Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak poznać czy facet jest oszustem na portalu randkowym?

Polecane posty

Gość gość
Daj sobie spokoj, pakujesz sie w bagno, szkoda twojego czasu na ta miernote, oszukuje i klamie, to nie ma sensu, on ci szczescia nie da :) potrm bedziesz plakac i zalowac , po to mamy intuicje by nam pomagała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sama się dobrze nie rozwiodłaś , a już zaczynasz szukać i nie masz żadnych oporów w rozbijaniu następnych rodzin, bo facet jest ewidentnie żonaty. Czepiasz się , szukasz gdzie się da , narzucasz się nawet jak się nie odzywa. Nie masz chociaż odrobiny godności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam stukam rozwódkę przed rozwodem z sympatii i jest nawet bardzo ciasna i bez gumy daje przed okresem. O nic nie pyta byle bym tylko źle mówił o jej mężu. Nawet jemu na złość robi anal i połyka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz....jak to jest..... przed rozwodem :)Więcej zrozumienia...A tak serio-nie napisałam,że wyłącza tel,napisałam,że nigdy nie wyłącza,i to mnie dziwi,rasowy oszust robi wręcz przeciwnie.Fakt,unika odpowiedzi na pewne pytania,ale dzisiaj odezwał się np sam i powiedział,że jeśli się z nim spotkam,w miejscu publicznym rzecz jasna,to mi odpowie na wszystkie pytania,tyle w tym temacie.Nie jestem tutaj,by poruszać kwestie etyczne,jestem etykiem z wykształcenia :)Również człowiekiem...Męża nigdy nie zdradziłam,szkoda,że on był mi dłużny,a'' nas'' już nie ma,mieszkamy osobno itd.Napisałam tutaj,ponieważ jestem nieufna,mam masę wątpliwości,ale nie dałabym się przelecieć,oszukać na kasę itd,a czy to jest facet ze zdjęcia?Można to zweryfikować tylko w jeden sposób,no myślę,że podstarzały łysiejący pan nie wysyłałby fotiek 32 latka...i jeszcze chciał się spotkać :)Myślę,że zastanowię się co zrobić z tym fantem :)To,iż nie jestem pewna tego gościa nie znaczy wcale,że jest oszustem.Wielokrotnie ,kiedy zasypywałam go podejrzeniami chciał dzwonić z tego cholernego lotniska i udowodnić,że jest tam gdzie jest itd,a pozniej po prostu mu się znudziły ciągłe tłumaczenia,być może...?A może jest szerokie i głębokie,a punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :)Nie mam nic do stracenia umawiając się z kimś na molo w Kołobrzegu,albo na Starówce dajmy na to ,na tą kawę :)Mogę też tego nie zrobić i snuć domysły...:)Jak w światach równoległych...:)A może jeśli nie dowiem się jak wygląda itd,to w tym drugim świecie okaże się,że jest całkiem fajnym gościem?A jego żonę mam w ......:)Wiedziałam o niej od początku,nie brnęłam w ciemno.Wiem jak to jest być samotnym we dwoje,być zdradzanym,samotnym człowiekiem :)Swoją drogą,nie wiedziałam,że tak to się tutaj rozwinęło,dyskusja znaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty autorko masz 10 lat, że tak ślepo wierzysz w to co on o zonie wypisuje?? Tym bardziej taki, który z kręceniem nie ma problemów i co do którego intuicja Cię ostrzega?Każdy palant szukający kochanki gada podobne bzdury. Masz to jak zweryfikować? Nie :) A więc skoro chcesz byc potraktowana jak koleżanka od rozkładania nóg to śmiało, działaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:56 - nic dodać, nic ująć, bardzo celne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie podaję jak prosiak na talerzu z rozłożonymi nogami...:)A Ciebie niech mamusia kulturki nauczy,ciekawe gdzie ona była,gdy Ty miałeś człowieku 10 lat :)Absolutnie nikogo nie wybielam,po prostu staram się zrozumieć :)Gdybym miała funkcjonować na takich zasadach to sama bałabym się wybrać rowerem na ścieżkę rowerową,bo za każdym rogiem czeka zboczeniec i gwałciciel,albo psychopatyczny morderca :)Jeśli wasze rady mają