czytam bo lubię

Dzień dobry Czytelnio ;) Wstajemy, wstajemy.... Zaczynamy nowy tydzień naszej rzeczywistości. Postarajmy się go przyjąć łaskawie a zpewnością on nam się odwdzięczy tym samym i pomoże rozwiązaćproblemy codzienności. Stawiam kawunię, herbatkę,herbatkę owocującą się pigwa & granat...A żeby odciążyć sponiewieraną problemami Teklunię proponuję na śniadanko serek wiejski granulowany i bułeczkę ciemną, pełnoziarnistą. Po luksusach...można trochę zapościc :D, zwłaszcza, że śniadanko biurowe:D Smacznego. P.S Orsejko...ja biorę MenoCalm...pomaga mi :D http://www.i-apteka.pl/product-pol-46704-MENOCALM-Soja-z-Wapniem-witamina-A-E-x-60-tabletek.html Buziaki dla czytelniczek .

Dzieńdoberek Wstawać, nowy tydzień nadszedł i trzeba brać się do roboty:D Ale najpierw zapraszam na kawę (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Ja już zaliczyłam gastrologa, kontrola po operacji. Poszłam bez wyniku, bo zapomniałam odebrać ze szpitala:P Bastylka dlaczego tak nie lubisz swojego wieku. Musisz sobie uświadomić że z każdym rokiem jesteśmy dojrzalsze, mądrzejsze i bardziej radosne, bo cieszy nas to, że wstajemy bez bólu, że możemy przejść 5 km nie czując zmęczenia, że możemy wejść na 3 piętro bez zadyszki, że mogę coś zrobić a nic nie muszę. Zobacz ile powodów do radości:D:D:D Dorix fajnie że doładowałaś akumulatory i tryskasz energią Miłego dnia wszystkim

Witanko w nowym tygodniu na kawusie i herbatke zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? Wczoraj pięknie i słonecznie było - zrobiłam 35 km na rowerze.Dzisiaj pochmurno i na rower raczej nie wsiąde bo mam katar. Tak mnie to płukanie jelit wychłodziło, że mam katar i gardło zawalone Ale ponieważ katar zwykle trwa tylko tydzień to jutro już powinnam się czuć dobrze :D:D:D

Dziewczynki - dziękuje Wam za słowa pocieszenia. Byłam naprawde zdesperowana i ten wpis przyniósł mi ulge a Wasze słowa pocieszenie Dostaje w doope jak nigdy :O:O:O Jeszcze troche i napisze Wam @ w paru zdaniach o co chodzi.

Na śniadanie pasztet w różnych wariantach ;) http://1.bp.blogspot.com/-Zy9cokTMwdg/TnUieH9LpYI/AAAAAAAAALU/EZeQizwPjLs/s1600/IMG_1276.jpg http://cobylonaobiad.blox.pl/resource/53.jpg http://static.gotujmy.pl/ZDJECIE_PRZEPISU_ETAP/pasztet-z-soczewicy-330790.jpg Nie wyobrażam sobie ich bez soku pomidorowego ;) https://fitblog.eu/wp-content/uploads/2015/03/505dcb100922e_o.jpg

a kto pasztecików nie-e to lekkie rogaliki http://kuchnialidla.pl/img/img/PosterLarge/be6ed9be82-Katalog-kanapek_98498_960x540.jpg

Widzę że kawy, herbaty i śniadania dzisiaj u nas dostatek:D. Zacięła się strona i myślałam że nikogo jeszcze nie ma :P Tekla

śniadanie podane i moge spokojnie uścisnąć urodzinowo Bastylke Wszystkiego Najlepszego Bastylio! żyj nam 100 lat w zdrowiu i szczęściu a Twój uśmiech jak promyczek niech zawsze rozwesela naszą Czytelnię

