Jak poznać czy facet jest oszustem na portalu randkowym?

Gdyby nie to,że to inna część Polski pomyślałabym,że to nasz krakowski lovelas w wojskowym mundurze :( Schemat jak widzę,zawsze ten sam.Nasze zachowania i brak zdrowego rozsądku również :( Nie krytykuję cię absolutnie,sama wepchałam się w bardzo podobną sytuację i wciąż zbieram do kupy swoje życie.Jeśli wycofasz się teraz,pozostaniesz tylko z niezaspokojoną ciekawością,jeśli będziesz w to brnęła,wycofa się w końcu on a ty zostaniesz z pogruchotaną psychiką a znaków zapytania przybędzie dużo..dużo...

Typowy internetowy "łowca" .Trochę romantyzmu,trochę tajemnic,trochę nieszczęścia ..Haczyk zarzucił.Napięcie zbudował.Resztę zrobisz ty.Już robisz,skoro za wszelką cenę chcesz wiedziec,co się kryje pod tym wszystkim. A tam kryje się wielkie NIC. To smutna prawda ale większość facetów,zrobiła sobie z portali randkowych darmowy burdel. Pozostała część traktuje je jak bank udzielający bezzwrotnych kredytów.

Pisalm juz tutaj dwa posty. napisze jeszcze jeden, ostatni: NIKT nie mowi, zeby autorka pchala sie w te znajomosc! Na Boga, czy to, ze jakis facet probuje tak czy inaczej ja uwiesc, znaczy, ze musi bez myslenia, uwierzyc we wszystko, co on pisze czy mowi? przeciez takie zachowania nie dotycza tylko portali . Czy naprawde kobiety sa tak podatne na slowa, na banalne zwroty, slodkie slowka? Pisalam, aby sie z nim spotkala na kawie. Wlasnie po to, aby wyczula, czy to jest normalny facet ( tacy tez bywaja!), czy zwykly lowelas-ktorych tez jest pelno, Jezeli tego nie zrobi, nie przekona sie sama, kolejny facet jeszcze bardziej ja zbajeruje.Nalezy sie uczyc...ale niekoniecznie zlymi doswiadczeniami.

W jej sytuacji żadne spotkanie nie jest potrzebne bo sytuacja jest jednoznaczna.

gość dziś W jej sytuacji żadne spotkanie nie jest potrzebne bo sytuacja jest jednoznaczna xxxxxxxxxxxxxxxx ciekawe spostrzezenie...zastanawiam sie tylko, dlaczego "oszukane'z innego wątku nie byly tak radykalne? ;-)

może nie wiedziały tego,co wiedzą teraz :) człowiek uczy się na błędach

Ale chyba lepiej na cudzych?:-) A zjawisko takie jak to , nie jest nowoscia, prawda? Generalowie , proszacy o wplate za paczke, faceci, ktorzy chca odskoczni od nudnego malzenstwa, panowie, ktorzy "zaliczaja' panie, to nie wynalazek ostanich 24 miesiecy. Od dojrzalych kobiet , wymaga sie troiche wiecej doswiadczenia zyciowego, niz od nastolatki..

I ty oczywiście od założycielki tego forum "wymagasz"? Dziewczyna ma po prostu rozterki,nie wie co robić,opisała swoją historię... radzę mniej "wymagania" a więcej empatii :) nie wszyscy pozjadali rozumy.na szczęście.

doświadczenie życiowe nie bierze się z księżyca tylko z życia.i jak sama nazwa wskazuje trzeba "doświadczyć" aby wiedzieć. można również teoretyzować...czasem się sprawdza :)

gość od początku nie rokuje dobrze :( wg mnie spotkane ma wtedy sens,kiedy jest "za ładnie" w pierwszej fazie i warto skonfrontować ładny wirtualny świat z rzeczywistym. Ale tu chyba nie bardzo jest co konfrontować :( Facet kręci od początku.I spotkanie nie spowoduje,że się "odkręci"

Tak, zgadzam sie. Facet prawdopodobnie kreci. Ale najlepszym sposobem na doswiadczenie jest wlasnie sie o tym przekonac naocznie ;-) Jezeli Autorka tego nie zrobi, pozostanie w niej zludzenie, ze moze on byl w porzadku, a ona byla niepotrzebnie podejrzliwa. Jezeli jest mądra, nie da sie manipulowac po spotkaniu go w tzw realu.