polegać na ubliżaniu,to ja mam je w 4 literach :)Róbcie se specjalizację i wylewajcie ten jad gdzie indziej...Nie oceniam książek po kilku wersach,a to,że facet nie wisi na telefonie z potencjalną kochanką przy żonie czy też w pracy,to dziwne akurat nie jest.Być może jego żona jest święta,kto wie,może gość łga jak najęty :)Ale to do mnie należy decyzja Bogu dzięki,czy się tej kawy napiję....bo doradców znalazłam niepoważnych niestety,nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na portalach randkowych 2 lata.Najpierw tak jak ty byłam mężatką z rozwalonym małżeństwem.Bardzo chciałam kogoś znaleźć.Napisało do mnie bardzo dużo mężczyzn w tym ponad 70 oszustów,chyba wszyscy jacy byli.Mogę śmiało powiedzieć,że dziś jestem ekspertką od oszustów. Zawsze dążyłam do szybkiego spotkania,bo tylko wtedy można kogoś poznać.Z żadnym oszustem nigdy się nie spotkałam,ale to byli oszuści innego typu niż ewentualnie ten z którym nawiązałaś kontakt. Nie wygłupiaj się z żadnym detektywem,nie masz nic do stracenia,spotkaj się z nim,oczywiście w miejscu publicznym,najlepiej w kawiarni.Jeżeli szybko zacznie mówić,że cię pragnie,że chce się kocgać z tobą to będziesz wiedziała,że chodzi tylko o seks. Jeżeli rzeczywiście nie układa mu się z żoną i chce stworzyć nowy związek,będzie się zachowywał inaczej.Zacytuję ci słowa jednego z mężczyzn,z którym ja nawiązałam kontakt : "nie chcę mówić o seksie,bo nie chcę stracić coś czego jeszcze nie osiągnąłem". I jeszcze jedno,nie dawaj i nie pożyczaj mu żadnych pieniędzy np. na leczenie córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Najlepiej spotkać się od razu, szkoda tracić czas na pisanie, bo wyobrażasz sobie osobę i możesz się później rozczarować. Też jako mężatka pisałam z różnymi panami i ci w miarę normalni chcieli spotkać się jak najszybciej, a nie pisać. Jeśli ten Twoj wysyła Ci fałszywe fotki, to słabo to widzę. Mozliwe, że np jest stróżem i nudzi się w pracy, a jak z kimś pogada, to czas szybko mija. Na pewno też nie jesteś jedyna. Wtedy, gdy się nie odzywa, to z pewnością pisze z kimś innym. Zaproponuj spotkanie i skończ pisanie. Moim zdaniem on się nie pojawi. Potrzebuje tylko głupio pogadać, gdy się mu nudzi. I nie wierz w to, ze nie układa mu się z żoną. Co miał napisać? Że jest cudownie, sex dwa razy dziennie, bardzo ja kocha, a z Tobą pisze, bo nudzi mu się w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu ktoś czegoś nie zrozumiał-czasu na pisanie ma niewiele .Napisałam wyraźnie,że kiedy jest w domu,bądź w pracy to jest wymiana kilku krótkich wiadom.typu jak minął dzień,jak lektura itd? ,:)Naciska na spotkanie.O seksie napisał tylko tyle,raz chyba,że może i jest ważny w życiu,ale nie tego szuka.Szuka kogoś kto uśmiechałby się na jego widok itd.Może to i oklepany,banalny frazes,ale tak napisał i nie będę tego rozkminiać.Ja czasu na pisanie mam więcej i jestem w komfortowej sytuacji,ponieważ mieszkam sama,bez współmałżonka....On takiej swobody nie ma,dlatego na wszystkie wątpliwości chce odpowiedzieć face to face,bo długo by pisać...Raz napisał,że źle go osądzam.Posunęłam się kilkakrotnie do oskarżeń,że działa jak rasowy oszust itd....W pewnym momencie pomyślałam,że gdyby nim był dałby sobie ze mną spokój.Z tymi fotkami to jest tak,że mam wątpliwości,ale sama np mam bardzo plastyczną twarz i naprawdę różnie wychodzę na zdjęciach....Bywa,że mnie znajomi nie rozpoznają.Ok,zakładam,że to kiciarz jest,bajkopisarz....może mitoman :)Czy oszust?Zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnka
Zakończ te znajomość autorko, moim zdaniem nie ma po co nawet sie spotykać. Jeszcze ci się spodoba i wpadniesz w większe zauroczenie przymykając oko na wszystkie kłamstwa, jakimi cie uraczy... Ja spotkałam identycznego oszusta, te same teksty, ten sam sposób postępowania i czułam się tak samo (fatalnie) zauroczona jak ty. A wiedzialam, ze ma narzeczona, ze jej dla mnie nie zostawi, ze chce tylko ttoche uczucia i seksu. A ja durna byłam gotowa mu to dawać... Na szczęście często zaczął mnie olewać i jak którego weekendu, kiedy byliśmy umowieni wystawił mnie, powiedziałam dość. Wtedy sie opamiętałam i zobaczyłam, jak bardzo skonczona idiotka byłam zadając sie z nim. Wstydzę sie tego przed samą sobą, cale szczęście, ze nikomu sie nie zwierzałam z tej znajomości, bo wstydziłabym sie jeszcze bardziej... Na szczęście też on okazał sie taką dupą, że do niczego nigdy między nami nie doszło, bo teraz czułabym sie z tym jak ostatnia kurwa... Jak się jest długo samemu, czuje się samotnym, to jest się łasym na piękne słówka, czyjeś zainteresowanie i wtedy przymyka się oko na alarm, jaki wszczyna intuicja... Ja właśnie tak miałam. Ale jak już mówiłam, OPAMIĘTAŁAM się w porę i do niczego nie doszło i Ty też autorko daj sobie spokój z nim i szukaj dalej. Ja znalazłam fantastycznego faceta, z który mam nadzieję zbuduję coś prawdziwego i trwałego :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś doskonałym przykładem na to, że tkwisz w toksycznej znajomości, gdzie tłumaczysz jego zachowania, gdzie zaslepil Cie całkowicie. zobacz ile dostałaś rad, ale Ty słuchasz tylko siebie, nawet w dopie masz swoja intuicję. a po co ten watek? masz wątpliwości ale słysząc jakies negatywne zdanie o nim zaczynasz go tak jakby bronić. to jest fakt ze jesteś nim zauroczona, potrzebujesz uczucia w kruchych momentach swojego jeszcze małżeństwa, bo sie nie rozwiodlas. jesteś ogromnie naiwna, bo on robi z Tobą co chce i sprawdza Twoja naiwność, dal Ci tyle podpuch, oszukal Cie na wstępie a Ty dalej brmiesz brniesz, no to jak taka znajomość nawet w przyszłości moze rokowac? nie pisze aby Ci ublizyc ale po to zaapelowac do Twojej psychiki i do Twojej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety intuicja mówi mi,że .....coś jest nie tak,tylko trudno mi uwierzyć,że ludzie są tak prości tak durni,plus perfidni,by bawić się drugim człowiekiem.On sam napisał mi,że kiedyś go ktoś nauczył,iż nawet zabawki się szanuje,a co dopiero drugiego człowieka.Ujmę to tak-zaczyna mnie nudzić ta sytuacja,nie piszę do niego,zaczęło mi być obojętne czy on napisze ,nie czekam na wiadomości,co będzie czas pokaże.I owszem,jestem naiwna,łasa na czułe słówka...ale nie głupia,nie aż tak.Wydaje mi się,że facet wyczuł sytuację,bo wczoraj napisał mi po długiej chwili milczenia,że ie jestem laską muszącą szukać facetów na portalach randkowych i on zdaje sobie z tego sprawę,dlatego nie nastawia się na zbyt wiele.Może jest manipulantem,nie mnie to oceniać,koniec końców nic o nim nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnka
No niestety są ludzie tak perfidni i wyrachowani, że wykorzystują ludzi dla własnych potrzeb. Ten, którego ja znałam wykorzystywał mnie, żeby sie dowartościować, ten Twój w jakiś sposób postępuje tak samo. A to, że mówi Ci, że jesteś za ładna na portale randkowe to usypianie Twojej czujności. Mówisz, że kończysz z nim, dotrzymaj postanowienia i szukaj kogoś innego, kto zapełni pustkę, potrzebę kontaktu, którą stworzył u Ciebie ten oszust. Ja tak sobie poradziłam, Ty też dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, musze przyznac, ze nie za bardzo rozumiem Twoje rozterki. Jezeli zainteresowalas sie tym panem, po prostu sie z nim spotkaj! Oczywiscie, w miejscu publicznym, w dzien, na zwyklej kawie. Czy wypicie z kims nowopoznanym to cos wyjatkowego, cos, co jest rownoznaczne z jakims przyszlym romansem, grzechem, niestosownoscia? Spędzisz