Pisałam pisałam i teraz kafe odblokowało Wasze wpisy :D witajcie Dorixiu i Terixiu! Podwójne śniadanko nam nie zaszkodzi Dorix - dzięki Terix - potrójna kaweczka też dla zdrowia będzie :D Miłego dnia życzę wszystkim

witam kochane :) o widze o rana ruch ..kawy herbaty i sniadanie ..kawy bardzo duzo dzisiaj potrzeba u mnie pada cisnienie leci na leb :O wczoraj byłam w lesie na dlugim spacerze pogoda cudna +17 było i sloneczne blekitne niebo ,,ale to już za nami dzisiaj leje i to okropnie :O Teklo.. przytulam i mam nadzieje że wszystko wroci do normy czego ci zycze z calego serca Terix... tobie zyczę by wszystko dobrze wypadlo na kontroli Vanilko.. ..co tak skromnie piszesz już malo zostalo tej pracochy więc uśmiechaj częsciej :) Bastylko...powiedz czy pomagają dość te roslinne pomoce meno jak się po nich czujesz ? czytalam i wlasnie wypisane jest to na co potrzebuje ..okropne to uczucie :O Fruwająca .. nareszcie ciesze się że jesteś ...fajnie że już mieszkasz w siedlisku ..no i to że u M wyszla jedynie padaczka .przy dobrym leczeniu mozna spokojnie zyć z tym

O prosze teraz pokazal mi się Dorix.. wypoczęta wrociła man kolezanusia powiedz czy pomaga ci ten cud natury na meno ...sama nie wiem co ..dziecko moje też mi różności radzi a M nakazał do gina marsz :O madrala ..

Kochane :).. po jakim czasie te cuda zaczynają działać ?

Bastylko ..przepraszam ale dopiero teraz :O Sto lat !!!

Wpadłam na momencik by podpowiedzieć Orsejce. Orsejko, ja poprawę poczułam bardzo szybko. Jak zaczęłam brać tabletki, to już gdzieś na trzeci dzień poczułam poprawę. Wezmę np. kurację 2 - 3 miesiące, potem sobie robię przerwę a jak wyczuwam, że znowu zaczyna mi być zimno - gorąco to od nowa przystępuję do brania tabletek. Orsejko, to są roślinne suplementy diety. Przecież nic nie tracisz jeśli Ci nie pomogą. A naprawdę warto zaryzykować. Całkiem Meno nie zlikwidujesz, ale ją osłabisz :) .

Hejka babolki Bastylko Może to i dobrze że mnie wczoraj nie było,nie lubisz wszak dnia urodzin swych;). Jak tylko ,,wejszłam,, i zobaczyłam co przegapiłam to mnie się smutno zrobiło:(.No ale jak przeczytałaś że nie jest to Twój ulubiony dzień to mnie kamień z serca spadł,ŁUUUP ale walnęło! No a dzisiaj już jest dzisiaj zatem spóźnione ale bardzo,bardzo szczere i serdeczne życzenia.Niech Ci się spełniają wszystkie marzenia,byś zawsze była zdrowa i w dobrej kondycji.I by następny dzień urodzin był byś sobie pomyślała ,,jak ja nie mogłam lubić tego dnia,no jak?,, I sto buziaków takich gorących CMOK,CMOK,CMOK

Orsejko No co ty piszesz menopauza jest .Wiem co mówię jest ze mną już od lat;).I jak to mówią nie bez racji,,co nas nie zabije to nas wzmocni,,. Można się doń przyzwyczaić no i może nie pokochać ale oswoić z diabłem:p.A teraz ciut teorii na temat ziół które testuję na sobie od lat hi,hi więc co nieco wiem. Zaczęłam od remifeminu bo wydawało mi się że to najlepszy lek bo najdroższy hi,hi.Na wszystkich ziołach pisze że zaczynają działać po dwóch tygodniach stosowania ale działają wcześniej.Generalnie nie powinno się jednego leku brać dłużej jak pół roku więc ja tak lecę.To cimcifuga,to soja,to koniczyna,, i z powrotem od początku listy i jakoś leci:p.I do przodu cała naprzód dumnie pierś.A jak pot wystrzeli na czółko to se chusteczkę obetrę i nic to.nic co ludzkie obce nam nie jest:D No ale teraz już mam lżej kłamać nie będę najgorsze chyba już za mną,przynajmniej jak chodzi o meno.;):)

