiają na tą zaradność a jednak i tak sama z siebie stawiam na miłość,na pewno będe wierna,wrażliwa też jestem,ale mądra to już raczej nie...ale ze mną mysle że byś porozmawiał o niebie,ja to lubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja,że wina nie leży tylko po stronie mężczyzn,każdy jest taki jakie jest i nie może na to wpływać tylko płeć ani nawet rodzice i czasy w jakich sie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wierze w milosc,bylam i jestem naiwna,emocjonalna i taka juz zostane,zreszta w tych czasach dziwnych to uważam jest wyjątkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tezzyya
nie ma ostatnio pogonilam jednego ktory mnie omamil udawal chlopaka ,a potem powiedzial mi tak mozemy byc w zwiazku ,ale otwartym haha z daleka od takich szanujcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×