Czego autorko od nas oczekujesz? Przecież widać, ze masz ochote na te znajomość i zapewne dasz się wykorzystać. Wiekszość tu pisze, zebys sie w to nie ładowala, a Ty bronisz faceta. W sumie to duppa nie mydło...;) Może lepiej idź na jakąś terapię i tam buduj poczucie wartości. Wyraźnie potrzebujesz komplementów ze strony mężczyzn. Kobieta pewna siebie zna swoją wartość i nie szuka na siłę zainteresowania ze strony płci przeciwnej.

Dokladnie gościu wyżej, autorka ma ochotę na te znajomość i jak jej odradzamy, to uważa te wypowiedzi za nienormalne, a ktos napisal "idź, co ci szkodzi" to się tego uczepiła i twierdzi, ze jedyna słuszna rada. Nic to nie da, ze ostrzegamy ja patrząc przez pryzmat naszych własnych doświadczeń z oszustami, ona i tak sie w to wpakuje BO CHCE. Bez sensu sie dalej rozpisywać. Szybkiego powrotu do pionu autorko, kiedy już boleśnie przejedziesz sie na swoim pilocie!

Up

Autorko, jestem facetem, i coś Ci uświadomię, ale wpierw zacytuję Cię: "Niestety intuicja mówi mi,że .....coś jest nie tak,tylko trudno mi uwierzyć,że ludzie są tak prości tak durni,plus perfidni,by bawić się drugim człowiekiem." Powtórzę: tylko trudno mi uwierzyć, że LUDZIE SĄ TAK PROŚCI I DURNI, PLUS PERFIDNI, BY BAWIĆ SIĘ DRUGIM CZŁOWIEKIEM. Kilka postów wyżej, napisałaś, że: MASZ W DOOPIE JEGO ŻONĘ, I KAŻDEGO KTO PISZE CI NIE PO TWOJEJ MYŚLI, ODPOWIEDŹ :) Teraz, powinnaś uwierzyć, że są tacy ludzie. Sama jesteś kimś takim. Do tego masz tupet, że chej. Chociaż myślę, że Ty to doskonale wiesz. Reasumując powiem jedno: rozmawiasz z kimś, na kogo zasłużyłaś:)

ps dlatego nie mam kochanki. Jakby mi jakaś laska o mojej żonie tak powiedziała...

8.09 Mentalnośc facetów mnie rozwala :( Rozumiem,że gdyby wyrażała się o twojej żonie z szacunkiem,bzykałbyś lewiznę na potęgę ? Mogłaby również nic nie mówić i wtedy także mogłaby mieć status twej kochanki ? Zdrada to zdrada a to czy laska jest królową angielską czy zwykłą szmatą,nie zmienia faktu,że wprowadzasz do waszego związku gnój. Faceci to jednak debile :(

do:gość 8.09 Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo facet jest w stanie upodlić własną żonę,żeby tylko zaliczyć coś nowego.Jakie bzdury i świństwa opowiadać na jej temat.A kiedy już zaliczy,to wraca do domu i z ulgą wsuwa się pod pantofel żony.Bo już nie musi się wysilać i może być tym ,kim jest naprawdę:żałosnym palantem,który w domu ma niewiele do powiedzenia.I w dodatku świetnie się czuje w takiej roli,wygodnie,bezproblemowo.