Teeklo Jak Tobie jest smutno i źle to cały świat traci kolory:(. Jakby ktoś wziął wielką płachtę i przysłonił nią słońce:(. Przytulam mocno i trzymam kciuki by to światełko w tunelu rosło i rosło i objęło swym blaskiem Wszystkich Zainteresowanych dzisiaj smutnych a jutro mam nadzieję szczęśliwych

Terix Skoro tak bez wyników to jak zakończyła się wizyta u medyka?. Umówiliście się na kolejne spotkanie czy tak na ładne oczy dostałaś wytyczne?;) Fruwajaca Fajnie ze usłyszałaś nawoływanie.Ja już myślałam że sielska anielska wieś połknęła Cię jak śliwkę kompot i nie zechcesz do nas zajrzeć.No ale w sumie rozumiem taka przeprowadzka to jest coś,można się zatracić.No i życzę zdrówka mężowi i całej rodzince Wanilko No właśnie dlaczego tylko na momencik?:(. Dobre i to ale mało Betulka Jesteś tej jesieni kapuściano grzybowa;). Kto to nam opowiadał że w kuchni tylko gościnnie i przelotem?.;) Zulka Zdarzył się przepadek jakiś albo oślepłam. Nie widzę Zulki,nie widzę! Dorix Ja sobie usiądę przy Twoim boczku i się otulę tą radością.Nie to żebym Ci chciała ją skraść co to,to nie.Chcę się tylko ogrzać tym ciepełkiem jakie emituje szczęście ,nadzieja i wiara że może być lepiej.Że w życiu może wydarzyć się coś fajnego i niespodziewanego.....

A teraz się pożegnam,udanego wieczorku potem nocy by nie było nudno pod kołderką.;) Pa

melduję się w poniedziałek Bastylko ściskam Cię urodzinowo życząc dużo zdrowia i uśmiechu a tak na marginesie doskonale rozumiem Twoje rozdrażnienie, mnie oprócz urodzin drażni sylwester:P Teklo trzymaj się dzielnie, jeszcze troszkę i współczuję tego katarzyska męczącego. Orsejko u mnie wczoraj też było przepięknie, a dziś od rana kapu kap, a jak pada to nasza panna F nie za bardzo chce spacerować:P

Fruwająca prosimy częściej robić nam niespodzianki i się pokazywać:) a nie boisz się o sierściucha jak tak lata po dworze? u nas na podwórku przyplątało się nowe kolejne piękne kocię, wygląda na półroczne, czarne jak smoła i przytulaśne strasznie - leci za ludziem jak w dym:o może ktoś je wyrzucił??? bo inna podwórkowa kocina taka łaciata owszem zje to co przynoszę, ale nie da do siebie podejść. a czarne na razie ujawnia się wieczorami i nie mogę rozszyfrować czy to on czy ona. żal, że nie ma domu:o

opowiem Wam jaka jestem trzaśnięta;):P po pracy pojechałam po karmę dla zwierzaków, a że byłam tam pierwszy raz i tylko orientacyjnie wiedziałam gdzie szukać siedziby formy, zaparkowałam trochę dalej. znalazłam sklep, dokonałam zakupu - pakę dla panny F, mniejszą paczuszkę dla pana R i... musiałam zamienić się w strongmena i donieść do auta bagatela 21,5 kg:o pewnie łatwiej byłoby podjechać samochodem, ale wymagało to jak dla mnie za dużo zachodu - droga dwupasmowa jednokierunkowa i musiałabym jechać hen hen i gdzieś zawrócić itp:o więc se podźwigałam. ale jak się nie myśli to tak się ma:P dałam radę, ale pod koniec już puchłam;)

dobranoc papa[ usta]

