czytam bo lubię

Dobranoc

Witam ja już wstałam jakby co:p

Bastylka i Betulka pewnie się jeszcze nie położyły.;) No wiem dzisiaj dzień Zaduszny a ja tu błaznuję od rana. No rano to to może nie jest ale przed południem jeszcze;) Pustawo jakoś było w czytelni,nastawiłam się na duże czytanie a ty oczu nie zmęczyłam:p

Teekla pewnie jeszcze odsypia po urodzinowych tortach i toastach i nocy drapanej.;) Zatem zapraszam na śniadanie dzisiaj chleb z masłem i kranówka.Na pewno wczoraj pojadłyście,no przyznać się bez bicia?!. Zatem śniadanko leciutkie.;) Teeklo To już jutro? .Będę trzymała kciuki za całokształt choć za wynik najmocniej Dziewczynki przytulam Wszystkie mocno i życzę udanego tygodnia Potem może jeszcze uda się zajrzeć>:D

A co to za strajk? Rozumie dziewczyny, ja tez nie mialm za wiele czasu dzisiaj. Trzymajcie za mnie kciuki. Jutro rozmierzanie gruntu i podzial majatku:O W zwiazku z tym musze rano wstac:O Ja oczywiscie w miedzyczasie tez bede mocno trzymac kciuki za pozytywne wyniki badan. Dobranoc, spijcie dobrze. Mnie bedzie ciezko zasnac.

U mnie dzisiaj cały dzień był mglisty, ciemny i smutny. Ale szybko mi zleciał bo cały dzień czytałam. Ostatnio wypożyczyłam "Świadek na czterech łapach" Davida Rosenfelta , dzisiaj zaczęłam i już skończyłam(400 stron), bardzo dobrze się czytało. Tekla trzymam kciuki i podziwiam cię Ja jutro mam okulistę. Dobrej nocy

Dzieńdoberek Zapraszam na kawę(_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Dzisiaj trzymamy kciuki za Teklę, żeby badanie poszło sprawnie, szybko i bezboleśnie Następny pochmurny dzień się szykuje:( A ja zaraz wychodzę do okulisty. Miłego dnia wszystkim

Melduje się ija :) Terix.. pychota .dzięki .u mnie inaczej z pogodą jest od soboty caly czas piekna sloneczna pogoda w nocy troche mrozi ale potem cieplo cudnie ....:) Teklo... trzymam mocno kciuki U mnie ciche dni bo M strasznie mnie wnerwił i mam go w nosie ..bo jak mozna naraził się okropnie ....:O wszystkim miłego slonecznego dnia ...i ja zaraz wybywam zobaczyć za jakimś ortopedą bo oczywiście mama ma problem noga boli w kolanie :O Vanilko.. czego milczysz jeszcze nie caly miesiąc i spoko będziesz miała luz blus :P

Witam serdecznie Tak Teeklunia kiszunie płukała zatem i nam nic nie zrobiła na śniadanie;). Niby trzeba się solidaryzować ale ja głodna jestem.Teeklo to był żarcik mocno trzymam kciuki by tym razem poszło gładko i bezboleśnie a jelita były zdrowe na całej długości Terix Jak widzę mimo mgły czuwałaś w czytelni wielki buziak.U mnie jak u Orsejki słonecznie i ślicznie,nocą mróz.Zatem posyłam w Twoją stronę słoneczko już dosyć tej mgły Orsejko No tak masz rację za facetami czasem trudno nadążyć.Czasem to nie wiadomo co z czortem zrobić,bo nawet zrozumieć toto trudno.;):p.No ale w związku z tym ze jesteście zgranym duetem niedługo będą przeprosiny i ja się na ten fakt już cieszę:D

Bastylko A co Ty się tak przejmujesz podziałem działki.Jak się ziemię dzieli to ,,ona,,nie krzyczy,, jej,, to nie boli;).:p.Fakt może brzmi dramatycznie mierzenie,dzielenie ale w praktyce raczej bezbolesne. No chyba że zgody nie ma wtedy może dojść do jakichś zatargów i strat:p.Jednak u Was w pełnej zgodzie zatem niedługo będziesz posiadaczką i dyspozytorką spadku.I o ile nie trzeba płacić wzbogacenia to fakt ten jest . Mam nadzieję że wszystko pójdzie jak po maśle i dzisiejszej nocy będziesz spała jak niemowlę

