Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieliśmy dziś wieczorem się spotkać a on nawet się nie zainteresował

Polecane posty

Gość gość
Ale na co ma on odpisywać? To ona nie odpisała. Dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on tylko ten jeden raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak co on ma odpisywac?? On powienien jak normalny czlowiek sie zapytac czy wszystko okej? Do cholery- wyszłam do lasu wielkiego jak nie wiem co. I nie wrocilam tak jakby bo nie napisalam do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam kiedyś sytuację, że umówiłam się z dziewczyną, która chciała coś ode mnie kupić, wystawiłam wtedy coś na aukcję, ale nie mogłam przyjść, bo miałam gości no i nie wyszłabym z domu zostawiając gości, których rok nie widziałam. napisałam jej z 5 godzin przed planowanym spotkaniem. dziewczyna udała, że żadna wiadomość nie wpłynęła, a ona czekała. nie możliwe, ale ok, podałam jej termin następnego dnia, pojechałam w dodatku pod zaproponowane miejsce przez nią i co? 5 min przed spotkaniem pisze, że nie może. no to jej zaproponowałam, że moge jej podrzucić do domu, a ta, że jej nie ma bo jest daleko od domu. potem miałyśmy mały zgrzyt, bo ściemniała i napisała: TO MOGŁA PANI SIĘ ZA PIERWSZYM RAZEM SPOTKAĆ. może tak jest i tutaj. facet pomyślał, że spotykacie się rzadko, a mimo to za każdym razem przesuwasz, odmawiasz, rezygnujesz i teraz ten las, to pomyślał że nie chcesz. to zmieniło postać rzeczy diametralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może tak jest. Hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz mało czasu, jedyny czas to weekendy. mimo to odmawiasz mu na spotkania, rezygnujesz z nich, więc później on zrobił to samo. chciał abyś poczuła się tak samo jak on, taka natura człowieka, pragnienie odegrania się. dzisiaj było to samo, myślał że to kolejna próba odwleczenia spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to odkręcić teraz? Bo rzeczywiście, jakby się przejął to by napisał już chyba coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ustal na początek skąd biorą się te przyczyny Twojego wiecznego przerzucania terminów, bo dla mnie to typowe odkręcanie świadczy o TWOJEJ NIECHĘCI DO SPOTKAŃ. jest coś ważniejszego niż Wasze spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy pisać do niego cos dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że Tobie po prostu nie zależy. nie baw się nim, może lepiej, że nie odpisał? kiedyś w sumie też z jednym facetem rozstałam się na drodze śmierci naturalnej (nie byliśmy razem, także mówię tutaj o zakończeniu znajomości). i też tego nie żałuję, bo ja nie musiałam nic wyjaśniać, on też. tak było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że dziwnie to zabrzmi ale zależy mi. Tylko z moich kombinacji w ten weekend wyszło że nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam na facebooka, nic mi nie pisał nawet tam. Może dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie chodzi tylko o dzisiaj. chodzi o cały przebieg Waszych spotkań. znacie się pół roku, a zachowanie no trochę absurdalne, bo weekendów w miesiącu jest 4, przy czym jak Ty odwołujesz spotkanie niedzielne, to kolejny weekend i mija kolejny tydzień. ja wiem sama po sobie, bo spotykając się z wyżej wymienionym facetem odwołując spotkanie w jednym tygodniu, przechodziło na kolejne i ja już w zasadzie po dwóch tygodniach niespotykania się nie miałam z nim aż tak wspólnego języka, bo wydarzyło się tyle, że nie było o czym rozmawiać. i prędzej czy później to musiało się skończyć. nie wiem czy facet będzie dalej Tobą zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My piszemy do siebie codziennie rano i wieczorem. Ja czuje wtedy jakby byl obok mnie. Zawsze jak mam chwile wolna w pracy to pisze do niego a on do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Licze że sie nie wkurzy mocno za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana myśmy też pisali, smsowali, dzwonił, pytał czy mogę rozmawiać. pisanie to nie jest to samo, nie żyj w wirtualnym świecie. nawet najlepsze najsłodsze pisanie nie odwzajemni krótkiego spotkania. Ty widocznie nie potrzebujesz spotkań tylko takich czułości smsowych. myślę, że powinnaś odpuścić. nie pisz do niego i nie truj mu już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo też jest tak że on jest bardziej miły w pisaniu niż na spotkaniach. I jakos lepiej mi sie pisze z nim niz gada na zywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze moj bład jest taki że w sumie nie mam czasu na spotkanie a mimo to o spotkaniu gadam i w ostatniej chwili jaks sie wykrecam. Nie wiem po co to robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to taka znajomość rokuje, bo nie da się z kimś żyć pisząc. widocznie nie jest to facet dla Ciebie. myślę, że z mojej strony to już wszystko. podsumowując: nie pisz do niego już, bo już w tym momencie byś się tylko ośmieszyła, bo robisz coś zupełnie sprzecznego z tym co mówisz/ piszesz. zakończ tę znajomość na takim etapie jak jest, w przypadku kiedy on napisze to po prostu powiedz, że to nie to i że nie chcesz kontynuować znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, ale przemyślę jeszcze. Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokój. Ośmieszasz się żyjąc w wirtualnym świecie, wolisz pisać, dlatego to Tobie jest wygodniej. Nie umiesz sama się zachować, dlatego piszesz, a jak idzie do spotkania to wiesz, że słabiej Ci wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta trzymasz w niepewności, ciągłe wymówki, sama byś tak wytrzymała? Olałabyś go po dwóch wymówkach. Robisz z siebie idiotkę i nawet jakbyś do niego teraz napisala to olalabym Cie od razu. nie wierzylbym w zadne Twoje slowo bo piszes jedno robisz drugie i nie warto ci ufać bo i tak nie przyjedziesz na spotkanie bo wolsiz isc do lasu. skoro nie macie czasu w tyfodniu to weekend powinniscie przeznaczyc dla was a przynajmniej jeden dzien bez gadania. nakrecasz goscia na spotkanie przez caly tydzien moze on cos planuje jakis wypad za miasto cos, knajpe moze zarezerwowal a ty sobie przed spotkaniem o nie ide. co z tego ze pare godzin, ale tego samego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chce sexu na tych spotkaniach a ja nie zawsze wiec o to chodzi. Nie chcialam pisac ale tak niestety jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak mu wytłumaczysz twoją nieobecność na fb i brak wiadomości, facet nie myślał nawet że mogło by się tobie coś stało po prostu nie myślał w złych kwestiach i dla niego brak info od ciebie mogło oznaczać olanie. tylko jak się jutro odezwie co się dzieje co się stało co napiszesz? jak to wytłumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da sie cos wymyslic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio na twoim miejscu nie osmieszalbymsie szukajac kolejnej chorej wymowki bo i tak go olejesz za ktorym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyzywalas go że jest niepowazny ale niepowazna to jestes ty moja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli tobie zależy na nim bym napisała nawet teraz sms już w tej sytuacji lepsze dobro było by kłamstwo, napisz mu że źle się czułaś wymiotowałaś jakiś wirus i zasnęłaś że dopiero się obudziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj znać jak to wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×