Zulko :D hi hi - to "poniosło" Cię troche 20kilogramowe jedzonko :D Ważne, że Zwierzaczki mają co jeść . Na moim podwórku mieszkają dwa bezdomne kociaki, czujne bardzo. Nie mam odwagi podejść, czekam na jakąś okazję żeby z ludźmi od balkonowych schodków pogadać - wtedy się dowiem. Ale i tak nie wezmę - nie ma zgody na drugiego :O Chciałabym coś zrobić żeby kociaki miały jakieś schronienie na zime. Jakieś okienko piwniczne chociaż :O Bastylko - Zulko: nie mam problemu urodzin. Nawet lubie myśl o "swoim dniu" Inna sprawa, że z niesmakiem patrzę w lustro i widze upływ czasu :O:O:O Tłumaczę sobie wtedy, że każdy ma to samo, każdy kiedyś był młody i każdy będzie stary. Ale urodzin nie obchodzę specjalnie. Nie chce mi sie bawić w przyjęcia i imprezowe bzdety. Już to przerobiłam - nie trzeba więcej :D A jak ktoś pamięta to biorę to za dobrą monete i jest mi miło :) Fruwająca - tak myslę jak Ty, raczej twardo stąpam po ziemi podobnie jak Ty, a jednak dostałam w doope i musiałam sie poskarżyć. Daisy - juz nie jest mi smutno, Wasze wpisy są "lekiem na całe zło" - topnieje smutek jak się je czyta Ale że było źle świadczy to, że w sobote wypiliśmy z Małżowiną całą butelke Porto choć on jest niepijący :D:D:D rozładowało to troche napięcie i dało się żyć :P Alkohol jednak nie jest dobrym rozwiązaniem :D:D:D w nocy mnie suszyło i powiedziałam: "nigdy więcej" :D:D:D a po przejechaniu 35 km wypociłam wszystkie toksyny :P:D Dziewczynki - ja trzymam sie swoich plasterków już tyle lat. Myśle że suplementy w moim przypadku to byłoby za mało :O ale zazdroszcze tym które stosują roślinne zamienniki. Ale przede wszystkim rygorystycznie trzymam wage bo czuje że gdybym odpusciła i zaniedbała - sypnęłoby mi się wszystko :O. Terixiu - no ale jak kontrola bez wyników? nie musisz przyjść jeszcze raz do gastrologa?

Dobrej Nocy Dziewczynki Dziękuje za wsparcie Orsejko :D:D:D M ma racje :D niestety - biegusiem do gina!!! :D ...dobra ;) zartowałam :D

Daisy wieś mnie faktycznie pochłonęła ale nie aż tak żeby o Was zapomnieć :) Zulka sierściuch zaczął wychodzić na pole, ale jak od sąsiadki kogut z kurami paraduje po mojej działce to mój bohater z daleka przycupnięty na schodach :P Spokojnej nocy wszystkim

Znowu nie wyrobilam sie wczesniej:O Opatrunek piety, pozniej zmiana oponek i przysnelo mi sie na kanapce. Zimowe oponki piszcza i to mnie "wkorawia" Kochane kolezanki jeszcze raz piknie dziekuje za zyczenia Dzisiaj jest juz mi lepiej, wiadomo urodzinki minely:P Tylko ze mam roczek wiecej:O I wcale nie jestem madrzejsza jak wczoraj Terix:P tylko starsza o rok. Ale mam wieksze problemy wiec nie zaprzatam sobie dzisiaj tym glowy. Martwie sie szwagrem:( Orsejowo jest dokladnie tak jak pisza dziewczyny. Tabletki dzialaja, pozniej organizm sie przyzwyczaja, trzeba zrobic przerwe albo zmienic na inne. Mozna tez zwiekszyc dawke, ale lepiej tego nie robic. Teraz jestem na etapie testowania lekow homopatycznych ale niespecjalnie to dziala. Moze dlatego ze ja nie wierze w homopatie wiec jak ma poskutkowac? Kupilam bo bylam bez okularow i teraz szkoda mi wyrzucic jak wydalam juz kase:P No nic zbieram sie do lozka. Dobranoc.