z nim godzine, moze mniej, moze wiecej. poznasz go, zobaczyzsz jak wyglada, co mowi, w jaki sposob sie wyslawia. Napisalas, ze nie jestes glupia- no wlasnie, wiec wywioskujesz z jego zachowania jakie sa jego intencje. Nazywanie kogos oszustem, dlatego , ze nie spelnil naszych oczekiwan, jest naduzyciem. Byc moze jest zonaty, byc moze szuka tylko seksu, byc moze bedzie ci prawil komplementy, aby zaciagnąc cie do lozka. ale to od ciebie zalezy jak potoczy sie ta znajomosc. Jezeli bedziesz na tyle madra, ze go szybko rozszyfrujesz, cokolwiek zrobisz , nie bedziesz potem rozczarowana. Jezeli po tym jednym spotkaniu okaze sie, ze facet nie jest jednak w twoim typie, to w czym problem? Jezeli ci sie spodoba, a ty jemu, a bedziesz wiedziala, ze klamie , po prostu o nim zapomnij, bo szkoda zycia na problemy z d*mi. Czy to jedyny facet z portalu , z ktorym sie spotkalas? Poznaj kilku, nie oznacza to przeciez , ze jestes zobowiazania do pojscia z nimi do lozka .Wypicie kawy to nie początek romansu ani zaręczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w końcu jakaś normalna odpowiedz...Moje rozterki wynikają z tego,iż większość podpowiedzi sugeruje,iż głupia jestem zwyczajnie...Mnie też spotkanie przy kawie nie wydaje mi się niczym szczególnym :)Ale kiedy o tym wspomniałam wyszło,że kretynka,no bo jak to,po co,oszust i już...Tylko fakty są takie,że;poznałam kilku facetów,większość to zboki,jednak Ci są najbardziej uczciwi,nie owijają w bawełnę,kiedy widzą panienkę której nie chodzi tylko o łóżko uciekają,tym samym nigdy takowej znajomości nie przeniosłam w real.Przy nim się waham,bo jest bardzo inteligentnym i wrażliwym gościem,a przynajmniej sprawia takie wrażenie.Poza tym czuję,że on też się waha....Że tak do końca nie wie czy to jest dobra droga.Twierdzi,że żony nigdy nie zdradził,bo....nie.Drugiej żony nie szuka,ale czegoś na dłużej,fajnej relacji,i nie o łóżko chodzi a przynajmniej nie tylko o łóżko...Przyznam,że mnie to nie odstraszyło,ponieważ mam..podobnie.Gdybym chciała znaleźć faceta z którym będę się afiszować po rodzinnym miasteczku,to szukałabym w realu :)Będę się rozwodzić i na razie nie są mi potrzebne takie hece,po prostu szukam kogoś ....kto będzie się na mój widok uśmiechał,właściwie to mogłabym tu przytoczyć wszystkie jego słowa,które zabrzmiałyby banalnie,ale tak właśnie czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to jeszcze raz ja... Musisz jednak uwazac na ...siebie. Bo w calej tej historii to Ty jestes najwazniejsza, wiec nie narazaj siebie na błędy, rozczarowania i smutek. Romantyzm jest wazny, ale to nie znaczy, ze masz patrzec na tego pana przez jego pryzmat :badz po prostu rozsadna, Powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki....pomogłeś mi się''gościu''opamiętać,bo już bajzel w głowie miałam i nakręcałam się tymi podpowiedziami...:)Spróbuję wypośrodkować...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja proponuje założyć konto na portalu np www.datezone.com i napisac do niego oczywiście dodając tam nagą laskę i zagadac zobaczysz czy taką samą ma bajeczkę czy wymyśla coś innego ja tak 3 facetów rozgryzłam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszti
ojojoj. Ja się nacięłam nie raz, jesli chodzi o znajomosci z portali randkowych. Ale tez nie łudzilam sie nigdy,ze facet, z ktorym rozmawiam jest idealny. Wczesniej czy pozniej wyjdzie szydlo z worka. W pamieci mi zapadl jeden facet z okolic Warszawy. Mialam ochote na jakis wyjazd i troche to bylo szalone z mojej strony, ze przystalam na jego propozycje. Mielismy jechac na weekend do Półtuska [jego autem], on czekal na mnie w Warszawie, ja przyjechalam z Poznania. W razie czego, jesli by cos nie wypalilo to moglam odwiedzic rodzine w W-wie, tak wiec nie zostalabym na lodzie. Jesli chodzi o przebieg naszej internetowej znajomosci to...wydawal sie byc inteligentnym facetem, na poziomie, zajmowal sie audytoringiem. Raczej spokojny, zrównowazony i przede wszystkim poswiecal mi sporo uwagi. Widac bylo,ze mu bardzo zalezy na tej znajomosci. Jednak 2 zdjecia, ktore przeslal pochodzily sprzed paru lat, gdzie byl szczuplejszy, mlodszy. Tuz przed spotkaniem przeslal bardziej aktualne, na ktorym byl juz misiowaty , z zakolami, taki facio grubo po 30ce [no chyba ,ze faktycznie mial 33 lata czy cos kolo tego]. Kiedys zapytalam go o facebooka i podal mi linka do profilu, gdzie mial zupelnie inne imie i dodanych do znajomych pare kobiet [takich ciziowatych]. Jedna rzecz tez mi sie wydawala nie do rozszyfrowania: mowil,ze w weekendy pracuje jako wykladowca na uczelni od rana do 18ej i dlatego go nie ma necie. Tak samo codziennie po pracy [po 16ej] nie pojawial sie takze w sieci. Ja sama nie naciskalam i nie dzwonilam. W rezultacie kiedy doszlo do spotkania (na dworcu Warszawa Wschodnia ) to bylam tak zniechecona jego wygladem [tatusiowatym i pozbwaiona usmiechu facjata], ze stalam sie dla niego opryskliwa i szybko zaprotestowalam jak zaczal wkladac moj plecak do bagaznika. Inaczej to zaplanowalismy, ze pojdziemy gdzies usiasc do kafejki i najpierw porozmawiac na zywo i wtedy zdecydowac ,czy razem gdzies jedziemy. Tak, wiec zwinelam manatki, rzucilam mu na odchodne, ze inaczej go sobie wyorbazalam i juz mnie nie bylo:) Spedzilam weekend z rodzinka z W-wy. Zabawne bylo to,ze po paru m-cach na portalu, na ktorym sie poznalismy - zagadal do mnie pod innym pseudonimem [pozostale dane sie zgadzaly] i zaczelam go podpytywac czy jest z kims w zwiazku- i sie okazalo,ze żonaty a tkwi w tym malzenstwie ze wzgledu na sprawy zawodowe i chyba jakis kredyt. I wszystko jasne :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja intuicja mowi prawde, intuicyjnie da sie wiele rzeczy. To oszust i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baby są jednak TĘPE ! ! ! x Jak słusznie napisał marzyciel :D : >>>portale randkowe służą do dymania naiwnych c.pek. po wydymaniu jednej namierza sie następną. każdą zaliczoną odstawia sie na bok, żeby inni ją dymali.<<< x >>>haha przecież wszyscy faceci to oszuści a ty masz jakieś złudzenia<<< Nie wszyscy :). To tylko kobiety, SAME wybierają oszustów, by realizować swoje EGOISTYCZNE potrzeby. Jak są tak głupie, że wierzą w istnienie porządnego, samodzielnego, uczciwego, odpowiedzialnego, przystojnego i (oczywiście :D) bogatego faceta, wokół którego nie krąży rój, polujących na niego samic, to wykazują się większą naiwnością od dziewczynek ze żłobka :D :D :D. Same pakują się w g_wno, a potem narzekanie na WSZYSTKICH mężczyzn :(. x Nie będę nawet komentował głupoty autorki tematu. x Powiem tylko jedno: nie istnieje porządny facet, który nie pamięta nazwy poważnej choroby własnej córki. x A głupie baby, niech wierzą, w co chcą wierzyć :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odczep sie misie my mondre jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ujela mnie jego historia - pilot woskowy = sie milosc od pierwszej wyslanej foci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dobrze CI piszą, jestem facetem i wiem, że to co ten gosc robi to poprostu oszustwo. Mami Cię czułymi słówkami, wzbudza twoją ciekawośc, sprawia że dobrze Ci się z nim rozmawia, ale tak naprawdę chce sobie podymać na boku i to wszystko. Napisz z innego konta do niego, że szukasz miłości itp i tak naraz z dwuch kont ale tak by się nie domyślił i zobaczysz, że on leci w kulki. Wnioskuję, że wiele kobiet z kafeteri nigdy nie poznało prawdziwego, porządnego faceta, że takie głupie tematy zakładają. Miejscie chodź trochę własnej godności i wartości !