A ja czytam kontynuację sagi Millenium .Strasznie zjechali tą książkę w internecie ale ja tam nie narzekam puki co czyta się fajnie,więc się czepiać nie będę.;) Za moim oknem słoneczko ślicznie świeci trzeba mi się wziąć za jakąś robotę.Zatem udanego dnia

Zapraszam do zapoznania się z ofertą ebooków i audiobooków. Super ceny, najlepsze promocje. Praktyczne książki dla chcących się rozwijać. http://www.zlotemysli.pl/new,nalepszeeksiazki,1/

Witam wieczornie U mnie było i wczoraj i dzisiaj słonecznie Wczoraj nie wychodziłam z domu, płukałam te jelita i płukałam :O Wieczorem byłam przechłodzona i zmęczona. Zasnęłam szybko ale kot jak na zlość miał swoje manewry nocne :O Rano: szok! ani kropli wody w kranach! a ja potrzebowałam jeszcze 10 razy do WC, kąpieli z myciem włosów! i litra wody do popicia ostatnich 4 szklanek! :O na szczęście na balkonie miałam zgrzewke mineralnej - zagrzałam i wykąpałam sie w 5 litrach. Badanie ok. W O mają maszynerie z monitoringiem więc miałam "przyjemność" obserwować swoje flaki na ekranie :P:D Troche bolało, troche łaskotało a najważniejsze to że nie ma śladu po polipie, jelito gładziutkie :D Źle poczułam się w domu, ale jak pojadłam i przespałam się - wszystko wróciło do normy. Daisy - w badaniu kolejny raz przeszkodą były zrosty pooperacyjne :O Szperał światłowodem prawie 40 minut żeby obejrzeć całe, pielęgniarka kładła mi sie na brzuch. Lekarz przyznał, że lepiej wykonuje się kolono u osób "pełniejszych" a w takim baniaku jak mój, końcówka telepie sie jak marek po piekle i wciąż trzeba jej pilnować. I to prawda - nie lubie biegać, nie moge biegać, wstrząsać brzuchem bo wszystko mi sie tam trześie, mam takie luzy :O Terixiu -dzięki za śniadanko mam nadzieje że nie było kolejki do okulele musze też iść bo oczy mi się zmieniły - lepiej widzę bez okularów ;) Zulko - jutro zapomnisz :D nie jesteś chyba pamiętliwa. Będziesz się zastanawiać: o co właściwie chodziło :D:D:D - ale dobrze nie należy facetom ułatwiać życia bo wlezą nam na głowy :D

Dobry wieczorek Ciesze sie Teklo wyniki badania sa ok. Bylas bardzo dzielna i za to nalezy sie Tobie duzy buziak U mnie tez wszystko poszlo po mysli. Niepotrzebnie sie denerwowalam. Niespecjalnie bylam rozmowna w czasie tej akcji w mysl przyslowia ze mowa jest srebrem a milczenie.....no i dobrze na tym wyszlam:) Daisy niby zgoda rodzenstwa byla, taka troche z "dobrowolnego przymusu"ale sama wiesz jak to czasami bywa, mozna zmienic zdanie w ostatniej chwili. A w ogole to straszne zbiegowisko sie zrobilo. Zlecieli sie sasiedzi z ktorymi graniczy nasza dzialka..... i wojt gminy:O bo to kolega potencjalnego kupca. I tak sobie pomyslalam ze "wladza" wszedzie wyglada tak samo. Jak mowi moj brat " zakazane geby"

Po poludniu odespalam stress i czuje sie dobrze. Nareszcie wracam do dawnego rytmu. Jeszcze tylko musze wymienic oponki na zimowki. Mam juz termin w przyszly poniedzialek. Troche nawalaja mnie stawy. Odczuwam ze nadchodzi zimnisko:( Zaraz parze herbatke ziolowa z cytrynka i miodem. Zapraszam. A do tego orzechowe mafinki od mojej szwagierki. Dostalam 10 sztuk:) Nie jest tak zle:P