Dziewczyny uważajcie na gościa o nicku darkoo69042. "Łowi" swoje ofiary na portalu sympatia.pl http://sympatia.onet.pl/darkoo69042 ,user.html. Jakiś czas temu miał profil na portalu badoo, gdzie również szukał swoich ofiar. Darek L. facet 46 lat, łysawy, niewysoki, rozwodnik, posługuje się głównie nr tel. 509 311 8.. (celowo nie podaję całego numeru). Facet ten jest zwykłym bezwględnym, wyrachownym oszustem, w jednym czasie potrafi spotykać się z kilkunastoma!!! (sprawdzone, udowodnione). Prawie od razu proponuje spotkanie. Każdą zaprasza do siebie do domu w Igołomii k.Krakowa. Jeździ starym, srebrnym BMW na krakowskiej rejestracji. Każdą wykorzystuje, a gdy się znudzi zostawia prowokując kłótnie i wzbudzając poczucie winy w kobiecie. Jest kierowcą, mieszka z rodzicami i dorosłym synem. Poznając nowe kobiety proponuje wspólne wyjazdy w trasę, "czaruje", uwodzi. Jego ulubionymi miejscami na randki są Kleparz stary w Krakowie, kopiec kościuszki i chińskie knajpki. Uwielbia długie rozmowy przez telefon głównie wieczorami, w nocy-jest wtedy opiekuńczy, troskliwy, ale to zwykła jego zagrywka-w ten sposób próbuje "wybadać" słabe punkty u kobiety. Dziewczyny uważajcie na tego typa to jest psychopata, który manipuluje prawie idealnie - kłamie notorycznie, bywa że potrafi być bardzo agresywny, potrafi podnieść rękę na kobietę. Gdy kobieta odkrywa jego kłamstwa i oszustwa to wyzywa, poniża, upokarza i traktuje jak "śmiecia". Wiele jego kłamst i oszust wydało się, wiele mu udowodniłyśmy, ale on sobie z tego nic nie robi-nadal poszukuje nowych kobiet. Niestety mamy podejrzenia, że facet ten może czymś świadomie zarażać. BĄDŹCIE OSTROŻNE!!!!!!!! FACET JEST BEZWZGLĘDNY. Jeśli któraś miała pecha spotkać go na swojej drodze to piszcie. Byś może uda nam się ostrzec kolejne jego potencjalne ofiary.

Swego czasu zatrudniałem pracownika ktõry to ciagle jak widział ze jest sam pisał sms.Choć to nieładnie kiedyś gdy zostawił telefon do ładowania przyszła wiadomość,telefon się rozjasnił najpierw zobaczyłem zdjęcie bardzo młodej dziewczyny,potem przeczytałem jej wiadomość cos wrodzaju miłosnego flirtu,ona wygladała na 13-15 lat on w tym czasie miał czterdzieści. W jego telefonie było jego zdjecie które to wysyłał do kobiet na zdjeciu wygladał faktycznie na 25 lat max i siedział na masce dobrego sportowego auta.Sam oczywiście nie umiał nawet prawka jeździł rozsypujacym sie rowerem.Zawsze mówił ze jest muzykiem który to swoja grupe stracił w wypadku i własnie szykuje sie do nagrania nowego utworu tylko szuka nowych mózyków.Szok polega na tym ze przyjezdzały do niego WielkiegoMuzyka kobiety w różnym wieku nawet 50 latka ,większość na widok małego brudasa z czesacymi sie dłońmi robiła awanture i odrazu wyjeżdzała ale niektóre zostawały i mieszkały z nim w małym pokoiku z jego matka i dwoma bracmi pijakami.Pomyślcie. kobiety zdesperowane łatwo oszukać przez internet ale w realu on sie przedstawiał troche jak bezdomny alkoholik a one i tak mu wierzyły i szły z nim do łuzka ,tak były zaslepione jego fotka na aucie czy moze bzdurami o karjerze w branży disco ?

Wszystkie te portale to śmietnik zobaczcie stronę oszukana eu

Gosciu z 14:15 Serio ŁUŻKA i MÓZYKÓW? Aż oczy bolą...