Teklo mnie tez nigdy winko nie pomoglo rozwiazac zadnego problemu. Dobrze jest sie napic ot tak jak ma sie na to ochote. Na strapienia lepszy dlugi spacer. Zycze zeby jak najszybciej wszystko wyprostowalo sie u Ciebie. A jutro na sniadanko prosze o jajecznice:P Dosyc tych pasztetow! :P:P Ja chcem jajka:P

Witam z kawusią (__)? (__)? (__)? (__)? i herbatką U mnie pada ale jest ciepło - zaraz wybywam na zakupy bo jutro święto i sklepy zamknięte. Bastylko - wieczorem lubimy sobie z M usiąść po całym dniu przy lampce czerwonego wina. Zawsze mamy jakieś dobre wino. I tak było tym razem, ale doszło do tego wzburzenie, dodatkowe tematy do "potrzepania" i nalewaliśmy sobie aż do dna w butelce. ;) Dzisiaj na śniadanie jajka :D na naszym magicznym stole może być wszystko ;) na mientko: http://przepisnasmak.blog.pl/files/2012/08/sniadanie_-jajko-na-miekko.jpg w koszulkach na grzance http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/57068.jpg z szyneczką http://www.mojegotowanie.pl/var/self/storage/images/przepisy/sniadania/jajka_z_prosciutto_i_szczypiorkiem_bo_jakie_sniadanie_taki_caly_dzien/3360506-1-pol-PL/jajka_z_prosciutto_i_szczypiorkiem_bo_jakie_sniadanie_taki_caly_dzien_popup_watermark.jpg faszerowane http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/144295.jpg na twardo :P http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/124285_jajka_buleczki_warzywa_sniadanie.jpg i oczywiście pyszna domowa jajecznica :D http://www.seromaniacy.pl/uploaded/serowe-porady/b11f/b11f2a108952dc678f5a811f6ca5f08e.jpg

Witam kochane :) kawunie podaje (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) kochane koleżaneczki bardzo wszystkim dziekuję za wsparcie informacje ..moje dziecko już wczoraj zaopatrzyło mnie w cudowne ozdrawiające pomocne specyfiki wybrałam falvit meno . tak ja wybrałam .:) na początek ..choć dziecko moje radzi mi co innego np. Klimadynon® lub Oekolp 0,1% już kiedyś to miałam i nawet było dobrze ..ale zobacze po kolei :) Zulka .. ja wczoraj byłam z moimi panami :D w lesie na dlugim spacerku ..spacerowania czas zacząć ..marsz po lesie 1,5 godzinny super sprawa ...spimy aż ściany huczą :D i tak mamy zamiar codziennie aż do nowego roku bo potem zaczynamy manewry budowlane ..oddaje reszte mieszkania co miałam dać dziecku ..a sami zostawiamy tylko ciut wystarczy mam spanie i otwarta kuchania z kanapowaniem :) U mnie kochane wieje ale spokojnie i jest ciepełko :) Daisy .. złozyłam wniosek o usunięcie swierka i mam nadzieje że dostane ..napisalam że rosnie na lini energetycznej i pień ma jakies 2 m od lini gazowej ..ostanio te argumenty nie wystarczyły Pań stwierdził że drzewo zdrowe lekko pochylone ale nie zagraza niczemu nić nie wykazuje na to by się przewaliło :O a co ty napisałaś ? Kochne wszystkim miłego dnia