Witam Czytelniczki Teklo dobrze ze juz po wszystkim i wynik dobry. Bastylko czyli wszystko załatwione i potwierdzone wszystko u notariusza? Orsejko czasem ciche dni zdarzaja sie w najlepszych malzeństwach. Jakos nie wychodzi mi ani pisanie dzisiaj ani myslenie Mam dalej problem z ręka,dzisiaj zaproponował mi ortopeda operacje,ale operacje dość trudna bo związana z przeszczepem .Teraz mam zabiegi,nic lepiej,miałam juz blokade i nic zero efektu. A nawet jeszcze gorzej. W kosci dłoni jakiejs łódeczkowej zrobiła mi sie w kosci dość duza torbiel i powstał duzy ubytek.Musza to jakos zakleic drugo koscia.Pogmatwane troche,ale nie umiem wytłumaczyc bo sama do konca nie wiem.W przyszłym tygodniu ide na usg nadgarstka,tam sa dobrzy konsultanci,cos podpowiedza.I musze pomyślec co dalej robic.Czy nie zrobie gorzej jak mam(choc gorzej juz chyba nie moze byc) Mogło mi sie to zrobic po jakims urazie,miałam w lecie gwałtowne hamowanie rowerem bo skonczył mi sie chodnik,byc moze powstało to po tym niewielkim incydencie. A tak to normlane życie sie toczy.Ale przyznam sie jestem zmęczona i padnieta po tym wszystkim. Trzymajcie sie

witajcie dziewczyny Teklo to nie u mnie tym razem było darcie kotów;) ale bywa oj bywa, na szczęście krótko, gwałtownie i po burzy:P cieszę się, że badanie wyszło w porządku, super:) ale jak czytam umacniam się w przekonaniu, że jakby co to tylko w znieczuleniu, mimo, że wiem iż bez lepiej, ale nie dałabym rady, po prostu tak mam:o Bastylko ufff najgorsza robota za Wami:) teraz możesz planować wiosenny wypad:)

w święto zmarłych na cmentarzu byłam już o 5.50 i ledwo ledwo udało mi się zaparkować, tyle ludzi już było, choć na ciemnica wokół. ale spokojnie zapaliłam świeczki, poukładałam kwiatki. potem pojechaliśmy jeszcze po obiedzie - pogoda dopisała wyśmienicie:) wczoraj za to byłam zajęta pracorowo do 20.30 więc już nie miałam siły na czytelnię:o i tak zleciało

Ploteczko wcale się nie dziwię, że zmęczona tym wszystkim jesteś:o zdrowotnie ciągle pod górkę:( współczuję Ci bardzo i sama nie wiem co bym zrobiła:o

Terix jak przychówek u syna? został jakiś kotek? Orsejko a kto pierwszy wyciąga rękę? czy wszystko samo rozchodzi się po kościach? Dorix Ty zawsze na wysokich obrotach, teraz czas na wypad do Cz. złapać oddech:)

Zulko i co nic nie zgineło z grobów? U nas tez kradna na potęge ,ale dziwne nasz grób w pierwszym rzedzie od ulicy i jeszcze nigdy nic nie zgineło.Raz tylko ktos przygarnął od nas duzy znicz,ale to było bardzo dawno.

qrcze tyle pisałam, zadzwonił telefon, odłożyłam laptopa i mi wcięło okienko z wpisem

Ploteczko odpukać, dawno kwiatów i zniczy nikt nie zwinął (wcześniej i owszem), za to teraz ktoś buchnął mi dwa baniaczki na wodę - takie 5 litrowe, schowane w cisach obok ławeczki. przypuszczam, że zabrał je ktoś kto wiedział gdzie szukać, bo wcześniej ktoś je sobie pożyczał, a poznawałam po tym, że zostawiałam je pełne, a zastawałam puste chamstwo normalnie:o

no nic, pora się zwijać. jeszcze trzy dni wstawania przede mną:o zatem dobrej nocy życzę, a jutro rano pewnie będzie skrobanie szybek - dziś już było, więc poranną gimnastykę mam zapewnioną;) buziaki przesyłam, papapa

Tekla cieszę się bardzo że wszystko jest ok Ja jutro mam diabetologa. Przed każdą wizytą u diabetologa, muszę iść do okulisty po zaświadczenie ostanie oczu i wzroku. Nie ma żadnych zmian, tylko okulary muszę mocniejsze zrobić, wzrok mi siada:( Daisy jeszcze nie czytałam następnej części Millennium. Bastylka, to jeden problem, masz z głowy, teraz następny, zaplanować jak wyda miliony:P Plotka popytaj jeszcze innych lekarzy, czy taka operacja to konieczność Zulka młode z mamelą przychodzą do jedzenia, już trochę oswojone, ale zaginął "wujek" tych ostatnich, piękny brązowy kocur:( Zostały tylko 4.