Może i oczy bolą , ale facet prawdę napisał . A niektóre babki są tak zdesperowane i za wszelką cenę chcą kogoś mieć , że to im przesłania cały świat . Tracą zupełnie instynkt samozachowawczy, brak odrobiny krytycyzmu i ślepo brną w najgorsze układy .Niechby kłamał , niechby pił , niechby bił , aby był. I jak któraś ma taki cel , żeby nie wiem co tłumaczyć i przestrzegać i tak zrobi to co zechce.Będzie się pchać jak ta ćma do ognia i nawet nie będzie widziała kiedy zacznie płonąć.

gość dziś a teraz napisz to samo na watku "Oszust z Sympatii" i nazwa Cie, bezrobotna, nie znajaca tematu i każą Ci "poszukać sobie sosenki i je.nąć się w nią z całej siły"...wrazliwe, czule, madre kobiety :-D :-D

nie od dziś wiadomo,że miłość jest ślepa :)

Czy bohater tego wątku Ma na imię Paweł?

Bohater wątku przedstawił się jako Grzegorz.Aktualnie znowu cisza....i sądzę,że tak już zostanie.Nie wiem,czy opadł z sił,koniec końców komentowałam na bieżąco wszystkie nieścisłości wynikające z jego historyjek,raz się nawet zabawiłam i napisałam,że go namierzyłam...a on sam nie jest tym za kogo się podaje.Że kłamie zwyczajnie-bardzo dosadnie go o tym informowałam,bez zbędnych eufemizmów... Generalnie to kpiny sobie z niego zrobiłam,bo podskórnie czułam,że miłości z tego nie będzie...Jedyne co mnie pchało ku niemu to ciekawość... Bo bajer facet ma do bani,gdybym ja miała kogoś oszukać odrobiłabym lekcje ...;p.W ogóle o tym nie myślę...Natomiast o żonie faktycznie napisałam jak napisałam-to do pana,który mi nieuctwo zarzucił;to,że jestem etykiem nie oznacza ,że postępuję zawsze etycznie...Lekarze palą papierochy,a pan jest tylko dobry w gębie...:)W realnej rzeczywistości sprawy pewnie wyglądają inaczej...ale to już nie moja sprawa:)Gdyby chciał się spotkać,a ja będę miała akuratnie wyśmienity humor to w chwili chcenia umówię się i to nie tylko na kawę,może nawet na drinka ,a co...?Nie wolno mi..?I co,rozdziobią mnie kruki i wrony?Wam wolno było dać się oszukać a mi nie wolno zobaczyć gościa,wyciągnąć odpowiednich wniosków ,parsknąć śmiechem i wyjść,wrócić do realnej rzeczywistości?Doprawdy gdybać to ja sobie mogę tutaj,ale by dać się omamić.....?No aż taką kretynką to ja nie jestem...:)Jasne?

Gdybym miała rozważać tak każdą moją rozmowę z facetem z portalu randkowego, to chyba bym zwariowała. Może masz za dużo wolnego czasu? I co z tego, że powiedział ci to czy tamto, słowa przecież nie kosztują, można ich pchać tyle, ile wlezie, co z tego, że facet ci powie, że "myśli o tobie poważnie", owszem, myśli poważnie, ale o jak najszybszym dobraniu ci się do majtek. Skąd ta pewność? To po prostu logiczny wniosek na podstawie faktów, które sama podałaś. Ale jak brak ci dreszczyka emocji i chcesz być sponiewierana przez kogoś, kogo nieudolne kłamstwa SAMA obnażyłaś, to powodzenia...

własnie jesteś, bo żyjesz nadzieją, że może jednak to nie są kłamstwa, a wszycy tutaj źle ci radzą.. ale skoro musisz przekonać się na własnej skórze i potrzebne ci jest takie upokorzenie, choćby do tego by się przekonać i nauczyć! , to twoja sprawa.. idź i nie oczekuj że ktoś będzie Cię tutaj zatrzymywał.

Do goscia z 2:57 Nie jestes zainteresowany prostytutkami... Jesli placisz kobiecie za spotkanie, to kim ona jest? Pewnie chodzi ci o to, zeby dawala duupy za kase tylko tobie. Taka prywatna k***wka ;)