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w necie są same piloty, doktory i bardzo inteligentne chłopy. I tak inteligentne , jak powiedział misiek, że albo nie wiedzą albo nie pamiętają na co chorują ich dzieci.Jest taka zasada , że kto kłamie powinien mieć dobrą pamięć , a tu nawet tego brakuje .Nie pamięta biedaczek co komu wysłał a co nie , jednej wyśle parę razy to samo a drugiej wcale.A ty kobieto go bronisz jak ofiara domowej przemocy swego oprawcę i wszystko sobie wytłumaczysz, jeszcze trochę to sama będziesz się obwiniać za każde jego kłamstwo i cokolwiek zrobi.Aż śmiać mi się chce na to wasze spotkanie.Czy na studiach etyki miałaś dużo opuszczonych wykładów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OPOWIEM CI MOJA HISTORIE ,poznalam faceta ideala malo o sobie mowil ale bylo widac ze mu na mnie zalezy, po jakims czasie zdobym do mnie zaufanie sciaglam mu na telefon program (avg)anty wirusowy z mozliwoscia lokalizacji w razie kradziezy i zapisywanie zdjec ktore on robi na google+ i DOWIEDZIALAM SIE WSZYSTKIEGO pochodzi z bardzo biednej rodziny to nie problem, mieszka w wagonie kolejowym tez nie problem, robi sobie zdjecia o***tu bo ma hemoroidy , robi zdjecia dwa arzy na dzien jak sie zaspakaja tez nie problem ,ale te wsyzstkie i inne przypadki obrzydzily mi go, czasami nie wiemy z kim sie spotykamy :-)) rozgryzalam go po pol roku z poczatku nawet nie powiedzial gdzie pracuje ze na kolei bo sie wstydzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz zastanowić się czego szukasz,jeżeli tylko przygody to on ci to oferuje.Ja szukałam poważnego związku i zawsze na początku kontaktu wyjaśnialiśmy to sobie.Na początku mojej bytności na portalach wdawałam się w długie pisanie,ale dziś wiem,że szkoda na to czasu.Później dążyłam do do szybkiego spotkania i oczywiście były różne niewypały.Nigdy nie jechałam gdzieś daleko do faceta,jeżeli chciał mnie poznać to proszę bardzo,musiał przyjechać do mojej miejscowości a przylatywali nawet samolotem,inni jechali nawet 500 km.Tylko oszuści chcą pisać długo a kończy się prośbą o pieniądze. Twój facet mówi,że jest żonaty,mówi,czego szuka,ale on nie szuka trwałego związku a to znaczy,że on z żoną nie rozwiedzie się,czy to tobie odpowiada? Możesz się spotkać z nim,ale myśl trzeźwo.Jest wielu innych mężczyzn,którzy szukają normalnych trwałych relacji. Ja wiele razy takie spotkania traktowałam jako rozrywkę,nie ma nic złego w tym,że wypije się z kimś kawę czy zje się obiad i nigdy nie byłam obiektem do "dymania",to tylko od ciebie zależy czy tym obiektem będziesz. Mogą mężczyźni bawić się kobietami?My też możemy bawić się mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pchaj się w tą znajomość.Gość już cię zafascynował a potem będzie tylko gorzej.Wszystko wskazuje na to,że prowadzi taki bajer na kilka frontów,stąd mylą mu się fotki i wiadomości,powtarza się :(Mogę ci powiedzieć jaki będzie scenariusz :) Spotkacie się,będzie wam się gadało jakbyście znali się od wielu lat,w tobie obudzi się instynkt "naprawiacza" bo bedziesz widziała,że coś z nim nie tak,że pewnie boi się bliskości,że nie zna tego uczucia,że ty mu to wszystko pokażesz itp..itd..Będziesz grzęzła po uszy,jego wady zaczną cię rozczulać,coraz bardziej i bardziej..stracisz instynkt samozachowawczy (on zawsze wtedy zamiera).Przykro mi to mówić ale...sytuacja typowa.Gość rozpłynie się pewnego pięknego dnia a ty zostaniesz ze złamanym sercem i bałaganem w duszy.Uciekaj.Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszukana.eu Zajrzyj tam,może gość już tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×