Cześć babolki. Super Teklo, że flaczki czyściutkie. Dzielna dziewczyna jesteś. I tak lekko opisujesz badanie, że jutro bym się kładła by mnie badano :D Plotko, Terix dobrze radzi, musisz popytać innego lekarza. Co dwie głowy to nie jedna, trzymam kciuki . Za Terix też trzymam kciuki, by jutro poszło sprawnie u doktorów. A Orsejkę namawiam do "pokoju" bo szkoda czasu na dąsy i ciche dni . Chociaż, jeśli zasłużył M ...to niech troszkę pocierpi w samotni :) Bastylce gratuluję zgody przy podziale gruntu, a Zulce życzę mniej porannej gimnastyki przy skrzybaniu. Ja od dziś pracuję w terenie wyjeżdżam na teren gminy i zbieram kasę za odpady od mieszkańców. I tak jeszcze jutro i pojutrze. Przez trzy dni zdołam zebrać pieniążki. Mam zaproszenie na weekend do Cz. Pewnie skorzystam :P. Daisy, matko...jak ja dawno nic nie przeczytałam....offf! aż wstyd mówić. Buziolki Dla Wszystkich Czytelniczek. .

Dziewczynki popytam,popytam innych znachorów.Mam dobrze juz kiedys Wam pisałam jest u mnie szkoła usg,tam sa konsultanci szkolący lekarzy w okreslonych dziedzinach,własnie w nastepnym tyg jest taki kurs i sie udało mi zapaisac na usg nadgarstka.Zawsze profesorowie sa tam i konsultuja kazda osobe,badanie tam trwa usg nawet 2 godziny a nawet więcej.Zobacze co powiedza,ale nie wiem czy uklad kostny tez jest widoczny w usg,czy tylko rtg,bo własnie mi na rtg to wyszło diabelstwo.Piszę jakos bez składu i ładu.Miałam obawy gorsze ,ze jest to cos najgorszego i zrobiło dziury w kosciach a to torbiel poczynila spustoszenia.Z diagnozy lekarza tak wywnioskowałam a jak jest naprawde nie wiem.. Terix tak czasem mysle dlaczego my mamy tak pod górke?Wszelkich specjalistów musimy zaliczac?Co jeszcze sie nas przyczepi? Dorix pewnie ludzie sie migaja z płaceniem?U nas oplate za śmiecia płaci sie od osób mieszkajacych w domu.Napisz ile na Twoim terenie wynosi.U nas chyba cos koło 12 zł od osoby na miesiac-jesli dobrze pamietam.

Ło matko! :D:P Zulko - powinnam iść do okulisty natychmiast :D:D:D Czytałam "Orsejko" a napisałam "Zulko" Ja ze swoim menem darłam koty niedawno: na samym środku Bukowego Berda :D:D:D on chciał schodzić dłuższą trasą (absolutnie lekkomyslnie) a ja bezpieczniejszą - obie trudne ale ja przynajmniej nie ryzykowałam że noc nas zaskoczy w lesie i siedzieć będziemy pod krzakiem do świtu :P:P:P Stanęło na moim ale był dla mnie baardzo niemiły :O Myślałam wtedy: kurna! nie wybacze mu! nigdy! no i potem oboje ledwo łaziliśmy więc odpuściłam a jak zaprosił do knajpy na kolacje to zapomniałam że sie gniewam :D:D:D Dorixiu - Twoja energia rozsadza wszystkie przeszkody :D dbaj o siebie a łykend w Cz jest świetnym pomysłem ;) Plotko - no kurna :O no :O co sie dzieje? a tarczyce masz pod kontrolą? bardzo Ci współczuje, z dolegliwościami każda z nas żyje lub będzie żyć i można sie przyzwyczaić - ważne żebyś nie cierpiała w nadmiarze Bastylko - no i widzisz :D miałaś pod kontrolą wszystko - a jakie samopoczucie z tego powodu dobre :D ciesze sie :D Chętnie posiorbie Twoją herbatkę z cytrynką i miodem no i wszamam muffinki

A! :D ciesze się, że tak zaludniona czytelnia dziś była :D:D:D Dobrej Nocy Czytelniczki ps Dorixiu ja też ostatnio nic nie czytałam;) ale za to w WC mam najlepsze czasopisma ;) i jeszcze takie na które w innym miejscu nikt by okiem nie rzucił a trzeba przeczytać :D:D:D spoko spoko - oszczędzamy oczy :P

Witam w połowie tygodnia z kawą i herbatą (__)? (__)? (__)? (__)? słoneczko świeci, cieplutko jest - dzisiaj sprzątam balkon. Pomidorkowe suszki do wywalenia, paprykowe też, krzewy dso otulenia i ogólnie pozamiatać trza ;)